

angi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angi
-
hej polecam \"Film o pszczołach\":) właśnei wróciłam z kina i normalnie uśmiałam sie że szok hehehe...zwłaszcza rama jest z komara..normalnei kozak w huj hahaha
-
hej polecam \"Film o pszczołach\":) właśnei wróciłam z kina i normalnie uśmiałam sie że szok hehehe...zwłaszcza rama jest z komara..normalnei kozak w huj hahaha
-
hej ja ze szkoły dopieor wróciłam.spadam do wanny i wogóle. teorka...a kto powiedzial ze to ja sie zaczęłam kłócić?tak sie składa ze nie ja:O.....no ale my już chyba tak mamy, takie charaktery..ale ważne ze sie szybko pogodziliśmy i wogóle..wkońcu sie nauczyć mówić słowo przepraszam, myślałam ze tego nigdy nie pojmie:O eva..widze że wszystko ok:)a mówiłam ci ze tak bedzie;P dla resztek babek buziole i mykampa
-
czesć piczki ja własnie wróciłam z legnicy bo odprowadzałam swojego na autokar, który i taks ie spóźnił bo zamiast o 16 był przed 17 także wcale nie zmarzłam:O fuck.smutno ze pojechał ale pociesza mnie fakt że za miesiac znów przyjedzie:) powiem wam coś...wczoraj mieliśmy taką okrutną kłutnie że to była masakra:(:( ja juz normalnie myślałam że wyjde od neigo i nie wóce.....ale na szczęscie dobrze sie skończyło, wydaje mi sie że powoli zaczyna kumać że ta odległosć jednak robi swoje:( zobaczymy co powie jak przyjedzie w grudniu. ja zmykam do wanny a o 20 oglądam tylko mnei kochaj a potem spać bo jutro szkoła:O....ufff.zmeczona jestem ale było warto:) no nic odezwe sie jutro jak coś.buziaki śle gorace PS.aneczka tylko sie tam zachowuj na tej \"wódce\";P heh
-
cześć i czołem:) no spotkaliśmy sie wkoncu, ogólnie na poczatku sie dziwnei czułam że tak nagle sie zjawił no ale teraz juz sie przyzwyczaiłam i pewnie znów bede musiałą sie przyzwyczaić że niedługo znowu go nie bedzie:(i tak w kółko ehhh znążyliśmy sie pokłucić pare razy tak lajtowo i wczoraj tak mniej lajtowo przez moją matkę:O..która go nie toleruje, zreszta kogo ona toleruje, chyba tylko siebie :Oale nie chce mi sie o niej gadać bo same wiecie ile razy o niej pisałam i narzekałam a tak poza tym to chyba jest dobrze.no zobaczymy jak to bedzie.czas sam pokaże co sie stanie. wogóle nie ma mnie w domu bo sypiam u niego, dzisiaj weszłam na chwile bo wróciłam sama po pracy na chate, bo przez te dwa dni to on ze mną jechał. zresztą napisze wiecej jak on juz pojedzie, wtedy bede miec w pip czasu. narazioe pozdrawiam wszystkie piczki i wogóle i mykam.ciao
-
teorka...ja miaąłm kiedys faceta piłkarza, tego co 5 lat z nim byłam.w sumie to moja pierwsza wielka miłość była i wiesz co?zrezygnował dla mnie z piłki:O...mimo że widywaliśmy sie w szkole codziennie ale on uważał że to za mało i zrezygnował......ehhhhh....wydaje mi sie że już chyba nikogo nie pokocham tak mocno jak kiedys jego, mimo ze jak sie poznaliśmy mielismy po 16 lat:( szkoda tylko ze zrobił sie z niego skurwiel..ojjj szkoda chłopaka.a najbardziej szkoda ze zrobił mi cos co mu nigdy nie przebacze:(głupek....
-
teorka..nie na stałe na 5 dni.16 wraca spowrotem.hmm masz racje, za bardzo sie nastawiam negatywnie.pogadałam z koleżanką, która juz 2 razy przechodziął rozstania 3 letnie i mi mówi ze trzeba sie starać, czas sam pokaze co będzie, więc mam sie nei nastawiać negatywnie bo odrazu wszystko z góry spieprze;P no ni.wiec czekam na znak.bo nie wiem czy sie kłąść spać czy cooo.tez se pore wybrał na przyjazd;p
-
teorka..on ma dzisiaj w nocy przyjechać autokarem a nie samolotem.czyli o 2 w nocy.tez se wybrał kurs..dyk nie ial o której rzeczywiscie.w sumie nie wiem co i jak, czy mam jechać po niego i z kim, bo on nie przyjedzie do naszego miasta tylko do legnicy.takze nie wiem o co chodzi.jak zwykle zresztą:Oehhhh a mam mętlik bo nie wiem jak sie zachować mam i wogóle ehhhh.niby już jest dobrze ale raczej tak na pół gwizdka, bo ja wiem że później bedzie tak samo..juz kuźwa tyle razy obiecaliśmy sobie ze nie bedziemy sie kłócic o te same rzeczy ale i tak jest to samo?czyli co, nie powinniśmy byc ze sobą?kużwa gdyby on wkoncu przejzał na oczy co robi źle!!!ale on tego nie dostrzego i nie wiem czy kiedys sie to zmieni:( ide sobie do kolezanki
-
jednak przyjeżdża...jutro o 2 w nocy powinien być w polsce.....hmmm....nei wiem czemu ale nie ciesze sei tak jak powinnam:(o co kurwa chodzi???moze odzwyczaiłam się od niego?albo moze coś gaśnie miedzy nami?ja już sama nie wiem nooo:(masakra monisska....powiedz mi kiedy ty poczułaś że jednak ni ekochasz już swojego????
-
a tak wogóle teorka to niezła wioche potrafisz zsrobić hahhaaha:)weź..ja byms ie z tobą ni epokazaął publicznie hehe;P;P;P żartuje offf course:)
-
ewak..nie ze trzęsło mnie z zimna ale tak jakoś sie dziwnei czułam:(tak jakby sie coś we mnie w srodku trzęsło hmmmm nie wiem jak to opisać teorka..no chyba kupił, juz sama nie wiem, bo zadzwoniłam do niego na minute i mi powiedział tylko spotkamy sie w niedziele:Oehhh. wkurwi mnie takie coś naprawde:o
-
cześć śnieżek, aneczka....;)...no bede sie starać, ale on też musi.jak narazie to sie nie odezwał dzisiaj i ni ema go na necie:Ohmmmm a wgóle to dzisiaj wybyłam z domu bo pojechaąłm z moim przyjacielem do naszej przyjaciólki na kawe:)a potem musiałam za szkołe zapłacic bo do jutra termin.ogólnie tak sie dziwnie czułam na dworze, jakieś drgawki miałąm czy co:Omoze to od tego antybiotyku:(ehhhh
-
no nic ja mykam sie kąpać i chyba sobei obejrze cos an kompie bo o dziwo wczorajnagle odtworzył mi film:)Harrego Pottera i czare ognia se obejrzałam..to morze dzisiaj....jakaś inną cześć heh;) dobrej nocki życze
-
kinguś to tak jest u mnie moja matka nie toleruje mojego chłopaka, i to też jest powód naszych kłutni bo on mówi ze jak ma ze mną byc skoro nie bedzie do mnie przychodził bo nei chce jej widzieć i wogóle co to za tesciowa bedzie:Oehhhhh.do dupy z tym wszystkim apropo mojego to dzisiaj mieliśmy rozmowe na gg, chyba 1 normalną rozmowe na gg, podczas której powiedzieliśmy sobei co nas boli, co ja zrobiłam nei tak, co on...normalnie w szoku jestem.....ale czy to cos da?hmmmmmm.nie wiem, bo nie raz tak było tzn. dobrze a potem sie waliło:(no ale co, trzeba czasem powalczyć....najwyżej nie damy rady, ale przynajmniej bedziemy mieć czyste sumienei że sie staraliśmy.a tak wogłe to on podobno ma teraz w sobote przyjechać do polski na tydzień, zeby pogadac ze mną..i za tydzien wraca.a potem na swięta przyjdzie i albo zostanei albo pojedzie do irlandii..hmmmm, w sumei to nie moge uwierzyc w to ze przyjedzie.bo juz mi tyle razy mówił ze chce przyjechać i nic....ale sam widzi co sie dzieje między nami....no nic.jutro sie okarze czy kupi bilet, bo jak kupi to uwierze wtedy nie martw sie kinguś, pamietaj ze po deszczu zawsze słonka wychodzi:)ja dzisiaj miaąłm taką załamke ze szok, cały dzien gadałam z moją kochana kuzynką na gg.....i jakoś przeżyłam..potem ta rozmowa z moim...i juz jakoś lepiej, takze zobaczysz tobie też sie wszystko wyklaruje.buziaki ogromne
-
figus a co ta dyrektorka moze wiedzieć weź....neich idzie sie ogarnąć lepiej.mówie ci zapytaj sei w urzędzie. kinguś...a co z mamą nie tak??...tulam cie mocno bo ja tez mam czasami jazdy z moją matką:(ehhh wiec chyba wiem jak to jest
-
figuś ja jestm od 1 października......eee no mi sie wydaje że jak wszyscy to wszyscy.no bez sensu wogóle by było.no jak moja wina ze wcześneij na staz poszłam.tak samo jak podnosza minimalną płace to co, ten kto pracuje np, od 4 miechów za minimalną to nie dostenie tej podwyższonej?albo jak sie emerytury podnosi.to ci co są juz na emeryturze to nie dostaną wyżsezej tylko ci co idą?to by było troche nie halo.ja ci mówie idź sie w urzedzie zapytaj.mi babka w urzędzie gadała więc chyba wiedziaął co mówi co nie.jak nie dostane większej to ide do urzedu sie kłucic a co;O
-
figaaa...to ty nie dostaniesz tej podwyższonej pensji za staż?bo mi kuxwa baba w urzędzie powiedziała ze dostane.tzn ze dostaną ci co są na stażu, nie ważne czy teraz zaczeli czy już są:O....nie gadaj ze nie dostane?;O
-
kinga....ale gadałaś z nia moze na gg cyz coś?nie móiwła czy przyjezdża, czy wogóle zjezdża do polski czy nie.?szczerze...szkoda mi troche jej,w sumei nei wiem czy jej tam dobrze czy nie ale najgorsze co moze być to mieć tma kłopot z facetem, gdzie nia masz nikogo do kogo mogłabyś pójść si epozalić pogadać.zero znajomych i rodziny:(ehhhhhh.nie wiem jak ja to przeżyłam.....ale dałam rade
-
myszka..no ja tez nie odzywam sie do mojego.wczoraj mu napisałam że czekam na wiadomość od niego.zechce to sie odezwie.przecież ni epowiedziałam mu nic złego, ani ze nie chce z nim być ani nic takiego.tylko obiektywną prawde a mianowicie taką że: jak on chce wrócic do polski na stałe skoro mu sie tu nie podoba?to co wróci specjalnie do mie i bedziemy sie kłucić o to?ze mu życie zmarnowałam?to jest bez sensu.dlatego mu powiedziałąm ze on musi chcieć sam...musi zdecydować co jest ważne do niego ja i życie ze mną czy siano, którego i tak tam ni ema....:(ehhh.ale on oczywiscie odebrał moje słowa inaczej i tego jesttaki skutek włąśnie......ja nie wiem, moze ja zaczne po chinsku do niego gadać to zrozumie:(:( a tak wogóle to wie moze któraś co sie dzieje z YOHIM????bo ostatnio napisałą tak dziwnei ze normalnei sie przestraszyłam i nie wiem czy pisałą cos jeszcze czy nie?wie coś któraś?
-
myszka....to chyba ten okres jesienny:(..bez kitu.nei wiem czemu ale mi sie wydaje ze zawsze tak jest że w tym jesienno-zimowym okresie kudzie maja wiecej problemów i wogóle..bo wszędzie jest zimno, ponuro...a to dziaął tez an człowieka....
-
cześć.kurde wczoraj wogóle nie mogłam wejsć na kafeterie:Onie wiem czemu śnieżynka bardzo mi przykro z powodu dziadka:(.tulam mocno równiez teoria...ja jakaś grype mam czy cos..ehh...szkoda gadać.a wczoraj rozmawiałam zmoim na gg jak z obcą osoba praktycznie:(..a raczej on ze mną tak rozmawiał........tak jak mówi monissska...nei jest łatwo odejsć po tylu latach:(:(....ale nie jest też lątwo walczyc o zwiazek na odległosć:(..ja już nie mam sił
-
cześć dziewczyny a ja od dzisiaj ejstem na zwolnieniu bo mie rozłożyło na maxa:( takze nie dosc ze mam niezłą lipe w życiu sercowym to teraz i w zdrowotnym:(:(:(ehhhhh.jak sie wali to sie wali na całej linii normalnie kinguś...no niezłą miesznake snów miałaś.ja tez mam tak czasami:O....szczerze to juz dawno nie miałam normalnego, spokojnego snu:( ide chyba spać bo i tak nie mam siły na nic:( zajrze później....
-
dziewczyny szczerze..to ja nie wiem czy do swiat bede mieć nadal faceta:(...ehh..po dzisiejszej rozmowie na skypie mam pewne watpliwosci;(:(...
-
aneczka--kryzys to jest mało powiedziane:(:(:(:(...ehhhhh
-
dzien dobry...tzn.czy taki dobry to sie okarze..ehhh wesolutka...ty tak jak ja widze, nie tomna jesteś:O...ja tez źle spałam i wogóle mam mętlik w banii a an dodatek cos mnie choroba bierze takze jest zajebisci epo prostu:(masakra!! nie zauwazyłaś chyba jak ci zadałam wczoraj pytanie:)..czy ty masz nowa prace?bo nei ejstem w temacie wogóle;P bebatka..a ty gdzie rpacujesz??? buziaki na dobry początek