Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czanka

  1. Witam :) Nie ćwiczę, jem ile wlezie :P hehe a tak na poważnie to odpoczywam, mam okres, nic mi się nie chce, miałam zacząć z zuzką ale nie miałam siły po pracy wolałam iść wcześniej spać, jeszcze mnie buty obgryzły i mam spuchnięte obolałe małe palce. Nie wiem jak ale od poniedziałku muszę wrócić do ćwiczeń, najwyżej bez butów coś porobię lekkiego puki co. Z dwa dni temu sprawdzałam pomiary, w sumie stoję w miejscu :) z łydek mi spadło 0,5cm i z brzucha 1cm, gdyby nie większe kolacje po pracy na pewno były by spadki ale jest ok. Widzę że Wy ładnie ćwiczycie, aż mi wstyd że tak długo mam przerwę ale tak to jest jak się w robocie cały czas śmiga nie ma czasu na siedzenie, wracam padnięta a jeszcze synem muszę się zająć.
  2. Coś nie mogłam się dzisiaj zebrać do ćwiczeń, zmęczenia po pracy nie czuję ale stopy mnie strasznie bolą, cały dzień chodzę stoję i to w takich sztywnych butach antypoślizgowych jak wracam do domu to ściągam nawet skarpetki żeby nogi odpoczęły ;) Brakuje mi ćwiczeń coraz bardziej ale jak sobie pomyślę że mam ubrać adidasy i skakać czy coś z takimi obolałymi stopami ehhh odechciewa się. Jutro postaram się jednak zebrać i rozruszać mięśnie :) Dzisiaj szef robił obiad dla jakiś dyrektorków, załapałam się na deser panna cotta pycha w sam raz na zachcianki przed okresem hehe Może jutro wskoczę na wagę jakieś pomiary porobię bo nie wiem jak się sprawy mają ;) AGA nie przejmuj się niech syn śpi w pieluchach na razie. Mam podobne zdanie jak Veruna co do Twoich ''boczków'' wiem że dążysz do perfekcji ale może lepiej wyluzować, nie jesteś gruba wyglądasz super! ja sobie odpuściłam dążenie do mniejszych wymiarów cieszę się z tego co jest i mimo że wiem że stać mnie na więcej nie robię nic na siłę, czekam może za jakiś czas coś się ruszy przecież tyle już cm spadło :) Najbardziej mi zależy na jędrnym ciele w dobrej formie i żeby waga nie szła w górę. Sto lat!! spełnienia marzeń:) WIKIA Osmin jest nienormalny hehe ja kiedyś oglądałam odcinek jak kazał lasce jeść tylko sałatę i ryby. VERUNA nie pozwól tej 6 zniknąć! popracuj nad dietą i nie myśl o zrzucaniu 10kg tylko postaw cel 5kg będzie Ci łatwiej do niego dążyć :)
  3. Witam :) Wyzdrowiałam :) nieźle tylko 4 dni męczarni zwykle przeziębienie u mnie trwa dłużej. Jutro postaram się poćwiczyć. Dzisiaj mi się nie chce, zresztą stopy mnie bolą. W pracy dzisiaj sobie degustowałam, była zupa szczawiowa nigdy nie jadłam i szczerze mówiąc jakaś taka bez smaku jest za to śmierdzi blee jeszcze spróbowałam zupy krem z kukurydzy i dobra, na obiad lazania której wieki nie jadłam pycha ;) ale ja jak już coś tam jem to mała porcja bo tak mi zawsze pachnie że się jeść odechciewa, dobrze że tak mam bo ja nie wiem jak by to było tam jest wszędzie żarcie desery itp można sobie podjadać jak się chce. Jestem przed okresem, właśnie zjadłam batonika, strasznie za mną chodził cały dzień hehe Aga dobrze że się wzięłaś za siebie bo straszne tępo sobie narzuciłaś, mało snu siłka praca dom, wyluzuj ;) Mi też wyślij fotkę ;) Wikia fajnie że brzuszek płaski mimo okresu, ja swój tez ostatnio podziwiam ale jak tylko zjem więcej wraca do normy hehe Veruna weź się za dietę i spadki będą :) czasem wystarczą małe zmiany. Lajtowo i jak remont? Eliza pozdrawiam :)
  4. Witam :) Ja się nadal kuruje, czuję się coraz lepiej więc niedługo wracam do ćwiczeń i testuję zuzkę :) może w środę się uda już coś zdziałać. Dzisiaj mój syn był pierwszy dzień w przedszkolu i gładko poszło, grzeczny był, zobaczył dzieci to nawet buziaka nie dał tylko poleciał się bawić. Veruna podziwiam za wytrzymywanie bez słodyczy :) tak trzymaj! i nie przejmuj się chwilowym brakiem efektów, ćwicz wytrwale trzymaj dietę i w końcu się ruszy :) Lajtowo remont łazienki masz nie zazdroszczę, mnie też to czeka tylko będę robić sobie wszystko od podstaw bo nie mam łazienki na piętrze i tak latam z góry na dół ;) ja sobie kupiłam wannę z gotową zabudową żeby mniej roboty było przy płytkach. Aga ja dzisiaj zjadłam trochę chipsów, wczoraj pizza i piwo wiem że to złe ale miałam ochotę :P w tygodniu jak chodzę do pracy mało jem to sobie pozwalam na takie grzechy. A ty łykaj ten magnez bo ileż można się czekoladą ratować :P ja biorę codziennie magnez z potasem i super się czuję a do czekolady mnie w ogóle nie ciągnie :) nie przypominaj mi nawet o bikini :P niedługo planuję kupić strój na basen i zabierać syna w weekendy, jakoś się nie przejmuję że nie wyglądam idealnie :)
  5. Lajtowo ja kiedyś zauważyłam że mi uda jakby spuchły, zrobiły się jakieś wielkie twarde trochę mniej zaczęłam ćwiczyć na nogi i to minęło, może masz podobnie? A z ważeniem uważaj łatwo wpaść w obsesje hehe Aga przeglądnęłam kilka zwow zuzki i podoba mi się, widać że można dostać wycisk a trening trwa zwykle 15-20min jest kilka dłuższych, więc jak dodam rozgrzewkę i rozciąganie będzie jakieś 30min, chyba spróbuję najwyżej mi się nie spodoba. Tylko tych zwow jest strasznie dużo, widziałam też te z trzech płyt ale jednak zacznę od tych zwow jak tylko poczuję się lepiej.
  6. Witam :) Dzisiaj już się lepiej czuję, katar trochę ustąpił :) Muszę jechać na zakupy nie chce mi się ale syn nie ma jeszcze kilku rzeczy do przedszkola, w Lidlu ostatnio kupiłam fajne ciuchy i buty dla niego, Aga widziałaś? Aga wydaje mi się że na razie ograniczę ćwiczenia do 3 razy w tygodniu po 30min, nie chcę się zniechęcać i zmuszać do wycisku, po prostu muszę trzymać efekty i patrzeć też na to że w pracy dużo się ruszam, myślę o ćwiczeniach modelujących, Insanity po 8 godzinach na nogach to było by zabójcze hehe ale sama nie wiem co ćwiczyć, przejrzę zuzkę blendera i to co polecała Lajtowo, najbardziej bym chciała coś w stylu Jillian z hantlami ale tak żeby nie było za łatwo :) Szkoda że nie zdążyłam zrobić planu z fitness blenderem ale może go przerobię żeby nie był taki długi trening hmm Aga Ty jesteś jak robot wieczorem na siłke po całym dniu podziwiam!
  7. WIKIA sprawdziłam pocztę, wow!!! czekam na filmik ze szpagatem :) a tak po za tym wyglądasz świetnie, szczupła wysportowana lacha :) tak trzymać :)
  8. AGA dobrze że zdecydowałaś już coś w sprawie diagnozy, ja też na Twoim miejscu wstrzymała bym się z prywatnymi wizytami to sporo kasy a na fundusz poczekasz kilka miesięcy syn na pewno zrobi postępy w tym czasie :) Z nauką nocnika bądź cierpliwa bez nerwów żeby się nie zraził w końcu załapie :) U mnie taki rozkład dnia jak Twój by się nie sprawdził :P Jak Ty dajesz radę wstawać tak wcześnie ile ty śpisz 5 godz? Ja w pracy prawie wcale nie siedzę więc muszę być wyspana żeby potem jakoś funkcjonować, muszę iść spać przed 22 a rano to na spokojnie się szykuje, będę ćwiczyć po 20 jak syn śpi, jest tak jak piszesz ciągle się na mnie wiesza i domaga przytulania, na dodatek czasem jest niegrzeczny żeby zwrócić na siebie uwagę ale to miłe bo zwykle mnie olewał nawet jak wracałam po kilku godzinach po za domem. W tygodniu gotowanie mi odpada bo jem w pracy a syn będzie jadł w przedszkolu także będzie czas na wszystko, sprzątam dom dokładnie w soboty, na plac zabaw nie muszę chodzić bo syn będzie wychodził w przedszkolu do tej pory jak był u koleżanki to też wychodzili, jak tylko dzień się zrobi dłuższy i cieplejszy znowu wrócimy do spacerów strasznie mi tego brakuje. W przedszkolu byliśmy tylko chwilę, wszedł trochę zawstydzony ale jak zobaczył pudełko aut to od razu mu się spodobało, nawet zabrał jedno do domu i Pani mu powiedziała żeby wrócił oddać także cały czas mówi o tym autku, ciekawa jestem jak będzie pierwszy dzień wszystko nowe mam nadzieje że będzie twardy bo jak mi Pani opowiadała jak tam niektóre dzieci przeżywały to szok. Jeden chłopiec nic nie chciał tam jeść przez 3 miesiące nawet picie mu dawali z domu. Trzeba być dobrej myśli :) ELIZA VERUNA Wy też tak znikacie ostatnio jak ja.
  9. Witam :) Nie mam czasu na razie pisać i czytać, nie ćwiczę zmęczona jestem, wychodzę rano wracam wieczorem dopiero w przyszłym tyg. będę miała więcej czasu dla siebie na razie codziennie coś muszę załatwiać po pracy i jeszcze zająć się synem nie wyrabiam. Jak znajdę chwilę to Was poczytam :) Trzymajcie się niedługo do Was wrócę :)
  10. Witam :) Ja w tym tygodniu muszę odpuścić ćwiczenia, nie będę miała czasu, muszę załatwić lekarza, zakupy, jeszcze pokazać synowi przedszkole, no cały tydzień po pracy coś mi wypadnie nie wyrobię a odpocząć też kiedyś trzeba, w weekend obiecuję sobie ułożyć jakiś lajtowy plan ćwiczeń ale bez szaleństw bo po 8 godzinach na nogach to mi się nawet nie będzie chciało jakiś wycisk robić ;) Załatwiłam przedszkole dla syna, idzie od poniedziałku :) na razie pracuję od 8 do 16. W piątek byłam 10 godz. w robocie bo dzień wcześniej musiałam wyjść 2 godz wcześniej żeby pozałatwiać sprawy. Moje menu na razie wygląda tragicznie bo śniadania nie jem normalnego tylko ugryzę trochę chleba, po prostu nie daję rady nic przełknąć potem w pracy jak zgłodnieje jem mały obiad ale nie codziennie, a w domu większa kolacja, niby kalorycznie nie jem dużo ale źle to wygląda bo najwięcej jem w drugiej części dnia zamiast odwrotnie. Na razie nie jestem w stanie jeść inaczej bo na kuchni te zapachy mi wystarczają nie czuję głodu. AGA super uczucie jak ktoś widzi nasz wysiłek i świetną figurę :) Wybij sobie z głowy takie diety kopenhaskie!!! to głupota przy ćwiczeniach. Kiedyś sobie spróbowałam wytrzymałam 11 dni głodu bólu głowy osłabienia, nie warto jeszcze na dodatek dostałam okres drugi raz, schudłam ale jojo się zaczęło już po 2 dniach stopniowego wprowadzania normalnych ale małych posiłków. VERUNA nie przejmuj się moje uda też nie chciały chudnąć, najważniejsze że reszta pomiarów idzie w dół :) uda widocznie na końcu ruszą. WIKIA łeee ale Ci wyskoczyło nawet nie wiedziałam że takie coś się może podczas ćwiczeń zrobić. LAJTOWO mięśni Ci przybyło to pewne :) też tak miałam jak zaczynałam ćwiczyć najpierw waga w dół a potem w górę przez jakiś czas a cm spadały.
  11. Witam :) Ja wczoraj nie piłam ale zjadłam trochę chrupek serowych i orzeszków ;) Ważyłam się i mierzyłam rano, wszystko jest jak w stopce, tydzień temu miałam wzrost wagi i cm w brzuchu ale już jest po staremu, waga 58,8kg. Ostatnio nie ćwiczę więc nie wiem jak to będzie, jeszcze ten tydzień będzie ciężki bo mam trochę załatwień po pracy ale myślę że potem już się wszystko poukłada i wrócę do regularnych treningów :) AGA czyli od kiedy poszłaś na siłownie nie masz żadnych efektów w wymiarach? Wątpię żebyś po lodach czy jakiś innych drobiazgach tak szybko tyła po prostu to woda czy brak wizyt w wc, pilnuj żeby zawsze więcej pić i będzie ok :) U mnie teraz lipa z przedszkolami dużo zlikwidowali, a w najbliższch dwóch nie ma miejsc w sumie z rozmowy z jedną dyrektorką wynikło bardziej że nie chcą przyjmować dzieci tak w środku roku bo to problem, jutro podjadę do tamtego czynnego od 7 może jednak uda się załatwić i dogadam się też z szefem co do moich godzin pracy.
  12. Ja się jednak będę obijać cały weekend, posprzątałam, byłam chwile na spacerze, wypucowałam auto, nie mam na nic ochoty. VERUNA myślisz że w dzień kobiet powinnyśmy się byczyć najeść do woli i schlać? hehe AGA składałaś już papiery do przedszkola? Ja właśnie będę w tym tyg. załatwiać, do najbliższego mi go teraz nie chcieli przyjąć a spoza rejonu by go może przyjęli ale było dopiero czynne od 7, od poniedziałku idę do pracy na 8 może mi tak szef zostawi to spróbuję jednak go tam wcisnąć na kilka miesięcy :) powiem Ci że jak teraz jest u koleżanki z jej córką to super się tam czuje i nie ma problemu z niczym, przywożę idzie bez marudzenia, jakoś więcej zaczął mówić a to dopiero kilka dni poza domem, jej córka jest młodsza ale już dużo mówi może to dlatego. LAJTOWO teraz w biedronce mają być wagi, koniecznie kup :) A koleżanki są zazdrosne to normalne, do anoreksji to Ci daleko zresztą jak nam tu wszystkim a od ćwiczeń to się nie staniemy kościotrupami hehe ćwicz i niech koleżankom szczęki opadają przy kolejnych spotkaniach :) WIKIA mi też się nie chce ćwiczyć, myślałam że odpocznę i może coś włączę ale szalony tydzień za mną, sporo stresu i wysiłku daję sobie wolne na razie, na dodatek wczoraj byłam 10 godz. na nogach w pracy.
  13. Witam :) Niestety w tym tyg. zrobiłam tylko 1 trening, nie mam siły po 8 godzinach na nogach stopy mnie bolą i plecy, w pracy siedzę może 10min tyle co obiad zjem a tak to cały czas coś robię. Przemyślałam wszystkie za i przeciw jednak zostaję w tej pracy, najbardziej mnie tam trzymają fajne godziny pracy jedna zmiana i weekend wolny :) rozmawiałam z szefem od poniedziałku pokaże mi co i jak na kompie także jednak będę miała inne obowiązki niż mycie garów :P po za tym przejrzałam grafik i z Panią która mi tak podziałała na nerwy będę bardzo rzadko, najwcześniej za niecałe dwa tygodnie :) oni tam pracują po 12 godzin i mają sporo wolnego, do tego nocki. Dzisiaj się odstresowuję ;) piję piwo i zjadłam pizze, nie mam wyrzutów absolutnie bo przez ten tydzień jadłam malutko. Jutro lub w niedzielę wchodzę na wagę. Muszę odpocząć, nie wiem kiedy wrócę do ćwiczeń, na razie nie dam rady bo się wykończę.
  14. W pracy dzisiaj niby atmosfera lepsza ale jestem bardzo zniechęcona miałam co innego robić a tak naprawdę robię wszystko, ciągle zmywak gary najgorsza robota ehh to nie dla mnie, co mi z tego że na jedną zmianę ja pomocą kuchenną nie będę, niech sobie wezmą jakąś starszą babkę czy młodziutką dziewczynę co jej będzie to odpowiadało, ja jestem młoda mam doświadczenie w sklepie wole taką robotę a nie jako popychadło na kuchni, inne miały być warunki a wyszło takie coś. Porażka. Mam na razie zlecenie więc mogę z dnia na dzień się zwolnić. A ta Pani co mnie tak wczoraj wkurzyła nie ma za wiele do gadania, szef jest tam nowy ma ją gdzieś hehe, dzisiaj rozmawialiśmy wszyscy ona miała jakieś pretensje do mnie bo nie było coś po jej myśli zrobione ja jej też przygadałam jestem nowa nie wszystko wiem ale na wymianie zdań się skończyło, potem już się mnie nie czepiała, myślała że będę tolerować jej zachowanie to się zdziwiła :) Na rozmowie w biedrze byłam, bardzo fajna Pani ze mną rozmawiała otwarcie powiedziała jak wygląda praca że jest ciężko i czy mi odpowiada taka praca i zarobki, nie wiem czy dostanę tę pracę ale szczerze z nią gadałam o wszystkim może się uda. Ja wiem że to nie jest jakaś super praca ale przynajmniej przestrzegają czasu pracy, jakieś premie są czy paczki na święta można dostać, jak na nasze warunki to zarobki ok. wszędzie mało płacą więc wolę pracować mniej w miesiącu niż na cały etat za te same pieniądze. W poniedziałek będą dzwonić czy przyjmą jak nie to też zadzwonią :) Aha na razie nie ćwiczę, nie mam siły ani za bardzo czasu, w sobotę się zważę i zmierzę może coś schudłam hehe widzę po spodniach że chyba mała ilość jedzenia i stres dał efekty :) Trzymajcie się laski, ja padam na pysk na nic nie mam czasu, za bardzo się przyzwyczaiłam do domowego trybu życia teraz ciężko się zorganizować.
  15. Wikia no nie mam zamiaru lecieć do szefa nadawać na tamtą ale porozmawiać o kilku sytuacjach na dzisiejszej zmianie muszę, widzę że ona mi może zaszkodzić i za bardzo się wywyższa rządzi jakby była nie wiadomo kim, nie chcę mi sie pisać szczegółów ale naprawdę z nią pracować się nie da wszystko musi być tak jak ona powie, nawet głupie talerze w zmywarce mam układać według jej wskazówek bo ona ma doświadczenie kilka lat tam i trzeba jej słuchać no tak mi dzisiaj zagadała hehe porażka co za kobieta, to chore co ona mi gada i jak się zachowuje, już miesza żebym przychodziła w innych godzinach bo nie wyrabiają, zachowuje się jakby tam była szefem a tak naprawdę ma g***o do gadania. Jeżeli chodzi o biedre to wcale tam źle nie jest wręcz przeciwnie, pracowałam wcześniej w sklepie fakt jest zapieprz ale z tego co się orientowałam to warunki spoko, na całym etacie w innym sklepie zarobisz najniższą krajową a tu na 3/4 tyle samo a mniej godzin, wiadomo są plusy i minusy ale pójdę na rozmowę to będę rozważać czy warto :) Jejku 31 pompek to ja nie wiem czy damskich zrobię hehe nieźle dajesz czadu :)
  16. Dziewczyny ale mi dzień leci, czasu nie mam na nic, od rana w pracy a po pracy też w sumie jestem po za domem, wczoraj do lekarza i do koleżanki, dzisiaj zakupy, teraz zamiast ćwiczyć muszę obiad na jutro przygotować dla syna, w sumie nie mam siły na ćwiczenia. Myślałam że będę ćwiczyć co drugi dzień ale chyba nie dam rady na razie, po prostu jak będę miała czas i siłę to zrobię trening jak nie trudno i tak sporo spalam w ciągu dnia a jem malutko. Dzisiaj miałam na zmianie bardzo wkurzającą Panią, strasznie mi popsuła dzień i humor jutro idę na skargę do szefa bo jej zachowanie w stosunku do mnie jest nieciekawe, szkoda gadać, nie chcę mieć problemów przez nią więc wolę od razu powiedzieć szefowi jak jest bo coś czuję że za raz obrobi mi tyłek za plecami a zależy mi na tej pracy. Jeszcze jutro będę musiała z nią pracować, na szczęście grafik jest taki że góra raz na tydzień z nią będę, dobrze że reszta dziewczyn jest normalna :) Apetytu nie mam chyba jem tylko z 1000kcal dziennie, oby mi to szybko przeszło, stres tak na mnie działa że nie dam rady jeść normalnie. VERUNA faktycznie kiepskie efekty jak na taki wysiłek i lekką ''nadwagę'' chociaż na fotkach widać dużą zmianę. Koniecznie zmień strategię, ćwicz mniej i zobaczysz, pilnuj diety a centymetry może bardziej ruszą. Ja miałam ładne efekty jak ćwiczyłam 5 razy w tyg. tak po 30-40min też będziesz miała, może masz tak że to jest dla ciebie za duży wysiłek takie maksy cały czas. A te co z Chodakowską ćwiczą nie zawsze jedzą normalnie, kiedyś jak przeczytałam kilka wątków na dietach to masakra jedzą wafle ryżowe jogurty mało co normalnego jedzenia to efekty mają :P AGA Twój kac trwał 2 dni? hehe Niestety na razie po pracy jest mi ciężko zrobić trening bo też chcę z synem pobyć i pozałatwiać jakieś sprawy, dopiero trzeci dzień pracuję także spokojnie za tydzień będzie łatwiej wpadnę w rytm :) ELIZA gratuluję pracy :) a te treningi co teraz zaczęłaś widziałam, niezła rzeźnia ;) WIKIA haha nie skapowałam co za Józek :)) mnie też Shaun podszkolił z ang, teraz z blenderem puszczam muzykę i ich nie słucham więc tylko czytam z planu jaki będzie trening oczywiście z tłumaczem hehe Goście na pewno zobaczą że wyglądasz super, od grudnia przecież spadki miałaś :)
  17. Ja dzisiaj nie ćwiczę, jutro przeczytam co pisałyście, spadam spać. Pozdrawiam :)
  18. Zrobiłam trening z planu 21, było 15min cardio i 27min siłowe z tym że wyszło mniej bo musiałam odpuścić ostatnią rundę kilka minut bo mnie plecy bolały, z rozciąganiem wyszło mi w sumie jakieś 45min. Dzisiejsze treningi fajne, szkoda że nie mam piłki bo było machanie hantlami na piłce, może kiedyś w końcu kupię ;) VERUNA na razie facetów nie wyrywam hehe ale oczywiście zdarzy się pogadac pożartować z jakimś Panem ;) muszę się na razie wkręcić w robotę i wtedy zacznę myśleć o podrywie hehe Kariery to ja tu nie zrobię bo to zwykła stołówka pracownicza, w restauracji byłby pewnie zapieprz nawet bym się nie pakowała w takie coś a tutaj lajtowa robota i najważniejsze że na miejscu, jedna zmiana o 15 do domu przy dziecku to jednak wygoda. Z ćwiczeniami przystopuj na pewno wyjdziesz na tym dobrze, ja też muszę bo się wykończę 8 godzin w robocie na nogach i ćwiczenia długo tak nie pociągnę, chyba rozłożę plan z blenderem co drugi dzień, a Ty zaczęłaś go? AGA tak ja mieszkam w jednym domu z rodzicami tylko na osobnym piętrze to mały nauczony z babcią, czasem mnie wygania jak ona jest ;) Ja się zastanawiam nad prywatnym przedszkolem jak mi go nie przyjmą teraz do państwowego, wydaje mi się że na to samo wyjdzie co zapłacę za opiekunkę-koleżankę a przynajmniej będzie miał zapewnione jedzenie i atrakcje z dzieciakami, szkoda mi kasy bo to jednak ok 500zł ale mama mi z nim nie da rady siedzieć ciągle bo też pracuje. Ty masz dobrze z teściową :) Twój mały rośnie jak i mój już 98 :) Mój wygląda spokojnie na 3 lata, przy dzieciach znajomych strasznie się wyróżnia a są z tego samego roku. LAJTOWO ale Cię lekarz załatwił z tym skierowaniem. Mnie motywowało nie raz jak widziałam swój wielki brzuch podczas ćwiczeń albo trzęsące się galaretowate uda hehe
  19. Dziewczyny ja dzisiaj zaliczyłam dwa spacery po ok 40min plus sprzątanie, z przyjemnością odpoczywam od ćwiczeń, zakwasy bolą masakrycznie. Dostałam jednak tą pracę, dzisiaj po południu miałam telefon od szefa idę od poniedziałku :) Cieszę się obym tylko sobie dała radę :) co za fart hehe pierwsza rozmowa i praca spoko :) LAJTOWO też Ci wyślę fotki w sumie nie pomyślałam o tym hehe tyle że ja mam ostatnie z grudnia ostatnio nie robię bo nic się nie zmieniało dochodziłam do siebie po laparoskopii i cały styczeń prawie nie ćwiczyłam. Piękna stopka motywujesz nas :) AGA nie przejmuj się ja też stoję w miejscu od czasu hybrydy, nie mierzyłam się od dawna ale widzę po sobie że nic się nie zmienia, czuję się wielka to chyba wina zakwasów mam wrażenie że mi uda przytyły. Głowa do góry dajmy sobie czas, ja zmieniłam dużo w diecie i to też ma na mnie jakiś wpływ, popracuj nad swoją dietą i wywal z menu mleko. Pamiętaj że z każdym miesiącem jest nam trudniej coś zrzucić mamy normalną wagę długo już ćwiczymy więc nie jest tak łatwo pozbyć się resztek tłuszczu. Napisz jutro co powiedziała psycholog :) WIKIA w weekendy staram się odpoczywać i spacerować, w tygodniu też chodzę na spacery prawie codziennie oprócz ćwiczeń, teraz wiosna się robi super jest :) nie potrafię tak całkiem siedzieć i nic nie robić no chyba że jestem chora i źle się czuję :P Doczekasz się kraty i talii z 6 z przodu już niedługo :) też tak mam dążę do jakiegoś celu i ciągle mi mało hehe ale stać nas na więcej więc dobrze że jesteśmy takie zawzięte :) VERUNA mi też wyślij foty czekam!
  20. Zrobiłam jeden trening, niestety jestem zbyt obolała, nie chcę ćwiczyć na siłę a już chyba trzy dni mnie zakwasy wszędzie trzymają :( Także 35min zaliczone, otwieram piwko i odpoczywam cały weekend :) Niestety pracy nie dostałam facet się nie odezwał, szukam dalej. LAJTOWO oby coś zdziałały te zakupione produkty :) Ja też potrzebuję czegoś pod oczy mam wstrętne worki i widzę coraz wyraźniejsze zmarszczki i koniecznie farbę na włosy bo siwieję, starzeję się hehe AGA mi też szczena opadła na widok brzucha Lajtowo :) WIKIA nie przesadzaj z tym celem myślę że 3kg to max jak schudniesz wystarczy, już jesteś szczuplutka ale wiem że Ci brzuch przeszkadza, mi uda nie dają spokoju ale nie wiem ile potrwa moje odchudzanie co chwilę mam jakieś potknięcia albo mi się odechciewa, na razie mam chęci i motywacje bo wiosna ale czy się uda w końcu osiągnąć cel nie wiem, jeszcze z dietą eksperymentuje w poniedziałek ważenie to się dowiem co i jak.
  21. Veruna ja też nie mam kettlebell po prostu wzięłam dwie hantle 1,5kg i tak ćwiczyłam, wcale nie było tak lekko ja też nie mam zbyt mocnych rąk i dużo mi nie trzeba żeby czuć obciążenie ;) w dalszych treningach pojawia się nawet piłka, też nie mam ale spokojnie można bez niej ćwiczyć. Waga Ci super leci, jestes po okresie? może woda Ci się chwilowo zatrzymała i teraz zeszła, jest już 68 także świetnie! ELIZA trzymaj się! WIKIA ale kicha z tym treningiem, skalpel z tego co pamiętam lekki choć mozna poczuć palenie jak to możliwe że zrobiła jeszcze słabszy.
  22. Witam :) Znowu cierpię na zakwasy na szczęście już weekend i przerwa od ćwiczeń :) Dzisiaj w planie podwójny trening 25min plus rozciąganie, nie pamiętam ile ćwiczeń w nim jest ale mam każde powtórzyć 25 razy, albo muszę zrobić ten trening dwa razy od razu albo rozłożyć w ciągu dnia. Na razie zbieram się na zakupy potem spacer obiad więc może po południu i wieczorem machnę :) LAJTOWO piękną masz figurę, ten brzuch wow! Gratuluję efektów :) WIKIA ja tam nie patrzę na bmi bo to bez sensu, u mnie norma jest do 67kg a z taką wagą to ja wyglądałam okropnie jak nadwaga a nie norma :P
  23. AGA nie przesadzaj kup halkę to zakryje brzuch i też będzie seksownie, zresztą nie masz się czego wstydzić urodziłaś dziecko a i tak jesteś zadbana i szczupła :) Twój mąż na pewno nie zauważa fałdek tak jak ty :P Jeżeli chodzi o pszenny chleb to w sumie nie czuję się szybko głodna ale czasami mam większy apetyt sama nie wiem czy to przez niego, po żytnim czułam taką ciężkość w brzuc****akbym kamienie zjadła a teraz jest ok bardziej mi smakowały te ziarniste i ciemne ale jak mam się czuć ciężko to wolę ich nie jeść. Nabiał jem ale mało czasem płatki kukurydziane z mlekiem, trochę twarożku jajka jem jak zwykle, czasem serek homo, ze śmietany zrezygnowałam. Wpisz sobie w wyszukiwarkę dieta lekkostrawna i poczytaj będziesz wiedziała mniej więcej na czym polega. WIKIA hehe podd**ek :)
  24. Dzisiaj zaliczyłam 1,5h spaceru syn mnie wyciągnął w taką trasę :)) Mam za sobą też trening 18 z planu niby tylko 30min ale to boksowanie w powietrze dało wycisk :) Zjadłam 2 pączki, jeden z kremem i jeden z marmoladą mniam mniam. WIKIA nie świruj taką masz figurę że z talii najgorzej schodzi wyluzuj, co mi po mojej talii poniżej 70cm jak mam grube uda :P a Ty super szczupłe :) po prostu dążmy do lepszych wymiarów i się nie porównujmy :) Aha ja się nigdzie stąd nie wybieram w najbliższym czasie podejrzewam że reszta dziewczyn też, raczej nie zamierzam przestać ćwiczyć w ciągu najbliższych kilku lat więc tu będę, wagę też trzeba trzymać a po za tym sporo nowych ćwiczeń przed nami z kim miałybyśmy dzielić się wrażeniami? Będziemy tu wszystkie i wszystkie osiągniemy wymarzone ciała :) LAJTOWO mój mail: izabelal@onet.eu czekam na foty :) AGA nie rób nic na siłę, może odpuść i powoli przyzwyczajaj ciało do nowych ćwiczeń, do tej pory ćwiczyłaś w domu inaczej z mniejszym obciążeniem a zakwasy to nic przyjemnego wyluzuj :) Moja dieta działa super, jem sporo pszennego chleba ale za to na obiad zupki lub warzywa z jajkiem, mało mięsa nabiału i surowych warzyw, nie chodzę z wielkim brzuchem i mnie tak nie wzdyma :) Nie jedz tego co Ci szkodzi i też będziesz normalnie się czuła. A za bieliznę bym w życiu nie dała prawie 2 stów, poszukaj czegoś w tańszym sklepie i też będziecie zadowoleni :)
  25. Veruna ja zaczynałam tydzień temu w czwartek od dnia 18 i według tego planu akurat wypadł trening nr 14 czyli do końca lutego robię treningi z pierwszego miesiąca a w marcu już z drugiego całość normalnie. Tylko nie wiem jak to będzie z drugim miesiącem bo tam wypadają tylko niedziele wolne, muszę się przyjrzeć planowi czy dam radę ćwiczyć aż 6 dni w tyg. wole 5 ;) Ty też możesz zacząć jakoś od połowy planu i zobaczysz czy Ci podejdą ćwiczenia, mi się podoba ale żeby się nie nudziło włączam muzykę bo jednak brakuje tego zamieszania jak więcej osób ćwiczy a tu tylko ta babka. WIKIA patrząc na Ciebie z lipca a teraz to mega różnica! super wyglądasz :) Ja jak stoję to też nawet ok ale jak się schylę to za raz wałki mam albo pościskam brzuch to fałdy ohydne, Twoje nie są takie złe ja po dziecku mam dużo gorsze :P Masz już fajny brzuszek talia się wyrobiła i mięśnie widać :) Spadek mnie rozbawił ale zawsze to o 0,1kg mniej :)
×