wica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wica
-
a wlasnie, ten po lewej to moj konrad a ten po prawej to brat bliznial;)
-
czesc dziewczynki, oj finisz jest ciezki, ale noski do gory /szczegolnie Ty Lady/, ciezko, ale lada moment i bedzie po wszystkim i bedziecie tulic malenstwa do serduszek. O matko, ale filmik, az sie wzruszylam. Olenka śliczna, a waga jak piekna, no mamusia powodzenia w lulaniu, niedlugo zalozymy topic pudzian team :)) Ania, poniewaz nie mialam okazji wczesniej gratuluje z powodzeniem zakonczonego roku. Fajnie, ze juz z piersiakami masz ulge. Malolepsza a kiedy masz laparo i gdzie? A moze nie bedzie potrzebne skoro tak ladnie urosl pecherz bez stymulacji to dzialajcie. Dorcia a wiecej pracy dla ciebie nie ma?? Sorka, ze tak sie dopytuje, ale co z Twoimi badaniami. Joannaz, a jak tam jazda na rowerze ? /hahaha, przypomnialam sobie/. Kasik a co u Ciebie? Konrad rosnie jak na drożdżach, bylismy na szczepince poltora tygodnia temu i waga dobila juz do 7,030. POza tym odwiedzil nas jego kolega ze szpitala, urodzili sie w tym samym dniu, wiec sa blizniakami. Przesylam link do zdjec dodalam nowe, wlasnie ze wspomnianych odwiedzin. http://picasaweb.google.pl/aloiwa1 buzialki i trzymajcie sie
-
bry, troszke sie nie odzywalam, ale milo ze o mnie wciaz pamietacie i przekazujecie sobie zdjecia konradka /dorotka-listka/ :)) Ania, Magda, ale cudne dzidziulki. Jejku nie moglam sie napatrzec na zdjecia i filmik :)) Joanna, Lady, Listka ale tem czas leci dziewczyny, co? Dopiero zaciazylyscie a juz szykujecie sie do porodów. Kurde, przypominalam sobie ostatnio nasze dyskusje na poczatku. :) Dorotka a ty glaszcz, siadaj, i nie zapominaj o seksie :P A tak wogole to zrobilas juz te badania?? Justyna ty wracaj a nie wyjechalas w cholere, widzisz tam wcale nie jest tak super :) Anula jak sie czujesz, pomagaja antybiotyki? Ja dzis kupuje wreszcie samochod, Audi a6 kombi, 1,9 TDI. Czarne ze srebrnymi lamówkami i przyciemnionymi szybami. A u mnie w skrócie wszystko dobrze. Mały dalej grzeczny, dzis malo spi w dzien /pewnie przezywa zakup wspolnie z mama/. Własnie lezy obok i sobie gadamy. Rośnie jak na drożdżach, dwa tygodnie temu wazyl 6200 /mial wtedy siedem tygodni/. O... zasnal w trakcie powaznej rozmowy ze mna :) Przesylam link, mam nadzieje, ze bez problemu wejdziecie. http://picasaweb.google.pl/aloiwa1/Konradek
-
bry, troszke sie nie odzywalam, ale milo ze o mnie wciaz pamietacie i przekazujecie sobie zdjecia konradka /dorotka-listka/ :)) Ania, Magda, ale cudne dzidziulki. Jejku nie moglam sie napatrzec na zdjecia i filmik :)) Joanna, Lady, Listka ale tem czas leci dziewczyny, co? Dopiero zaciazylyscie a juz szykujecie sie do porodów. Kurde, przypominalam sobie ostatnio nasze dyskusje na poczatku. :) Dorotka a ty glaszcz, siadaj, i nie zapominaj o seksie :P A tak wogole to zrobilas juz te badania?? Justyna ty wracaj a nie wyjechalas w cholere, widzisz tam wcale nie jest tak super :) Anula jak sie czujesz, pomagaja antybiotyki? Ja dzis kupuje wreszcie samochod, Audi a6 kombi, 1,9 TDI. Czarne ze srebrnymi lamówkami i przyciemnionymi szybami. A u mnie w skrócie wszystko dobrze. Mały dalej grzeczny, dzis malo spi w dzien /pewnie przezywa zakup wspolnie z mama/. Własnie lezy obok i sobie gadamy. Rośnie jak na drożdżach, dwa tygodnie temu wazyl 6200 /mial wtedy siedem tygodni/. O... zasnal w trakcie powaznej rozmowy ze mna :) Przesylam link, mam nadzieje, ze bez problemu wejdziecie. http://picasaweb.google.pl/aloiwa1/Konradek
-
bry, lady ja kupilam laktator dopiero teraz, wracam do pracy wiec sie przyda, wczesniej nie wiedzialam jak to z pokarmem bedzie. Teraz juz fajnie go miec, ostatnio sciagnelam pokarm i spokojnie maly zostal z babcia a ja do fryzjera :) Zdecydowalam sie na elektryczny NUK i jestem zadowolona. Joannaz dziewczyny maja racje, powinnas zrobic profilaktyczne badania dla swietego spokoju. A my jestesmy tez po to, zeby truc- ktos musi:) Justyna ciesze sie, ze wszystko jest ok. Dorotka a ty kiedy na te badanka? buziaczki dla mam i dzidziow i dla pozostalych forumowiczek:)
-
wiem, zerkalam ale nie mam zdania nt laktatorow i myslalam, ze wy wiecie wiecej. Nie znam tej firmy tuffi. Tez chcialam kupic elektryczny.
-
no wlasnie, a ajki latator polecacie, znacie jakies opinie?? Ja zastanawiam sie nad medeli albo nuk. Dorotka zrob badania na to cholerstwo, daj znac co tam wyszlo. Kasik caly czas nie wiem kiedy ten twoj skarb przyszedl na swiat. Jaka ma piekna wage :) Ania moze uda ci sie nie zawalic studiow, jesli jednak bedzie Ci caly czas tak ciezko to zastanow sie nad urlopem dziekanskim. Nie ma co na sile sobie flakow wyprowac. I tak bidulko jestes juz przemeczona. Lady, ja sie strasznie przejmowalam swoim brzuchem po porodzie, wpadalam w furie, wyrzucalam z szafy na podloge ubrania, krzyczalam itp... Teraz juz jest lepiej, wchodze w ubrania sprzed ciazy, coprawda rozstepy na brzuchu są okropne, ale caly czas pielegnuje cialo, kupilam sobie tez plyte z pilatesem po porodzie /narazie jeszcze nie moge cwiczyc/ i mam nadzieje, ze zminimalizuje efekty ciązy. I tak sie juz za bardzo nie przejmuje, zbyt dlugo staralam sie o dziecko i za bardzo go pragnelam, zeby teraz marudzic.
-
o masz, ale sie rozkrecilyscie w temacie. Dziewczyny ja probowalam przez dziesiec godzin urodzic i byla to masakra, nie jestem tego nawet w stanie opisac, nie potrafie, to byl jeden wielki bol. Niestety skonczylo sie na cc, coprawda tego samego dnia wstalam z lozka, bylam pod prysznicem, szybciej niz kolezanki po porodzie naturalnym doszlam do siebie, z karmieniem poki co, nie mialam i nie mam problemow. Przykro mi jednak, ze maly nie urodzil sie naturalnie, bylam wsciekla bo bidulek przez te dziesiec godzin probowal sie przecisnac tak, ze mial siniaki na glowce. Generalnie wszystko jedno jak sie urodzi, tak jak pisalam jestem po porodzie naturalno- cesarkowym :)) I mysle sobie, ze nie ma co sie przekrzykiwac w wadach i zaletach bo obie formy porodu je mają. Uściski dla Was wszystkich. Ania ja tez poprosze zdjecia aloiwa@wiccacL.neostrada.pl
-
No pewnie, ja przezylam masakre- naprawde, ale to nic, patrze na malenstwo i... zapominam o tym co bylo :-) Justyna, spokojnie /weim, latwo powiedziec/, zle zdarza sie tez czasami tak, ze narzady nie rozijaja sie w tym samym tempie i masz powtorzyc badania, poniewaz prawdopodobnie brzunio zwiekszy rozmiarek. Trzymam kciuki.. i nie placz juz, bo dzidzi jest smutno. Ania GRATULUJE o matko az sie poplakalam :) i spoznione naj..., naj... z okazji DNIA MAMY:) Joasia- slomiana wdowo- jak tam sie trzymaszz? Dorotka, a ty znowu strzelilas w dziesiatke :) Martusa zabieraj sie za badania, jak bedziesz miala juz wyniki to bedzie wiadomo o co chodzi i za jakie leczenie sie zabrac. To forum jest swietnym miejscem do wygadania sie, wyzalenia, wyplakania, ale tez dopodzielenia sie dobrymi nowinami a wiec bez skrupulow wpadaj. :) Ja doroobilam sie zapalenia spojowek w tak zaawansowanym stadium, ze dzis rano nie moglam otworzyc oczu, doszlo pieczenie, swedzenie, bol. Dostalam antybiotyk w masci, ktory ma mi pomoc i dziala miejscowo, wiec moge karmic. Pozdrawiam
-
hahaha, ocenzurowali mi laniu... ze wzgledu na koncówkę słowa :))
-
Joasiu z okazji wczorajszych imieninek zycze aby kolejne miesiace ciazy byly radosne, szczesliwe i nieuciazliwe, i zakonczyly sie lekkim porodem...
-
ja tez uwielbiam takie kaktajle, mniam, mniam... Ania jedz truskawki kilogramami bo po porodzie nici z takich smakolyków. Dorotka naprawde nigdzie nie mozesz udac sie z tym bolem brzuszka? Joannaz leniuchu co tam slychac? Nio moj maly w srode skonczyl cztery tygodnia, a dzis ma miesięczne urodziny. Strasznie ten czas zapierdziela :)) Lece bo jubilat domaga sie czystej pieluchy i cycusia w prezencie :))
-
bry, joannaz ja nie odwazylabym sie jezdzic na rowerze w ciazy, a juz napewno jak bym przewracala sie wychodzac ze sklepu :P, ale Ty sama wiesz co dla Ciebie najlepsze. Jak sie juz uparlas na ten rower to jak pisza dziewczyny- uważaj. Nie no szczerze mowiac dla mnie, podobnie jak dla ani, brzmi to jak zart. /bez obrazy/. Kochane moje, u mnie spokoj, maly wciaz grzeczny, od poniedzialku zabieram sie za poprawki do pracy mgr, dzidzius rosnie i bedzie potrzebowal jak najwiecej mojej uwagi, wiec musze sie zmobilizowac jakos. Dzis moj synek skonczyl cztery tygodnie a w piatek juz miesiac :) czas leci... Buziaczki dla Was
-
Magda gratulujemy bardzo Tobie i Dzidzi !! REWELACJA, ale grzeczna dzidzia, poczekala az sie mamunia obroni. Umarlam ze smiechu :) Dorota gratuluje proroczych wypowiedzi :)) Kurde wlasnie napisalam do Was i sie nie wyslalo, a nastukalam taki dlugi tekst. U mnie wszystko ok, synek dalej grzeczny. Wiezorkami ma problem z zasypianiem, awanturuje sie troszke :)) Je kolacje, zasypia, przenosze go do lozeczka i po ok. 10 min. budzi sie i znowu chce cycusia. Problem polega na tym, ze on nie jest wtedy glodny bo cmoknie dwa razy i znowu zasypia /usypiaczke sobie znalazl, artysta/. Cala operacja tez trwa dlugawo do momentu kiedy juz zasnie blogim i mocnym snem, wtedy spi do rana, oczywiscie z drzemkowym cycusiem. Ania jak tam??? Dziewczyno spokojnie, poczekaj, juz niedlugo, czasami tak juz jest, ze sie dzidziom na swiat nie spieszy. Wiem, ze juz bys chciala urodzic, ale nie rob nic na sile- takie jest moje zdanie. Joanna uwazaj na siebie postrzelencu, kto to slyszal, zeby sie przewracac :)) Dobrze, ze nic sie nie stalo.
-
Magda spokojnie, stawiam, podobnie jak Ania, ze wyskoczy po obronie jak z procy :)) Masz poprostu madre dziecko, wie ze komisja egzaminacyjna nie bedzie sie pastwic nad kobieta w zaawansowanej ciazy w obawie o to, ze moze pod wplywem stresu urodzic.:P Nie przesadzajmy z tymi Aniołami u mnie w domu, dzidzia grzeczna, ale tatus potrafi calkiem po diabelsku za skore czasami zalezc :))
-
juz nie dlugo grubaski :) U mnie spokojnie, maly jest grzeczny. Przesypia noce, budzi sie tylko na cyca, chce spac u siebie w lozeczku, nie wiem czy juz wspominalam, ale on ma lozeczko w drugim pokoju a ja mam kota. Generalnie nie jest agresywna, ale cholera wie jak sie zachowa jak nas nie bedzie w poblizu. Jest kochana, ale nie moge przeciez do konca jej ufac. Coprwda rozpieszczamy ja dalej, uczestniczy w przebieraniu malego w karmieniu, probujemy nie dopuscic, zeby czula sie odrzucona. Zawsze byla pepkiem swiata :) Jednoczesnie nie zamkne drzwi bo bede sie bala, ze nie uslysze malego. Kupilam elektroniczna nianie- zobaczymy czy sie sprawdzi. tatus od poniedzialku juz pracuje, szkoda bo bylo nam bardzo dobrze, tym bardziej ze mnie odciazal, w zasadzie to caly czas sie opiekowal synem, kąpał, przewijal, przebierał, ja sie tylko z nim bawilam i go karmilam no i brakuje mi wspólnych spacerków.
-
no pewnie, ze juz blisko- termin o tym swiadczy a nie skakanie po pecherzu :)))
-
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
wica odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mx napewno mala sie szybciutko oswoi i nawet nie zauwazycie, kiedy to minie. Usciskaj dzielna dame od cioci, oczywiscie malego tez :)) Ja nie znosze swojego brzucha, jest okropny, miekki, szary, pomarszczony. Smaruje go Pharmaceris M- do kupienia w aptecei z utęsknieniem czekam na efekty. A co wy polecacie? -
Joannaz dbaj o siebie i odpoczywaj. U mnie dopiero dzis poznym wieczorem zaczelo padac, jeszcze w dzien bylam z malym na spacerku. Lady witaj dziewczyno, co tam slychac?
-
ania cos ty, wogole nie przeczuwalam ze bede rodzic. Jak oswiadczyli mi na wizycie, ze mam rozwarcie i zaczela sie akcja porodowa to popatrzylam sie na nich jak na wariatów, wzielam nogi za pas, wsiadlam w samochod i pojechalam do Mc Donald\'s- nie wiem moze to jakis symptom :)) Poniewaz moj chlop zadzwonil to mu o wszystkim powiedzialam, zapytal sie czy ma juz jechac, powiedzialam, zeby sie uspokoil bo jade do domu sie przygotowac. Zadzwonil do cioci położnej, ktora odbierala pozniej porod. Ona natychmiast wykonala telefon do mnie i wyobrazcie sobie jej zdziwienie jak poinformowalam ja, ze wlasnie wpierdzielam hamburgery, pozniej jade do domu wykapac sie i dam jej znac jak bede gotowa to pojedziemy na porodowke :))
-
dokladnie tak jak mowi dorotka, nie ma miejsca zeby szalec wiec matka nie szalej :)) dobrze dorota, ze ci sie goscina udala. Ja zaraz spadam na spacerek. Powinnam coprawda brac sie za pisanie pracy, ale odloze to na wieczor albo jutro. Moj chlop zabral laptopa w ktorym jest zainstalowany word, na tym nie mam a nie chce mi sie siedziec przy stacjonarnym, nie mozna nog wyciagnac i pisac w pozycji lezacej. Tak wiec wszystko przez niego :))
-
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
wica odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzien dobry, co tu taka cisza z rana??? eva nie mam pojecia co poradzic. Kurde nasz synek tez spi z nami, ale ja mam lozeczko w pokoiku malego a nie w sypialni. Mam jeszcze kocice, generalnie jest strasznym przytulakiem i wogole nie reaguje agresywnie, ale mam ja caly czas na oku. Boje sie wiec zostawiac malego na noc w lozeczku, jak zamkne drzwi to bede sie zastanawiala czy go uslysze. Jest to problem, poniewaz Konradek chce spac w łóżeczku. Sama nie wiem, kupilam elektroniczna nianie na allegro mam nadzieje, ze pomoze. Odpowiadajac na pytanie, my kąpiemy małego co drugi dzien, w szpitalu powiedziano mi o naturalnej florze wytwarzanej przez organizm dzidzi i zeby nie przesadzac z kąpaniem. Myślę, że jak w wielu kwestiach i w tej są dwie szkoly. A ja mam pytanie do mam chlopców, odciagacie synom napletki? Ja we wszystkich książkach, czasopismach czytalam, ze nie wolno tego robic do roku życia. Natomiast jak byla polozna kazala raz na dobe, skonsultowalam to z pediatra w szpitalu i ona tez kazala odsuwac. Zgłupiłam juz totalnie :)) Dzieki za maile sarita i ruda :)) -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
wica odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ruda niemozliwe, ze adres jest zly, maile od sarity doszly. Kolysnki 3 tez. Dzidzi sliczne :)) -
Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007
wica odpisał Izawik na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mx no to faktycznie wiedziesz intensywny tryb zycia. Fajnie, ze nie zapominasz o sobie. Saria ja tez poprosze maila ze adjeciami, ruda a od ciebie poprosze kolysanki, podaje adres aloiwa@wiccaCL.neostrada.pl Ja za moment uciekam na spacer. Dziewczyny powiedzcie mi co jecie, moze jakies przepisy dla karmiacych, albo strona z przepisami. Mi juz brakuje inwencji. -
Dorotka trzymaj sie dzielnie podczas tych wizyt. :)) Joannaz uwazaj, zebys sie za bardzo nie nasiedziala :)) A tak serio, wiem o czym mowisz- chcesz odpoczac od pracy. Uciekam sie wykapac, umyc wlosy, i lecimy na spacerek jak tylko maly sie obudzi. Kasik kochana co tam u was???