Pulsik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pulsik
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40
-
:D :D :D Ale miałam ubaw czytając wpisy :) Jesteście de BEST !!!!! Wróciłam z pracy po szkoleniu LCD :O Jestem bardziej gupia niż byłam ;) Jednak baby nie mają do tego smykałki ;) co podzielają moje koleżanki z pracy :) Dobranoc Jutro mam wolne :D :D :D Hurraaaa!!!!!! Idę wykupić OC do almerki , bo bidna stoi, kurzeje....od jakiś dwóch tygodni :( Ciekawe czy odpali...... paaaaaaaaaaaaaa
-
Witaj grubcia No tak wszystko co dobre się kończy :( Czas do pracki I znów w nocy zląduję Eeeeeeeeeeh.. :(
-
Ojoj jesienne choróbska przyczepiły się do naszego forum szybkiego powrotu do zdrowia Jestin ,Maxia nie dostałam zdjęć oj..oj ! Poczytałam , humorek sobie z letka poprawiłam ;) A grzybków u nas w pobliskich lasach full, tylko żeby mieć jeszcze czas je zrobić :o Ostatni M przywiózł dwa wiaderka i ... wylądowały w śmietniku :( Przez trzy dni od rana do nocy pracowałam i nie miałam czasu spleśniały A M ma za to dużo czasu, ale o nich zapomniał ;) :O Kurcze tylko żebym tak chudła z tego stresu, a tu nic :( Zajadam go ;)
-
cześć Normalnie ,aż nie chcę mi się nic pisać :( deprecha deprechą goni :( W domu po staremu, M nadal bezrobotny Długi rosną..... eh......:( Zdrówka dla chorujących
-
Silviak dzięki za zdjątka :) Nie robię przetworów, moja teściowa jest w tym najlepsza :) Więc nie dopomogę Moja mama już jest w domu, wypisali ją ze szpitala. Ma peknięty trzon kręgosłupa :( Czeka ją dłuuuugie leżenie w łóżku w gorsecie :( Nie wiem jak ona to wytrzyma, jest typem kobiety która wiecznie się kręci i ma zawsze coś do roboty. Pędzę po córę do szkoły i w odwiedziny do mamy. pa
-
Wow Jestin Pozazdrościć spadku wagi :) Jadę do szpitala do mamy, ma mieć zrobiony tomograf.
-
Silviak wielkie dzięki M pojechał do Poznania na rozmowę, mam nadzieję że już ostatnią :O Całą noc nie spałam, mama moja się przewróciła i jest w szpitalu :( Ma pęknięty kręgosłup Oj życie kopie mnie w zadek :(
-
Pomocy!!! Nie mam głowy teraz do rozprawiania nad mym M, jest leń śmierdzący i tyle :O Ale potrzebuję pomocy w zadaniu z chemii gimnazjalisty( na piatek) mąka i sól- mieszanina, jak rozdzielić ????? sitko, wirówka? ....ale potrzebny mi domowy sposób. Ratujcie MAMUŚKI :) :) :)
-
Potrząsałam na spokojnie nic( zrobię i nie zrobił), burza i huragan też nic nie daje( nie zrobił), ciągle walczymy ze sobą, już nie mam siły :( :( Kocham drania i chyba najlepszym wyjściem będzie SZOK , kiedy się wyprowadzimy( nawet teściowa mi to poradziła ) Musi wiedzieć że nie jest pępkiem świata, a niestety jego wygórowane ambicje i czekanie na manne z nieba nie przyniosą nic konstruktywnego.( Dlaczego jeszcze nie ma pracy?-odp. szuka na miarę swojej w/w ambicji , Dlaczego ma wszystko w d...? Bo wie że i tak w końcu ja to zrobię ) O kołdra się rusza...:) Czas na mnie Lecę dokupić jeszcze parę książek dla syna do szkoły :O Znów coś nawymyślali :O Jestin nie mam bladego pojęcia czy możesz ...ja jeszcze nigdy nie korzystałam z tego przybutku (klaustrofobia)
-
Hejka No mogę nareszcie spokojnie przysiąść do kompa :) M śpi, znów do rana siedział przy kompie Więc mam czas do obiadu, zanim sie nie obudzi :O Co raz bardziej dochodzę do wniosku że wywalę go z domu, albo ja prędzej nie wytrzymam i przy kolejnej kłótni trzasnę drzwiami Rozumiem kurka,że nie moze dostać pracy, ale w domu niech coś robi A ja juz mam dosyć , moja cierpliwość się wyczerpała :( Jeszcze na dodatek ciagła krytyka z jego strony, ile można znieść???
-
Ech szkoła.... Syn do I Gimnazjum i juz na początku roku przepisalam go do innej klasy( bo wpisali go bez mojej wiedzy i zgody na profil językowy,a że syn ma wogóle problemy z ojczystym językiem co do dopiero jeszcze 2 dodatkowe języki) Córka dumna pierwszoklasistka z wielkim zapałem chodzi do szkoły.Jako obuwie zmienne ma papcie(takie miękkie domowe), za cholerę nie daje się namówić na tenisówki ;) Tłumaczenia,że to nie przedszkole na nic się zdają...uparta baba ;) M nadal w domu :O Po nocach ogląda filmy , w dzień odsypia, szlag mnie trafia Spóźnione życzonka dla maxi
-
Czesc :) Pozdrówka ze slonecznego Grudziadza :) Korzystam z chwili ze M nie ma w domu( pojechal na kolejna rozmowe ) Juz mam dosc siedzenia M w domu( 4 miechy) Non stop siedzi przed kompem, sciaga pierdoly i mnie wkurza. a wara wylaczyc sciaganie Jak tak dalej pójdzie zasole kopa w d**e i niech idzie do mamuski. Ja w pracy a on nic nie zrobi w domu Krany cieknace, wykladzina po zalaniu(juz dawno wysuszona) nie polozona, lozko rozwalone( nonstop rozlozone bo cos peklo, a M nie ma czasu ) :O W pracy tez do d**y , jedna dziewczyna caly czas na zwolnieniu, szefowa caly czas robi pod górke ( wlasnie przesunela mi urlop we wrzesniu bez mojej wiedzy i zgody)a na razie nie moge zmienic pracy bo jak nie patrzec ta praca jest stabilna i dopóki M nie bedzie pracowal bede dalej tam zapierdzielac. Ratuuuuuunku!!!!! Nie wyrabiam!!!!
-
Hej :) A ja sie bycze nad jeziorkiem, na momencik wpadlam do domu myszy nakarmic i smigam spowrotem :D pa Milego weekenda :)
-
Witam koleżanki :) OJ dawno nie byłam....sorki Ale zasuwam jak mały samochodzik Miałam urlop w pierwszej połowie lipca, a teraz.....muszę to odpracować :( brak ludzi niestety, a ja dalej w tym kieracie :( byłam już na kilku rozmowach , ale mnie nie chcieli :( Rzucić pracy nie mogę, bo M dalej bez pracy, dziś pojechał do stolicy na rozmowę-oby już ostateczną i z dobrym skutkiem Chciałam się z nim wybrać , ale mam tyle zaległości i w domu i w urzędach.... Walczę z MOPRem i skarbówką .....oj książkę by można było napisać Na urlopie byłam nad jeziorkiem niedaleko mego miejsca zamieszkania, ale pogodę mieliśmy paskudną, tylko przez dwa dni nie lało :O A zaległości w czytaniu mam ogromne(naszego topiku rzecz jasna) Kawka dopita, czas ruszyć szanowną ......ale mi się nie chce
-
Wszystkim urlopujacym kolezankom duzo humoru i slonca :) no ja sama na urlopie , chalupka czeka , ale pogoda niestety nie sprzyja :( dzieci sie nudza, ja wymuskalam mieszaknie i co dalej.... dzis mielismy z M spotkanie w skarbowce Wrocilismy wk...ni na maxa zakwestionawali M dziallnosc i nie uzali kosztow za zeszly rok, prawdopodobnie do doplaty mamy kilka tysiecy zlotych :( ciekawe z czego...almerki nie oddam najpierw rzad namawial do samozatrudnienia a teraz klody pod nogi wali, normalnie bombe podloze pod naszym urzedam ani paliwa , ani hoteli, ani diet nie zaliczaja do kosztow a ciekawe ze jak przyjmowali wszystkie dokumenty przy rozpoczeciu dzialalnosci nic nie kwestionowali oj bedzie wojna!!!!!!!!!!! nie popuszcze!!!!!!!!!!! takam zawzieta jestem!!!!!!!!!! ja chce juz spokoju, non stop cos sie wali, konkretnie pod gorke :( ja chce normalnie zyc, czy tak wiele chce????? nie wyrabiam psychicznie p.s sasiadka z gory zalala nam lazienke i wc..............
-
:D :D :D URLOP :D Ale pogoda nie teges :( M nadal nie ma pracy, a podobno juz lepiej z praca...taaaa na kasie w markecie :O w wyzysku i saunie Jak pogoda sie poprawi planujemy jechac nad jezioro , niedaleko naszego miasta, kuzynka M ma tam domek, w ciszy i gluszy,w lesie, ale im cos nie pasi bo zimno(zwlaszcza M) tak ze czekam na sloneczko i wyruszymy, mam nadzieje ze jak najszybciej odszkodowanie za zalanie dostalam, ale marne grosze, straty naprawione kosztem naszego czasu i nerwow i nic poza tym...nawet na piwo nie styklo ;) odmeldowuje sie....dziatwa glodna (2 + M ) caluski
-
Hej Me niestety wszedzie zeruja na nieznajomosci prawa :( Ja juz tyle razy sie nacielam, czulam ze cos jest nie tak i studiowalam net i generalnie zawsze wyszlo na moje. Chociazby ostatnie zalanie mieszkania prze spoldzielnie mieszkaniowa. Chcieli umyc rece ale poszukalam i sie okazalo ze spoldzielnia musi obowiazkowo ubezpieczyc sie w OC. I dzieki temu ze nie dalam sie i poszperalam wyplacili mi odszkodowanie od zalania. I kolejna sprawa.Wyslalam listem poleconym wniosek o dotacje mieszkaniowa cos pod koniec miesiaca, a babki z Osrodka otrzymaly go 1 dnia nastepnego miesiaca, a tym samym nie uznaly mi dotacji, bo twierdzily ze data WPLYWU wniosku jest dla nich wiazaca.Bedac w urzedzie zarzadalam konkretenej ustawy , ktora o tym mowi, ale ona nie potrafila mi odpowiedziec,twierdzac ze data WPLYWU jest dla nich wiazaca a nie data wyslania listu poleconego.Bylo to dla mnie dziwne, bo wysylalam nie raz pisma do skarbowki czy do sadow i tam data wiazaca byla z dniem wyslania listu.Babka twierdzila ze ich urzad inaczej jest \" rozumiany\". No i poszperalam w necie wszelkie ich akty wykonawcze i ustawy i okazalo sie ze ja mialam racje. Wyslalam zazalenie ze skarga do dyrektora osrodka i czekam teraz na odpowiedz. niestety niezajomosc prawa s\\godzi w nasze interesy i wiele ludzi na tym traci. Alem sie rozpisala :D Dalej pracuje w tej popieprz...j firmie. Szukam dalej. Dzieki Wam za wszystkie maile i zdjecia. Slijcie dalej, to ze nie jestem na co dzien z Wami nie oznacza ze opuscilam WAS :) Przyjdzie czas (mam nadzieje) ze bede czesciej :) Sorki za brak polskich znakow, ale niestety komp nadal poprawnie nie dziala :( dobrze ze wogole udalo mi sie cokolwiek do was napiac Trzymajcie sie cieplo [kwiat[kwiat[kwiat[kwiat[kwiat[kwiat[kwiat [kwiat[kwiat
-
Hej dziewczeta :) Mego M zabije, sciaga jakies programy i bron cie panie boze zamknac sciaganie :( transfer mam do D..Y i ledwo weszlam na forum Normalnie szlag mnie trafia,ze nie moge poczytac co u Was sie dzieje , bo przy tym transferze to dokladnie nic nie moge robic Niech do cholery pojdzie do pracy bo zwariuje, 3 miesiace chlop w dom to za duzo, stanowczo za duzo nie dosc ze pracuje jak niewolnik, to jeszcze do obrobki mam kolejne dziecko-duze dziecko ratuuuuuuuuuunkuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
powala mnie szybkosc mojego kompa ;) pewnie ta wiadomosc dotrze jakos za pol godziny ;) dobranoc
-
jakos poszlo osle...jakos poszlo
-
jakos poszlo osle...jakos poszlo
-
hej nie do[c ze sie napisalam bez polskich znakow, to na dodatek nic nie poszlo :( estem zla jak..nie wiem co amitka gratulejszyn jestin sto lat me moja dziatwe tez ci podrzuce ;) bo zwariuje
-
Mam zepsutego kompa. Nadaję od koleżanki :) Jak mi brak Waszego towarzystwa :( Ale muszę poczekać ,aż płyta główna wróci z serwisu ( po raz drugi ) bo niestety reklamowałam i odesłali mi nienaprawioną płytę :( dupki Pozdrawiam Was dziewczyny, odezwę sie za kilka dni
-
Dla wszystkich mam
-
nie mam na nic czasu :( poczytalam Was troszke ale przy 600 stronie wysiadlam :O spóldzielnia mieszkanie mi zalala, mieli tylko zmienic stare zawory na nowe, ale znalazl sie fachowiec od 7 bolesci , ktory zakrecil glówny zawór a nie spusil wody. I tak cala woda z 11 pieter zalala mi mieszkanie :( teraz walcze ze spóldzilnia o odszkodownie, w koncu ma polise OC znikam bo na pysk padam cieplutko pozdrawiam pa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40