

angi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angi
-
monisska...no chyba nie masz:p....zaraz wysyłam..wogóle dziewczynki mam nowe fotki przeca:p....tzn w nowych krótkich włosach:)no ddddyk..zaraz powysyłam
-
ktoś tu jakies fotki przesyła czy co, tak mi sie o oczy obiło:P.......poprosze teszzzz:)...monisska:)
-
Teorka....włąśnie tak jest że czasami pieprzyk nie boli ani nic sie z nim nie dzieje, a za kilka lat zdezo:O...dlatego robi sie właśnie te badania...ja ci radze isć, lepiej dmuchać na zimne
-
teorka, no dermatolog...tylko jak ja byłam u dermatologa to on mi kazał iśc też do onkologa z tego względu że miałam na piersi ten jeden pieprzyk:O
-
Teorka trzeba wycinać pieprzyki bo to moze być z tego rak w przyszłości. z tego co wiem to tylko niektóre trza wyciać w tym celu należy sie udać do lekarza i on powie co i jak:)
-
wesolutka-- ja pisałam wceśniej że miałam wycinany pieprzyk,a raczej dwa, jeden koło sutka a drugi na obojczyku.zrobiłam badania histopatologiczne i wyszło że ok.radze wyciąć:) aneczka--w urzedzie gminy i mało zarabiasz no weeee:p.....a można wiedzieć co konkretnie tam porabiasz w tym urzędze:)? classic-----powiem ci że zanim wyjechałam tez sie dziwiłam słysząc opowieści od koleżanek jak to ich znajomi, udane związki mieli w polsce, mieszkali razem po kilka lat-wyjechali do anglii żeby zarobić a to na ślub a to na coś tma innego i ciach--porozstawali sie tam:O..dziwne prawda?coś w tym zjebanym kraju jest że tak sie dzieje:O....nie wiem, ja wiem jedno że juz tam nie pojade.jakbyśmy sie mieli rozstać to i tak sie rozstaniemy....przy cyzm tam raczej by szybciutko do tego doszło a tak taka rozłąka może nas umocnić, z tego co już widze to do niego zaczyna coś powoli docierać...mam nadzieje że wkońcu sie ogarnie:)ja tam jestem pozytywnie nastawiona i już:) a co do testu---to widzisz sama, że lepiej zrobić niż sie zadręczać:) Teorka
-
Dzień dobry Paniom:) classic--no jesteśmy w identycznej sytuacji, tylko mój szczupły tak jak pisałam wcześniej, wyjechał 1 kwietnia 2006.ja w lipcu 2006 do niego pojechałam.byłam tam rok-ogolnie okropnie to wspominam:O.....szczerze, było do tego stopnia hujowo że ja byłam gotowa po powrocie z nim zerwać, naprawde:(..no ale jakoś przez tydzień(bo on razem ze mną przyleciał ale tylko na urlop na 10 dni)było całkiem inaczej.wiesz, twoje miasto, twój dom, znajomi i inna całkowicei atmosfera.w a nglii to praktycznie całymi dniami człowiek na spinie chodzi, wkurzony na cały świat-bo praca hujowa, w sumei zarobki też nie za fajne, jedzenie do dupy, ludzie do dupy a polacy to już wogóle:O.....takze nie dziwi mnie teraz fakt ze w anglii duzo par sie rozstaje...nei wytrzymują tej całej \"atmosfery\" zjebanej:O. dlatego ja postanowiłam wrócić do polski, iść na magisterke a on ma pobyć jeszcze moze z 2 lata, tak jak moje studia bedą trwać...no i też wrócić. on poleciał spowrotem 27 lipca, dzisiaj jest 21 sierpnia czyli nawet miesiac ni eminął a ten mi wczoraj dzwoni i mówi że chce przylecieć do polski na weekend któryś, za miesiac....a dzisiaj mi n agg napisal ze sprawdzał bilety i że 28 wrzesnia przylatuje do 30 września:)hehe.i że mam jakieś lokum znaleźć we wrocku bo zamierzamy całymi dniami z pokoju nie wychodzić:)...hehe.szczerze nie wierzyłam w to co mi wczpraj gadał.....bosz, tak mało czasu minęło a jemu tak mnie brakuje...nie moge w to uwierzyć bo..w anglii tak nie było:(czasami byłam sama, całkiem sama...potrafiliśmy nie odzywać sie do siebei przez kilka dni w tygodniu ehh:(nie wiem co sie stało...ale mam tylko jedną nadzieje, ze wkońcu doceni to że miał mnie przez rok dla siebie i tego nie uszanował..wiec niech zobaczy jak to jest być samemu.ja też za nim tęsknie, ale nie aż tak ze płacze czy coś....wydaje mi sie ze dlatego ze on właśnei był taki niedobry w anglii, i to do mnie powraca.staram sie inaczej podchodzić do naszego zwiazku, niech on sie teraz troche postara o mnie....bo ja robiłam to prawie przez 2 lata. no nic..to tyle w skrócie o mojej sytuacji.oczywiscie ja do forum zaczełam zaglądać tez tak jakoś jak mój włąśnei wyjechał rok temu, i normalnie jestem wdzięczna piszącym tu kobitką bo bez nich to bym chyba w depreche wpadłą:)wielkie buziole dla WAS{usta] wesolutka....tulam cię mocno.powiem ci że ja właśnie tak miałąm w anglii, praktycznie wziązek mi sie sypał, myślałam że to juz po prostu koniec:O...a teraz jest inaczej..może wy też potrzebujecie czasu....jakiegoś pobycia razem ale sam na sam....nie wiem, ale wiem jedno, że czasami wydaje nam sie że to juz koniec, że świat nam sie wali.a potem okazuje się że wcale tak nie jest, ze moze zostaliśmy wystawieni na próbe....żeby troch epowalczyć o siebie, wkoncu miłość to jest przecież nie tylko radość ale takze cierpienie...i tylko ten kocha który cierpi:)takze główka do góry!!! aneczka115a.....weż mi powiedz gdzie ty pracujesz:)?..no i jaki kolorek pokoju będziesz miała:p?
-
classic.....no ja chyba bym jednak poszła i kupiła test:O..bo wiesz po co ma cie stres zżerać, a tak to będzie wiadomo...a tak wogóle-sorki że zapytam-ale ile ty masz lat bejbe?:)
-
Eva28..ale ze mnie pipa......WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ....MOC BUZIAKÓW I WOGÓLE NO:):) HEHE TO CO Z TYM TWOIM?EMIGROWAŁ CZY CO?;p
-
boszzz zawsze jak mnei długo nie ma na kaffee to później nie nadanżam czytać....nudzi wam sie że tak piszecie....:p eva28.....czy mi sie wydaje czy ty jesteś w takiej samej sytuacji jak ja?:)tzn. mój szczupły jest w anglii, tzn ja byłam z nim od lipca 2006 do lipca 2007, konkretnie przylecieliśmy do polski 18 lipca a 27 on wracał tam a ja zostałam.czy twój luby też gdzieś wyemigrował może??
-
tam miało być \"mój szczupły\" hehe:)
-
Witam;) tym co powrócili na forum po urlopach, weselach i innych tego typu rzeczach hehe;P ja mykam na miasto pare spraw pozałatwiać, no bo to poniedziałek przecież.....i od nowa trza za robotą chodzić :O ehhhhh jak tam po weekendzie? bo ja poszalałam z kuzynkami swymi i wogóle wczoraj dzwonił do mnie mój szczuły i chyba z godzine gadaliśmy na telefonei mojej chrzestnej normalnie:)no i powiedział że tęskni za mną baaardzo(on to 1 powiedział:)) hehhe jak wróce to postarams ie poczytać co tam nagryzmoliłyście przez ten weekend;P...buziaki i strzałeczka --------->:)
-
EWAK no to widze że uzdolniona z ciebie bestia:)hehehehhe ja mykam się kąpać a potem filmik o 20 oglądać na polsacie:P.....buziaki
-
EWAK..tys ie chyba z powołaniem minęłaś:).....heheehhe
-
Śnieżynka....gratuluje prawka:) Ewak....właśnie nie sądze żeby ta firm abyła zarejstrowana bo nie miała nazwy.jak można zarejstrować firme bez nazwy.jak szykałam w google firm handlowo-usługowych w legnicy to jej nie było wogóle:o Dzięki dziewczyny za pocieszenie:)no ja wiem że teraz marudze, no ale to jest straszne ze cały czas rzuca mi sie kłody pod nogi...nie dosć że ta zjebana firma to jeszcze ten zjebany masterlink:(..gdzie bez kitu byłam tak nastawiona pozytywnie że mm już tą robote a tu szok i zdezo:(i to jest najgorsze.no ale nic.....szukam dalej.w poniedziałek ide do tego domu pogrzebowego i ciul...w dupie mam a jak:)
-
hej dziewczyny......ogólnie lipa jak huuuj:( do legnicy jak sie okazało nie pojechałam, bo kuxwa całą noc miałąm dziwne przeczucia co do tej firmy..ze nie ma nazwy i wogóle coś mi nie grało....no i zadzwoniłam dzisiaj do nich z rana zeby sie zapytać do jakiego działu sie wogóle dostałąm bo (i tu ściemniłam) że dzisiaj dostałąm inną oferte pracy i chciałąbym wiedzieć co to za praca w legnicy a koleś do mnei ze po 1 to sie jeszcze nie dostałąm, tylko zakwalifikowałąm sie na 2 etap rozmowy(jak to wczoraj gadał co innego i ze to szkolenie dzisiał miało być od 10-18)wogóle coś kurwa kręcą...potem zadzwoniłam do psiapsiółki tej która sie nie dostałą i ona mi mówi ze keidys była w podobnej firmie i sie zastanawia czy to nei ta sama..i moze dlatego ja odrzuculi bo skapnęli sie po cv także pogratulowałyscie mi za wczasu:(..no chyba jedynie tego że sie kuxwa nadaje...do robienia ze mnie frajerki:(..bo jak sie okazało zadzwoniłam też do tego masterlinku zrytego i co sie okazałą to juz kogoś przyjęli i wogóle nie gadamy:( kuzynka to sie tak wkurwiła ze szok bo nie dosć że ze mnie idiotke zrobili to tez z jej męża..który mi to praktycnzi ezałatwiał.ale cóż, szef na urlopie a jego zastępcy se wzieli pewnie jakaś koleżanke czy co skoro dał im wolną rękehuj im w oko ooooo.kuzynka powiedziała ze jej maż zadzwoni do tego tomka i go opierdoli że ma pracowników korasó:o w sumei mi to wisi...bo ja juz nawet nei chce miec z nimi do czynienia...ale jak chce to neich dzwoni...bo w sumie pewnie jemu też jest głupio że tak wyszło:(ehhh. no nic....dzisiaj szukałam roboty, złożyłam cv w banku byłam w urzędzie a w poniedziałek ide do zakłądu pogrzebowego cv złożyć...bo jest tam praca biurowa..w sumie co...to takie samo biuro jak kazde...z trupami zero kontaktu wiec sole.pójde.a jutro jade do rodzinki sie odstresować i już.....bo jestem taka zniewieściała dzisiaj ze szok:(..... ale sie rozpisałam....no ale musiałąm to z siebei wyrzuciść:) aneczko droga---mam takie samo zdanie co dziewczyny:)..wiesz ze ludzie sie zmieniają.....przecież jakis czas nie byliscie ze sobą.....może tego czasu on potrzebował żeby zrozumiał że jednak do ciebie czuje coś nadal;)....czasami w życiu tak bywa że dwoje ludzi musie sie rozejsć żeby uswiadomoić sobie że sie kochają...popatrz na Roberta Rozmusa;)i jego obecnie żone:) czytłam o nich w VIVIE...:)też nie byli długi czas ze sobą a teraz żyć nie mogą bez siebie.ja trzymam kciuki za Ciebie mocnapowodzonka:) mykam jeśc obiadek a potem do frenda mego spadam na kawe:) papa
-
Figuś..to ja właśnie nie wiem na jaki sie dział dostałam.na rozmowie mówiłam ze chce do biura..mam nadzieje że tam pójde bo jak nie to niech sei solą;/ Ewak..Figuś...dzięki za gratulacje;)..ale dopiero jutro bede wiedzieć na czym stoje bo mam też do tego masterlinka dzwonić, bo mój szwagier dzwonił do tego szefa co jest na urlopie i on powiedział ze dopiero w pon bedzie w pracy ale że daje wolną ręke temu zastępcy, z którym miałam rozmowe.no a koleś pewnie tego nie wie a nie bedzie dzwonił do szefa na urlopie..i taki galimatias z tego:p jutro wam wszystko opisze:) a teraz mykam i buziaki zostawiam:**
-
Dostałam się:)..ale moja psiapsiółka nie:(..ehhh.a tak sie cieszyłam że bedziemy razem pracować:(ehhh.a ona ogólnei pracuje od 3 lat na stacji shell i kurde tak chciałąm żeby wkoncu sie stamtąd wyrwała:( takze jutro od 10 do 18.30 mam szkolenie.najlepsze jest to ze nie wiem na jaki dział trafie, jak na handlowy to żegnam ozięble ehh..powinnam sie cieszyć a tak nei jest..czemu? no nic spadam sie kapać a potem obejrze sobie magde m.papa do jutra
-
u mnie upałek sie skonczył..popadało i teraz jest chłodno a nawet można powiedzieć ze zimno:p.....wogóle to byłam dzisiaj z moją psiapsiółką na rozmowie w sprawie pracy i kurde....teraz jest czas oczekiwania, bo mam zadzwonić(ona też) między 18.30 a 19 i dowiemy sie czy dostałyśmy tą robote czy nie.ehhh..nei wiem czemu ale ja czuje ze ona ją dostanie a ja nie bo ja sie nie nadaje do niczego:(....wiem wiem że nie powinnam tak gadać....zresztą będzie co ma być.jak ona ją dostanie to bede sie cieszyć bo w sumie dzięki mnie, bo ja ją namówiłam do tego zeby tam zadzwoniła;) ta firma dopiero co powstaje i rekrutują ludzi na 3 oddziały takze.....a nóż widelec.no nic..odezwe sie jak zadzwonie.trzymac kciuki:)
-
madziak-1982.......trzymaj kciuki tam za mnie;) aguu...ale ci fajnie;P..ehhhhhhh myszka22-----ty sie obudź wkoncu bo \"trzeba się zmierzyć ze sawiatem\".nanana;)
-
dzień dobry dziewczyny:) widze że z was nocne marki;p...ja jak same widzicie nie za często siedze, bo kurde nie najlepszy czas....no wiecie z tą pracą i wogóle....no ale dzisiaj dzwoniłam do szwagra i ten mi mówi że ten szef masterlinku jest na urlopie i dlatego pewnie chłopaki do mnie nei dzwonią bo nie chca podejmować decyzji bez niego;)..no ciekawe...ma jeszcze do niego dzwonić...może sie uda:)...mi sie ta praca najbardziej podoba z tych co wysyłałąm oferty przez neta...ehhhhh.trzymajcie za mnie kciuki;P a co do tego spanai na goło...to szczerze jeszcze nigdy tak nie spałam z moim ale kurde bede musiała kiedyś sprubować;p....ahhhh....narobiłyście mi smaka..bo tak dawno sie nei przytulałam do niego:(buuuuu....a wczoraj do mnie dzwonił na kom a wcześniej zaostawił wiadomosć na gg że od 21 grudnia do 1 stycznia ma wolne i już se chyba bilet kupi albo przyjedzie z kimś autem:)hehe...szkod aze se jeszcze troche poczekam...ze 4 miechy:o... ja popojam sobie kawke a za niedługo śmigam do legnicy bo mam znowu spotkanie w sprawie pracy.....ale sie nawet nie nastawiam.a przy okazji odwiedze przyjaciółke:) jak wróce to lukne.buziaki i miłego dnia:)
-
a jednak nie jestem 1.....loża..hejka;)
-
dzień dobry wszystkim czyżbym była pierwsza dzisiajeszego dni;)... Agnik....zabierz mnie ze sobą na ten spływ:):)...boszzzzz, kiedyś byłam na obozie kajakowym i mieliśmy tydzień spływu....al ebyło zaryyyypiscie..łoooooooo-masakra:) ja kcem teszzzzz:p
-
no wiem dziewczyny że z tymi płacami to tak jest, ale kuźwa ta babka mi takie pytania zadawała że szok--a jak dzieli sie literatura?, a kto to jest (nazwisko), a co napisała, a że dostał przecież nobla a ja tego nie wiem, a jakiego wydawnictwa są atlesy i przewodniki..ehhhhhhh..no poryta baba.i to wszystko za marne 700???za takie siano to ja moge ale u siebei w mieście pracować i to tylko wtedy jak już bede całkowicie pod ściana:(.........i pomyśleć ze to wszystko przez tych pacanów-kurierów co byłam na rozmowie :( ogólnei nadal nie moge w to uwierzyć co nie, no ale dobra.....trza jakoś żyć dalej poprostu. a wy dziewczyny gdzieś pracujecie???..teorka, ty chyba jak ja wyjeżdżałam to jakiś staż robiłąś??
-
hej dziewczyny.właśnei wróciłam z zajebistej rozmowy o prace w zajebistym empiku w legnicy nie no to jakieś kpiny chyba...kuźwa robota na 3/4 etatu za 700 zł na okres próbny, po okresie próbnym aż za 800zł a babka mi takie pytanie zadawała jakbym musiała być na tym stanowsiku znawczynią literatury conajmniej;/..ja pitole nie moge.moze gdybym jeszcze mieszkaąl w legnicy to bym sie zastanowiła nad tm ale nie bede żygac na bilet miesięczny 120 zł co mi z wypłaty zostanie 580..pfffff.....spoko.ide sie pochlastać....