

angi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angi
-
Teorka......no ZDEZO ZDEZO...miałam wczoraj koleżanko hehe a tak nawiasem mówiąc to teksciory niezłe wale co nie :) hehe...taki CANCORZ ze mnie:) PS. słowo CANCORZ zostało zapożyczone od mego kolegi z angliii ale o dziwo nie anglika, ni epolaka tylko rosjanina:) a konkretnie rosjanina który sie okazał mołdawcem..a ja myślałam cały czas ze to rosjanin..bueheh..nie no teraz zamieszałam, ale jakoś tak nooo:)
-
Aguuuuu.......hehehehe..nie no foty ok:)..daliście rade z tym młotem ja bym tam chyba za chiny ludowe nie wlazał:P..no ale ten siostrzeńcyk..to mmmmmm....:)no i wogóle ten teges nie:P hehe Ewach.....teraz juz wiem czemu britney spears na każdym plakaci i każdym zdjeciu była (kiedys:P) taka ładna...oszykali mnie!!!:O gnoje!!!!:P
-
gossienka...a dziękówka:)..no i na drugi raz bez fochów prosze bo normalnie klapy na tyłek pójdą jak nic ;):P;):P hehe Aguuu.....ty pierwsza chętna na klapsy????:P
-
no asiulka ta gościówa to pipe zrobiła..to rozumiem że musiała siano oddawać.a ja wiesz....chce najpierw obadać sprawde.w sumei zadzwonie chyba jutro do urzedu z rana jeszczei sie dowiem co i jak, no ale fenks za porade off coursee;)
-
gossienka...piczko poczte sprawdzaj a nie fisiujesz tutaj z krokietami i smaka robisz:P...:)
-
koffana.....no to sie zdarza takie plamienie.jak będzie długotrwałe to zgłoś sie do lekarza skoro sie denerwujesz.ja w sumei nigdy nie przedłużałam brania tabsów, zawsze robiłam przerwy..ale też czasami miałąm plamienia
-
no ten ornet to dostałam dzisiaj z urzędu..a ten sitech to sama zadzwoniłam i sie zapytałam.ale wiesz..przeciez moge powiedzieć babce jutro na rozmowie jak mnie pryzjmie ze też chce sie zastanowaić..bo dostałam tez drugą oferte stażu czy nie?? co ja mam niby płacić skoro nic mi jeszcze nie wpłacili na konto, przeca dopiero jak bede robić staz i bede mi siano wpłaca i wtedy bede chciaal zrezygnować to nie moge..a tak to chyba moge..kucze nie wiem o co kaman:O
-
Teorka...no narazie nie ma co sie układać bo jeszcze sie na żaden staż nei dostałąm:P...najpierw rozmowa...widzisz wczoraj mnie zdymało na rozmowie o staz:O..a własnei w zwiazku z tymi stażami mam pytanie : powiedz...jak ja dostane sie na ten staż do ornetu a pójde do sitechu i też sie dostane to moge zrezygnować z tego ornetu?:/ chyba moge wybrać najlepszą dl asiebi eopcje prawda?> czy nie?bo ten sitech to sama załatwiałam ale ten ornet to z urzedu:O
-
yohimm...ano witam cie bardzo serdecznie:)....ja niedawno wróciłam z naglii po rocznym pobycie,tez pojechałam do chłopaka 15 lipca 2006 a wróciłam z nim 18 lipca 2007 ale on niestety 27 poleciał spowrotem i za jakieś 2 lata dopiero zjedzie:(buuu.ja wróciłam bo chce magistra zrobić....bo później wiadomo jak dzieci jakieś sie pojawią no to nei ma szans:O..a ze 24 latka mam takze wiesz....zegarek biologiczny tyka:) ja tam trzymam za Ciebei i za WAS kciuki:)dobrze ze znasz angielski bo ja na pałe pojechałam i robiłam z samymi polakami w warehousie;/..zmuła że szok. no nic..to tak w wielkim skrócie:)jeszcze raz witam i przesyłam buziaki
-
EWAK...a trzymaj trzymaj mocno bo sie przyda;)....a ja sobie obiadek jem....mniaaam;)
-
jestem:) a wiec tak...byałm w tej firmie, tak jak mówiłam jest tofirma zajmująca sie podłanczaniem neta, telefonów itp.jutro o 9.15 mam isć na rozmowe bo ąkła jestem i cv nie miałam ze sobą:O..i właśnei babce wysłałam.ale kurde słuchajcie tego..wracam sobie, czytając po drodze ksiazke:P..jak tak mam z garkiem troszke hehe..ano wraca i dzwoni telefon, odbieram a tu firma Sitech z polkowic w sprawie stażu, chcą zebym we wtorek przyjechała na rozmowe:)hehee...ja we wtorek ale ten do nich dzwoniłam bo mi brat gadał ze potrzebują kogoś do biura...no ale wczoraj jak poszedł do nich sie pytać to mu powiedzieli ze już nie akrualne i sie wkurzyłam:O.a tutaj taki psikus ze do mnei zadzwonili:)..no i mam rozkminke teraz.bo jak dostane sie do tego ornetu, a tez do sitechu to moge zrezygnować z tego ornetu mimo ze mam skierowanie z urzędu??powiedzcie mi ..... gossienka...sprawdziłąś maila???:) Aguu...tyyyyy szalona babo!!!!!!!hehe:p
-
classic---hejka ja mykam na ten staż..tzn idem sie zgłosić:) jak wróce to wejde.papatki
-
kurde coś mi suwaczek pipe robi:O
-
to se zapisz na kartce to bedziesz pamiętać:p
-
figuś..normalnei nie wiem o co kaman z tym twoim malowaniem:p..musiałabyś mi chyba pokazać hehe....ale z tego co piszesz to musi fajnie wygladać:) ja tam uzywam brazowej kredki na górna i dolną powieke ale nie na wewnetrznej stronei bo po tym płacze..daje na zwenętrzne.później ewentualnie jasnym cieniem beżowym śmigne..a potem jeszcze ciemny brązowy..tzn robie linie na górne i dolnej powiece taka rozmazaną:) no chyba ze ide na impre jakąś to tak podobnie jak ty sie maluje..ale z dwoma kolorami a nie trzema.ja wogóle od dłuzszego czasu mam te same cienie, nie kupuje nowych bo rzadko sie maluje..wole siebei naturalną..no ewentualnie z tuszem na rzęsach i jasnym cieniem czy tą kredką:)
-
czesć dziewczyny już sobie popłakałam wczoraj, bo mi sie wszystko na łeb zwaliło i poprostu dałam upust emocjom:(później mnie mój szczupły zdrażnił na gg bo a potem napisał smsa że mam wracać do anglii bo w polsce na bank pracy nei znajde bo to bo tamto:O....ja se poszłam do mego przyjaciela żeby mnie do skzoły zarejstrował i przy okazji wydrukował cv bo mi sie jusz wszystkie rozeszły...no i znów dostałąm smsa od mego że on chce dla mnei jak najlepiej a nie źle....bo mnie bardzo kocha i czy sie obraziłam...ehhh.przyszłam do domu, nie zdażyłsam odpisać z brata tel bo na moim nie było nic..a ten głupek dzwoni o 22 i sie pyta czy mam focha:).to mówie że nie i że zaraz mu smsa wyśle....wysłałam...a dzisiaj z rana mnei znów zdrażnił bo miałam opis taki jak w mojej stopce a ten do mnei że daje zryte opisy i wogóle ble ble ble:O.....i dał se opis IDE SPAC W PIZDU...no dyyyyk....to jest korek nooo..a niech spada dzisiaj bo nie chce mi sie denerwować..wyspi sie po nocce to mu przejdzie..bo zły że z pracy z buta wracał, po nocce a wiadomo jak to człowiek zaraz zły:O....no to tyle właśnei wróciłam z urzędu dostałąm skierowanie na staż z deklaracją zatrudnienia, firma ORNET..cos tam z internetem, telefonami i tego typu rzeczami, ja oczywiscie w dziale administracji bym była-odbieranie poczty, papiery i tego typu rzeczy....zaraz sie tam przejde tylko najpierw musze zadzwonić a nikt kuźwa ni eodbiera:O..wogóle oni wysyłają na 2 tyg na skzolenei do leszna..bo to firma z leszna ehhhhh:O..no ale cóż.staż wydaje sie konkretny-zobaczymy dziękuje wszystkim tulajacym mnie kobitkom:)...buziole za to ogromne gossienka....nie fochuj na mni eplisss:)..no nei wiem jak to sie stało, przeca wysyłałam hurtowo na wszystkie maile jakie miałam:O..ide juz wysyłać:)
-
chce mi sie ryczeć ......................ide sie wyryczeć :(:(:(
-
niewiarygodne....jestem sama tutaj:(
-
jestem....a tu co takie pustki? hmmmm
-
dziękuje dziewczyny... narazie schodze z neta...bede później
-
Aguu, EWAK...dziękuję:(....w sumie on już od dłuższego czasu chorował...jak ja byłam w anglii, miał raka płuc, potem dostał wylewu, wiec nie mogli go leczyć na raka bo organizm był osłabiony tym wylewem...to był tylko kwestia czasu:(ehhhhh. to już druga osoba w mojej rodzinie która zmarła na raka.5 lat temu zmarła mojej kuzynki mama.....ehhhhhhh.no cóż...życie:( jedno tylko jest pocieszajace, że wujek już nie cierpi..a cierpiał strasznie, jeszcze jak go widziałam w niedziele ostatni raz to poprostu nie mogłam sie patrzeć:(....dobrze ze ma to za sobą już....
-
...właśnie dzwoniła do mnie moja ciocia-chrzestna..jej mąż a mój wujek zmarł dzisiaj:(:(:(....niech mnie ktoś dobije:(:(:(:(
-
teorka, no ja wiem o co kaman:)..dziekówka za porade:p.a ty mi nic ni emów o kierunku studiów bo ja też se taki wybrałam że żygi..no dyk...zarządzanie przedsiębiorstwem..to albo fime sama zakładam, albo na kierownika..gdzie ja sie nie nadaje na takie stanowisko:O..i po kiego grzyba szłam na ten kierunek..nei wiem wogóle ..a ztym obciąganiem...to nie przesadzaj bejbe:)heheheehhe..zaszalałaś teraz hihi wesolutka...no widzisz...moja matka tak samo, czasem gdzieś polezie i ciul wie gdzie:O...ważne że już nie musisz sie obawiać:)...a to twoi rodzice rozwiedzeni są tak?przepraszam że pytam, ale po prostu nie jestem w temacie za bardzo... Liwusia..dzięki za rade.mam jedną koleżanke której teściu, (tzn ojciec jej chłopaka) załatwił staż w energetyce, nawet nie zdażyla go skończyć bo zaraz na umowe przeszła i teraz sobie siedzi i ma zajebiscie w huj i to też jej 1 praca.a dziewczyna praktycznie nie szukałą...raz złożyła cv do sklebu obuwniczego dechman i to wszystko..nie żebym jej zazdrosciła czy coś..tylko to jest czasami dołujące ze człowiek chodzi, stara sie i gówno z tego ma....a ktos inny sie ie stara wogóle i mu sie odrazu trafia zajebista posadka:O..ehhhhhhhh
-
EWAK...no ja mam takie samo zdanie jak ty:)dzięki za wyrazenie opinii.bo ja już czasami myśle że za dużo wymagam..no ale przecież nie po to studiowałam i mam zamiar dalej studiować żeby brać byle co, gdzi emoże pracować ktoś po średnim tylko, to jest bez sensu:O ktoś jeszcze ma jakieś zdanie:)?...w sprawie doradzenia mi:)
-
wesolutka....no moge sie domyślić jak sie denerwujesz..no ale może niepotrzebnie:O...z tymi mamami to różnie bywa ehhh teorka...mam jeszcze pare takich tekstów ale to musze se przypomnieć:p..no ale tak podsumowując to co mam robić noooo? doradź bejbe:)