Pulsik

popadalo, oj popadalo :) teraz sloneczko piknie swieci i mam niespodziewanie dzien wolny :D zraz pomykam do skarbowki bo mam wezwanie :O witam ktosia :) jestin ja nie dostalam zdjec :( i od kruszyny tez :( M w domu bezrobotny bajzel mi robi , gorzej niz dzieci ;) chcialam Wam poprzesylac zdjecia , M skopiowal z kompa na plyty i je wcielo ;) ooo a teraz za plecami mi marudzi ze malo ekonomicznie jezdze i samochod za duzo pali , a co ja moge za to ze zawsze sie spiesze ;) spoznione zyczenia dla mychulca nic to znikam do piekla podatkowego :O pa

yes yes :) udalo mi sie wejsc :) komp mi sie tak muli , ze 20 minut sie wlacza, a co by otworzyc jakas stronke horror-kilka minut i to dobrych no i polskich znakow nie mam jestem odcieta od swiata no prawie :O dlugi weekend- jaki dlugi dwa dni tylko mialam i to tak sie przytrafilo ze zimno bylo :( niestety poczytac was nie dam rady, nerwow mi szkoda, ale 2 ostatnie stronki oblukalam ;) i chyba wiem co w trawie piszczy misio szczesliwa matka kolejnego potomka amita walczy z remontem jacklyn po urlopie zagranicznym me udane zkupy hm...i dalej nie pamietam na ile mi cierpliwosci wystarczy posiedzw z wami , bo do pracy na popoludnie ide ale sloneczko piknie swieci 17 stopni za oknem :)

a i ja sie przywitam i pozegnam zarazem :) piszcie ..piszcie... mi niestety czasu brak :( dobranoc

Hej dziewuszki :) Podczytuje was na biezaco :) Ha nie mam polskich znaków...o ...ó mi sie pokazalo :) Normalnie nie mam czasu pisac :( Trzy etaty to jak dla mnie za duzo :O A tym bardziej ze z natury jestem bardzo przewrazliwiona na wszystko , to w d..e dostaje Z ksiegowoscia sobie poradzilam, niestety troche mnie to kosztowalo :( Nadal pracuje duzo ...duzo.. dwie kolezanki z pracy na L4 i trza zapie...c :o wlasnie jestem w trakcie pisania protestu dotyczacego pracy w dniach 1 i 3 maja....wszyscy jak na razie popieraja moj zamysl...ale mam nadzieje ze jak przyjdzie do podpisu to wszyscy podpisza a tak poza tym chce zalozyc zwiazki zawodowe w naszej sieci, nie wiem jeszce jak sie za to zabrac , ale wiem ze musze, dla naszego pracowniczego dobra generalnie nie mam nic do stracenia....te ochlapy co nam placa naprawde wielka harówa a gó..o z tego wszyscy maja sorki za przeklenstwa...ale krew mnie zalewa Trzymacie sie cieplutko :) Przyjemnego weekendu no ja niestety do pracy do nastepnego wejscia :)

alem obżarta..... spać nie mogę M mi obiecał....:o a chrapie zawzięcie ;)

no i ja się przywitam i.. spadam jak by co to ja też poproszę o przepisiki na sałatki :) dobranoc nie mam siły nic już napisać

i tak ta pierwsza z różą mi sie bardziej podoba :)

za pierożki podziękuję, bo dupsko mi trochę urosło :O ale pifkiem nie pogardzę :P odstresowywacz najlepszy ;) wiem wiem od pifka też rośnie ... ;)

rany julek !!! ile zapału u was :) prześlijcie trochę dla mnie mi się nawet obiadu nie chce gotować :( córka ma ospę..wszędzie to cholerstwo wlazło bidulka , na dodatek ma zapalenie gardła :( czy skończy się wreszcie to pasmo nieszczęść??? M złożył wypowiedzenie kontraktu , bo dali do podpisania mu aneks do umowy, który niestety pogarszał jego warunki pracy i płacy w zamian za to szukają haka na niego tyle życia poświęcił dla tej pracy, rodzinę, własne zdrowie i tak się odwdzięczają :(

ledwo

Dzięki koleżanki za miłe słowo Dzis nic mi lepiej, dalej mam paskudny nastrój :( jeszcze sąsiadowi zachciało się wiercić ...od 6.30.....a ja akurat mam wolny dzień krzyczeć mi się i wyć chce..!!! tak to jest jak chce się przyoszczędzić parę groszy i robi się za pseudo księgową :o mychulec dzięki za telefon , skorzystam, moze pomogą me właśnie M wystawił fa za usługi, a nabywca wystawił do tej fa note korygującą zmieniającą date wystawienia tejże faktury( i datę sprzedaży) wydaje mi się ze do tej fa powinna byc wystawiona fa korygująca bo zmienia finansowe skutki muszę przecież zrobić korekte vatu i podatku za grudzień i styczeń a nota juz jest wystawiona i podpisana przez M, a nabywca juz ją zaksięgował a do skarbówki nie pójdę, mam tam koleżankę która pracuje w księgowości i nic sie nie dowiedziałm, od razu by chcieli dane firmy...tra la la la ja taka gupia nie jestem, zaraz mi kontrole przyfasolą zresztą już kiedyś miałam mniejszy problem , to "odesłal"i mnie do ordynacji podatkowej i ustawy o vat :O

ale mi źle .... :( wszystko sie wali :( syn ma problemy w szkole ospa panuje a córka nie była zaszczepiona ze względu na swoja przewlekłą chorobę ( jak zachoruje to wole nie myśleć ) :( suczka ma cieczkę i normalnie nie mogę sie odegnać od bezpańskich samców( tak tak bezpańskich ..wypuszczonych z rana przez właścicieli...aż wrócą z pracy ) kotka mnie dzis ugryzła ( dostało sie jej za to ) w pracy niedobór pracowniczy M przyjął note korygującą( dupek, dupek ) i ja musze się martwić i robić korekty deklaracji ( za grudzień 06, styczeń 07 ) a nie mam o tym zielonego pojęcia jak mnie dupnie skarbówka to leżymy na całego :( MOŻE KTÓRAŚ Z FORUMOWICZEK JEST KSIEGOWĄ I MI POMOŻE ???? saldo na koncie ...lepiej nie mówić :( wszystko do d.... z dużej D jestem psychicznie wykończona i chyba się powieszę lub utopię ( bo Wisłe mam 200 m od domku ) :( :( :(

kurka nie moge zasnac :( i dalej alt mi nie dziala ciekawe co wcisnelam?

macham i znikam nie poszlam na zwolnienie jedna z kolezanek z pracy miala wypadek samochodowy i do konca kwietnia jest na zwolnieniu , a druga nabawila sie schorzenia kregoslupa i ledwo chodzi(tez jest na L4 ) nie mam sumienia zostawic jedynej kobitki na placu boju, bo musialaby co dzien zapindalac po 12 godzin , nie wiadomo do kiedy.... jestin ten kosztorys na dom , to chyba aktualny, wczoraj zakupilam katalog projektow z kosztorysami ( aktualny) i tez jestem zdziwiona cena...cos tanie te domki wychodza...w tygodniu podjade ( jak znajde czas) do kuzyna co ma sklad budowlany i wyliczy mi dokladnie sorki alt mi nie dziala ;(

hoguś na to cuś stosuję pastę do zębów lub wody kolońskiej M ;)

a co wy sie pochowały???? hy..? pewnie Troja na tapecie :) sama też z doskoku oglądam ( i tak nic nie wiem ) i pichcę ...całe dwa kolejne dzionki od rana do nocki pracuję..i musze przygotować żarełko dla dzieci i M ale chyba od poniedziałku ide na L4 dostałam wypłatę za luty i wiecie co...po odliczeniu dojazdów...i tych wszystkich weekendów co tam pracowałam( od rana do nocy) słabo mi się zrobiło :O kuźwa taka dyspozycyjność i taki chłam.... a najlepsze jest to że to taka znana firma w całej Polsce....wstyd...nie dla mnie oczywiście

byłam u sąsiada wygarnęłam mu

hej kobitki A i mnie @ dopadła :( JA co nie jem słodkiego , bo nie przepadam, dziś pochłonęłam 4 sofijki...a teraz mnie mdli :o zapijam kawusią, może przejdzie widzę że koleżanki nieźle zmotoryzowane a \"zebrą\" behemotki z chęcią bym pojeździła po górkach i pagórkach ;) choć ja na moją jedenastolatkę nie narzekam, śmiga że ho ho.. :) no a z mieszkanka nici, wczoraj rozmawiałam z synem sąsiada podobno mieszkanie jest już prawie sprzedane komuś innemu jak dorwę seniora to mu parę słów powiem, po cholerę mi proponował? humor sobie poprawiłam przeglądając projekty domów :) http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3091100&ProjID=3 http://www.projekty.z500.pl/projekt/z5.html http://www.projekty.z500.pl/projekt/z23.html http://www.projekty.z500.pl/projekt/z10.html http://www.projekty.z500.pl/projekt/z23.html spadam na miasto dzieciakom buty kupić, bo te z jesieni już nieaktualne ;)

oj ...a mnie aż głupio jest :O koleżanki dietkują wiosenne porządki im w głowie a ja nic :O właśnie kosztuję pifko ;) drugie :O z mieszkanka chyba nici :( no chyba że właściciel dogada się z synem, bo to on po zmarłej matce ma część mieszkanka na cenę się zgadza, tylko jest pazerny na część tatusia ( chce ulokować jego część na lokacie i wypłacać tatuńciowi ..tylko odsetki...a lokata ma byc na jego nazwisko ) nic to poczekam, może się dogadają a M przebąkuje o budowie domu....kurka z motyką na księżyc choć moim marzeniem jest mały domek, wystarczą 3 pokoiki, ale musi być duża działka dziewczyny może wy się podzielicie doświadczeniami w tej kwestii? dodam że mam w rodzinie kuzyna ,który ma skład budowlany i załatwi mi dużo taniej \"produkty \" dyć gupia jestem, naczytałam się tyle o budowie domu , że chyba się za to bym nie zabrała( bo to ja musiałabym wszystkim kierować bo M nie ma ciągle w domu) o jesusiu co mam robić??? wiadomo kredytu by nam dali na rezydencję ( byłam w szoku po wizycie w banku ) a trza to spłacać chcę...nie chcę...chcę.. :) chiba

fajnie jest posiedzieć w domciu, masz rację mychulec :) ale z chęcia bym wyszła na własny ogródek z grabelką i łopatą ;) a nie mam :( silviak wróci :) mojego M non stop nie ma , taka praca :( dziś na 17 jetsem umówiona z biurem nieruchomości i właścicielem ciekawam ile podniesie cenę, bo coś przebąkiwał :O choróbska...a kysz!!!! od forumowiczek

nie mo to jak was poczytać :) amita debeściaro ;)

Witam :) tabelka troszke nieaktualna :) waga 68 ;) a wiek od wczoraj o jeden roczek w górę :O dietki ciąg dalszy od poniedziałku ;) czemy te warzywa są takie drogie??? i niedobre?? witaj ryba od jutra ma 5 dzionek urlopu :) :) :) ale będę miała duzo latania z tym mieszkankiem oby wszystko poszło dobrze trzymajcie się pa