wica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wica
-
mi tez apetyt dopisuje :), obiadek musze dopiero ugotowac, ale juz jestem w trakcie:)
-
nie sadze zeby w tym byl problem
-
to fakt, też mam ten sam problem z traktowaniem aktu seksualnego nie jako spontaniczna chwile uniesienia a jak koniecznosc prokreacyjna. Mojemu facetowi powiedzialam tylko najwazniejsze rzeczy, tzn. ze jest problem, natomiast sex innicjuje sama, nie chcialam go obarczac odpowiedzialnoscia w stylu: \"dzis musimy sie kochac\", wiem ze moglby poczuc sie za bardzo odpowiedzialny, moglby sie zestresowac a nie o to mi chodzi. No nic moze bedzie dobrze.
-
witam dziewczynki, dorotka ciesze sie, ze juz masz lepszy nastroj. Koniczynko musi sie nam w koncu udac, nie widze innej mozliwosci. u mnie dzis zimno jak cholera, mysle sobie, ze pogoda przyczynia sie rowniez do naszego samopoczucia, brak sloneczka powoduje otepieniem. Ja juz mam dosyc takiej paskudnej pogody. U mnie dzis 27dc i czekam na @. Pozdrawiam, buziaczki.
-
witaj zielona koniczynko :) dorotka pewnie ze nie lubisz, nikt nie lubi byc w takim stanie. Moze nalej sobie czerwonego winka wlacz komedie na dvd??? Uśmiechu zycze wreszcie :) :)
-
nie martw się, wszystko będzie dobrze. Wiem, ze czasami człowiek ma wszystkiego dość, ale to mija i znowu ma siłe i ochote stawić wszystkiemu i wszystkim czoło. U ciebie tez z pewnością tak będzie. buziaczek
-
witam, ja juz po ostatnim egzaminie, mam nadzieje ze chociaz z tym jestem do przodu :) U mnie slonce i dosyc cieplo. Dorotka bez dola mi tu prosze, bo pogoda sie u ciebie nie poprawi :)
-
paulka zbieraj siły na kolejny cykl :) niunia ja stymuluje sie drugi cykl, sukcesem jest to, ze mam owulacje. Zobaczymy co bedzie dalej. Czy bierzesz luteinę???
-
piaget a co tam u ciebie, ktory dc, jakie rokowania??
-
tak to jest z tymi rodzicami, ze chca zostac dziadkami :) u mnie juz nie pytają bo wiedza o moich problemach i nie chca mi sprawiac przykrosci, cierpliwie czekają. ja przetrwałam dzisiejszy dzień w pracy, zaczal mi sie weekend, ale jutro mam ostatni egzamin w tej sesji wiec zaraz musze spadac do nauki. :)
-
a poziom prolaktyny myślę, że powinnaś zrobić :)
-
niunia clo jest lekiem stymulującym owulację według mnie dobrze, ze lekarz ci to zalecił. ja również biorę te tabletki, tak jak ty 5-9dc po 1 tabl. i u mnie reakcja była pozytywna. myślę, że lekarz chce sprawdzic czy u ciebie rosną pęcherzyki przy takiej dawce, jeśli nie to pewnie ją zwiększy. Ja na twoim miejcu bym czekała do tego usg po stymulacji. pozdrawiam mocno
-
izulka, moze faktycznie warto zapytac lekarza o te badania?? u mnie nic nowego, mam 24dc i czekam, zadnych objawow, wiec bardziej oczekuje @ niz fasolki. pozdrawiam
-
witam, jestem w pracy i mam cholernego lenia :). co tam u was slychac?? jak staranka?? pozdrawiam
-
witam, padl mi komp dlatego mnie nie bylo. Kamil, podzielam zdanie piaget, spokojnie. Ja teraz musze czekac min. 2 tyg. na @ albo zrobic test. Zobaczymy ja nie robie sobie nadziei, tym bardziej ze nie widze zmian w funkcjonowniu organizu. sama juz nie wiem, ale nie bede spekulowac, poczekamy- zobaczymy :)
-
U mnie słońce :). Jestem po prcowitym weekendzie, teraz musze czekac jakies dwa tygodnie, zobaczymy co dalej. nie robie sobie nadziei, pewnie jak zwykle sie nie udalo. Pozdrawiam
-
emesze ja teraz musze czekac dwa tygodnie, mam wieksze szanse na odejscie od zmyslow :) leondini nastepny cykl- kolejna szansa, glowa do gory :)
-
ja bylam wczoraj na usg i mam sie brac do roboty, zobaczymy... pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.
-
witam, ja bylam wczoraj na usg, mialam pecherzyk 22,3mm, lekarka kazala mi sie brac za robote :) poczekamy- zobaczymy. Ja biore narazie clo i duphaston, ayka faktycznie luteina nie zagraza ciazy a moze pomoc ja utrzymac. Piaget, a jakie masz brac leki w tym czasie kiedy nie bedziesz chodzila do lekarza?? hahaha, statystyki- sratystyki, nie ma co sie nimi wogole przejmowac, to tak jak widze reklame wkladek i narrator mowi, ze co trzecia kobieta ma problemy z kontrolowaniem moczu, na co moj facet patrzy sie na mnie i trzy moje kolezanki i zadaje pytanie:\"no to ktora z was ma taki problem\". Mniej wiecej tak traktuje statystyki, z przymruzeniem oka ;)
-
obaczymy, ja za brdzo sie nie nastawiam, od czwartku zaczynam monitoring i zobaczymy.
-
to do dziela :)
-
schanti, i co tam ci wychodzi na monitoringu??
-
sprobuj spojrze na to inaczej, stresujace juz teraz jest czekanie- jak sama mowisz, a tak wiesz co soe dzieje w twoim organizmie i czego mozesz oczekiwac. ja monitoring traktuje w taki sposob, lepsza dla mnie jest jasna sytuacja.
-
a na co sie leczyals, jakie proszki bralas i dlaczego lekarz wspomiinal o monitoringu?? ja tez chce, kurcze mogloby sie nam udac :) zycze ci tego bardzo.
-
ja chodze na usg nieregularnie, lekarka widzi w jakim tepie rosnie pecherzyk i jak jest maly to kaze przyjsc np. za dwa dni, a jak juz jest spory to następnego dnia. Wogóle nie jest to stresujące, biegne na usg po 5 minutach wracam do domu, szybko, sprawnie, wiem co sie dzieje. Nie wiem dlaczego miaoby to byc stresujace??? Ja jestem zadowolona, ponadto jetem stymulowana clo i lekarz musi widziec czy te leki na mnie działają. W związku z powyzszym, jesli istnieje taka mozliwosc a ty jestes zaniepokojona to bez obaw :)