czanka

Dziewczyny podniosłyście mnie na duchu trochę tymi miłymi słowami, teraz to muszę zrzucić ten pozostały tłuszczyk jak wam się pokażę za miesiąc bez efektów no nie mogę! muszę się postarać :) Aga też mam ostatnio duży apetyt u mnie to norma przed okresem i walczę ze sobą od kilku dni żeby nie zjeść całej lodówki. Ale może być też większy apetyt od ćwiczeń, czasem mi się zdarzało rzucać na czekoladę i górę kanapek po cięższym treningu, a o dziwo po Insanity nic takiego nie było. Konsekwentna ogarnij tego faceta bo robi z siebie kretyna takim zachowaniem na imprezach, umiar w alkoholu musi być bo to się źle skończy pewnie tak jak tu dziewczyny piszą, raz czy dwa się może zdarzyć że przeholuje ale co impreza to już nie dobrze. Eliza ale narzucasz tępo, też chcę tyle warzyć ;)

Moje menu: kilka małych kromek weki z pastą z makreli i jajka, kawa zbożowa pół banana kasza jęczmienna z mięsem w sosie koperkowym, mizeria na jogurcie wafel ryżowy z łyżeczką dżemu sałatka grecka, 2 kromki grahama z opiekacza 2 tekturki chrupkiego z pastą z makreli i jajka Wypiłam chyba ze sto herbat zielonych bo taki miałam straszny apetyt na słodkie i wszystko ledwo się powstrzymałam ale udało się znowu jakoś przetrwać :) A mój syn jak na złość ma ostatnio taki apetyt że cały czas coś je, ciągle coś mu muszę szykować aż mnie skręca. Ja chcę już okres i zakończyć tą mękę z nadmiernym apetytem!

Eliza dla mnie fajne ćwiczenia :) jest kilka nowych całkiem śmiesznych :)

Witam nowe osóbki :) razem damy radę!

Eliza jedno mam ale wyglądałam jakbym miała tam z trójkę ;) A z dzieckiem same obowiązki nie ma się do czego śpieszyć hehe najgorsze pierwsze lata potem już z górki :) A ja wręcz przeciwnie mam z kim syna zostawić ale jakoś mi się nie chcę wychodzić na imprezy już się wyszalałam a jak mam ochotę się napić to w domu, może jak podrośnie to się ruszę z domu bardziej Aga bardzo dobre rady dla Konsekwentnej :) najlepiej najpierw ćwiczyć to co trzeba a potem ewentualnie coś dodać. Konsekwentna lepiej być sama ale szczęśliwa niż w nieudanym związku, faceta zawsze można zmienić na lepszego :) Eliza ty też będziesz zrywać? mam nadzieje że masz poważny powód bo skoro się kochacie to chyba jest szansa na jakieś kompromisy. Ja mam dzisiaj na obiad kaszę jęczmienną mięso w sosie koperkowym i mizerie na jogurcie.

Jutro się zmierzę i zważę ale sama nie wiem czy jest coś mniej bo jestem przed okresem, zobaczę. Trzeba wymyślić nowy plan ćwiczeń na ten tydzień. Aga co tam planujesz dla siebie ciekawego? Ja chyba znowu zmieszam treningi t25 Szaline i Jillian, może znajdę motywacje żeby spróbować tych cięższych z Insanity od Elizy.

Jak byłam w ciąży to najpierw szedł brzuch a potem ja :) Aga nie gadaj masz lepszy brzuch na pewno, ja się dość krytycznie oceniam i porównuję do tego co było jeszcze przed ciążą ile ja bym dała żeby to wróciło :) jak stoję to tego brzucha tak nie widać bardzo ale jak siedzę to mam taki fałd wystający koszmar. Aga ty masz zresztą mniejsze wymiary ode mnie więc jesteś na pewno zgrabniejsza :) Ja maty do ćwiczeń nie posiadam bo ćwiczę w salonie mam tam dywan bez frędzli zwykły ale zastanawiam się czy nie kupić bo czasem leżę na okruszkach jak mam nie posprzątane ;)

Dziewczyny zdjęcia wam wysłałam. Niestety padły mi baterie w aparacie i robiłam zdjęcia telefonem. Aga kebab pisanie po pijaku hehe oj nie grzeczna jesteś! widziałam te hantle z uchwytami do pompek fajne, zazdroszczę że już masz ja muszę poszukać dla siebie ale na allegro, pulsometr nowy też kupię bo ten to szajs jakiś, dziewczyna na dietach kupiła taki fajny że pokazuje podczas ćwiczeń kalorie i puls o taki mi chodziło nie wiedziałam że mój tego nie będzie miał, na dodatek powinien być pasek na klatkę, także dam stówę ale będę miała to co chcę :) Wikia ty też popijałaś :) Ja abstynencja puki co bo nigdy nie schudnę, ostro się za siebie biorę bo tyle czasu ćwiczę a diety nie trzymam jak należy. Ale mam dzisiaj zakwasy po Jillian :)

Witam :) JEST JEST UDAŁO SIĘ!!! wczoraj był dzień bez słodyczy i podjadania hehehe poszłam spać głodna bo kolacja była dość wcześnie ale przynajmniej obyło się bez nadprogramowego jedzenia :) Dzisiaj też będę robić wszystko żeby nie dać się zachcianką przed okresowym. Na śniadanie zjadłam kilka małych kromek weki z pastą z makreli do tego kawa zbożowa no i nie wiem jak reszta menu, ojciec na obiad wyciągnął mięso żeby mu ugotować jestem zła bo rzygać mi się chcę tym mięchem wolę drób ale zrobię najwyżej zjem coś osobno. Ja dzisiaj nie ćwiczę mam wolne :) Miranda ale skromnie dzisiaj będziesz jeść ;)

No widzisz twój pokazuje i mierzy dobrze a mój to jakaś porażka przez to że nie mam paska na klatkę także kupię nowy i będzie ok :)

Konsekwentna no i jestem z Ciebie dumna, choćby się waliło i paliło Shreda trzeba ćwiczyć przez 30 dni codziennie! :)

A i witam nową kobietkę :) Malwa przypomniałaś mi o istnieniu gołąbków :) Dzięki! Lubię takie bez zawijania, poszatkowana kapusta, ryż , cebula do tego sos pomidorowy pycha i na dietę super.

Pamiętam :) jutro wam wyślę będę miała czas żeby sobie zrobić aktualne.

Aga 2 level ćwiczyłam, mi dała w kość Jillian nie żebym padała na twarz ze zmęczenia bo kondycja jest całkiem dobra ale jednak się napociłam i byłam czerwona jak burak, spodziewałam się że będzie jak zawsze u Jillian lekki wycisk ale te ćwiczenia były jednak dla mnie fajnie męczące :) Współczuję bólu w kolanie, mi coś w barku się dzieje przy pompkach a dzisiaj były takie energiczne. Eliza my już dzisiaj po ćwiczeniach z Agą właśnie z tej płytki z Vity :) Konsekwentna 30min to malutko musisz wcisnąć te ćwiczenia żeby potem efekty były, od samej jogi nie spalisz raczej tłuszczu więc do roboty! Ja Shreda bardzo miło wspominam, efekty super tylko trzeba się przyłożyć i nie odpuszczać treningów :)

Ja już po ćwiczeniach, zjem musli i biorę się za te placki ziemniaczane ale będzie roboty uff Miranda życzę smacznego :) słyszałam o tych chipsach ale na razie mogę pomarzyć jak trochę schudnę to sobie pozwolę bo puki co walczę z wilczym apetytem przed okresem.

Ale mnie Jillian wymęczyła :) jestem mokra jak po Insanity, bardzo fajny ten trening a nowe ćwiczenia to już w ogóle brykałam jak koza ;) kolana mnie nie bolały przy tych ćwiczeniach raczej uda paliły. Jak dla mnie ten trening super będę go ćwiczyć raz w tygodniu na pewno :)

Mam zakwasy na rękach po wczorajszych ćwiczeniach z S.T jak to możliwe jak czułam że moje 1,5kg to mało? hehe

Aga mam to samo jak ćwiczę rano to się czuję jakbym nic nie robiła, może to dlatego że z rana mamy dużo energii do wykorzystania :) a wczoraj robiłam dwa treningi ale ten z Szaliną to jest taki prosty że tylko brzuch pracuje więc zero wycisku, chyba częściej będę ją dodawać do treningów bo jednak ostatnio zaniedbałam ćwiczenia na brzuch. U mnie w domu też czasem rano zimno grzejemy na wieczór zwykle bo nie idzie wytrzymać. Wikia o ćwiczeniach na czczo słyszałam tyle że nie różnią się wiele od ćwiczeń po posiłku, ja nie dałabym rady na pusto ćwiczyć. Konsekwentna nie wiem które treningi robisz ale ja przy większości czułam zawsze wycisk nie jakieś lanie ciurkiem potu ale paliły mięśnie :) najbardziej w kość daje Banish i Killer Buns Ja za niedługo będę ćwiczyć z Jillian HB :) tylko czekam aż mi się śniadanie ułoży, dzisiaj syn dał pospać do 8 :) Eliza no właśnie widzę że Ciebie mało u nas ostatnio.

Witam i ja :) zaczynam dzień z postanowieniem poprawy swoich posiłków na bardziej pełnowartościowe bo wiem co i jak jeść a ciągle moje menu nie jest idealne ;) Wczoraj na wieczór zjadłam jeszcze 2 kanapki koszmar chyba z 8 posiłków było hehe dzisiaj będę piła herbatę jak mi znowu apetyt będzie skakał, oby ten okres był jak najszybciej bo chciałabym się normalnie zważyć i jeść wreszcie jak człowiek :) Na śniadanie zjadłam 2 kromki grahama z sałatą, pomidorem, plasterkiem wędliny z kurczaka i serem żółtym, kupuje w biedronce ser mierzwiony ma fajne cieniutkie plasterki, do tego kawa zbożowa. Dzisiaj będę robiła na obiad placki ziemniaczane z dipem czosnkowym :) A za jakąś godzinkę jak mi sie śniadanie ułoży będę ćwiczyć nowy trening Jillian Hard Body :) teraz jest w jakiejś gazecie ja mam z gryzonia. Patryszja i jak dałaś radę wejść na bloga? jak nie to Ci mogę napisać mniej więcej co jeść, trzeba pamiętać że jogurt czy jakiś kefir to nie jest dobre źródło białka i lepiej zjeść na kolacje kawałek ryby czy jajecznicę. Ale ja bym się tak nie trzymała tego białka na kolacje raczej lepiej sobie urozmaicać menu :) Your soul ok czekam na wiadomość jak twój pulsometr, napisz jakie ma funkcje jak mierzy itp a i miałaś napisać wymiary :) Ja też powinnam stanąć na wagę ale wolę sobie nie psuć humoru bo też jestem przed okresem. Libelle nie płyń za bardzo ale i tak należy Ci się jeden dzień luzu bo cel na ten miesiąc masz osiągnięty :)

Cholera jeszcze żurek zjadłam z grahamem ;)

Wikia ja już dzisiaj dwa razy ćwiczyłam jak nigdy :) poranne ćwiczenia mi służą hehe może teraz przeniosę z popołudnia na rano treningi skoro moje dziecko i tak nie śpi jak ćwiczę bo na wieczór nie chcę odkładać nie zawsze mi się będzie chciało. Wikia no to dajesz i meldujesz potem wykonanie :)

Aga na allegro są tanie te winylowe bo w sklepie to raczej drogo z tego co raz widziałam, tylko trzeba dobrze poszukać na allegro bo sprzedawcy mają bardzo różne ceny. Próbowałam wsypać piasek do butelki ale nie zmieściło by się 3kg więc dorwałam dwie cegły jedna waży 3,1kg :) jeszcze mam takie duże kamienie ale nie wiem czy jest sens to brać do domu no jak ja będę ćwiczyć z cegłami hehe jeszcze sobie krzywdę zrobię. Piasek jest fajną opcją ale nie mam do czego dać żeby było poręczne, worek się może przebić muszę coś jeszcze wykombinować albo poczekam na przypływ gotówki na takie cele :)

Wikia a ty nie miałaś odpoczywać jeszcze? Ja mam hantle winylowe są super i tanie chociaż czasem jak ręce się spocą to się ślizgają trochę. Idę właśnie kombinować hantle domowej roboty 3kg.

Eliza no tak mi pokazało bez sensu, na kalkulatorach wychodzi że takie ćwiczenia ok 200kcal palą, nie wiem ile naprawdę ale 600 to prędzej Insanity niż t25. Nie wiem czy mój pulsometr się nadaje do liczenia kalorii, myślałam że założę włączę i będzie na bieżąco wszystko pokazywać puls kalorie a jest całkiem inaczej, mogłam najpierw poszukać jak to działa zanim kupiłam może te droższe są lepsze pod tym względem. Aga już liczyłam sobie puls minimalny i najwyższy także teorie znam teraz tylko trzeba to w praktyce wykorzystać. Ja o Ewie nie raz czytałam że źle pokazuje ćwiczenia i takie tam nie jestem jej fanką za bardzo przynudza.

Tak wagę, wiek się wpisuje ale dziwnie się to liczy że dopiero po ćwiczeniach, w sumie to na kaloriach mi nie zależy tylko na pulsie podczas ćwiczeń jutro jak będę ćwiczyć postaram się utrzymać puls na wysokim poziomie żeby spalać jak najwięcej choć przy S.T to jest wycisk.