kasia1107

mamanatki a Ty karmisz Kasię piersią?

tak no bo chyba nie było miejsca na niemowlakach już,ale w jednoosobowym pokoju na szczęście:)

Ja chodzę do doktora Wilkowskiego od 6 lat,a teraz prowadził moją ciążę.Bardzo miły.kompetentny,udziela odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania,kojarzy swoje pacjentki.Prawie zawsze dostępny pod telefonem,z czystym sumieniem polecam.

Martini nie martw się,mój Kacperek dostawał antybiotyk zaraz po urodzeniu przez tydzień,do tego dostał probiotyk i najważniejsze żeby karmić przy tym piersią bo to działa dodatkowo osłonowo na przewód pokarmowy,myślę że to nie będzie miało większego wpływu na jego odporność.Mam znajomych których córeczka po urodzeniu miała sepsę i przez 3 tygodnie była na antybiotyku a teraz ma 2 latka i tylko od czasu ma katar,zero innych chorób :)

a to wnętrostwo to kto zdiagnozował?w szpitalu jeszcze?czy ona? i coś o tym mówiła,co z tym robić?czy czekać?tu chyba usg powinno być automatycznie zrobione..

chodzimy do dr Beski do NordMedu,co do badań krwi to powiedziała że każdemu dziecku zleca profilaktycznie, jak o usg zapytałam to trochę się zdziwiła ale powiedziałam że w rodzinie było kilka przypadków nowotworów i powiedziała że w takim przypadku to oczywiście że trzeba robić badania,szczerze to chyba bym zmieniła pediatrę gdyby inaczej zareagowała, wystarczy że muszę się swojego lekarza rodzinnego prosić o każde głupie skierowanie dla siebie :/

Evia my też tak mamy,Kacperek je je a nagle zaczyna się wyginać płakać i ciągnąć cyca,ja mam taki sposób że przystawiam go wtedy do drugiej piersi i dojada,a raczej chyba dopija bo na początku wiadomo leci rzadszy pokarm i się uspokaja.Może potrzebuje się napić po jedzeniu?:)nie wiem,ważne że skutkuje.Staraj się nie dokarmiać,dziewczyna która ze mną rodziła a później razem leżałyśmy na sali od początku dokarmiała dziecko bo cały czas jej się wydawało że ma za mało pokarmu i skończyło się na tym że mała się przyzwyczaiła do butelki i od 11 tygodnia już nie chciała piersi.Będzie dobrze:)

ja zakrapiam solą fizjologiczną i po chwili wyciągam fridą,szczególnie po nocy jest pełno kóz:)

nam niestety nie udało się wczoraj dotrzeć na spotkanie bo nie było nas w mieście ale następnym razem mam nadzieje że się uda.My jutro mamy drugie szczepienie,też hexa i rotarixa za 6 tygodni będziemy się szczepić na pneumokoki,a na samym końcu na meningo.Zastanawiałam się długo nad rotawirusami ale jednak zdecydowaliśmy że zaszczepimy,pierwsze szczepienia zniósł bardzo dobrze mam nadzieje że jutro też tak będzie.