

angi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angi
-
a co do dzwonienia to na bank nie zadzwonie bo z torbami pójde :p heh.....
-
hmmmmmmmmmm.....widze że zdania są podzielone.......co ja biedna mam teraz zrobić noooo:( buuuuu
-
EWAK...no dyyykkk.....kucza ale mnie przstraszyłaś:p jaka klęska?????
-
classic-->hej....to poszalałaś pewnie:) tez bym se chętnie na jakieś weselicho poszła:P..ehhhh no to puscic tego sygnałka czy nie nooo:p?....bo mi troche foch powoli przechodzi....:P
-
a wiecie skad wytrzasnęłam to słowo? obejrzyjcie sobie epoke lodowcową, tam ten sid leniwiec jak znajduje szyszke to mówi---sysunia!!:) no i w sumei tak też czasami mówi na piesiunie małe albo inne zwierzatka.wiec można stosować zamiennie SZYSZUNIA lub SYSUNIA:)HEHE ja tu normalnie nowy język polski tworze chyba:p a poza tym szczupły jeszcze nie zadzwonił:O..ale mówił wczoraj ze dopiero wieczorem ma zadzwonić..hmmm.no cóż..zobaczymy a mnie korci zeby mu sygnałka puscić:P...jak myślicie puścić czy nie;P????
-
teorko...lepiej dla niego będzie jak zadzwoni:O figuś...ale masz fajne szzzzyyyyszzzuuunie:)jejjjjjjjj (szyszunie-czyt. pieseczki:)) zmykam, bede potem
-
Liwusia---->zdolnego brata masz normalnie;)...i jak tu zostawić dziecko same zeby sie grzecznie bawiło:P heh Ewciu....powiem mu ale jak mi przejdzie foch, bo narazie foch trwa..a jak nie zadzwoni do foch sie powiększy do rozmiarów obrażenia oooooo:p
-
Figuś...włąśnei dlatego ze jesteśmy tak daleko od siebie to zgrzyty są, ale ja go w pewnym sensie rozumiem bo sama byłam tam rok i wiem jak człowiek potrafi sam siebie nakręcać:O ja wiem ż emu tam nie jest łatwo, pracuje ciężko (na dodatek na nocki to tez jakoś przecież dziaął na człowieka) a w weekendy tak naprawde to nie ma co robić ze sobą, no bo ile można chodzić do pseudoznajomych po to żeby pić:O no raczej...inaczej by było jakbysmy byli tu razem...bo wiem jak było wcześniej, chodziłąm gdzie chciałąm on tak samo i było z tym ok. dlatego po czesci moge zrozumieć..ale tylko po częsci i jak dzisiaj nie zadzwoni tak jak obiecał to mu normalnei nakopie do dupy ooooo
-
Ewuś..łatwo ci mówić:(..najgorsze jest to że robi kuźwa z igły widły...po co to szukać problemów tam gdzie ich nie ma?:(ehhhhhh
-
sama z chęcia bym sie nawaliła dzisiaj bo mam taki zryty humor że szok:O:(...idź pan w huj (jak to nasza taorka mówi) z tym wszystkim
-
EWAK....i włąśnei tak bede robić.jak nie docenia mojej szczerości to niech sobei teraz rozkminia a dokąd to ja chodze i z kim:O a co do twoich dziewczynek to normalnei zdolniachy z nich hehee:) i jak ty je domyłaś wogóle:p?? bardzo ładne córeczki masz:)
-
cześć wszystkim monisska..współczuje i składam kondolencje:( no i oczywiscie tulam cie mocno teorka, figuś...no ja byłam n atym spotkaniu.było ok, powspominalismy stare dobre czasy i wogóle.ogólnie to zostałam z tym moim przyjacielem aż do zamknięcia knajpy, czyli do 00.00...no nawet troche po.a tamten kolega o 23 sie zmył w chate teorio masz racje z tym szanowaniem samej siebie! to jest jakaś paranoja, ze ja jestem szczera wobec niego, nie okłamuje go, mówie wszystko .....a w zamian za to mam jazdy:O...nie no spoko.to co już lepiej oszukiwać z tego wychodzi:(ehhhhhhh.do dupy z tym wszystkim. ma dzisiaj dzwonić do mnie...no ciekawe.jak nie zadzwoni to mam to gdzieś, ja sie pierwsza nie odezwe oooo:(bo nic kuźwa nie zrobiłam i w dupie mam a jak! później bede
-
dodiii12.....czytajać to co napisałaś to przypomina mi sie mój zwiazek na poczatku:O...tzn. tez tak bywało że potrafił napisać soryy kochanie sle sie dzisiaj nie spotkamy....albo byliśmy już umówienie a ten pisze -kochanie, nie spotkamy sie dzisiaj bo ide...tam i tam...jutro napisze.buziaki.pa...itd itd...:O kurwa jak se przypomne to mnei telepie....i poradze ci tylko jedno!!!nie proś sie!!nie lataj za nim!!zajmij sie czymś, idź do koleżanek, znajomych ale za żadne skarby nie pokazuj mu że cie to wkurza...bo tylko tym bedziesz mu dawać satysfakcje i on będzie postepował tak dalej. a jak zobaczy że to nei dziaął na ciebei, że masz tez swoje życie poza nim....to jak cie kocha to zastanowi sie nad tym ze może cie stracić i sie opamieta!!a jak nie....to nie ma co po takim płakać..ważne że bedziesz mogła popatrzeć sobei w twarz. ja niestety nie byłam taka mądra..i wydzwaniałąm, płakałam, kłuciłam...i po co??? po co to było!nie wiem...żałuje tego bardzo.ale teraz już taka głupia nie jestem. i teraz to on widzi ze mam tez swoje życie...i to on za mną lata..no może nie dosłownie....po przecież ja też do neigo pisze jak sie nie odzywa czasami czy coś..ale już napewno nie jestem taka głupia żeby sie prosić własnego faceta o spotkanie:O o nie!! mój zwiazek ni ejest idealny..ale który jest....jak narazie jesteśmy ze sobą i z tego co wiem chcemy być.ale nie moge zagwarantować ze bede z nim jeżeli bedzie robił takie numery jak dzisiaj...ale nam jest trudniej bo on jest w anglii a ja w polsce...dlatego to jest próba..jezeli ją przejdziemy to bedzie znaczyło że mamy silny związek życze Tobie żebyś sie nie poddawała i myślała przede wszystkim o sobie....a resztą sama sie ułoży..a w którą strone to już czas pokaze:)
-
figuś.....to niech lepiej pomyśli o tym ze jak będzie robił tak jak teraz to sama się sprzątne sprzed jego nosa:O..bo takiej opcji to chyba nie dopuszcza a wogóle to fenks za to ze fajna babeczka jestem:)..ale gdzie mi tam do ciebie...;) :P hehe
-
aguu......tulam cie zamiast monterka:P..moze być hehe....no ja wiem co czujesz bo jak mój szczupły był jeszcze polsce to tez miał takiego zjebanego szefa ze na każdy telefon musiał być.pracował w lafejce internetowej, tzn zakłądał neta.i np był u mnie atu szef z dupy dzwoni i mówi ze za godzine ma podłaczenie:O..no i tak w kółko ehhhhh. teorka..rozumiem, taka mała przejsciówka cie dopadła:P..to tak jak mnei czasami:)
-
wróciłam z giełdy i sie rozpływam normalnie:).......boszzzzz.niech już lepiej ta jesień przyjdzie bo normalnie szok pały:O teorko a to nowość chyba że masz kiepściuchny coś humorek:p.ty weź sie ogarnij noooo hehe;) ja zaraz bede musiaął odkurzać i podłogi zryte myc...fuck:O....nienawidze tego.... narazie idem oglądać tv myszka ja mam za słabe nerwy do takich filmików...więc raczej nie obejrze:O...feeee
-
hej myszka i figusia ja już sobie śniadanko konsumuje popijając kawke z mlekiem:)...a później śmigam na giełde z kumpelą...a późneij zadzwoni mój szczupły(apropo wczoraj na chwile do niego dryndnęłam i okazało sie że nie ma focha jusszz:p) a późneij wieczorkiem ide sobei do kolegi-przyjaciela mego do jego knajpy bo dzisiaj stoi za barem.....i przyjdzie tez drugi mój kolega i se troszke poplotkujemy o starych czasach:) pragnę podkreślić ze obaj koledzy chodzili ze mną do średniej, a później na studia, z tą różnicą że ten mój przyjaciel chodzil ze mną na ten sam kierunek tylko do innej grupy a ten drugi kolega chodził na iny kierunek..a wogóle nei wiem czemu to pisze no ale dobra....:) hehe.coś mam za dobry humor dzisiaj..pewnie niedługo będe znów płakać bo to tak zawsze jest:O..ale ciul z tym, w dupie mam a jak......nei wolno marnować dobrego humorku.no nic mykam sie ogarniać a wy jakie plany na dzisiaj macie piczki:P...buziaki śle
-
dzień dobry, cześć i czołem:) aj em first tudej:) hihi:)
-
ups soryy za mój engliszzz haha...asiula du ju wonnaby maj sisters..miało być noooo....albo coś w tym rodzaju:p
-
no jestem..wróciłam a wiec tak..naskrobałyscie tyle że jutro bede musiałą nadrobić...ale zdażyłam oczywiscie przeczytać historie naszej drogiej asiulki...i w zaizku z tym buehehehhehehehhehehehhehehehehhehehehehhehehhehehehehhehehehehhehehhehehheehehhehejhehehehehheheeehheheheheheheheheh asiulooooo ma drogaa....baaaaardzo sooorrrryy cie no ale nie mogłam!!!!!:):):):) plissss du ju łont maj sistersss???plissss hahaha:)..ja kcem cie normalnie za siore bo zawszze o takowej marzyłam hahhahahahah:) nie no i kto by pomyślał ze dzisiaj na pogrzebie byłam..ale że wujek był zawsze wesoły to cóż..pewnie nie chciałby żebym za nim płakała prawda:)ja juz mam taka pokręconą rodzinke.po pogrzebie poszliśmy do cioci, syn jej a mój kuzyn spił mni e3 drinkami(cola+whisky) no i taki efekt tego..a ze kuzyn w norwegii mieszka to jak sie tutaj z nim nie napic..kij wie kiedy go obacem znowu:) no nic..ja mykam kąponowac sie(czyt kąpać) i jutro naskrobie cosik buziaki wszystkim sle i do jutra:)
-
cześć eva28--tulam cie mocno kochana, powiem ci ze ja miałam taki problem z matką i to całkiem niedawno(dziewczyny wiedzą) chciała ode mnie tylko siana, tak jak ojciec od ciebie na żebyś mu tel ładowała:O ehhhh.a z siostrą to lepiej nie gadaj bo widze ze sie nie nadaje:O..już lepiej pogadać z przyjaciółką cyz dobrą koleżanka no i oczywiście z nami:) u mnie jest tak że brat trzyma z matką dlatego ja mam do niego pewien dystans, tego sie nauczyłam....tobie też tak radze.po co masz z siostrą gadać skoro i tak to po niej spływa i cie nei rozumie ehhhhhh:O gossianko droga..choć potulamy sie:)....no mój szczupły też nie ma taty a bardzo był z nim zwiazany i wiesz co...nawet nie chciał pójsć ze mną na jego grub bo mówi ze woli chodzić sam bo sie strasznie rozkleja:(ehhhh...ciesze sie ze chociaż masz bardzo dobre wspomnienia z nim zwiazane. nie płakaj już wiecej madziu prosze cie...no co ty głupstwa opowiadasz.!to już lepiej tak jak dziewczyny mówią jakąś diete zastosować jzk juz tak bardzo chcesz...chociaż uważam tak jak gosia, że nie jest ci potrzebna. więc nie mów że nie bedziesz jesc bo tylko nas martwisz tym ooooo:( ja tam zawsze wolałam ćwiczyć niż jakieś diety stosować, tzn nie jest mi potrzebne odchudzanie no al etez zdazało mi sie przytyć pare kilo to po prostu sobie ćwiczyłąm i było ok:) ja mykam za godzinke na ta rozmowe w sprawie stażu no a potem na ppgrzeb:( wróce to zajrze do was. buziaki i miłego dnia
-
EWAK..wydaje mi sie że to są jednak orzechy laskowe..hmmmm...nie wiem już sama, ale moze ty nie ryzykuj z jedzeniem:) mykam sie kąpać i wogóle noo...to jutro jak wróce z pogrzebnu:(.....to sie zamelduje. dobrej nocy
-
teorka ty piczooo..idź pan w huj z twoim idź pan w huj:):) hehehehe mam jeszcze jeden teks :\"z dupy\" np. chcesz powiedzieć że coś jest głupie, albo brzydzkie...to mówisz weeeź ta sukienka jest z dupy:) hehe..albo ten koleś jest z dupy...itd:):)hehehe
-
aguuu....no no no..nie pogadasz:)pogratulować rodzinki normalnieeeee:) wesolutka....zabij hama :P hehe...no do jutra piczko:P ja spadam tez bo idem włoski myć..
-
Aguuu!!!!!!!!!!!!!!!!!! a miiiiiiiiiiiiiiiii?? ja tez kcemmm:( madziak...cokolwiek sie stało tulam cie normalnei z całej swej siły:)