Pulsik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pulsik
-
maxmara dobrze gadasz :) ludzie posiadajacy(lubiący ) zwierzatka sa wrazliwsi i cieplejsi nie tylko w stosunku do czworonogów, czy innego ptacta , a i o rybkach bym zapomniała i wydaje mi się ze maja lepszy kontakt z innymi ludźmi
-
my z mężem to takie antyfachowcy ale dziś nawet zauważyłam że był malowany, bo dupki zamalowali nawet śrubki przy tablcy rejestracyjnej i to juz jest podejrzane nie srubki ale fakt lakierowania dobrze że ma nie wystrzelone poduszki, bo to oznaczałoby ze był bity tak to się chyba mówi o matko zawału dostane zanim kupimy to auto a jeszcze prawo jazdy... jutro ide sie zapisac na przyspieszony kurs drżyjcie kierowcy :D zagadam Was na śmierć z tym autkiem ;)
-
behemotka biedny psiak :( napisz mi dokładnie jak ta przypadłość się nazywa znam weterynarza z prawdziwego zdarzenia i tez podobno bardzo dobry przedewszystkim jest to weterynarz z sercem i moze dlatego nie ma jeszcze domu jak inni jego koledzy w styczniu operował mi kota inni chcieli za operacje od 500do 700 zł a on wziął stówe( tylko za materiał potrzebny do zabiegu) jak będę z sunią to podpytam się jego
-
wymyslił sobie handlowiec jeden(mąż) strategię kupna ;) a ja w szpilkach po tym żwirze :D to tylko nadawało się do ukrytej kamery hi hi hi na sobotę umówilismy sie że podjedziemy z autkiem do stacji diagnostycznej i może sfinalizujemy transakcję :) o ile jeszcze bedzie stało w komisie
-
byłam dziś w komisie miałam ubaw po pachy :) stała sobie almerka taka ładna wisniwa fachowym okiem oglądałam ją , pukałam , stukałam ;) podszedł sprzedawca , otworzył samochód Suuuuuperancki czas było zadzwonic do męża ze znalazłam autko dla siebie i o mało co nie posikałam się jak mąż kazał mi mówić(niby do niego) \" ale ta almerka z netu jest tańsza\" \" i ma lepsze wyposażenie\" \"a ta z Elbląga miała ładną tapicerkę\" i miałam głośno i wyraźnie mówić zeby sprzedawca słyszał a najlepszy w tym wszystkim był fakt że sprzedawca nonstop gdzies łaził a ja ciągle latałam za nim, żeby słyszał :)
-
rzeczywiście dziewczyny wojażami zaskakują :) behemotka a co psinie sie stało?
-
:) a tak jakos mi wesoło :)
-
od córeczki za zyczonka nie było tak źle , wieczorem koledzy córki zjechali , a ja oczywiscie nie przygotowana ( bo przecież nie miało ich być) zabrałam cała ferajne do hoplandu i później do domu na lody i zapiekanki :) godzinke temu poszli do domu UFF....ale był hałas :O
-
Witajcie :) Odnośnie zapracowanych mężów to mój dzis konkretnie przegiął wczorajszy cały dzien pracował i nockę do 7 rano, zdrzemnął sie troszeczke i dalej w kierat najgorsze jeszcze to ze miał kupe kilometrów do przejechania aż biedak miał dylerę z przemęczenia ale niestety musiał tak długo pracować, bo pracodawca od niego wymaga i jeszcze na dodatek nie docenia poświecenia a u lekarza cgyba nie byl z 15 lat(poza ostatnim ostrym bólem brzucha co skończyło się oczywiście tylko lekami a nie porządnym zdiagnozowaniem) a o urlopie to tylko pewnie pomarzyc moze, ma tyle do zrobienia wieczna pogoń za terminami, nawet bierze na siebie prace podwładnych z troski o ich wypalenie szlag mnie trafia i nie ma siły na niego :( z innej beczki a ja jestem blondynką ;) odkąd skończyłam 18 lat farbuje na blond :) miałam oczywiscie przebłyski i w rydym i w kasztanie czy czekoladzie ale zawsze po kilku tygodniach wracałam do swojego ukochanego blondu :) rok temu zrobiłam sobie pasemka strasznie gęste i ciemne źle sie w nich czułam, nawet fryzjer do którego chodze namawiał mnie do powrotu koloru :) i tak tez uczyniłam mam juz sprawdzone farby, które nie powodują że wyjdzie mi żółta kaczuszka ;) alem sie rozpisała :O
-
jestin gratulacje , piekna rocznica a jutro moja córka ma urodzinki:) zaprosila na nie trójke swoich przyjaciół z podwórka notabene chłopców i niestety wszyscy jej odmówili bo wyjeżdzają cały wieczór biedna płakała :( zabiore ją jutro tam gdzie będzie chciała, pewnie bez pizzy i hoplandu sie nie obedzie :) całe szczęście ze urodzinowe rodzinne spotkanie odbedzie sie w sobotę i nikt juz jej nie zawiedzie :)
-
działeczek Wam sie zachciało :) ja jak na razie jeżdże do moich rodziców ale zdradze Wam tajemnicę mam chrapke na małą działke nad naszym pobliskim jeziorkiem znajomej znajoma chce sprzedac, tylko nie ma domku, a dużą przyczepe kempingową chce niedużo jak na chodzące w tym rejonie ceny tylko najgorsze jest to ze mój małżonek nie zgodzi się :( bede musiala obmyslic jakąs strategie ;) na dom nas nie stac , to moze mała namiastkę uda sie zrealizowac
-
no a ja czekam na mężusia, lada moment będzie teraz czeka mnie pranie i szybkie na mokro prsowanie koszul, bo niestety z samego rańca znów wyrusza w drogę :( maxmara .... jesteś .... :) widze że amita na posterunku :) a gdzie reszta sie podziała?
-
też się miło witam :) i do obrządku znikam :)
-
dobranoc
-
szkoda jestin :(
-
jestin nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee wracaj i kombinuj :)
-
pochmurnie :) nareszcie:) mam nadzieję że popada a ja znowu w necie w poszukiwaniu autka brr..juz mam dosyć , tym bardziej ze mąż ostudził mi zapał :( nie chce klimy, bo twierdzi że w wiekowym aucie(bo szukamy 10 latka)jakieś filtry moga być zagrzybiałe, a dzieci alergicy i może być problem. może ma rację, już sama nie wiem
-
widzę że koleżanki już poszły do krainy zwanej snem :( w takim razie i ja pomykam do łóżeczka
-
hi hi hi kolega dopiero co poszedł, straszna z niego gaduła zwłaszcza po piwie, a sądząc po jego rozmowności duuuuuuuuuuużo wypił oczywiście okazał się specem od motoryzacji ;) i mam kupić audi B4 :D
-
właśnie kumpel z pifkiem przyszedł ;) zaraz wracam
-
behemotka nie żartujesz?
-
misiu jest taki dobry lek homeopatyczne na chorobe lokomocyjną kurka nie pamietam nazwy :O
-
behemotka takie tez mi sie podobają :) jeszcze nitro do tego i ......az pójdzie ogień z rury....hi hi hi espase fajny wózek taki rodzinny i pakowny :) chciałam kupić berlingo , partnera lub cos podobnego ale moje kochanie mi zabroniło :( a szkoda też kiedys mielismy forda couriera(chyba tak sie pisze) dostawczego i jak nas naszło pakowalismy na pakę duzy materac kołdry i w drooooge do Stegny(bo najblizej) wystarczyło tylko samochód gdzies zaparkowac i spac bez konieczności wynajmowania kosztownych kwater ale to były stare , piekne czasy wolność, młodość.....eh rozmarzyłam się
-
oj wcale mi sie nie usmiecha to szukanie, bo sie nie znam :( i jeszcze pewnie bede musiala kupic..o nie nie....w to sie nie dam wrobić namówię tate w niedziele na giełde co by pooglądać i wziąść namiary bo to chyba najlepsze rozwiązanie bedzie generalnie lubie duze auta, bo bezpieczniejsze mielismy kiedys wypadek maluszkiem i nic z niego nie zostało
-
ratunku!!!!!!!!!!!!!!!! mąż dał mi zadanie mam znaleźć samochód dla siebie japońca od dobrych kilku godzin siedzę w necie i.............nic uparłam się na klimę a mamy za mało kasy :( zwariuję a jak już są to na Śląsku za daleko :(