czanka

Aga pewnie że masło orzechowe nadaje się po treningu :) Ja kupiłam masło orzechowe ale z chlebem mi nie za bardzo smakuje, wczoraj posmarowałam nim biszkopty i dobre, planuję upiec ciasteczka z tym masłem ale czekam na dobry moment w diecie nie chcę na razie za bardzo sobie pozwalać na różne pyszności ;) Ale opisałaś punkt 3 haha wszystko brzmi pysznie :)

Kochane najlepiej spróbujcie jeść mniej więcej tyle ile wyliczyło i zobaczycie po tygodniu czy chudniecie nie chodzicie głodne itp :) Ja jeszcze dokładam trochę orzeszków w czekoladzie do mojego menu ;) Trochę mnie nosi, jutro będę grzeczna :)

Eliza ja się nie śmieje z ryżu z jajecznicą bo dzisiaj robiłam takie kotleciki: ryż plus jajko papryka cebula i natka pietruszki, było pyszne :) Moje menu: 1. pół bułki grahamki z masłem i śledziem w pomidorach, drugie pół z serem żółtym i papryką, kawa zbożowa z mlekiem 2. barszcz z uszkami, 2 kotleciki ryżowo jajeczne 3. baton tak mi się go chciało hehe 4. tortilla z kurczakiem warzywami i odrobiną keczupu, kromka żytniego z szynką Mam nadzieje że na dzisiaj to koniec :) Wikia a do tej pory źle jadłaś że takie zmiany i liczenie kalorii? Ja nie wiem czy to takie dobre jeść raz mniej raz więcej ale spróbuj jak chcesz może akurat Tobie to będzie służyło.

Wikia teraz będzie mi ciężej osiągnąć cel już nie będzie tak łatwo zrzucić te 1,5kg bo to co miałam nadmiar po świętach i szpitalu poszło a teraz czas ruszyć tłuszcz :) ale damy radę tutaj w kupie raźniej :) Eliza mi też spamuje spokojnie trzeba do tego podejść :)

Lajtowo brawo! dobre i 24min przynajmniej spróbowałaś i nie wymiękłaś :) a to była dopiero rozgrzewka ;) mnie też przy pierwszych treningach z Insanity wszystko paliło piekło i serce wyskakiwało ale to normalne z czasem mija nabiera się wytrzymałości. Za jakiś czas znowu spróbuj może z innym treningiem, bardziej Focusa bym polecała jest łatwy zwłaszcza ta pierwsza faza ale też daje wycisk :)

A mnie brzuch rozbolał i dostałam okres, na razie boli normalnie i oby tak zostało bez tego kłucia co wcześniej miałam przed laparoskopią, jeszcze rano pisałam że za kilka dni będę mieć ten okres to mam trochę wcześniej ;) Nawet lepiej łatwiej mi będzie zacząć ćwiczyć jak będę już po :) Zjadłam batona do kawy Maćka z adwokatem pycha był tak mi się zachciało :P Lajtowo nie wyświetliło mi wcześniej Twojego wpisu, ja jem na oko cały czas, kiedyś przez miesiąc liczyłam i jadłam 1500kcal jak ćwiczę to mniej więcej tyle jem i myślę że nie przekraczam 1800kcal trudno powiedzieć bo już mało co zwracam uwagę na kaloryczność raczej skupiam się na tym żeby było regularnie i zdrowo :) liczenie kalorii nauczyło mnie jeść mniejsze porcje i teraz wiem ile czego mogę jeść żeby było dobrze.

Witam :) Ważyłam się rano i waga pokazała 58,6kg :) dokładnie tyle co w stopce czyli wagowo wróciłam do tego co było przed świętami. Co mam zrobić z moim celem, miałam zrzucić 1,5kg w miesiąc a mi to w tydzień zeszło, muszę wyznaczyć nowy cel. Dziewczyny od dzisiaj w równy miesiąc mam zrzucić 1,5kg czyli na wadze ma być 57kg, to co w tym tygodniu zrzuciłam to woda i wiecie po szpitalu byłam także potraktuje to jako powrót do normy :) A wymiary są bez zmian, jedynie w brzuchu mam po kilka cm więcej także jeszcze jest większy ale nie taki ciążowy jak tydzień temu hehe Wiecie co minął tydzień od mojego zabiegu i czuję się świetnie, gdyby nie ranka w pępku to naprawdę nie widziałabym różnicy czy ktoś mi grzebał w brzuchu :) jak lekarz pozwoli to za tydzień wracam do ćwiczeń :) Lajtowo słuchaj dziewczyn, ja nie będę się już powtarzać ;) ale możesz spróbować ćwiczyć jak ja 3 dni ćwiczeń wolne 2 dni ćwiczeń i wolne wypadają mi 2 dni wolnego w tygodniu i jest ok, chyba że bardziej Ci odpowiada co drugi dzień. Wikia mi tyle kalorii wyliczyło przy ćwiczeniu Insanity i raczej tak jadłam a teraz jak siedzę na tyłku to jem chyba 1200 albo mniej, wydaje mi się że mało jak na moje zwyczaje hehe ale nie mam apetytu. Ale jak waga Ci spada to jedz tyle co wyliczyło ja nie liczę, nie chce mi się :P wolę patrzyć na to czy produkt jest wartościowy bo np. jak jesz makrele to ona ma sporo kalorii ale jest bardzo zdrowa. Aga plany tygodniowe nam się najlepiej sprawdzają także ułóż i się nam pochwal :)

Lajtowo nono sporo tego zaliczyłaś :)

Moje menu: 1. 2 kromki i piętka grahama z masłem i śledziami w sosie pomidorowym, kawa 2w1 2. 2 tortille pełnoziarniste z kurczakiem warzywami i sosem czosnkowym na jogurcie naturalnym 3. 4 biszkopty posmarowane masłem orzechowym light, kawa zbożowa z mlekiem 4. serek wiejski ze szczypiorkiem, kawałek ogórka papryki i pomidora, kromka grahama z masłem i konserwą mięsną Wypiłam chyba 5 kubków zielonej herbaty na rozgrzanie innej nie lubie, 2 kawy i jakaś woda, koniecznie jutro musi być zupa :) Lajtowo w miesiąc można dużo osiągnąć także na pewno będziesz się miała czym pochwalić, zwykle jak się zaczyna ćwiczyć są ładne spadki :) tylko dietkę trzymaj w miarę ok możesz z nami pisać menu tak dla większej kontroli :) Wikia popcorn na parze hehe jedyne co mi przyszło do głowy ale czy się tak da? hehe Aga ja z p90x3 to tylko kilka treningów zrobiłam nawet nie doszłam do cięższych bo mnie ten kręgosłup rozbolał, może sobie spróbuj tych z obciążeniem a cardio z Shaunem? już niedługo wrócę do ćwiczeń to będę testować ten p90x3 ale nie wiem czy z rozpiską.

Eliza u mnie też zimno w domu, a jak rano wyszłam do sklepu obok to masakra mróz i wieje. Ja teraz odpoczywam pod kołderką bo się wystałam w kuchni przy tych naleśnikach jeszcze sprzątałam. Pewnie teraz bym się rozgrzewała przy ćwiczeniach jakbym mogła a ty po jedzeniu to nie masz co szaleć hehe U mnie w szafce leży popcorn do mikrofali jakiś maślany i kusi od kilku dni hehe ale czekam z przyjemnościami na jakieś ładne spadki :) Miłego wieczoru życzę :)

Witam :) Ja dzisiaj w ramach ćwiczeń zrobię rodzince naleśniki a sobie tortille :P Szkoda że jest tak zimno bo chętnie zabrałabym syna na spacer ale wyjdziemy tylko do sklepu. Mój brzuch się już dużo zmniejszył nie wyglądam jak w ciązy hehe kusi mnie żeby się zmierzyć może jutro, jestem przed okresem ale chyba nie wytrzymam dłużej w takiej niepewności, może kilka cm więcej w obwodach mnie jeszcze bardziej zmotywuje do diety :) na wagę też wejdę. Dziewczyny i jak z tą hybrydą robicie wg. planu? Wikia bańka na pewno działa ocenimy już niedługo :) Eliza super! jeszcze 2kg? i osiągniesz swój cel :) ja już mam menu zaplanowane: śniadanie kanapki ze śledziem w pomidorach z puchy, obiad tortille z kurczakiem, kolacja serek wiejski z jakimiś warzywami i kromką raczej to wszystko bo tortille mnie pewnie zapchają na pół dnia :) mam ochotę na kurczaka z ryżem i spagetti także w najbliższych dniach zrobię no i taką zupkę warzywną jak Ty wczoraj :)

Veruna dopiero w poniedziałek idę na kontrolę do lekarza to coś się dowiem, dzisiaj tylko zdjęła lekarka szwy i pytała czy wszystko ok. Ale wydaje mi się że do końca stycznia nie dam rady zacząć ćwiczyć na bank, już się w sumie przyzwyczaiłam do nic nie robienia hehe Jakbym miała tyle czasu co ty to też bym grała ale syn mnie na szczęście powstrzymuje od tkwienia przy kompie :) Eliza z tym zmywakiem to tak ogólnie mówiłam bo wiadomo że nie każdy tak pracuje, ale ty masz raczej spoko pracę wśród ludzi i przynajmniej zarobki normalne a nie jak u nas.

Witam :) Ale zimno! Trochę się przespacerowałam na to zdjęcie szwów i zmarzłam. Nareszcie mój pępek przypomina pępek hehe :) Menu dzisiaj mam takie sobie nie było czasu na ugotowanie obiadu, miałam robić tortille ale została mi zupa także jutro zrobię mniam! Menu: 1. jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, 1,5 kromki grahama z masłem polędwicą sopocką i pomidorem 2. 2 serowe oponki, kawa zbożowa ze śmietanką 3. smażone ziemniaki, tzatziki na jogurcie naturalnym 4. zupa krem cebulowa, 1,5 grzanki z grahama x Eliza masz rację śmieją się z tych co na zmywakach ale taka prawda że przynajmniej ich stać wyjść na miasto zabawić się czy gdzieś zwiedzić fajne miejsca a tutaj co zarobisz to idzie na życie a rozrywki drogie. Fajna zupka lubię takie :) Aga jeszcze trochę latania po lekarzach przed Wami ale na pewno lepsze to niż usłyszeć że z synem dzieję się coś złego, jest dobrze choć na pewno byś chciała żeby nic mu nie było ale dacie sobie z tym radę :) Veruna pamiętam pierwszą grę Simsy uwielbiałam ale to było sto lat temu :P od dawna mi się marzy najnowsza wersja ale nie kupuje bo to wciąga i mogłabym olewać spanie syna i dom żeby tylko pograć dla mnie takie gry to jak nałóg, w ciąży wciągnęła mnie farmerama i głupia siedziałam przy kompie całymi dniami, rzuciłam z dnia na dzień jak fajki hehe

Witam :) U mnie znowu dzisiaj zimno i śnieg delikatnie sypie aż się nie chce z domu wychodzić a muszę jechać na zdjęcie szwów. Veruna zejdziesz do 6tki to będziesz widzieć ile jeszcze chciałabyś zrzucić :) Wikia przepis na cebulową wykorzystałam najprostszy: ok 1,5-2l bulionu może być z kostki, 5 cebul, 2 marchewki, 1 pietruszka można też dać seler ja nie dawałam, 2 łyżki mąki, łyżka masła, 2 łyżki śmietany, szczypiorek do posypania i grzanki lub groszek ptysiowy. Cebulę posiekać poddusić na maśle podlać troszkę wodą, jak się przyrumieni posypać mąką i chwilkę smażyć. Marchew i pietruszkę zetrzeć na dużych oczkach. Wszystko wrzucić do gotującego się bulionu, gotować do miękkośc****otem zmiksować przyprawić i dodać śmietanę. Smacznego. Jest dużo przepisów jakieś z serem żółtym itp ja wolałam nie ryzykować hehe Eliza co z Tobą? ten Twój z ciebie wypompował całą energię? pamiętaj o swoim celu! -3kg i kanary! do roboty :)

Veruna syn oczywiście skubał surowe ciasto zawsze tak robi hehe do świąt jeszcze sporo czasu oby już wtedy wiosna ładna była :) zrobimy sobie dietę jajeczną hehe

Eliza jak nie pracujesz to w wyrku siedzisz pewnie ze swoim hehe cos tam racji mamy na pewno :P Aga pocieszyłaś mnie z tymi mięśniami :) ja i głodówka hehe nie potrafiłabym :) Teraz więcej siedzę w kuchni bo praktycznie z domu nie wychodzę ani nie ćwiczę to mi się nudzi i wymyślam, już na jutro zaplanowałam tortille :) a zupę cebulową robiłam kilka lat temu to wylałam dziwny przepis miałam mleko się dawało fuj! teraz powinna być dobra z bardziej zwykłego przepisu, ja uwielbiam czosnek i cebulę powinno mi smakować ale to nigdy nie wiadomo co wyjdzie jak się eksperymentuje hehe

Dziewczyny kiedy te święta wypadają? Nie mam kalendarza nowego :P Upiekłam z synem kruc.he ciasteczka w kształcie autek z mąki pszennej pełnoziarnistej z dodatkiem cukru brązowego i super smakują, zjadłam właśnie 3 auta do kawy ale nawet nie miałam specjalnie ochoty musiałam po prostu spróbować, resztę ciastek zje na szczęście rodzinka :) Jeszcze muszę ugotować zupę krem z cebuli na kolacje ciekawa jestem czy będzie zjadliwa :P Przypomniałam sobie o naszym celu na miesiąc teoretycznie zostało mi 0,6kg do zrzucenia żeby zaliczyć cel dam radę nawet drugie tyle jak waga będzie łaskawa :) wiecie co obawiam się żeby mi masa mięśniowa nie zeszła myślicie że w prawie miesiąc bez ćwiczeń może się tak stać że te spadki wagi to nie tłuszcz a też mięśnie będą? żeby się potem nie okazało że jak zacznę ćwiczyć waga znowu pójdzie w górę ;) Ten kilogram co mi teraz zszedł to na pewno nadmiar wody. Aga na pewno już spaliłaś co nieco ze świąt trzymasz dietę więc waga wróciła do normy, poczekaj na wizytę w wc i się zważ :) u mnie malutko śniegu napadało i dobrze bo i tak bym nie mogła ciągnąć syna na sankach hehe dzisiaj na rowerze po śniegu jeździł i się cieszył :) Ale dziwnie w tej siłowni mają, chyba nie ma co sobie nią głowy zawracać zapłacisz a potem nie wiadomo jak będzie czy dasz radę korzystać cały czas. Wikia ja Tobie też gratuluję spadku, najważniejsze że waga idzie w dół :)

Jest mniej! Zważyłam się i jest 59,1kg :) :) kilogram zszedł od niedzieli także super, ale nie mierzę się na razie bo jeszcze mi brzuch wystaje nie chcę się wkurzać jak będzie więcej cm :P Jeszcze okres będę miała gdzieś za tydzień także nie prędko się zmierzę. Ja dziewczyny na chleb daję tylko masło, margaryna raczej do tostów czasami i kupuję tylko olej rzepakowy najlepszy :) U mnie wreszcie śnieg się pojawił hehe pewnie wieczorem już nie będzie po nim śladu ;) Aga w sumie masz racje z tą czarna sukienką lepsza będzie w kolorze bo i tak masz świetną figurę nie musisz się wyszczuplać ;) Ja też w ogóle w szpilkach nie chodzę, kupiłam koturny na jesieni i ciężko było na początku chodzić, nie ma jak płaskie przy dziecku najlepsze :) ale niedługo chłopaki podrosną to będziemy chodzić na obcasach :) Aga trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę będzie dobrze! Współczuję Ci tych zaparć, kiedyś piłam senes dobrze działa ale to już w ostateczności jak nic nie pomaga :) Veruna hehe właśnie że wróciłam ze szpitala cięższa niż jak tam szłam, mimo lewatyw i głodówki i tak miałam więcej na wadze. Super Ci z tyłeczka cm lecą :) A z ud najgorzej się chudnie przy takiej figurze także się nie przejmuj ja mam to samo. Wikia my tu chyba jesteśmy najniższe :P

Veruna Chodakowskiej nie cierpię :P Moje menu: 1. 2 tosty z serem żółtym i keczupem 2. 5 mini sucharków z wczorajszą pastą z tuńczykiem 3. 3 kotleciki ziemniaczane z tuńczykiem i odrobiną sosu koperkowego, surówka z białej kapusty 4. omlet z 2 jaj z warzywami, pół pomidora i dużo szczypiorku, kefir Strasznie się zapchałam kefirem ale nie chciałam już jeść chleba do kolacji a sam omlet z warzywami to szybko przeleci :P Jutro ważenie mam nadzieje że będzie cokolwiek mniej, trzymajcie kciuki! Do jutra :)

Veruna nie chcę ćwiczyć już teraz tylko tak początkiem lutego ale już się zastanawiam co bo na pewno siłowych od razu nie zacznę tylko cardio i jakieś raczej lekkie. Dobrze że się bierzesz w garść :) nie ma co przeciągać podjadania jak 6 z przodu czeka :) jeszcze Aga Ci fotki wysłała niezła motywacja jak się na nią patrzy :) Aga na pewno będzie mi kiepsko szło po dłuższej przerwie od ćwiczeń ale wszystko się nadrobi :) no właśnie ja się najbardziej obawiam podskoków czy tam od środka coś mi się nie stanie ale to pogadam z lekarzem za tydzień, w szpitalu niestety nie miałam okazji zapytać bo lekarz zaraz po zabiegu się zmył a w sobotę jak wychodziłam to tam prawie nikogo nie było jak to w weekend. Wiesz co przymierz jeszcze jakąś małą czarną na pewno też będziesz wyglądała zabójczo!

Aga poszukaj po sklepach jeszcze innych i porównaj ale fajnie wyglądasz w takiej krótkiej z paskiem w talii naprawdę bosko :) tylko my i Twój mąż wie o Twoim wałeczku na brzuchu także wszyscy będą pod wrażeniem jak zobaczą Cię w takiej sukience, nie masz się czego wstydzić jest super :)

Aga wyglądasz bosko! piękne nogi figura i w ogóle WOW :) Co do sukienki to bardzo fajna tylko zależy na jaką okazje chciałabyś ją ubrać bo troszkę ta góra niezbyt grzeczna hehe ja się nie znam na modzie nie noszę sukienek :P także niech dziewczyny się wypowiedzą mnie nie słuchaj ;)

U mnie z dietą dzisiaj ok :) jem 4 posiłki kolacja o 19 potem tylko herbatki i wcale mnie nie ciągnie do niczego, ruchu mam bardzo mało jak już coś w domu robię to tylko chwilę bo mnie w brzuchu ciągnie i muszę posiedzieć, na spacerze byłam aż 10min ;) Moje menu: 1. 2 grzanki z grahama z pastą własnej roboty z tuńczyka jajka cebuli i ogórka kiszonego z dodatkiem musztardy i szczypiorku 2. 1,5 jajka sadzonego, ziemniaki i marchew z groszkiem 3. pół banana w cieście naleśnikowym z mąki razowej 4. 2 berlinki, kromka grahama z masłem, surówka z białej kapusty, musztarda i keczup po łyżeczce Sama nie wiem czy to dużo jak na siedzenie prawie cały dzień chyba waga pokaże za kilka dni to się dowiem ;) Veruna bierz się z nami w garść! koniec obżerania! Twoje urodziny już niedługo masz mieć 6tkę z przodu i koniec! Jutro już zacznij jeść jak należy nie przeciągaj tego obżarstwa nie warto! Aga ja jakoś kolędę przeżyłam a Ty? ;) Ja mam wszystkie treningi Jillian z gryzonia no chyba że coś było na YT to za darmo ściągałam. Jejku ja zapomniałam że to już dzień babci i niedługo też dziadka, pewnie też zrobimy z synem jakiś drobiazg własnoręcznie :) rok temu daliśmy foto kalendarz z jego zdjęciami a teraz nie wiem coś wymyślę. Eliza miło czytać że jesteś szczęśliwa ta rozłąka była Wam potrzebna :)

Witam :) Ja po pierwszym dniu diety czuję się super, brzuch się zmniejsza :) w środę skontroluję wagę bo sama nie wiem czy nie jem za dużo jak na siedzenie na tyłku większość dnia. Dziewczyny zaczynajcie hybrydę ja też niedługo ją będę chciała zrobić :) Wikia mi też się podobały te treningi Jillian z krzesłem zwłaszcza level 2 dawał mi popalić byłam mokra jak przy Shaunie ale ja wtedy ćwiczyłam dzień w dzień to samo i mi kolana zaczęły nawalać, teraz wiem że źle robiłam mogłam mieszać to bym nie cierpiała, tam jednak jest sporo ćwiczeń na nogi ale wtedy byłam zielona w ćwiczeniach i bez kondycji hehe

Dziewczyny dacie radę ta hybryda ma lżejsze i cięższe dni raczej nie powinno być trudno wytrwać tylko najgorsze że treningi bez dnia przerwy ;) Trzymam kciuki! Aga ja też jutro mam kolędę nienawidzę tego! Wikia co to za trening z Jillian? na nogi i pośladki kojarzę że był z krzesłem 3 levele ale nie znam polskich nazw tych treningów. Eliza najważniejsze że się już ogarniamy, trochę to trwało bo od świąt minęło sporo czasu i jojo było blisko! także damy radę odchudzać się dalej :)