Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wica

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale już nie mogę czytać o tym, że czujecie ruchy. Wywołuje to we mnie zazdrość, ale też potęguje niepokój. Chyba zajrzę do Was jak już poczuję ruchy :) Buziaki
  2. Kami wspólczuję, masz problemy związane z ciażą, zalecany odpoczynek i chłopa, którego należałoby wystawić za drzwi. Jeśli ci nie pomaga to niech chociaż nie przeszkadza. Dziewczyny ja też miałam usg w poniedziałek i widziałam moja sliczną córeczkę. U nas wszystko ok, ale dalej nie czuję ruchów. Lekarze mnie uspokajają, ale jak już się nakręcę to ciężko przemówić mi do rozsądku. Teraz chcę się umówić na usg prywatnie, nagrać płytkę na pamiatkę. Poza tym w szpitalu tam gdzie mam robione usg w ciązy nie może przebywac podczas badania dziecko a ja bardzo chcę, żeby mój synek uczestniczył w naszej ciąży:)
  3. Kami ceisze się razem z tobą:) No wiedze, żep owoli kompletujecie wyprawki.Miłych zakupów zyczę. Pozdrawiam
  4. Ja też chcę już kopniaki... kurde, ale wam zazdroszczę. Ja dziś poprostuu oszaleje. Przyszłam z zakupami do domu, zaczęłam gotować barszcz ukraiński i systematycznie wyciągałam warzywa z torby, skończyło sie to tak, że nie zauważyłam soku i potłukłam całą butelkę. Wszystko zaczęło sie lepić, oczywiścia mój kot ślicznie zademonstrował bieg przez gęsty, lepiący sok. Umyłam kotu łapki, zaczęłam sprzatać szkło, wyciągnęłam kosz z odpadkami, żebym nie musiała biegać przez pół kuchni, przy sprzataniu potrąciłam nogą kosz i wszystkie smieci wysypałam oczywiście na rozlany uprzednio sok. Boże... masakra. Zadzwoniłam do swojego chłopa i krzyczałam, że powinnam tak jak on nic nie robić to by się nic nie stało a tak nie mogę sie ogarnąć z robotą.... Ślicznie poprostu.
  5. Na początek: Keitii Wszystkiego naj..., życzę Wam pomyślności, szczęścia na nowej drodze życia:D Dziewczyny, czytam Was i naprawdę zaczynam się niepokoić brakiem ruchów. Kurde 20 tc., druga ciąża a tu nic... Powiem Wam, że ja czuję się troszkę lepiej, niestety jak nie urok to sra...a. Dziś w nocy prawie wogóle nie spałam, kręciło mnie bardzo w brzuchu, bezskutecznie przesiedziałam część nocy w toalecie, piłam przegotowaną wodę i nic mi nie przechodziło. Za to od rana mam rozwolnienie. Normalnie już mam dość. Asia zazdroszczę Ci tego co czujesz, spokoju, radości. Fajnie, że u Was wszystko ok. Naprawdę bardzo się cieszę. Pozdrawiam Was wszytskie serdecznie i uciekam spać, zregenerować siły.
  6. Witam kolejną mamusię. Kejtiii jak tam samopoczucie przed ślubem? Ja dalej chora, kolejne badania przede mną. Zobaczymy. Chociaż po zastosowaniu leczenia zaproponowanego przez P. Gin. czuje się trochę lepiej. Ja dalej nie czuję ruchów, zazdroszczę mamą, które już mogą tego doświadczać.
  7. Acleyra witamy :) Lyella no ja też podziwiam, moja ciekawska natura uniemożliwiłaby mi czekanie. Poza tym mój synek tak się nastawił na brata, że teraz mam duzo czasu na przekonanie go o pozytywnych aspektach posiadania siostry. Wiem, że to może się dla nas wydawać śmieszne, ale dla niego to jest problem.
  8. Taaa.... a teraz porozmawiajmy o polityce i kolejnych 20 stron zleci jak z bicza strzelił i... nic nie będzie z tego wynikać. :D
  9. mama cieszę sie, że u ciebie wszystko wróciło do normy fajny taki spokój, co?:) Jeżeli chodzi o to echo to jeżeli nie jest robione z usg to ja bym zrobiła dodatkowo, ale tylko dlatego że planuję to nagrać na płytkę i zostawić na pamiątkę. Decyzję musisz podjąć sama, odpowiedz sobie na pytanie czy to usg jest pod jakimkolwiek względem dla cciebie ważne. Dziewczyny bierzcie się za siebie i to szybko. Macie być ślicznymi mamami :) Ja systematycznie staram się coś dla siebie zrobić, więc nie narzekam. Chociaż teraz przy tej mojej infekcji i mega kaszlu i tak nikt nie zwraca uwagi na moje paznokcie, brwi itp. wszyscy mówią: "Boże jak ty ryczysz", no ale co zrobić...
  10. O matko, ale horror. Dziewczyny, z tym pzechodzeniem na macierzyński to bez sensu. Ja napewno tak nie miałam. Urodziłam i dopiero przeszłam na macierzyński. Bosiek dziewczyny mają rację, czarne meble tylko przy gosposi:) U mnie koszmar trwa, dzisiaj dostałam krwotoku z nosa, myślę, że to osłabienie. Idę jutro do lekarza a swojej ginekolog napisałam, że chciałabym mieć jutro na wizycie usg bo w związku ze swoim stanem zdrowia zaczynam sie niepokoić czy u dzidzi wszystko ok.
  11. Wikunia trzymam kciki, będzie dobrze. Kochana daj znać odrazu jak wrócisz jak tam maleństwo. Kejtii dobrze, że nie masz kac vegas:D Horror powiadasz, ja lubię się bać, chociaż też jak oglądam horrory to zamykam oczy. Ostatnio widziałam coś Carpentera i na finałowej scenie też miałam zamknięte oczy więc pytałam jak się film skończył współoglądaczy:)
  12. No właśnie. Sama się już zdązyłam wystraszyć.
  13. Hejka. Ja nie szczepiłam młodego przeciw pnumokokom. Kurde, dalej mnie męczy ten cholerny kaszel. Jutro idę na kontrol. Zobaczymy co tam powie Pani doktor. Według mnie wygląda to bardzo słabo, najgorsze są poranki, poprostu ryczę i mam wrażenie, ze zwymiotuje wnętrzności. Jutro też jadę do Pani Ginekolog. Mam nadzieje, że wszystko jest ok. Widzę, że już macie ubranka dla dzidziusiów. Ja muszę przynieść pudła ze swoimi i poprzeglądać. Takie nautralne zostawię, a takie chłopięce chyba wystawię na allegro i za te pieniądze kupię coś dla synka. Muszę się za to zabrać. Może jakoś pod koniec tygodnia. KUrde, muszę popisać sprawozdania do pracy, zaraz zrobię sobie kawkę i się zabieram za robotę. Dziewczyny z Warszawy i okolic, była któraś z Was wczoraj na zakupach w Factory? Widziałam dziewczynę z takim brzuszkiem wielkości mojego i zastanawiałam się czy to nie któraś z naszego forum :) Stwierdzam, że nieźle się do Was przyzwyczaiłam skoro zastanawiam się czy dziewczyny w ciąży spotkane w realu to nie wy? Fajn
  14. My miałysmy zdrowieć a nie jeszcze bardziej chorować, dziewczyny opanujcie się. Mi już się rzygać chce od mleka z masłem czosnkiem i miodem. We wtorek idę na wizytę kontrolną do rodzinnego a tu nic nie przeszło, idę też do ginekologa. Meaa wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszej rocznicy slubu. ZDROWIA ŻYCZĘ!!!!
  15. Uff...mama dobrze, że pojechałaś i wiesz o co chodzi, napewno się uspokoiłaś. Teraz faktycznie zostało ci błogie lenistwo. Ann no to się wyspałaś dziewczyno, padniesz na tym weselu jak nic. Chyba, że teraz się wysypiasz. Kancia mam nadzieje, że jesteś zadowolona, że już minął dzien pełen nieprzyjemnych przygód. W ramach pocieszenia mogę Ci tylko powiedzieć, żeprawdopodobnie na każdej uczelni zdarzają się tacy niedowartościowani "profesorowie". Kejtii, przyszla suknia??. Bosiek falnie, że czujesz się dobrze, miłych zakupów. Dziewczyny czy wy nie uważacie,że powinnyśmy wkońcu zacząć zdrowieć, dobrze się czuć? Ja już nie mam siły. Dziś napad kaszlul obudził mnie o 6 i już nie zasnęłam, teraz bym się zdrezmnęła, pogoda też temu sprzyja, ale mój synuś coś nie podziela mojego zdania:)
×