Pulsik

może nas opuściła ta ździra pomarańczowa? warto spróbować :)

:) Jeszcze pamiętałam hasło Pozdrowienia dla wszystkich :)

Hej Zarejestrowałam się Czekam teraz na akcept admina :D Odezwę się buziaki :*

D

Hej laski :) Przejrzałam tylko z \"wierzchu\" wasze wpisy i nie nadążam ;) Pozdrawiam wszystkie \"trzydziestki\" Sorki że tak mało treściwy mój wpis , ale ledwo żyję po pracy :(

Raz tylko w roku jest Dzień Matki, choć mamusiom co dzień należą się kwiatki: czerwonej róży pączek na dobrego dnia początek. Puszyste georginie na marzeń spełnienie. Fiołeczki małe na zdrowie doskonałe. Leśne konwalie małe na szczęście trwałe! dla Wszystkich Mam

A ja tak skromnie podnoszę Pewnie zapomniałyście już o mnie Ale mam się dobrze , no prawie... Czytam co jakiś czas Wasze posty I jestem na bieżąco Tylko niech czas da mi możliwość wpadać do Was jak najczęściej Całuski dla wytrwałych Trzydziestek :)

Macham I ledwo żyję Pozdrawiam Forumowiczki Czytam Was na bieżąco

? ? ?

:) Nareszcie dzień wolny :) I za co tu się zabrać? Zakupy , prezenty , choinka, sprzątanie??? Olaboga a tylko ten dzien( i jeszcze sobote) mam wolny Wirusy i nas dopadły, całą czwórkę :( dychramy smarczemy :( a i jeszcze@ przybyła :O A tu tyle roboty :O Nic to wsiadam w autko po jekieś prezenty trza w miasto wyruszyć, nie cierpie kupować :O dla wszystkich me jak mama? zabieg się udał?

Witam koleżanki Tak w pigułce Jesteśmy razem Wiele jeszcze przed nami Mam nadzieję że się uda Padam na pysk idę lulu Ale obejrzałam Me firanki -ładniusie mychulec gadaj co Ci na sercu leży Też bym se poszła na te wacu , ale mnie nie stać, u nas 150zł za 10 ,toc to 1/5 mojej wypłaty :/ pa

I ja witam :) Ach :)

Oj cos ręka mi zadrżała :)

Jak pusto :( Nie mogę spać

Behemotka i ja się dołączam do kciuków. Zdrówka dla taty. Testów nie pisałam, szefowa po prostu sobie nie przyjechała. Dalej w bólu żyję Nie tak miało być!!!!! Pozdrówka dla wszystkich choryjących U mnie w domu szpital, dzieciątka się rozchorowały( a i psina też) Zapalenie oskrzeli Kupa kasy jak zwykle wydana Ale widzę że cos nie trafione I znowu wizyta i znowu pewnie kolejne leki Eh wszystko pod górkę Szukam pracy dodatkowej , może byc na komputerze, jak cos będziecie słyszeć dajcie pulsikowi znać. Dobranoc

Cześć dziewczyny Mam dostęp do kompa Zyczliwi użyczyli Dziękuję za słowa otuchy Nadal zyję jak w letargu :( Dzień i noc Noc i dzień Takie same :( Bolesne :( Wczoraj spotkałam się z M na nocnym spacerze Za wiele nie rozmawialismy, zbyt ciężko M pracuje ,normalnie jako pracownik fizyczny Mówił że mu ta praca odpowiada, że pieniądze szczęścia nie dają W naszym przypadku rozłąka, jego praca niestety okazała sie destrukcyjna Nie wiem co będzie dalej Ale wiem ,że przemyslał pewne sprawy i tęskni za nami Miał łzy w oczach Tylko czy da się jeszcze uratować nasz związek??? Czy potrafimy odbudować zaufanie? Czy miłość wystarczy? Dzis mam testy w pracy, pewnie obleję, ale trzymajcie kciuki może moje szare komórki się otworzą ;) pa

Dziękuję Ktosiu nie mam na razie głowy do analizy , wybacz :( Nie wiem kiedy się odezwę :( Tak mi ciężko

Hej dziewczyny JUż nie jesteśmy razem :( Powiedziłam że ma się wyprowadzić I zrobił to, bez zająknięcia :( Zostałam sama z dziećmi :( Jest mi potwornie ciężko Jestem na zwolnieniu L4 , nie jestem w stanie pracować, na razie... Remontuję dom, wyszukuję sobie zajęcia ,żeby nie zwariować. Niestety nie mam już komputera, zabrał obydwa Korzystam teraz z dobroci koleżanki. Jak dojdę do siebie napiszę coś więcej, na razie jest to zbyt świeże, zbyt bolesne... Dziękuję że jesteście

Dziekuje Wam kochane Me też myślę, że mego M zachowanie ma związek z brakiem pracy Na pewno jest zdołowany, tylko w jakis dziwny sposób to wyraża , raniąc mnie ...i nie tylko.. Nie wiem czy się odważę napisać na priva.. misiu Ta \"wstydliwa\", ciążaca sprawa , niestety odbija sie na całym moim przyszłym zyciu i moich dzieci :( I nie ma odwrotu...z nikąd pomocy..nie ma takiej możliwości :( I to mnie dobija :( Nikt mi nie pomoże

misiu :) barbamama jest w dobrym stanie :D Ostatnio mało używany :)

he he :) me , kalkulacja niestety nie wyjdzie na mój plus :( ze względu tylko na dojazdy Ale są inne sprawy do załatwiania i to na pewno wyjdzie z korzyścią A co samochód pod dom, to wygoda, tym bardziej ze tego OC niespełna 300 zł Ale samochód jest na M i sama tego nie mogę załatwić :( niestety Czarne chmury nad nami wiszą ...oj czarne ...:( Aż się boję myśleć co będzie dalej..czy będzie dalej...? Już wogóle się do siebie nie odzywamy :( Mam tak potwornego doła, że sie nie da tego określić I do tego jeszcze dochodzą inne sprawy, o których nie pisałam na forum, bo mi wstyd i ...... eh....czuję się taka mała... bezwartościowa.... Nigdy nie myslałam że brak pieniedzy może tak zaważyc na związku Zawsze dla mnie pieniądze nic nie znaczyły..i nadal nic nie znaczą Ale to co zrobiły z naszego związku.... Kocham Go bardzo ...ale czy to wystarczy???? Jego utrata to byłaby największa moja tragedia życiowa :( JUz się kwalifikuję pewnie na pobyt w szpitalu psychiatrycznym...o niczym innym nie mogę myśleć Boli mnie ta pustka, te wypowiedziane w nerwach słowa, takie mocne...bolesne Piję...inaczej sie nie da Zycie...kto powiedział że jest proste

a ja mam fazę , bombę czy jak to zwał :D Wróciłam od mej serdecznej koleżanki ;) Jakaś wódeczka słodka bardzo mi smakowała ;) Jacklyn plasma koniecznie :) Dorottka a ja mam M w domu i nie pozwolił mi zakupić OC do almerki :( BO nas nie stać :( Kurna!!!!!!!!!!! Ja jeżdże do pracy , a tam nie ma normalnego dojazdu, jakieś busy co 2 godziny , a jak nie zdąże po pracy to dobra godzinka czekania w ciemnościach na kolejny.... Normalnie wybuchnę !!! Kto chce mego chłopa????? BO ja już nie wyrabiam :(