czanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czanka
-
Odpuściłam ćwiczenia, niby tak już nie boli ale jak chodzę to czuję kłucie. Kupiłam sobie wino i właśnie się relaksuje, wiem miałam dopiero za tydzień coś pić ale kupowałam wino siostrze i sobie ochoty narobiłam :) przyda mi się taki luźniejszy wieczór :) obym tylko jutro wróciła do formy :) Menu: 1. 2 kromki grahama z masłem, serem mierzwionym i papryką 2. ziemniaki z koperkiem, dorsz w panierce, duszona marchewka 3. 3 kawałki ciasta fasolowego 4. 2 kromki grahama, danie meksykańskie (z kiełbasą, cebulą, papryką, fasolą, pieczarkami i przecierem) No i teraz wino plus orzechy na przegryzkę, mam migdały i pistacje postaram się nie przegiąć z ilością ;) Aga niby długo ćwiczę ale tak naprawdę jak zaczęłam przykładać się do diety boczki ruszyły, ale przód brzucha porażka :( jednak nie ma co się załamywać do lata kilka miesięcy nie możemy się poddać! wiesz jak to jest po ciąży nie każda ma to szczęście że ma super figurę nawet jak schudnie, ciało się zmienia i mamy pecha że nasze brzuchy były strasznie naciągnięte w ciąży, uważam że i tak jesteśmy szczęściary bo mamy zapał do ćwiczeń a nie siedzimy na kanapie z nadwagą jak to widzę po niektórych młodych mamach. Trzeba myśleć pozytywnie :) Veruna ja kiedyś przez faceta się trochę roztyłam pizza i piwko ciągle imprezy i poszło w brzuch to też mi się jeden kolega pytał czy jestem w ciąży hehe na szczęście to był chwilowy wzrost wagi ;) wiem że po ciąży i to nie jednej można mieć super ciało ale wszystko zależy od tego jak nas ciąża potraktuje i jak skóra się zachowa.
-
Aga nie ma co zapeszać ;) ale szczerze mówiąc nie chce mi się już odchudzać, nie wyglądam idealnie ale wydaje mi się że dobrze :) najchętniej poszłabym na plastykę brzucha hehe worek nadal jest mimo że spadło sporo cm to chyba się już nie zmieni :( Aga ty też tak masz że ci się wylewa ze spodni? albo jak siedzisz to masz taką fałdę ?
-
Aga ja już marzę o wolnym! zaczynam czuć kolana i ogóle zmęczenie ale dałyśmy radę! nie wierzę! a pamiętam jak nas Insanity znudziło i dobiło po dwóch tygodniach hehe Ja nie wiem co na to wszystko moja waga i wymiary ale sprawdzę koło środy, chciałam dzisiaj się chociaż zważyć a tu lipa bo mnie tak wzdęło muszę poczekać. Jak nie będzie spadków to trudno byle wzrostu nie było hehe
-
Dziewczyny zdycham normalnie jak mnie ten brzuch rozbolał w nocy to spać nie mogłam, a jak już się obudziłam rano to wcale nie jest lepiej, to jest taki ból podobny do tego na okres ale dochodzi jeszcze kłucie jakby ktoś nożem dźgał, masakra na razie ledwo chodzę więc ćwiczenia odkładam na wieczór lub całkiem odpuszczę jak nie przejdzie. Jeszcze 5 dni hybrydy obym nie musiała z nich zrezygnować :( Aga Strenght się nie powtarza tylko Speed&Agility ;) a dzisiaj ten overtime ja nawet tego nie ruszam ;) o ile cokolwiek uda mi się poćwiczyć. Pójdę na spacer może się rozruszam i nie będzie bolało. Eliza ja bym poszła na kawę z tym kolega jak fajny hehe no chyba że nie chcesz, gratuluje egzaminu :)
-
Aga wyluzuj! przecież nie ćwiczyłaś bo cię boli a nie z lenistwa. Daj sobie spokój na razie z tym treningiem może zamiast fit testu sobie go nadrobisz :) Moje menu: 1. 2 kromki grahama z serem żółtym masłem i pomidorem 2. pół obwarzanka z masłem 3. 2 krokiety z kapustą 4. jajecznica z 2 jaj z szynką i cebulą, gotowana fasolka szparagowa, pół pomidora, 2 grzanki z grahama Same pysznośc***ojadłam :)
-
Ja już po treningu końcówkę ćwiczeń odpuściłam jakieś 5min bo mnie brzuch boli, chyba mi się przy owulacji znowu ten płyn zebrał. Za raz zabieram się za kolacje bo mi aż burczy :) Aga widocznie ciasto musiało się przegryźć ale dobrze że nie wywaliłaś ;) Uważaj na treningu bo dzisiaj dużo machania hantlami i pompek. Wikia uwielbiam takie buraczki na ciepło jeszcze inaczej bo z masłem, moja mama zawsze robi takie dobre :) Veruna silna wola działa :)
-
Ja dopiero teraz się melduję :) Rano byłam pozałatwiać sprawy na mieście a teraz siedzę z kawą i czekam na wenę do ćwiczeń :) Dzisiaj luzik bo siłowe Strenght lubię to :) za godzinkę się za to zabieram. Kupiłam już wczoraj herbatę z pokrzywy ale taką ekspresową nawet dobra w smaku, pewnie będę popijała codziennie tak zachwalają jej właściwości ;) chyba ty Aga nawet polecałaś na zatrzymanie wody? jak będę w sklepie z większym wyborem herbat to kupię liściastą. Eliza mam nadzieje że egzamin zdany :) a to Twój już wrócił? Aga no to pościmy razem bo ja w święta też coś łyknę może jakieś winko, jeszcze mnie do wiśniówki ciągnie także przed świętami będę z koleżanką pić bo mam urodziny to jest okazja, ale imprezy nie robię. A fakt jak się podczas picia je jak świnia to brzuch rośnie, ja tak we wakacje grillowałam piłam piwsko dość często i miałam brzuch jak balon w efekcie. Wikia jak te buraczki robisz?
-
Veruna na pewno z Tobą nie jest tak źle, ja urodziłam dziecko przez pół roku się obżerałam strasznym syfem w ciąży i potem w lustrze się nie poznawałam, tyłek się rozpłaszczył a brzuch jak piłka no szkoda gadać ale było minęło :) ty też tak niedługo powiesz :) Aga ta gorzka czekolada Ci zepsuła ciasto i brak słodzidła, w sumie banan mógł troszkę osłodzić ale przy takiej ilości czekolady to nie mógł się przebić ;) ale jak dodasz dżemu to uratujesz :) Jeszcze C***odam przepis na cytrynowe fasolowe tylko poszukam bo mi się nie chce z zeszytu przepisywać ;) to uwielbiam jeszcze bardziej :) Moje menu: 1. 2 kromki grahama z masłem, wędliną drobiową, jajkiem i pomidorem 2. 2 kiwi, 2 wafle orkiszowe, pisało że 3 wafle to 34kcal także spoko :) 3. brązowy ryż z kurczakiem i warzywami 4. 2 ciastka owsiane Sante kokosowe podlane czekoladą 5. 2 jajka sadzone, tzatziki z czosnkiem na jogurcie Jeszcze mnie nosiło za kanapką ale wypiłam kawę zbożową i mi przeszło na szczęście :)
-
Aga skopiuj swoje ciasto składniki i jak upiec :) postaram się też poszukać w wolnej chwili jak to wyglada ale brzmi pysznie :) Veruna eeee tam ja się staram podjadać malutko i raczej coś zdrowszego niż typowe słodycze typu batony cukierki itp ;) ja robię sobie zdjęcia sama czasem tel czasem aparatem ale ustawiam na samowyzwalacz bo nie mam dużego lustra ;) a zdjęcia rób nie ważne że nie jest dobrze za jakiś czas porównasz i się zdziwisz. Ja żałuję bo usunęłam swoje w bieliźnie jak byłam mega gruba 77kg chciałam po prostu o tym zapomnieć a teraz myślę że mogłam zostawić, ale wyglądałam odrażająco wręcz.
-
Jestem po Speed & Agility :) znowu mi ciężko szło ale nie było źle. Aga jest tam z boku po prawej wyszukiwarka przepisów ale ja Ci tutaj skopiuje: 200ml puree z czarnej fasoli 6 łyżek mleka w proszku odtłuszczonego 3 jajka 3 łyżki migdałowych płatek 2 łyżki kakao odtłuszczonego bez cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody 10 łyżek fruktozy (według upodobań zamiennie słodzik czy ksylitol) Składniki mieszamy w misce. Pieczemy w foremce silikonowej przez 30-40 minut na 180 stopni. Potem wyłączmy piekarnik i zostawiamy na 30 minut. Wyjmujemy i studzimy w foremce. Po całkowitym ostygnięciu jemy Ciacho. Ja daję 8 łyżek fruktozy bo mi się za słodkie wydaje ;)
-
Aga no bo ja często piszę że coś fajnego kupiłam ale tego nie jem tylko chowam na odpowiedni dzień więc mogłam Cię zmylić :) mam tak wypchaną szafkę różnościami nie wiem kiedy to zjem hehe a ciasto musi się udać :) z jakiego przepisu robiłaś? tego z linka czy inny? bo pisałaś o bananie.
-
Aga ja się obijam, mój też śpi :) na razie mi się nie chce ćwiczyć, potem jak wstanie włączę mu bajkę i poćwiczę przed kolacją :) A słodkości jem 2 razy w tygodniu, ciasto w niedzielę a w tygodniu albo ciasteczka Sante albo kawałek czekolady i tyle, także codziennie nie jem ograniczam się hehe Wiecie co kupiłam takie wafle orkiszowe, nie wiem czemu nazywają się ciasteczka jak to po prostu wafle, super są w smaku i skład extra 100% orkisz bez mleka i tłuszczu. Link nie wchodzi ale nazywają się ciasteczka orkiszowe babci Ani.
-
Dziewczyny lepiej razem nie planujmy bo znowu się plany posypią hehe ja tak jak pisałam nastawiam sie po hybrydzie na wolne no i po świętach ponad tydzień ćwiczeń i szpital, nie chcę się za bardzo forsować w tym czasie także ja już na lajcie będę ćwiczyć raczej Focusa i Jillian. Zrobiłam sobie właśnie kawe i zjem 2 ciacha owsiane Sante kokosowe :) zasłużyłam :) a na weekend będę piekła to ciasto fasolowe czekoladowe z płatkami migdałowymi pycha! Wikia 25min z Shaunem daje w kość z tego co pamiętam to w tym cardio nóżki palą ;) Aga u mnie też dziś ryż z kurczakiem i warzywami na obiad :) na kolacje nosi mnie za jajkiem sadzonym i tzatziki już wczoraj miałam jeść ale miałam serek wiejski na końcówce daty ;) Ja z moim synem tez poszliśmy się przejść ale znowu tylko 30min bo na rowerze daleko nie chce jechać a na podwórku nie ma co robić.
-
Aga plany fajne ja bym pomieszała od razu to wszystko a potem Focus i może ten p90x jak już będzie :) Ja nie wiem jak sobie poukładam plany po hybrydzie bo ten zabieg mi wszystko komplikuje. Na pewno nie będę ćwiczyć od środy po hybrydzie 5 dni muszę dać odpocząć kolanom i mięśniom, a w święta może Focusa będę ćwiczyć te 30min to na pewno znajdę a będę wypoczęta :) no chyba że mi wypadnie jakiś wyjazd do rodziny, jeszcze nie wiem. Na styczeń nie chcę planować bo nie wiem jak się będę czuła a do szpitala idę 9 stycznia.
-
Wikia moje ulubione z Focusa Core Cardio Beta (cardio na całe ciało) i Dynamic Core Beta (brzuch) a z Insanity oczywiście Pure Cardio :) tyle tego jest że masz spory wybór.
-
Moje menu: 1. 2 parówki z szynki, łyżeczka musztardy i keczupu, 2 kromki grahama z masłem, kawa zbożowa z mlekiem 2. 2 kiwi 3. żurek z jajkiem, 2 grzanki graham 4. serek wiejski, 2 kromki grahama z masłem i wędliną drobiową, kawałek papryki Byłam oprócz ćwiczeń na spacerze ok 30min, fajna pogoda ale syn się nudził. Veruna właśnie wypada mi owulacja i może to faktycznie przez to, zwykle przed okresem mam spadek formy a tu nagle dzisiaj mi tak kiepsko szło, może też te intensywne treningi mnie trochę wypompowały, jeszcze kilka dni zaciskamy poślady i potem odpoczywamy :) Aga nie ma się czym przejmować lepsze daktyle niż ciacha ;) ja poproszę twój ciążowy brzuch jak będziesz wysyłać, możecie się z mojego nabijać wiem że miałam ogromy hehe do dziś jestem w szoku że tak mógł urosnąć a ja taka mała hehe no ale tak się syn zadomowił nie miałam na to wpływu :) Miłego wieczoru :)
-
Ale mi sie ciężko ćwiczyło, mam za gorąco w pokoju i w ogóle jakaś słaba się czuję nie wiem co jest, na razie tylko Max Interval a na wieczór odkładam rozciąganie tak przed snem :) teraz spadam pod prysznic. Eliza wiem że wysyłałam wam fotkę z wielkim brzuchem ciążowym ;) ale tej z tamtego roku to nie wiem wyślę najwyżej.
-
Ojej Eliza normalnie nas dobiłaś tym blogiem hehe ja też może i bym chciała gdzieś pojechać w świat ale tez się obawiam wszystkiego, pojechałam jedynie na tydzień do Włoch i to dawno temu. Super masz pasje! Aga ty już po :) ja właśnie pije herbatkę i też poćwiczę, jak się położyłam teraz z synem to myślałam że zasnę razem z nim a przecież spałam normalnie 9 godzin w nocy ;) Veruna napiszemy Ci maile to się wymienisz z nami fotami bez gadania, wiem że więcej ważysz i masz większe obwody ale nie zapominaj że my też szczupłe nie byłyśmy ;) zresztą mogę Ci wysłać przy okazji zdjęcie z wagą 77kg to zobaczysz jaki słoń byłam ;) wszystko się da ogarnąć tylko potrzeba czasu :)
-
Veruna może też się chcesz z nami wymienić fotkami?
-
Dziewczyny ja za tydzień zrobię aktualne foty to Wam prześlę bo potem wiadomo święta i w ogóle ;) brzuszek może wywalić na przód od pyszności hehe to umówmy się że w okolicach środy lub czwartku się wymienimy mailami :)
-
Aga też wolę te ciężkie ciemne chlebki można się tym najeść ale rzadko kupuję bo w sklepie obok marny wybór, zwykle biorę grahama który jest cięży i na kromce można normalnie rozsmarować masło a ten dziury się porobiły a leciutki strasznie no trudno jakoś przeżyjemy ;) Moja mama kupiła kilka dni temu na mieście słonecznikowy za 8zł ale był taki porządny ciemny i dużo ziaren taki to bym mogła jeść codziennie. Chyba trzeba pomyśleć nad własnym wypiekiem, kiedyś spróbuję :) Aga ja dzisiaj kupiłam jakieś gotowe grzanki graham będą pasowały do zupy kremu ale nie otwierałam na razie. Paluszków takich nie spotkałam gdzie to widziałaś? Eliza ja cię rozumiem też mam uda i pupę większą a góra taka szczupła ;)
-
Aga tak przepis prawie taki sam co robiłam, to jest ciasto czekoladowe z płatkami migdałowymi normalnie niebo w gębie :) tylko tam pisze o gotowanej fasoli ja zawsze używam z puszki no i bez rodzynek robiłam, jeszcze jest cytrynowe ciasto z innego przepisu które lubię najbardziej. Wejdź na dietetycznie siostro i poszukaj tych wypieków bez mąki ja tam dawno nie przeglądałam przepisów ale sporo tam ciekawych potraw można spotkać :) Chleb z fasoli też robiłam ale on jest dziwny, jak na dietę bez chleba to super ale tak to najlepszy ciemny chleb z mąki ;) Dziewczyny zjadłam 3 kanapki miały być dwie ale mnie jeszcze nosiło, ten mój graham taki nadmuchany że nie idzie się najeść ;) akurat nie było tego co zawsze kupuje no to mam teraz ;)
-
Aga to z fasoli jest bez mąki na diecie super, a Twoje brzmi fajnie :) koleżanka zazdrosna dlatego tak zagadała, wyglądamy normalnie do chudości to jeszcze dużo brakuje ale my do tego nie dążymy zresztą ;) wyglądasz na pewno świetnie, niedługo musimy się wymienić fotkami wszystkie :) ja zrobię jakieś w przyszłym tygodniu po hybrydzie.
-
Moje menu: 1. musli z mlekiem dosłownie dwie łyżki nie byłam w stanie zjeść więcej :( to przez nerwy bo musiałam coś ważnego załatwić przed z rana 2. krupnik na rosole 3. warzywa na patelnie greckie, filet z kurczaka w papirusie, pół szklanki kefiru Na razie tyle ale jeszcze zjem 2 kromki grahama z wędliną i ogórkiem. Mój syn wyciągnął ciastka co dzisiaj kupiłam Sante kokosowe z czekoladą z******te są ugryzłam tylko na spróbowanie bo najwcześniej w środę sobie mogę pozwolić na słodkośc**przez wczorajsze ciasto ;) Wikia 5 miesięcy no popatrz jak to zleciało ja mam za sobą 13 miesięcy :) i nie mam dość hehe a chleb z masłem uwielbiam zwłaszcza jak jest świeży chrupiący mniam! ale dieta mnie hamuje przed takim jedzeniem :) Aga a jak robiłaś placka z cukinii? jak smakował? ja te z fasoli uwielbiam jak się dobrze zblenduje to nie czuć że to nie mąka :) też używam oleju rzepakowego, kiedyś kupowałam oliwę ale mi nie do wszystkiego pasuje a ten olej jest ok najzdrowszy :) Dzisiaj dwa treningi robiłam przymusowo żeby mieć wolny wieczór ale na szczęście szybko zleciały, nie lubię tak długo ćwiczyć a wyszło ponad 80min ehh a jutro tak samo nam wyjdzie z tym rozciąganiem.
-
Jestem po :) Back to core i Plyometric cardio circuit :) trochę mi się dłużyło i myślałam tylko o obiedzie bo jeszcze nie jadłam, tylko zupę przed treningiem. Także zmykam pod prysznic i na obiad :) Eliz ja też mam plany przystopować w nowym roku z ćwiczeniami z tym że ja 4-5 razy w tygodniu po 30-40min tak lubię ćwiczyć czasem wpadnie dłuższy trening jak mnie najdzie :) Aga ja też nie widzę życia bez chleba i ziemniaków, chlebek musi być bo do wc przestanę chodzić codziennie ;) tak już mam, mogę ograniczyć ale nie dam rady nie jeść całkowicie, kocham kanapki! Będę piekła z mąki tortille a placka chcę zrobić z fasoli do tego potrzebna jest fruktoza uwielbiam tego placka, na dietetycznie siostro go znalazłam już ponad rok temu jak byłam na diecie SB. Ale na tej mące mogłabym coś jeszcze upiec bo kupiłam 2kg, coś się wymyśli :) Veruna ćwiczenia na ciebie działają uzdrawiająco hehe wiesz od siedzącego trybu życia kolana też mogą skrzypieć ;) Ja też lubię ziemniaki z jajkiem plus kefir super obiad na diecie :)