czanka

Ehhh jak ja bym chciała mieć choć cień szansy na kaloryfer na moim po ciążowym brzuchu :) Zuzkę widziałam ale to raczej nie dla mnie, mi w ogóle ćwiczenia z obciążeniem większym słabo wychodzą chyba 2kg na rękę to dla mnie max :) też słyszałam że ta babka ma dobre treningi. To może powinnaś wrócić do NMTZ i Banish? Zresztą ja ćwiczę dla utrzymania formy i zrzucenia troszkę wagi więc się nie wypowiadam na temat budowania masy i diety przy tym bo to chyba trzeba dobrze zaplanować żeby efekty były w postaci rzeźby :)

Chyba przywykłaś do innego rodzaju ćwiczeń i treningu dlatego BR to nie twoja bajka, ja lubię takie 30min treningi :) wolę 30min 6x w tygodniu niż godzinę 4 razy jakoś ostatnio nie mam motywacji na dłuższe treningi, a Killer przerabiałam jest zabójczy zwłaszcza 2 level mi dał w d*pe ;) ale kolana mi po nim siadały musiałam zmienić. A jakich efektów oczekiwałaś po tych ćwiczeniach? chcesz schudnąć czy popracować nad mięśniami żeby był kaloryfer i te sprawy? jak z twoją dietą? bo to też dużo zależy od tego.

Jestem podobnego zdania co Eliza. Jillian już takie ma treningi że szybko zmienia ćwiczenia i nie robi się w nieskończoność powtórzeń i to w niej jest super, nie wiem jak ostatnie treningi BR wyglądają mam na razie do 6 ściągnięte ale skoro mówisz że początek Ci się podobał to czemu reszta nie, czemu nie przerwałaś? brak efektów po 3 miesiącach? nie wierzę chyba że bez umiaru z jedzeniem. Oczywiście nie każdemu się podoba Jillian i jej ćwiczenia więc masz prawo mieć inne zdanie.

No właśnie miałam napisać że mam lenia i nie chciało mi się ćwiczyć nowego cardio ;) zrobiłam cardio 1 przed chwilą i mogę dalej odpoczywać, jutro wolne, chyba przez tą deszczową pogodę nie mam energii :( spacer też krótki za mną najchętniej poszłabym spać ;) Ale Cardio 2 na pewno jest trudniejsze od 1 przeglądałam, wypróbuję go w tygodniu tym razem na pewno!

Aga mam to samo jak mi ćwiczenia nie wychodzą to ich nie chcę robić bo się wkurzam jak nie jest wszystko jak ma być ;) u mnie tak było np. z jogą Jillian nie podeszło mi to w ogóle dziwnie mi się ćwiczyło i olałam ;) Ja jutro robię cardio 2 więc postaram się napisać jak wrażenia a dzisiaj ostatni raz workout 2 ćwiczyłam :)

Wczoraj zapomniałam zameldować że ćwiczyłam workout 1 ;) Aga masz cardio 2? będziesz dzisiaj je już ćwiczyć? bo ja jutro spróbuję zamiast cardio 1. Z tego co przeglądałam to też mi się wydaje że workout 3 jest fajniejsze niż 4.

No dokładnie chodziło o np. 3x w tyg ćwiczysz NMTZ i 2x Banish nie ma sensu raczej ćwiczyć więcej dni w tygodniu niż 4-5 bo te treningi są dobre i zajmują prawie godzinę, co innego jak się ćwiczy krótsze. No to życzę powodzenia! jak chcesz pisz z nami jak sobie radzisz :) Ja jeszcze nie ćwiczyłam dzisiaj jedynie za mną spacer, może za godzinkę się uda, dzisiaj ostatni raz będzie W1 :)

Aga koleżanka tak gadała z zazdrości, to co robisz robisz dla siebie i żeby super wyglądać a takie grubaski obżerające się w kółko tkwią w miejscu, takie teksty trzeba olać i robić swoje dalej :) Eliza zerkłam na twoje foty, wyglądasz już naprawdę super! Gość NMTZ to ćwiczenia na całe ciało, trening jest super ale lepsze efekty można osiągnąć mieszając go z Banish fat metablolism z tego co kiedyś się orientowałam. Jak będziesz ćwiczyć regularnie i odżywiać się dobrze to efekty będą na całym ciele nie tylko udach i brzuchu oczywiście :)

Cardio 1 zrobione tym razem na trampolinie prawie całość się dało przećwiczyć ;) Ściągnęłam workout 3 i 4 zapowiada się super, jest większość ćwiczeń które u Jillian lubię :) w ogóle BR to taka mieszanina wszystkich ćwiczeń z jej treningów, nie ma nudy :) Cardio 2 przeglądałam i wydaje się bardziej ''zwariowane'' niż 1, no a 3 to już da w kość Jillian na końcu pada na ziemię a reszta wygląda na nie źle wymęczonych, super będzie się działo :)

Dzisiaj natknęłam się na ten tekst, to święta prawda :) ''Żadna dieta nie skończy się sukcesem, jeśli będziemy odmawiać sobie ulubionych potraw. Złe samopoczucie spowodowane ich brakiem, może przekreślić całe tygodnie ciężkiej pracy. Bo odchudzanie nie może być torturą. Dlatego ulubionych ciasteczek czy innych słodyczy nie musimy zamykać w zaryglowanej szafce. Wystarczy zamiast całego pudełka ciastek zjemy jedno, a wszystko będzie w porządku. Kluczem jest umiar. Jeśli trudno nam go zachować, nie kupujmy łakoci na zapas, a tylko w niewielkich ilościach."

Ja chcę zrobić BR od początku do końca tak jak w rozpisce, nie ważne czy męczy czy nie początek przecież czasu nie tracę mięśnie pracują po co przyśpieszać. Widzę Aga że wskoczyłaś już na 3 mi dzisiaj wypada cardio 1 ale może zrobię 2 zobaczę, no i do niedzieli ćwiczę workout 1 i 2 jeszcze tak jak w rozpisce.

Nie piłam wtedy kawy tylko woda i zielona herbata, na tej diecie oczyszczającej jelita na samych kefirach to tylko zalecają wodę i zieloną herbatę i nic innego do jedzenia, ale ja tak jak pisałam wcześniej raz jadłam warzywa a za drugim razem jabłko i serek wiejski dodatkowo a też się po takim jednym dniu super czułam :) także zrób sobie tą dietkę jak uważasz, chodzi głównie o to żeby brzuch zszedł i nie był wzdęty.

Czyli większość z nas musi się pilnować żeby nie tyć niestety, ja kocham jeść i to dużo, gotować pyszności, piec placków na szczęście nie lubię ;) Ja właśnie jak tylko mam za mało ruchu i jem więcej niż powinnam to idzie mi w boczki, muszę uważać już raz przytyłam 10kg kilka lat temu jak siedziałam w domu bez pracy przez kilka miesięcy a potem samo zeszło jak tylko ruszyłam się z domu :) Mimo że przez większość czasu ważyłam te 65kg to jednak chcę mieć mniej jak przed ciążą i wiem że potrafię to zrobić! Wam też się uda! Simone gratuluję pierwszych efektów :) Złośnica mało piszesz z nami ale też gratuluję postępów, co do Zumby ja nie chodzę ćwiczę tylko w domu raz próbowałam ćwiczyć to w domowych warunkach ale nie dało się, zapisz się jak masz możliwość bo to bardzo dobra forma ruchu kalorie lecą i przyjemnie się można poruszać :)

Ja workout 2 ćwiczyłam i ponad godzinny spacer do tego, miałam dodać coś ale taka się głodna zrobiłam że nie dałabym rady dalej ćwiczyć ;) Aga to cardio jest takie lekkie raczej bo to początek myślę że dopiero w drugim i trzecim miesiącu się napocimy bardziej, tak jak pisałam wcześniej cardio 3 ponoć jest zabójcze. Ja też się nie pocę jakoś specjalnie przy workout 2 i cardio jedynie workout 1 wydaje mi się bardziej męczący z tych wszystkich, nie ma upałów już, zawsze możesz się ubrać grubiej do ćwiczeń ;) Nie porównuj treningów Ewy do Jillian, jak robiłaś Killera czy Turbo to tam faktycznie się można napocić ale przecież tam się tylko skaczę i robi tysiące powtórzeń a Jillian to jednak ma urozmaicone i do zrobienia te treningi :) Ja ćwiczę od października 2012r i to zaczęłam z nudów jak syn spał :) zaczynałam od Skalpela bo wszędzie było pełno Ewy dziewczyny zachwalały i efekty były to pomyślałam czemu nie ale szybko mnie znudziła i rozejrzałam się za czymś innym wtedy odkryłam Jillian przez kilka miesięcy przerobiłam jej prawie wszystkie treningi potem też próbowałam czegoś innego a teraz znowu wróciłam do niej bo jest najlepsza i nie ma nudy! ;) Co do efektów to zależy od tego czy ograniczałam się z jedzeniem, na pewno kondycja się poprawiła, wygląd skóry i masa mięśniowa wzrosła co widać było po wadze, bez ćwiczeń wyglądałam strasznie! galareta normalnie. Aga ja miałabym czas poćwiczyć godzinę dziennie tylko że mi się na razie nie chce ;) jakoś 30min brzmi lepiej ;) do tego spacer i na razie nie mogę się zebrać na więcej. Eliza pięknie lecisz z centymetra :) ja w sumie jak zeszłam z wagi 77kg do obecnej pozbyłam się aż 22cm z samej talii a reszta też sporo ale to chyba dlatego że to po ciążowe to miałam dużo tego brzucha.

Ja właśnie zbieram siły na ćwiczenia :) Aga jak kolano? no to super jak cellulit znika :) Eliza też bym chciała dobić do godziny ćwiczeń dziennie było by idealnie ale nie zawsze mi się chce, wolę wyjść na godzinny spacer z dzieckiem i do tego 30min z Jillian ;) może bliżej zimy się bardziej zmobilizuje jak będzie gorsza pogoda.

Paola takie ciężkie dni się zdarzają każdej z nas na diecie ale to nie powód do porzucania swoich celów!!!!! tak jak mówiłam zwiększ kalorie jedz zdrowo jak do tej pory a jak nie możesz żyć bez słodkiego na dodatek siostra Cię katuje jedzeniem pyszności na twoich oczach to jedz te słodycze ale w naprawdę małych ilościach i wliczaj to w dzienny limit. Ja też wczoraj miałam chwilę słabości zjadałam kawałek princessy a potem ją dokończyłam ale co z tego dzisiaj jem jak zwykle a jak znowu mnie coś skusi i tego nie zwalczę zjem ;) jest jeszcze jedno wyjście kupować słodycze i przekąski zdrowe i niskokaloryczne albo ćwiczyć żeby spalić nadmiar kalorii. Jedząc małe ilości słodyczy też da się schudnąć więc bierz się w garść i myśl o ty co chcesz osiągnąć :) Eliza dobrze pisze że słodycze to syf ale nie zawsze da się je zamienić na coś innego lub całkiem zrezygnować.

Workout 1 zrobiony oczywiście :) już się nie mogę doczekać nowych ćwiczeń ale jeszcze ten tydzień trzeba przerobić to samo.

No właśnie Linka nie ma co planować bo wszystko się okaże na weselu ;) ja to na śniadanie zjadłam prawie 390 hehe a teraz miałam zrobić sałatkę z kurczakiem na kolacje ale kusi mnie zjeść kanapki z polędwicą masełkiem i jajkiem ;) w sumie zostało mi na resztę dnia prawie 600kcal więc może się skuszę na te kanapki ;) a sałatka będzie na jutro. Lecę poćwiczyć.

Tak BR to Body Revolution ;) jesteśmy z Agą po pierwszym tygodniu i nam się podoba :) Kilka stron wcześniej podawałam rozpiskę jak się to ćwiczy. Myślę że jak komuś zależy na dalszych ćwiczeniach z Jillian to BR po Shredzie byłby ok tylko to już plan treningów na dłuższy czas bo 3 miesiące, ćwiczysz 6 razy w tygodniu po mniej więcej 30min. A inne treningi Jillian też są fajne, można je mieszać i codziennie ćwiczyć coś innego.

Wczoraj dziewczyny czytałam że cardio 3 jest masakrą! to co w 1 czy 2 to pikuś ;) Aga jak masz problemy z kolanami to nie forsuj się ćwiczeniami dodatkowymi bo będziesz cierpieć, ja nie ćwiczę nic dodatkowego oprócz godzinnych spacerów na nich spalam 100-200 kcal ;) może w tym tygodniu dorzucę skoki na trampolinie bo ona kolan nie obciąża. Od tygodnia łykam Glukozamine puki co kolana mnie nie bolą na szczęście ale nie wiadomo jak będzie dalej co tam Jillian nam wymyśliła na kolejne tygodnie ;) Aha po tygodniu BR i diety 1500kcal mam -0,5 cm w udzie i łydce oraz -1cm w talii na wadze niecały kilogram w dół, chyba coś się ruszyło :) zobaczymy jak będzie po miesiącu.

Ja też jeszcze nie widziałam reszty BR ale brzmi super, na pewno będzie większy wycisk niż teraz na początku :)

Mówią ale wcale nie trzeba się do tego przecież stosować. Moje menu na dziś: serek wiejski, 2 kromki grahama z margaryną, kawałek papryki, kawa zbożowa kawałek arbuza 4 placuszki z cukinii do tego dip czosnkowy na jogurcie greckim pół deseru Belriso kaszanka, 2 kromki weki, trochę kapusty kiszonej 2 kostki czekolady z orzechami Wyszło 1468kcal. Placuszki z cukinii polecam! robiłam pierwszy raz smakują jak placki ziemniaczane a roboty przy tym mniej ;) kalorycznie mało wychodzi, niestety nie mam odpowiedniej patelni do smażenia na ''sucho'' i strasznie te placuszki tłuste wyszły jak dla mnie, odzwyczaiłam się od tłustego jedzenia a moja reszta rodzinki jadła żeberka w tłustym sosie fuj! Bilans kalorii jeszcze mi się dzisiaj zwiększy bo planuję wieczorkiem zjeść zasłużoną michę chipsów do tego piwko :) Eliza no ja po pierwszym odchudzaniu rok temu wymieniłam całą garderobę prawie :) teraz dopracowuję szczegóły więc już wielkich zmian w mojej szafie nie będzie, ale najbardziej cieszy widok spadających spodni to na diecie daje niezłego kopa :)

Cardio 1 odhaczone do tego spacer oczywiście dzisiaj aż 1,5h biegania za synem na rowerku ;) miła odmiana do tej pory chodził lub jechał we wózku. No to mogę zacząć regeneracje :) 1 tydzień BR za nami!

Workout 2 zrobiony :) Aga ty jutro masz wolne a ja dopiero w poniedziałek.

Aga może po BR zrobimy Insanity :) trzeba najpierw trochę centymetrów zgubić żeby mięśnie wyszły spod tłuszczu. A co myślicie o pilatesie? próbowałyście kiedyś? słyszałam o tym że jest podobne do jogi ale głównie chodzi o rozciąganie i wysmuklanie.