

angi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angi
-
Ewuś...hehehe...a bo ja mam takich porytych znajomych co mają takie tekstu włąśnie:)hehe..ale co daja rade no nie:):):)hihihi można też tego tekstu używać w taki sposób: \"ja to sie nei przejmuje, na luznym frytku to przyjęłam\" albo \"tobie to wszystko na lużnym frytku uchodzi\" hehehe luźny frytek ma tutaj znaczenie luzu, lajtu itp:)heh
-
ehhh asiula ty to normalnie na luźnej frytce se żyjesz;P weź!! a wąłśnei czasami jest tak że człowiek idzie na rozmowe, z myślą że nci z tego nei bedzie i wogóle..a tu zdezo;)więc żebyś sie nei ździwiła;P
-
teorka..a co to za praca jest co idziesz na rozmowe???dopieor teraz doczytałam;P oczywiscie kciuki trzymam:) figuś..gratulacje dla twego meeena:)a tak wogóle to normalnie wszyscy sie zaręczają tylko nie jadzisiaj sie dowiedziałam ze moja druga koleżanka sie zareczyła!!!nie noooo idem sie pochlastać;p
-
hej hej wszystkim znowu:) teorka dziisja mzuła była bo siedziałąm ok 5 godzin i czytałam jakieś osrane regulaminy-masakra:O.poznałąm jedna stażystke, on aakurat kończy staz 27 października.fajna dziewczyna.pewnie jutro bede z nia robić.nie wiem czy jest tylko jedna czy dwie.ja poznałąm tylko jedną.takze dzisiaj nic ciekawego sie nei działo.zobaczymy co jutro:) zmykam..
-
dzień dobry:) ja sie szykuje bo za niedługo idem na 1 dzień stażu:)normalnie trzymajcie kciuki za mnie;P figuś nie denerwuj sie, ja uważam tak jak dziewczyny że normalnie powinnaś zrobic przerwe...w sumei ja też miałąm czasami takie opóźnienia i też sie normalnie kochaliśmy i jakos jest ok.nie ma co panikować martuś..tulam mocno!!! no nic mykam i odezwe sie później.miłego dnia.buziaki
-
wróciłam...i nic nie kupiłam:O..boszzz nic nie ma normalnie.żadnych fajnych półbutów...ehh..no ni cpoczekam jeszcze i kupie sobei juz raczej zimowe za koste jakieś eleganckie a tak wogóel to spotkałam mojego byłego...:O..wrrrr..ale gadał z jakimiś kolesiami wiec lajt;P martuś...nie ma za co;P teorka..ty masz manie o nazwie MYFAAA hehe.....ale to dobrze chyba ze nei interesuje cie nikt inny;P dizzy, madziak,eva28,agnik, myszka, aguu ehh sama bym poszła sobei do kina z chłopakiem normalnie ale nie...po co...moge sobei siedzieć sama i zmulać:(ehhhh..w takich właśnei momentahc brakuje mi szczupłego!!!normalnie dostanie po dupsku za to że tam wyjechał ooooo idem zaraz posprzątać a wieczorkiem idem do kanjpy przyjaciela znowu...a wogóle szczupły ma dzwonić koło 18, bo mi włąśnie napisal smsa:) no nic..mykam
-
martuś....nie rób nic na siłe, skoro czujesz że ten zwiazek nie ma szans to nei naprawiaj go na siłe!!rob tak jak ci serce podpowiada.al enie martw sie na zapas, że nie znajdziesz nikogo, czy pracy!!bo im bardziej sie człowiek stara o coś na sięł tym bardziej mu to nei wychodzi.któregoś dnia wszystko sie ułoży:) a co do tego chłopaka co z nim gadasz to wiesz, ja też tak kiedyś miałam, byłamze swoim....a poznałąm innego na czacie, poten gadaliśmy na gg a potem zaczęliśmy sie spotykać..ale po czasie wysżło że jest inny niż myślałam..takze badź ostrożna:)i nie spodziewaj sie księcia z bajki....trzymaj dystans do tego wszystkeigo.teraz skoncentruj sie na sobie i na pracy.bo to w tym momencie jest najważniejsze....na wszystko przyjdzie pora.:) ja tymaczasem spadam na miasto jakieś buty kupić czy cos bo nei mam w czym do tego banku łazić, bo ja zawsze na sportowo..adidasy i juz;Pnajwygodniejsze. buziakii miłego dzionka
-
ta piosenka OMARIONA jest boska...ehhhhhh:)
-
hmmmm....martuś, widzisz w cieżkim chwilach tak naprawde człowiek sie przekonuje kto go kocha/czy jest jego przyjacielem.nie wiem, moze porozmawiaj z nim, że spodziewałąś sie czegoś inego, oparcia, i wogóle..moze on poprostu nie wie jak ma sie zachowac w takiej sytuacji.wiesz, może to głupie ale tak jets ze np. facet woli zeby go zostawić samego w takiej sytuacji, zeby pobył sam ze swoimi myślami a dziewczyna na odwrót, woli zeby ja pocieszano, tulono itp..także moze on naprawde nei wie czego ty chcesz.moze mu porpstu powiedz..a jeżeli i wtedy nie bedzie sie zachowywał tak jak tego oczekujesz to można poważnei pomyśleć nad trwaniem tego zwiazku. wiesz, ja też miałąm w anglii ni eraz takie mysli haj ty, tez pare razy waliło mi sie na głowe..i też płakałam że mój szczupły ni ezachowuje sie tak ja ja bym sobie tego życzyła.daltego tez włąśnei zdecydowałam sie wrócic do polski, pobyć sama, zobaczyć czego tak naprawde chce w życiu.....czy ON jest tym z którym chce być czy nie!!ale z jednego sie ciesze.że włąsnei w takich chwilach cieżkim, kiedy praktycznie zostawałąm sama z problemami poradziłam sobie!!i teraz wiem że dam rade, że jestem silna i nie potrzebuje kogoś żeby uzalać sie nad sobą.teraz już wiem ze poradze sobei zawsze, tym bardziej że są w pobliżu moi przyjaciele, bez których moje zycie byłoby puste!!teraz jest mi lżej, bo mam ich przy sobie a tamm....ehhhhhh.dlatego właśnei mówie ci żebyś sie zastonowiłą nad wyjazdem.ale oczywiscie jeżeli masz taką sytuacje, ze musisz to oczywiscie tego nei neguje, tylko trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!poradzisz sobie.skoro ja sobie poradziął to Ty też dasz rade.tylko naprawde nie wolno sie poddawać, bo to tylko moze do depresji prowadzić.musisz mówić sobie każdego dnia JESTEM SILNA!!i isć do przodu, mimo że będziesz spotykać po drodze wyboje..ale na tym włąśnei życie polega..w ten sposób człowiek hartuje swój charakter!!zobaczysz któregoś dnia podziekujesz losowi za te złe chwile!!bo przecież po każdej burze kiedyś wychodzi słonce prawda:)główka do góry!!jestem z tobą cokolwiek postanowisz!!!!
-
wesolutka, naprawde chcesz wyjechać???ale gdzie?i jak to zostawisz swojego:(?przemyśl to dobrze wogóle cześć wszystkim dizzy..ja też lubie frezje aczkolwiek nigdy nie dostałam, zawsze róże:)hehe.fajną niespodzianke miałaś:) teorko....żełuj że nie wiesz jak wyglądają frezje, normalnie idź przy okazji do pierwszej lepszej kwiaciarni i powąchaj je!!:)...masakryczny zapach..ajjjjjjjjjjj.kiedyś było modne kupowanie frezjii na wesela!
-
teorka....noooo to widze że jest ok z tą pracką!!ciesze sie!!... ja zmykam.miłęgo wieczorku
-
ehhhh....martuś:(..tulam cie baaardzo baaardzo mocno..widzisz w takich momentach człowiek sie sprawdza, czy jest twardy i da rade!!ty dasz rade i zobaczysz znajdziesz o wiele lepszą prace!!tak jest zawsze..Bóg wystawia człowieka na próbe, czy sobei poradzimy!!nie wiem czy jesteś wierząca..ale powiem ci że ja tak nei raz miałąm, ze sie załamywałam, ale teraz wiem że człowiek czasami musi przechodzić takie trudne momenty, po to właśnei żeby stawać sie coraz bardziej odporniejszym!!!i to jest twój test teraz!!więc bierzesz sie w garsc i idziesz dalej!!pamiętaj ze my tu zawsze bedziemy zeby cie wspieraćtakze nie martw sie kochana!!!!
-
kurczeee wesolutka ale lipa:O masakra.....masz racje nie daj się!!!do czego to doszło normalnie ehhhhhhh.jestem z Tobą!!!!!! aneczka te paznokcie to normalnie cuuuudooooo:)WOW!!!zajebiste po prostu!!!
-
ufff.....wróciłam:)było jak zwykle fajnie:) teorka...to trzymam kciuki za tą twoją prace myszka zdrówka życze..dobrze ze poszłaś do tego lekazra
-
hej hej normalnei zaraz wyruszam w trase znowu z tym moim przyjacielem:)ehhh jak ja uwielbiam dupe autem wozić;P łooooojj masakra.heh Liwuśka......piczko normalnei gratulacje WIELGASNE:):):) ale ci fajnie:) teorka..ja mam taka sytuacje jak ty z koleżanką:O..tylko ze jej chłopak siedzi, ale ma niedługo wyjść...a ja z nim tak raczej nigdy żadnych kontaktów ne iutrzymywałam takze mam lepiej...ale też mi jets go zal, mimo wszystko:(ehhh dobra mykam i miłego dzionka życze wszystkim piczycooomm:)hehe.buziaki aha..myszka...u lekarze cie widze normalnei bo to nie ma żartów nioooo:(..tulam mocno
-
śnieżynka..biedactwo:(..tulam cie.ja nigdy nei miałam zapalenia oskrzeli(no chyba ze w dzieciństwie ale nie pamiętam)..takze nie wiem jak to jest, ale tulam cie mocno..ehhhh z tymi choróbskami:( wesolutka..nie dołój sie....a to jakiś przyjaciel/przyjaciółka miała z toba rozmawiać?..jak tak to nie ma nic gorszego:(
-
hej dziewczynki juz dzisiaj wszystko załatwiłam i od poniedziałku na staż śmigam:)na stanowisko asystenta bankowego:)mam go do 31 stycznai aż.ale w miedzyczasie bede coś szukać..ale i tak sie ciesze:) moniśka.....trzymam kciuki mocno za ciebie, dasz rade:)a powiedz jeszcze w jakiej ty firmie pracujesz?bo w sumei chyb anie doczytałam;P..gratuluje aneczka, po co te kłótnie...tulam mocno...rozumeim ze twój nei jest w polsce tak?to witam w klubie...i rozumiem jak to jest kłócic sie na odległość...ehh.czasem to jakos tak wychodzi ehhhhhh wesolutka..to narazie tylko staz,a le dobre i to co nie:) dzięki kobitki że jesteście ze mną:):):) a ta babcia to rzeczywiscie..jakaś ąkła normalnie:O teorka to staz w WBK BANKU ZACHODNIM..sklerozo;Phehe...sie dowiedziałam przed chwilą ze moja kuzynka kiedys też miałą w tym banku staż, tzn w tym ale we wrocku.wogóle to dziwne bo ja ide do tej samej szkoły, na ten sam wydział i ten sam kierunak i specjalnosć co ona..a na dodatek staż tez mam w tym banku co kiedys ona..hehehe.dziwne to wszystko:) ewa dizzy kinguś..no gratulacja...aż sie człowiek lepiej czuje jak widzi ten jeden kg mniej co nie:)buziaki
-
wesolutka...fajny ten prezencik:)dopiero teraz luknęłam na poczte... dobra ja mykam..wiadomo na mjm:)..buziaki i dobrej nocki zyczę
-
witam wszystkie piczki dopiero niedanwo wróviłam z trasy(wczorja o niej pisałam).wogóle dzisiaj dzwonili do mnei z urzędu pracy i dostałąm zgode na staż ten co sama załatwiałam takze jutor jade po skierowanie:) a tak woóle to monisska....jak tam w pracy??? aneczka..ciesze sie że WAM sie układa,a co do tej budowy to róbcie tak jak wam serducho podpowiada oooooo:)trzymam kciuki!! ehhh...zmeczona jestem troche....chyba zara ide sie wykąpać:O asiula...piczko jedna..ty to masz z tą piczą:O..trza byłos ie do końca leczyc a nei w kólki lecieć:Phehe....ale tulam cie żeby nei było :)heh
-
classic....ja normalnie nei widziałam że ty też justyna jesteś hehehhe:)łeeee to siemka..imienniczko moja;P hihi na mnie mówią też dżasta, a nawet justin timberlake:O...dyk bez sensu..hehe ale co tam, może być:) gossieńka...piczko ty!!no ty powinnaś jednak tego klapsa dostać, za te mycie okien!!nu nu nu!:P wesolutka a oprócz mnie i classic to która to jeszcze justyna???no wiem wiem że powinnam sie wstydzić no ale jakoś ni epamiętam imion waszych noooo..skleroza;P mykam dalej gardło grzać bo juz troche lepiej gadam miłęgo wieczorku
-
widze ze jedne do zdrówka wracaja a drugie sie rozkładają w choróbku ajjjjj:O w takim razie tulam te co dopiero zaczynaja chorować...myszka:)..a ja nic gadać ni emoge nooo:(przez tą chrype!! aguu...fajnei ze wkoncu u WAS jest ok:)ehh..zazdroszcze takiego wypadu teorka..ehh skzoda ze mój ni ema takiego napadu..bo gdyby mi napisał ze normalnie juz do mnie leci bo sie stęsknił to chyba bym sie posikała w majtki z radosci..a tak to...ehhhhh:(wczoraj gadaliśmy ale nie wiem wkońcu kieyd do niego pojade..bo polecieć to raczej chyba nie bardzo bo nie ma mnie kto na lotnisko zawiesć:O wesolutka...jam jets JUSTYNKA:)hehe..ale szczerze mnei sie nei podoba te imie..jakieś takie długie czy co;O classic..no raczej moje imie nei jest staroświeckie:)hehe jwi..ja sie tez nei znam na tych tabsach trójfazowych:O....ale wiem na bank ze antykoncepcja szkodzi dziecku wiec jeśli to ciaza to absotulnei nie wolno dalej brać tabsów!!!!przecież to pisze na każdej ulotce tabsów
-
witam wszystkie piczki mój weekend należy do jak najbardziej udanych oprócz jednej rzeczy..a mianowicie straciłam głos:(masakra.najpierw w piatek zdychałam na gardło a teraz na struny głosowe..a dzisiaj mam rozmowe w sprawie pracy ooooołłłłł szzit:O...ja nie wiem jak to bedzie....ehhhh a wogóle to EWCIU kochana spóźnione życzonke, duzo zdrówka i słonka w życiu:)no i oczywiscie spełnienia marzeń:) poza tym tulam gosie w choróbsku..witaj w klubie zchorowanych:( a..tak wogóle to pozdrówka śle:)
-
czesc i czołem ja tylko na chwilke bo zaraz spadam jednak do lekarza:O wczoraj wieczorem normalnei umierałam, nie dosc ze mnei gardło to i jeszcze jelita napierdzielały masakra:(..ale o dziwo dzisiaj jest ok.nawet temperatury nei mam, takze pewnie lekarz nie przepisze mi zadnych antybiotyków, to jutro bede mogła smiło poic na urodzinkahc kuzynki;)hehe wogóle byłam wczoraj z kolega na spacerze w...lesie hahhaa...żeby mnei nikt nie widział, uśmialismy sie że szok, bo jak wracalismy to i tak spotkałam kolege mojego byłego(na szczeście byłego)powiedzieliśmy sobei cześć.a ten kolego co z nim byłam taks ie patrzy i gada-nie mów ze to kolega szczupłego? ja mówie ze nei..a on---ufff bo juz sie przestraszyłem:) i w brecht hehe.ogólnei było fajnie, potem pojechalismy do niego na cherbatke zieloną i było miło:) a dzisiaj ajde do kuzynki, jutro do drugiej i cały weekend poza domem-jak miło:) tak wogóle FIGAAAAAAAA--- żyjesz kobito na tym stażu czy co;P? bom myślałam ze cie wykonczyły dzieciaki:) agnik83--ja tez wczoraj nei wytrzymałami zadzwoniłam do szczupłego;p..ehh.z nami to tak jest zawsze:)
-
kurde ja nie mamchyab takich probmelów z patrzeniem sie mojego szczupłego na inne czy cos...a o kolegach jego to nawet nie gadamy, mam pełne zaufanie i mógłby mnie zostawić z nimi sam na sam i wszystko by grało:)...tylko jak siedzi tam sam w tej anglii to mu troszeczke odbija..takze wole nie gadać mu paru rzeczy bo by se chłopina wkręcał krzywaki, a my tyle kilometrów od siebie ze ehhhhhhhh:O....ale jak bylismy w polsce to nie było problemu jak ja gdzieś poszłam z kumplem na piwko czy coś....takze mam andzieje ze jak wóci to bedzie tak samo, ze mu całkiem nie odwali hehe:P w sumei nigdy nie dawałam mu jakis powodów żeby mi miał n ieufać...tylko ja wiem jak to jest jak sie tyleeee jest od siebie..ehhhh.takze wole zachowac pare rzeczy dla siebei, jak gdzieś ide z kolegą...bo po co ma sie biedaczek tam wkurzać i se wkrecać EWAK..ja miałam podobną sytuacje z byłą mojego...weź picza nie chciałą sie odczepić od niego.ogólnei to jak sie znim pozanłam to był sam od dłuzszego czasu, nie spotykałs ie już z ta swoja byłą nawet na kawe czy cos pogadać..ogólnei miaął go w dupie.ale jak sie dowiedział że ja jestem z nim to se kurwa przypomniała i mu smsy pisała czemu on do niej nie pisze, czemu nie przyjdzie na kawe i takie tam:O no dddyyykk..myslałąm ze kurwicy dostane.ale byłam spokojna, bo wiedziałąm że jak pójdzie a cos zrobi to bedzie nara..i on to wiedział.najbardziej mnei wkurzyło to ze ona na mnie mu pisała różne pierdoły w stylu, a jak tamtwoja ksieżniczka, co ni epozwoli ci do mnie na kawe wpasć...nożesz kurwa:O..co za pipa.wkoncu powiedziałąm mu ze ma jej napisać że ja chce ze mna pogodać to nei ma problemu, w skzole do niej sama podejde|(bo my na tej samej uczelni studiowałyśmy).to sie picza tak wystraszyła ze mnie unikała hahhahaha:)i teraz mam juz spokój od ponad roku:)hehe agnik, teorka...no dzwonią dzwonią, szkoda tylko ze po rozmowach juz tak ni edzwonią chetnie:O ehhhh...ale cóż, trza szuakć dalej:) a ja trzymam kciuki agnik za twą diete:) dasz rade, bo jak nie ty to kto?:Phehe
-
witam i całuje wszystkie moniSSka naprawde ciesze sie bardzo ze udało ci sie dorwać taką fajna z tego co pisałaś:)) prace.także gratuluje jeszcze raz. moze wczoraj byłam troche oschła ale poprostu miałąm naprawde tragiczny dzień:(przepraszam z góry. snieżynka..co do tych ksiżżek, to powiem ci ze ja grocholi lubie czytać, te co Ewa wymieniła.poza tym Monika Szwaja ma fajne, no i oczywiscie jak wymieniął teorka Małgorzata Musierowicz:)jeżycjada jest the best!!!ja to nawet teraz to czytam..bo mi sie wydaje ze to sa ksiazki dla całej rodziny a nie tylko dla dzieci...tak jak Harry Potter:) wesolutka.....fajnei ze masz juz neta.ale co do wieczorów to aśka ma racje...praktyczni enikogo nie ma bo tv oglądaja i dopiero koło 22 sie złażyą....piczyce:p a ja dzisiaj chora:(wczoraj zaczęło mni egardło boleć a dzisiaj to juz tragedia:(...a poza tym to zadzwoniłam do szczupłego mojego bo nie mogłam wytrzym,ać oo:O..wiem ze powiecie ze gooopia jestem...ale wczoraj sie nei odzywaliśmy wogóle, i mi w sumei przeszło troche i jemu tez.ma jutro dzwonić do mnie jak bede u kuzynki to s epogadamy na spokojnie:) idem po tabletke na głowe..bo zaczęął mnie boleć też o ja biedna:(