Pulsik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pulsik
-
Jeszcze nie śpię :) Moje kochanie wróciło parę godzin temu i mieliśmy mnóstwo do obgadania.W Szkole Auto Jazdy zdobył certyfikat :) Myślę że przyda mu się taka nauka, tym bardziej że robi dziennie czasami po kilkaset kilometrów. Ale znów mnie zmartwił. Myślałam,że po tylu tygodniach ciężkiej pracy będzie miał wolne po Bożym Ciele....ale niestety w piątek i sobotę ma kolejne szkolenie :( Aż się popłakałam...Planowałam wyjazd do znajomych i nic z tego nie wyjdzie. Pobyt u znajomych nie jest taki wazny. Ale fakt że znowu go nie będzie :(((( barbamamo jak sobie radzisz będąc sama? ja mam serdecznie dośc bycia samą z dziećmi i radzenia sobie z problemami życia codziennego.Zwłaszcza samotnych wieczorów i nocy Tak mi brakuje męża obecności . Wszyscy już śpią a ja nie mogę zasnąć, biję się z własnymi myślami. Nawet ofoliowałam się i piecze mnie jak cholera.Do 2 muszę wytrzymać. wiem piszę jakoś nieskładnie , ale mam taki mętlik w głowie.
-
A umnie dziś cały dzień ciepełko było, co tam było , jest. Ani jednej chmurki na niebie. Przysmażyłam się troche na słoneczku, dopiero zaczynam odczuwać skutki :) Pomykam do wanienki Do później pa
-
a ja do pomidorków dodałam kilka rzodkiewek i ugotowane dwa jajka i doprawiłam jogurtem. Tak mnie zassało,że musiałam zjeść. Zobaczymy co rano waga pokaże. Pewnie bez zmian :( Ale to moja wina, kiełbasek za dużo zjadłam na grilla. Dobranoc [kwiat}
-
Żegnam Was dzieweczki idę do lodóweczki. Wszamię pomidorka i do łóżka. Papatki
-
a i warunków nie mamy :( dwa pokoje , w jednym syn , w drugim my :(
-
misiu a ja wtedy uciekam do syna :) bo niestety z córą nadal spimy i nie wiem jak ją od tego oduczyć :O
-
a co ja mam mówić jak tylko 4 godzinki spałam. I na dodatek nie mam do kogo sie przytulić, no chyba że do psa bo nonstop włazi mi do łóżka ;)
-
no i r zgubiłam :O
-
o nowatoską chodziło :O chyba juz za dużo winka :)
-
akśak jestem z Tobą :) i z moja nowacyjną dietką :)
-
behemotka może następnym razem trafisz. Jestin już część wypaliłam :)
-
a co z tymi wczasami , bo jakas niekumata jestem, albo niedoczytana ;)
-
behemotka a proszę :) w górę serca :)
-
a wiesz misiu masz racje, w odchudzaniu chyba zależy od różnych czynników. Nie wiem jakich :O ale w zeszłym roku na tej samej nazwijmy to diecie schudłam 3 kg w 3 miesiące. A teraz w dwa dni zgubiłam kilogram .
-
a i lepiej sobie espumisan zapodaj bo pobudzisz dzieci :D
-
zamień się ze mna misiu ;) toć ja kocham pifko :)
-
no tak wszyskie grillują i super się bawią. A ja sama, bez chłopa, bez piwa :( Ale za to wczorajsze winko zostało ;) Która z koleżanek dołączy
-
przeciez mozna dac rózniste warzywka , ale jaka \"zalewa\"? taka wiadomo nie tucząca
-
a moze sa jakieś dietetyczne a my o tym nie wiemy ;)
-
a wiecie ze różyczki które dostałam na Dzien Matki jeszcze stoją w wazonie, wprawdzie jedna jeszce ładnie wygląda a reszta uschła (pomimo wody). Stoją sztywno i pięknie wyglądają. Wydaje sie to nie mozliwe, a jednak to fakt.
-
pewnie przez najblizszy czas będę musiła się powstrzymywac od robienia takich pyszności :( a bardzo lubie różniste \"jednogarnkowe\" przysmaki :) a jakie to kaloryczne :( ale jak dojdę do 69 kilo w nagrode upichce sobie jakąś zapiekankę z dużą ilością sera :P mniam
-
hoga dasz aż do poniedziałku radę ? ;) :P oj jakis maraton się szykuje ;)
-
Umyłam tylko drzwi balkonowe i dwa okna od zewnątrz. Nie mam siły. Chyba łapie mnie jakieś choróbsko. Dorottko w Biedronce sa te wagi za 49,99 zł. Ja jestem bardzo zadowolona.Bo odkąd ja kupiłam schudłam kilogramek :)
-
A w górach byłam tylko raz i nie mam za dobrych wspomnień :( Rodzice z szczerej chęci wysłali mnie na obóz wędrowny nie zorientując sie dokładnie jak taki wypad wygląda. Jakos tak w ostatniej chwili załatwili mi ten wyjazd. Okazało się że jestem tam najmłodsza i to o 5 lat. Zakwaterowali nas w jakiejs chatce i dzien w dzien ,od rana do nocy chodzenie po górach. Co ja przeżyłam :( i na dodatek z tego co pamietam bylo mało jedzenia i ja jako najmłodsza nie mogłam się dostać do stołu. Koszmar!!! Wytrzymałam pare dni i później przestałam wędrować z młodzieżą. Po prostu zostałam z gospodynią i pomagałam jej w obrządku. I to jedyna dobra rzecz w całej tej historii.
-
a ja juz spowrotem.Po przyjeździe na działkę zaczęło sie chmurzyć :( Ale na szczęście nie padało i grill został odpalony. trzy kiełbachy aż zjadłam :o Dobrze że pifka nie było. Bo dopiero bym miała wyrzuty sumienia. Ale zmarzłam troche i pobolewa mnie gardziołko:( NA sam koniec pogoda spłatała nam figla że zrobiło sie strasznie gorąco, ale juz musieliśmy znikać , bo mój tatko musi obejrzeć mecz Anglia z kimś tam. Kurcze jakby telewizora nie było na działce. Wprawdzie stary ale działa. \"nie ma to jak mój wygodny fotel i schłodzone pifko w ręku\" słowa taty. i musielismy wracać. Chyba zabiorę się za mycie okien, bo prawie nic przez nie nie widać ;) hi hi hi Przy okazji spalę te kiełbaski to do roboty!!! Hoga mniam ziemniaczki nie potrafie obyć sie bez nich, ale za Twoja radą nie polewam żadnym sosem. Dzieci za to tuczę ...ha ha ha a chlebuś jadam tylko z rana, chociąż to tez ogromne wyrzeczenie z mojej strony