wica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wica
-
... i przepraszam za przekrecenie Twojego nicka Misiunia :)
-
nicola- miniusia ma racje, narazie spokojnie, powoli dla uspokojenia siebie samej porob sobie badanka, ale nie stresuj sie, jeszcze za wczesnie. Bedzie dobrze, pamietaj, ze pozytywne myslenie to polowa sukcesu:) Miniusia, czemu dalas sie sprowokowac, ignoruj ludzi, którzy cie irytuja, to jest o wiele zdrowsze :)
-
armena tez bede trzymala za ciebie kciuki i czekam na wiadomosci za dwa tygodnie. Wiem, ze ci ciezko i masz dola ale to napewno nie pomaga, wiem ze teraz sobie pewnie pomyslisz, ze latwo mowic. Spróbuj chociaz sie uspokoic. Opór był, ale został pokonany, gdyby bylo inaczej napewno zostalabys o tym poinformowana. A teraz glowa do góry :) Izulka a co u ciebie???
-
joasik ciesze sie z kazdego weselszego akcentu u Ciebie. I najwazniejsze, ze juz teraz bedzie juz tylko lepej... :)
-
tak
-
armena trzymam kciuki :)
-
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
wica odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc, odzywam sie dopiero teraz bo termin wyznaczony przez lekarza mam na 1 maja, natomiast wczoraj robilam usg, przeziernosc karku i chrząstke nosowa. Z tego badania wyszedł mi termin na 29 kwietnia:) Napisze troszke o sobie, mam 28 lat i o dzidzie staralam sie 4 lata, miedzy czasie przeszlam mnostwo badan i tak samo duzo postawiono mi diagnoz, czesto bezpodstawnych i przykrych. Wreszcie trafiłam do swietnej doktor, ktora rozpoznala pco, zajela sie mna i... mamy efekt. Teraz dzidzius ma 7,5 cm a ja czuje sie bardzo dobrze. Buziaczki -
dziekuje Wam bardzo, napewno nielugo sie doczekacie :)
-
Kasik ja z usg tez mam termin na 29 kwietnia :) Joanna pewnie, ze Wam cięzko, ale teraz skupcie sie bardziej na tym, ze to nic powaznego i pózniej juz bedziecie razem bez kolejnych badan, lekarzy itp.
-
I odrazu lepiej :) Tak trzymac. Ja mialam dzis usg przeziernosc karku i chrząstki nosowej. Dzidzia nie chciała dac sie zbadac, musialam wyjsc z gabinetu i pochodzic, jak wrocilam to malenstwo dopiero przybralo pozycje, która umozliwila badanie, uparciuch :) Wszystko jest dobrze, mamy 7,5 cm, 13 tyg. i 3 dni. Pozdrawiam wszystkie pcowiczki :)
-
ja po usg, wszystko dobrze, dzidzia nie chciala byc badana, musialam troszke pochodzic i jak wrocilam to malenstwo ulozylo sie do badania. Mamy 7,5 cm, 13 tydz. i 3 dn. Pozdrawiam.
-
zyzorowa a jak tam ty po usg???
-
o kurcze, ale tu dzisiaj tłok :) :)
-
Kami, skoro jest taki swietny... :) Witaj Mondeo, oj ten cholerny dół, jak ja to dobrze znam. Wpadaj tu, pisz, w grupie latwiej zniesc wszelkie bolączki. Jak to mozliwe, ze masz wspanialego lekarz który postawil diagnoze dopiero rok temu, a moze to lekarz do ktorego trafilas po kolejnej zmianie??? Sama odwiedzalam duzo gabinetów, slyszałam różne diagnozy. Mam nadzieje, ze doczekasz sie upragnionych dwóch kresek. A napewno nie mozesz tracic sil, każdy cykl to kolejna nadzieja i wbij to sobie do glowy. Napisz jeszcze czy teraz zazywasz jakies leki, czy masz moze monitring, jak wyglada u ciebie owulacja???? Pozdrawiam wszystkie pcowiczki.
-
hahaha..., izula to dobry znak. Ja, /nie wiem czy juz o tym czasem nie mowilam/ comiesiac musialam robic test i dopiero jak wychodzil negatywny moglam odstawic duphaston. W ostatnim cyklu bralam duphaston i nie chcialo mi sie robic testu z takiego samego powodu, zrobilam bo juz mi sie proszki konczyly i... :) Tego samego Tobie zycze. :) Przede mna jutro rano usg, osiwieje jak nic :)
-
hmm..., malisia to ze mialas plyn w zatoce duglasa to bardzo dobrze, swiadczy to o owulacji :) i nie wiem czemu martwi cie ten pecherzyk 13 mm????? W którym jestes dniu cyklu???/ Pewnie to jest pęcherzyk dominujący, który niebawem wypuści jajeczko zdolne do zaplodnienia. Więc wszytsko to czym sie martwisz jest w jak najlepszym porządku głupolku :)
-
kiki masz racje.
-
To usg faldy karkowej i chrząstki nosowej dziecka, wykrywa sie wady wrodzone i dlatego tak sie denerwuje. Tak długo czekalam na ta ciążę, że teraz sie chyba o wszystko obawiam. Miniusia do dzieła :) Sonia a kiedy i gdzie bedziesz miala hsg???
-
O matko, Joannaz, daj spokoj... ile jeszcze takich rzeczy cie spotka?? Zyzorowa badania na toksoplazmoze powtarza sie po czterech tygodniach, ale tylko wtedy, kiedy jest zakazenie. Jesli nie to chyba nie ma potrzeby powtarzac. Co do bakterii w moczu, ja mialam liczne i musialam zrobic posiew,zeby zobaczyc co to sa za bakterie, jaki jest antybiogram, zeby zastosowac odpowiednie leczenie.
-
czesc dziewczyny, przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale bardzo duzo spie, przesypiam caly wolny czas. O kurcze Markizella, bardzo mi przykro, co za cholerna pomylka, bez sensu. Ja lecze sie u dr. Barcz, przyjmuje w Multimedzie i lIm-ie w Wa-wie, jestem bardzo zadowolona :) Wizyty nie naleza do najtanszych Multimed- 140 zl, lim- 120 zl. Pozdrawiam
-
witajcie :) Troszke sie nie odzywalam poniewaz jestem bardzo senna i jak przychodze z pracy to robie obiad i zasypiam na sofie :) izula i jak tam??? kiedy robisz test?? Sonia spokojnie, dasz rade, tez mialam to badanie- faktycznie troche bolalo, ale jak trzeba- to trzeba. Jestem zadowolona, ze je zrobilam i ty tez napewno bedziesz. Trzymam kciuki. Armena, kurcze, jestem zdziwiona brakiem diagnozy w twojej sytuacji. Moze jeszcze jedna zmiana lekarza. Misiunia a co u ciebie??? Ja w srode mam usg i szczerze Wam powiem, ze sie denerwuje, ale nie bede sie rozpisywac o tym- nie ma co biadolic. Trzymajcie sie dziewczynki i wybaczcie, ze zagladam troche rzadziej :)
-
no raczej nic nie poradzisz na codzienne nerwy w takich okolicznosciach. Jedz i sie rozpraw z tłumokiem. Odezwij sie po powrocie, czekam na info. p.s. i caly czas uwazam, ze bedzie dobrze :)
-
czesc dziewczynki, justyna a moze... joanna widzisz, wszytsko bedzie dobrze :) kasik, fajnie, ze masz tp usg za soba. Ja lece na mierzenie faldy karkowej i chrząstki nosowej w środe i sie denerwuje. W zasadzie to sie generalnie denerwuje, poniewaz nie widze u siebie zadnych zmian i oczywiscie zastanawiam sie czy wszystko jest ok, a tu musze czekac jeszcze trzy całe, dlugie dni. A do tego wszystkiego pobolewa mnie brzuch. Pozdrawiam
-
czesc dziewczeta, Joasik bardzo, bardzo wspolczuje. Nie placz juz kochana, powolutku wszystko sie ustabilizuje. Czytalam co napisalas i sama mam lzy w oczach. Trzymaj sie mocno.
-
miniusia ja nie bardzo sie moglam odzzywac poniewaz nie mialam chwilowo dostepu do netu :) Kochana jak widzisz eli sie udalo w 1- szym cyklu po zazywaniu duphastonu. Tak jak pisalam wczesniej jesli masz jakis problem z progesteronem to napewno ci ten lek pomoze. Jestem troszke zdziwiona, ze nie dostalas skierowania na badania hormonalne- wydaje mi sie, ze to podstawa. Inseminacja tak lopatologicznie mowiac polega na wpuszczenu plemniczkow uprzednio wyselekcjonowanych przy samym jajeczku, zeby nie musialy wedrowac :) Izulka zycze ci kochana z calego serca, zeby sie udalo. Buziaczki