Pulsik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Pulsik
-
maxmara :) mychulec częstowała winkiem :D syn przysypia, biedak:( ale sie wymęczył, cos nie chcą sie od nas odczepic te choróbska, krążą i krążą :( będę jutro nie przygotowana na szkolenie, chyba że rano sie wczesniej obudzę a jeszcze M dał mi za zadanie , żeby rozpoznać koszty uzyskania przychodu na jego działalność, co może, a co nie nie mam juz siły
-
dopiero co wróciłam z szkolenia no i szpital w domu na całego :( syn ma anginę, a córa jeszcze nie wydobrzała z zapalenia gardła, pies stan zapalny....zwariuję :O każdy chce cos ode mnie, a to picie , a to płatki, a ja nie wiem kiedy będę sie uczyć....chyba nocą( tez odpada bo córka ma noc w noc koszmary)
-
hej :) Witaj Tala w naszym gronie, może zdradzisz tajemnice i powiesz skąd jesteś? Kończe spijac kawke i na szkolenie, okazało się ze od poniedziałku juz idę do pracy :) tylko te procedury, kiedy ja je wchłonę :O a i musze sie pochwalić, wczoraj M przywiózł nowy monitor LCD 19 calowy, kurcze musze sie osduwac od biurka, bo nie przyzwyczajona jestem ;) chorowania dzieci, część dalsza, syn tym razem :( paskudne te wirusy
-
:) nareszcie ma chwilkę spokoju me ten chodzący świecznik jest the best, a i to łóżko( sama na nim spałaś?) maxmara na 10 zdjęciu jest wielbłąd, albinos zresztą :) zapisałam sie na egzamin, na razie mam termin na teorię(18 pażdż) :( na jazde trzeba długo czekać ,w poniedziałek się dowiem na kiedy, mam tylko nadzieje ,że nie w przyszłym roku, codziennie na egzamin zapisuje sie po 200 osób( jedna z szkólek jazdy otrzymała jakieś fundusze z UE i rozdaje za darmoche kursy jazdy ) ale trafiłam :(
-
hej i ja tez przy kawce i sie kuję :(
-
mam dość tego uczenia, najpierw na testy , teraz przygotowywałam sie do szkolenia(prackowe) które ma być jutro matko ile materiału, same procedury...brr...szare komórki juz nie te i są oporne...hi hi u was też jest tyle komarów ? wstrętni krwiopijcy ..wrr..
-
no internet juz mam :) normalnie jestem uzależniona od topiku :) ale komp cos mi szwankuje, od rana nie chciał się włączyć i pokazywał komunikat hard disk error, chyba musze zrobić kopie zapasową , bo jak mi padnie to oj bedzie katastrofa
-
jestin nie machaj tak łapką tylko pisz co Ci leży na sercu maxmara masz rację córa ma obnizoną odporność i przedszkole ją dobiło :( kupiłam jej jakis lek na odporność , mam nadzieję ze pomoże , choć wiem ze takie laki trzeba długo brać zanim zadziałają a rutinoscorbin daję jej i witaminki męża znajomy pracował kiedyś jako przedstawiciel farmaceutyczny i powiedział ze nalezy brać rutyne, lecz w rutinoscorbinie jest jej bardzo mało, osoba dorosła powinna pprzyjmowac 6 tabletek 3 razy dziennie, i daje efekty....no i witaminka C to podstawa(najlepiej w naturalnych produktach) me witaj, piszi jak było :) barbamama pewnie jesteś przeszczesliwa z powrótu M mychulec, hoga brak słoneczka i juz nastrój sie pogarsza, ach ta depresyjka jesienna ...tfuu...niech ucieka gdzie pieprz rośnie
-
dobra znikam od koleżanki, czas do domu... do jutra :)
-
behemotka do twarzy :) Ci w tym ekwipunku :) ja tez tak chcęęęęęęęęęęę.............
-
hej, hej nie mam internetu od wczoraj, jakaś dłużej nieokreślona awaria :( korzystam z uprzejmości koleżanki mieszkającej 2oo meterków ode mnie zdałam dzis wewnetrzne egzaminy na prawko :D :D :D...brr musiałam się wykuc niektóych , bo nijak nie szło zrozumieć jutro odbiór dokumentów i marsz do ośrodka egzaminacyjnego mam nadzieję,że nie będzie długich terminów cóka ledwo wyszła z zapalenia oskrzeli( choc jeszcze chodzimy na inhalacje) a juz wczoraj wieczorem dostała wysokiej gorączki :( pojechalismy na izbe przyjęć i okazało sie że ma wirusowe zapalenie gardła :( znów reklamówka leków i kupa kasy, chyba sie pochlastam :O pa pa
-
behemotka, dawaj te czary, moje gg 8074465 kiedyś z córka chodziłam do bioenergoterapeutki( jakis trzy lata temu jak chorowała na stawy i miała b. wysoka gorączkę) codziennie przez dwa tygodnie i pomogło jej, bo nie wierzę że same leki ją podleczyły,bo inne dzieci które razem z nią chorowały do dnia dzisiejszego leżą w szpitalach i niestety nie są zdrowe :(
-
mychulec barbamama całuski dla córeczek w dniu ich urodzin , no i musi być
-
Urodziny obchodzisz dnia dzisiejszego, więc życzę Ci wszystkiego najlepszego, nadziei w sercu, wiary w samego siebie, trafnych zrządzeń losu, ile gwiazd na niebie, wielu wrażeń i morza radości, spełnienia marzeń i bezkresnej miłości, szczęście w swe ręce łap każdego dnia tego Ci życzy pulsik ( a ) to tak do rymu behemotka :)
-
od 1,5 miesiąca ma koszmary :( choć tego koszmarami nie można nazwać, bo to jest jeszcze gorsze budzi się córka i od 10 do 30 minut jest nieobecna, płacze, strasznie się czegos boi, nie poznaje ani mnie ani otoczenia, źrenice ma rozszerzone, białka oczu czerwone, wzrok rozbiegany,cos widzi,nie mam z nia żadnego kontaktu, woła mnie, choć jest do mnie przytulona, strasznie napina mięśnie i odpycha mnie , a za chwilę mocno przytula jestem bezsilna, w żaden sposób nie mogę jej pomóc, bo jest \"nieobecna\" , a tak strasznie cierpi, a mi serce pęka bo nie mogę nic zrobić i ulżyc w jej cierpieniu, strachu byłam u lekarza, twierdzi, że to dziecięce koszmary, że to zniknie ale mnie tak strasznie boli ,że nie można sobie tego wyobrazić jestem obok niej , a nie moge jej pomóc może Wy coś poradzicie ? bo mi chyba serce pęknie przy nastepnym \"ataku\"
-
niestety... ja nie śpię :(
-
nie mam urodzin chichrałam się tylko :)
-
aaaa byłam z sunią u weta nic nie wiadomo ponoc za młoda na raka i to jest jakiś stan zapalny dostałam zastrzyki do zaaplikowania jej w domu mam nadzieję że to ,to
-
fakt ciśnienie bylejakie, nawet byłam w przychodni sobie zmiezryć bo łaże jak pijana, i co 110/70 niskie pije kawusie :) i chyba odpale płytke na testy na prawko.....ale mi się nie chce a jeszcze mam cały segregator materiałów szkoleniowych do pracy i musze to wkuć na środę olaboga :O
-
hi hi hi ha ha ha cha cza cza cza :D
-
i ja tyz :D a jak :)
-
jasne :) szampan będzie sie lał strumieniami ;) o ile zdam ale pewnie nie wcześniej jak za miesiąc, tak duzo ludzi robi prawko ze, egzaminatorzy nie wyrabiają, jednego dnia potrafi się zapisać na egzamin 200 osób.....szok kurcze wymacałam u mojej suczki guza na brzuchu wielkości mandarynki :( mam nadzieję,że to nic poważnego dobranoc
-
hej hej :) dziś MŻ :) sniadanio-obiad w postaci 2 kromeczek chlebka( razowca)z wędlinką + jogurcik a teraz na kolacyjke lampeczka winka, wprawdzie półsłodkie,ale że nie jadam wogóle słodkiego to mozna mnie chyba usprawiedliwić, w końcu cukier też jest potrzebny ;) mam tylko nadzieje ze na jednej sie skończy :P bo koleżanka ma przyjść dziś jechnęłam się almerką (juz nie mogłam wytrzymać), bez prawka, wprawdzie jakieś 500metrów, ale miałam stracha że mnie schaltują jutro ostatnie 3 godzinki i umawiam się na egzamin tak .....czas najwyższy :)
-
bravo!!!! barbamama tak trzymać :) nie czytaj tych obżarciuchów :P
-
no widzicie wszystkie chłopy sa takie same ;) mojemu też broń cie bosze zwrócić uwage że coś nie tak, generalnie odwraca to w druga strone , a jak wie że ma winę ( w życiu by sie nie przyznał ) to mnie atakuje z innej beczki, na inny temat gdzie moja wina juz jest bezsporna ( jakies \"odkurzone\" z przed tygodnias moje zawinienie na ten przykład) w domciu od wczoraj wieczorka mamy awarię, co chilke wyłącza się i włącza prąd, teraz od 5 minut jeszcze sie nie wyłączył i moge popisać, o ile mi znowu nie zrobi niespodzianki a te gupie ludzie , bo inaczej ich nazwac nie mozna, pchaja sie do windy, gdzie jak byk jest kartka AWARIA , no i oczywiscie co jakis czas winda sie zawiesza , krzyki, piski....no i trzeba wzywac fachowca ;) juz sie wspólnie z nim śmiejemy ze pewnie mu przyjdzie dzis cały dzien tu siedzieć