Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pulsik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pulsik

  1. misiu ja przez całe życie tyle nie prasowałam co Ty w jeden dzień :)
  2. witajcie działeczka dzis zaliczona,ale nie mogłam wyleżeć na słońcu, cos mi słabo było z rana byłam na naszym ryneczku z nadzieją ze zakupie sobie jakies ciuszki, klapki ( m przywiózł wypłatę po 2 miesiącach oczekiwania ) miałam szczere chęci i wypełniony portfel i co.. nic nie kupiłam :( same chińskie badziewie a jak co ładniejsze to cena mi nie odpowiadała ;) zdrzaźniłam sie tylko jak się troche ochłodzi wyruszę w miasto i to bez dzieci, bo dzis z nimi miałam utrapienie syna osa użądliła, a córka zgubiła piszczałki z klapek i marudziła behemotka otrzymałam fotki wczoraj od Ciebie, nie wiem dlaczego dostałaś taka informację me wracaj szybko do zdrowia jestin mychulec hoga poproszę o fotki :) gosik jeszcze tego mena trzeba mieć, mój nonstop w rozjazdach :( w niedziele wrócił tylko na chwilę po świeże koszule i dalej w droge a ja tak na szybko w łazience nie potrafię :P a gdzie sie podziała nasza laska od koszatniczek ?
  3. Dziewczyny co to sex???????? Bo ja juz nie pamietam :(
  4. behemotka ja do mojej lodóweczki zawsze dokładam zamrożone wkłady i wtedy dłużej trzyma chłód. Bo bez nich krótko trzyma, a zwłaszcza na plaży gdzie ni ma cienia i słonko mocno przygrzewa.
  5. ooooooooo......... jak miło behemotka i amita powróciły z wojazy :) może topik sie ruszy , bo ostatnio pustawo tu było :( ale kofany miś dzielnie stał na warcie :) juz opwiadać jak było :)
  6. hej ho , hej ho nad jezioro by się szło :) i własnie zaraz z dziatwą wyruszam mychulec ma byc rzeczywiście pogorszenie pogody ale nie az tak źle, nie bedzie upału a wieczorkiem ma troszke popadać. pojedziesz nad jeziorko :) misiu , grubas wel pulsik o tej porze przeprowadzał na dworzu (czyt. balkonie) dysputy o meteorologii z synem :) ide kanapeczki robic i ............w drogę :) miłego dnia kobitki
  7. gosik u mnie tylko troche popadało, ale fakt jest chłodniej ale strasznie duszno me dzięki za ćwiczonka mychulec przy dzieciakach mam mase ruchu, a teraz w tym upale to pot leci ze mnie nawet w pozycji leżącej ;) kalorie tez licze i nie przekraczam 1200 kalorii ale o czyms sobie przypomniałam, o mojej kobiecej przypadłości :P moze to spowodowało przystopowanie wagi misiu taki upał a ty masz tyle werwy , zaraź mnie proszę :)
  8. mychulec , wszak nie tyję ale katuje się dietą i widze ze nie ma efektu :( chociaz schaboszczaka wczoraj zjadłam :O i jedna mała buleczkę z ziarnami, generalnie nie duzo moze za duzo wody piję :P bo piwka mało ostatnio, za gorąco
  9. no nareszcie troszke chłodniej :) z rana troche popadało i temperatura spadła a i słoneczka nie widać. jeszcze żeby ta duchota sobie poszła ;) cos z tym moim odchudzaniem nie tak, mniej jem a waga stoi w miejscu ;( oj dziewuszki łakomczuszki [ kiwa palcem} jacklyn powiadasz że menami z barbamamą mamy sie zaopiekować :) zaraz zagnam do cieknących kranów ;) i do masowania moich obolałych pleców :P
  10. oj maxmaro gadułko jedna :) aż chce sie czytać twoje wpisy a uśmiech nie schodzi z ust :) dobra to rrecz taka lodóweczo-torba, latem na plaże jak znalazł i pifko chłodne i napoje i nawet kanapeczki z szyneczka można zabrać( bo my famili mięsożerni jesteśmy ) jakis chłodny wiaterek się nagle pojawił :) jak cudownie :) mam nadzieję że deszcz przyniesie tylko żadnej chmurki nie widać :( a wiecie co kota dzis wykąpałam bo biedak męczył się z wywalonym jęzorem. Wcale mu się to nie podobało, ale mnie nie podrapał o dziwo. Mysle ze później była (bo to kotka) mi wdzięczna :) czas na zimne pifko , na balkonie mam nadzieję ze nie jest to miejsce publiczne ;) bo mam taka zwariowana sąsiadkę co wszystko jej przeszkadza
  11. bravo barabamama gratuluję!!! gosik wysiłek popłacił !!! maxmara dołączam się do próśb o deszcz może jakiś taniec rytualny odwalimy :) przez ostatnie dwa dni w dzień było 35 stopni nawet nad wodą nie szło (w cieniu) wyleżeć i pifko niesmakowało ;) cos nie mam twórczej weny, chyba móżg mi wyparował od upału ;) i nie wiem czy sie jeszcze nie położyc czy wypić kawę?.............
  12. ale gorączka. Nie idzie spać !!! na terometrze zewnetrznym 24 stopnie, w domu 27. Byłam na przywitalnym przyjęciu szwagierki i nic nie zjadłam, ledwo przez cały wieczór i noc wypiłam dwa pifka. I jak fajnie sie rozmawiało z irlandczykiem , nie znając wogóle języka :) na migi + słownik + zasłyszane kwestie w filmie bądź śpiewy anglojęzyczne :) I jakoś szło :) Teraz pomykam do łóżeczka, bo najwyższa pora. Chociaż jest taki ukrop ze pewnie szybko nie zasnę
  13. o matko !!!!! ale tu rozpierducha :D dziewczyny nie przekrzykiwać się :)
  14. te upały mają tak trzymać do końca przyszłego tygodnia i jeszcze ma być gorzej(czyt. cieplej) Dzis z Irlandii przyleciała szwagierka z kolęgą irlandczykiem. Od 12 koczują w tym upale na dworcu PKS w Warszawie i czekają na spóżniony autobus (3 godziny) który ma ich przywieźć do Grudziadza. Własnie w tej chwili dostałam sms-a ...autobus nie dojedzie. Na dodatek wcześniej z Okęcia taksówkarz ich oszukał i woził na okretkę. Ide popatrzyc na rozkład PKP moze cos im znajde.
  15. Dwóch podróżników brnie przez piaski Sahary. Dawno skończyła sie woda, są wycieńczeni. W pewnej chwili jeden z nich powala drugiego na ziemie i krzyczy: -powiedziałeś kiedyś, że masz wode w kolanie. Gadaj , w którym!!!
  16. jacklyn :) mniam, zwłaszcza ta bita smietana na torcie :)
  17. a bo ja taka dupa jestem ;) i w dodatku rybka moja teściowa twierdzi że gdyby miał inną babę dawno by go zostawiła, ma taki trudny charrrakterek ;)
  18. jak dobrze jackyn i mychulec że juz pokojowo w domciu :) u mnie jeszcze ciche dni, tylko oficjalne rozmowy przez telefon. mój mąż jako zodiakalny lew jest strasznie zawzięty i jak powszechnie wiadomo lubi mieć zawsze rację ;) wczoraj jak się dowiedział o wyniku przeswietlenia nagadał mi :( że sie za mało ruszam, nie ćwiczę itp i w zyciu tak jak mąż jacklyn nie kupiłby kwiatów , bo nigdy nie jest jego wina :P a zeby umyc gary po sobie , prędzej schudłabym 20 kg niz on by zabrał sie za umycie alem go obgadała :P pewnie teraz go tyłek swędzi :) a moze jest na jakimś waznym spotkaniu :P :P :P
  19. STO LAT , STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM .....JACKLYN
  20. Włączyłam córce długo nie oglądadaną bajkę. Po pewnej chwili córa mówi : oglądałam juz ten film w 56, przed wojną :D o mało co nie spadłam z pufka ze śmiechu :)
  21. Hej Dzis tylko działeczkę zaliczyłam , nie dałam rady pojechać z dziećmi nad jeziorko a i zasłużyli sobie na to. Przez cały dzień się kłócili, ani chwili spokoju nie było. Odebrałam dziś zdjęcie kręgosłupa :( niestety diagnoza brzmi...zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa :( stara juz jestem :(
  22. Dorottka porządek na poczcie zrobiłam , ino się kurzyło :)
  23. muszę sprzątać, a tak mi się nie chce :O w dodatku ten kręgosłup syn cos przeczuwał że zagnam go do roboty i zwiał do babci na noc ;) w tej sytuacji chyba .... nic nie zrobię :) misiu Manuel tez sprząta ??? :P
  24. czas na sen misiu przytul sie do Wojtusia, to najlepsze lekarstwo :) dobranoc
×