

kruszyna 35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kruszyna 35
-
Witam! czy tak pusto z powodu wekendu? :( Ja dziś pędzę na nockę, więc życzę miłego popołudnia wszystkim, którzy odpoczywają :) a za oknem ponuro deszcz kropi, chłodniej się zrobiło, całkiem nie wiosennie... Pozdrawiam
-
:) :) :)
-
{cześć] Tala- nie mogę do Ciebie przyjść z bukietem róż, by złożyć Ci życzenia, lecz wzywam los i proszę go by spełnił Twe marzenia. Hoga- dzięki za zdjęcia, ładne kwiatki U mnie truskawki po 3 zł za kg, mniam mniam Mopy? dobry temat ;)
-
Witam! Barbamamo- dzięki za fotki, rzeczywiście już się \"widziałyśmy\", ale dzięki małemu fortelowi mogę popodziwiać Twoje okolice ;) Gosik- wszystkiego naj, naj, naj dla Ciebie Molo- oczywiście że to Kołobrzeg! ale to rzut beretem od Dżwirzyna - jakieś 10 km. Me-ale Ty spostrzegawcza jesteś :) u mnie wreszcie chłodniej, ale deszczu ani kropelki:(
-
barbamama- ja mierze 168cm ;) dzięki za pochlebne opinie ale nie wiem jak to się stało ze nie mam Twoich fotek zadnych Jacklyn-dzięki a bluzka z lumpka....;)
-
Założyłam sobie nowe gg, numer posłałam , zajrzyjcie na pocztę :) Pędzę obiadek podgrzać bo M wrócił z pracy a córa ze szkoły... do miłego!
-
Me- nie przejmuj się, mój M gada tylko ze swoimi rodzicami, z innymi znajomymi porozumiewa się przez telefon ;) Ale masz rację chyba założę sobie oddzielne gg, tak będzie mniej krępująco.(podam nowy numer jak to zrobię) Posłałam listonosza :( niech Wam będzie....
-
Gacek to mój M. Mamy wspólne gg dla ułatwienia ;) Amita- kotecek piękny , ale od patrzenia na sierściuchy oczy mi łzawią, a przy bliższym kontakcie kicham i duszę się, więc to nie dla mnie niestety A zdjęć Wam nie wyślę, wstydzę się...
-
Jacklyn-jak dorzucisz dywaniki to już chyba nie będę miała się do czego przyczepić ;) reszta mi się podoba , a najbardziej wielkość tej łazienki, moja jest mikroskopijna, ale też ją lubię :) Amita- a jak u ciebie? kiedy fotki obejrzymy? Jestin- gratuluję i zazdroszczę. Ja tyję nawet od zapachu słodkości, a co dopiero od jedzenia. Jak obejrzałam zdjęcia z nad morza, to załamka! :( powinnam naprawdę rzucić jedzenie. Wydrukowałam sobie szósteczki, może wreszczie się zabiore za ćwiczenia...Najgorsze zdjęcie wydrukuję i powieszę na ekranie monitora, może to mnie zmobilizuje ;)
-
Maxmara- byłam w Dżwirzynie pogoda super, spiekłam się jak rak. Zazdroszczę tym co morze mają na co dzień.... Behemotko- ja tez mam niedaleko do Poznania (jakieś 120 km ;) ) więc zapraszam Panie które będą w okolicy :) Misiu- kiedy Ty czytasz te wszystkie topiki? :) Jacklyn- piękna ta łazienka, ale jak dla mnie to za bardzo wygląda jak wystawa w sklepie z glazurą... brakuje mi czegoś.....sama nie wiem czego? przytulności może? (wybacz, to tylko moje zdanie) Jutro idę po ogórasy i zrobie małosolne, mniam (mało kalorii mają podobno)
-
Witam! Wpadłam się przywitac i idę spać bo rano do pracki. Wróciłam dzisiaj z nad morza. Było cudnie, pogoda piękna, w dzień upał, w nocy deszcz, opaliłam sie i odpoczęłam. Aha,.....na szkoleniu też byłam w przerwie plażowej ;) Poczytam Was jutro, bo dziś nie mam siły...( w zasadzie to już jest dziś) Pozdrawiam
-
jestem już usuniety mleczny ząbek i 50 zł do tyłu....
-
spadam, bo dentystka czekać nie będzie... pa do potem
-
ale czytam Was codziennie czasem mi wstyd, bo wszyscy sie odchudzają a mnie brak silnej woli. Może od czerwca? a co do mundurkow i w ogóle oświaty, to mam takie zdanie jak Ty. Nie opakowanie się liczy tylko wiedza. Nauczyciele domagają się ciągle czegoś, najczęściej podwyżek, ale sami swojego autorytetu budowac nie potrafią u nas jest w jednym gimnazjum taka p. dyrektor która ma wsrod mlodziezy autorytet.Tam nikt w bluzkach do pępka, czy w wystających spod dżinsów stringach nie przyjdzie do szkoły, bo od razu przy drzwiach dostanie \"strój zastępczy\"- długą zgrzebną spódnicę, sweter i \"babcine\" kapcie. I więcej stroju przepisowego nie zapomni. A strój przepisowy jest dowolny, z wyjątkiem wyżej wspomnianych bluzek, krótkich spodni u chłopców i kusych spódniczek wśród dziewcząt. I uważam, że tak powinno być!
-
Ktosiu- dobre!
-
Jacklyn dla Ciebie Witajcie! u mnie ani burzy ani deszczu, parno, duszno tak jak wczoraj wpadłam na chwilkę się przywitać, i zmykam z Weroniką do dentysty a potem będę walizkę pakować ;) Anula- skąd jesteś? Jestin- ale numer, my też w przerwie śniadaniowej M sprawdzaliśmy pralkę (a, że nowa jest to cieszę sie bo zdala egzamin ;) ) pozdrawiam
-
chudnąć oczywiście!!! z paleniem już się uporałam, całkiem niedawno :)
-
jestem:) i Witam :) Anula Witaj w klubie :) poczta odebrana, dzieki dziewczyny , swietne te maile ;) Melduję, ze tez pomalowalismy przedpokoj, (kolor-jesień jarzębinowa :~ ), że się nie opalam, bo nie lubię, że im wiecej gadam o odchudzaniu tym wiecej żrę (ratunku!) , że w czwartek jadę nad morze na szkolenie i że chce mi się spać i kawy i gorąąąąąco! że nie palę że też chcę tak jak Hoga..... i że mam dziś dzień na marudzenie ;)
-
a ja wezmę na nockę kisiel cytrynowy, łatwy do przyrządzenia w pracy . Kto wie ile ma kalorii? :) pożegnam sie bo czas prackowy się zbliża Hoga- sałatka miętowa lekka i pyszna...mniam Ktosiu-ja też chcę coś na zahamowanie apetytu :) pa, do jutra
-
hoga- błąd się wyświetla :(
-
Ktosiu- coś dla Ciebie! Lubisz gotować, no to masz! Przepisy dla singli SAŁATKA MIĘTOWA (100 kcal) 2 ogórki sałatkowe lub 2 młode cukinie, 1/2 szklanki jogurtu naturalnego, listki świeżej mięty, sok z cytryny, sól, biały pieprz, cukier. Ogórki lub cukinie opłukać bieżącą wodą, osączyć, pokroić na cienkie plasterki, odstawić. Przygotować sos: jogurt dobrze roztrzepany wymieszać z sokiem wyciśniętym z cytryny, przyprawić do smaku solą, białym pieprzem i odrobiną cukru. Z warzyw odsączyć sok, polać sosem jogurtowym. Przybrać listkami mięty. JABŁKA CYNAMONOWE Z GRILLA (2 porcje, każda 175 kcal) 2 duże jabłka, sok z cytryny, 20 g masła, 1 łyżeczka płynnego miodu, szczypta mielonych goździków, 1/4 łyżeczki cynamonu, 1 łyżka cukru. Jabłka obrać i wykroić z nich gniazda nasienne, aby powstała w nich dziurka. Owoce pokroić na plastry o grubości 1 cm. Plastry jabłka skropić obficie sokiem z cytryny i odstawić na kilka minut, aby nabrały smaku. W garnku stopić masło i miód, stale mieszając, dodać mielone goździki. Jabłka grillować z każdej strony po 3 minuty. Podczas opiekania smarować je co pewien czas mieszanką masła i miodu. Przed podaniem oprószyć cynamonem wymieszanym z cukrem. DROBIOWE SZASZŁYKI Z ZIEMNIAKAMI I SAŁATĄ (260 kcal) 2 średniej wielkości ugotowane ziemniaki, łyżka posiekanego koperku, filet z piersi indyka (150 g), pół strąka czerwonej papryki, kilka małych pieczarek, średnia cebulka, kilka liści sałaty, 3 łyżki kefiru, sól, pieprz, zioła. Ugotowane ziemniaki posypać koperkiem. Mięso i oczyszczoną paprykę pokroić na kwadraty, doprawić do smaku solą, pieprzem i ziołami. Pieczarki opłukać, cebulę pokroić w grube krążki. Na drewniany szpikulec nabijać na przemian mięso, pieczarki, paprykę i cebulę. Piec w średnio nagrzanym piekarniku na złoty kolor. Podawać z ziemniakami i sałatą z kefirem. KOLOROWA PIECZEŃ (3 porcje, każda 165 kcal) 1/4 szklanki brązowego ryżu, 1 łyżeczka oleju albo oliwy, mała cebula, po 1/2 strąka czerwonej i zielonej papryki, 130 g mielonego chudego wołowego mięsa, 130 g mielonej piersi indyka, pół szklanki sosu pomidorowo-paprykowego (typu salsa), małe jajko, sól, pieprz. Ryż ugotować w osolonej wodzie. Plasterki cebuli i słupki papryki podsmażyć na oleju. W miseczce wymieszać mięsa, sos, jajko i pieprz oraz warzywa i ryż. Masę podzielić na 3 porcje. Zawinąć w folię do pieczenia lub w naczyniu żaroodpornym, piec 45 minut w temperaturze 175 C. OSTRY GULASZ WOŁOWY (2 porcje, każda 220 kcal) 250 g mięsa wołowego, 1 łyżeczka mąki razowej, 1 łyżeczka oliwy, 1 mała cebulka, 1 ząbek czosnku, szczypta oregano w proszku, 1/2 puszki pomidorów, 1/2 szklanki bulionu wołowego, 1 mały ziemniak, 1 marchew, 1 łyżeczka chilli, szczypta soli, szczypta cukru. Kawałki wołowiny obtoczyć w mieszaninie mąki, soli i chilli. Smażyć wołowinę na patelni przez 10 minut. Dodać pokrojoną cebulę, czosnek i oregano. Zmniejszyć ogień i smażyć 5 minut, stale mieszając. Dodać bulion, pomidory, cukier. Doprowadzić do wrzenia. Przykryć i dusić 2 godziny, od czasu do czasu mieszając. Dodać ziemniaki i marchewkę. Dusić 30 minut. SAŁATKA GRECKA Z FETĄ (220 kcal) Po pół strąka czerwonej, żółtej i zielonej papryki, 2 małe pomidory, mały zielony ogórek, pół czerwonej cebuli, 1/3 kostki sera feta. Sos: 1-2 łyżki oleju, oregano, pieprz, sól. Warzywa umyć, oczyścić. Cebulę poszatkować, paprykę pokroić w paseczki, a pomidory, ogórek i fetę w kostkę. Składniki sosu dobrze wymieszać. Warzywa połączyć z serem, polać sosem i podawać.
-
Te 6 weidera to koszmar! wydrukowałam, spróbowałam i ...O rany mój brzuch! Nie wiem czy prawidłowo wykonywałam ćwiczenia a mimo to boli :( barbamama- ja też byłam u fryzjerki dzisiaj, ale jestem wierna czekoladce, nie zmieniam na razie kolorku :) Ktosiu- dobra metoda NŻT, ale na początku trudna, powodzenia! Z tego co słyszałam panowie mają dużo silniejszą wolę niż kobiety więc... TRZYMAM KCIUKI!
-
-
Witajcie! co ja widzę! tabelka! super! dopisuje sie na koncu, bo ja tu jak widzę najcięższa jestem :( Witaj Eve! odchudzaj sie z nami! My lubimy nowe twarze!Może masz jakiś nowy pomysł na to aby przetrwać dietkę ? :) amita...............69,0..............59,0.............. ...168.......34 barbamama.......72,0...............63................... 169.......38 Dorottka...........50................48-50.............. ..160........38 gruby miś.........72..................59,0.................167.... ..33 hoga...............68..................63............... ....155.......39 jacklyn............58..................54............... ....160.......38 jestin..............68.................63............... .....170......33 maxmara37.......52.................52................... .162......37 me_36.............58,5...............57/58.............. ..170......36 Gosik39...........84..................75................ ....156.......38 behemotka.......56,5............ ...54.....................165......38 pulsik ............ 70..................55.....................165......33 mychulec .........66.................59.....................170...... 33 Ktoś z daleka....120................75......................176... ...48 silviak.............59,5...............54.............. ........160......36 Tala................68................60/63............. ......170.......30 Kruszyna..........75................59........................168.......36 Jacklyn , lat 38 (w lipcu), mąż , dwóch synow 15 i 6 lat, Rzeszów barbamama, lat38(w maju),trzech synów i dwie córki,mąż 1, Lublin behemotka lat 38 lubuskie, mąż, syn 18 lat, dwa psy maxmara lat 37, pomorze ,mąż ,dwoje dzieci < parka 12 i 16 , pies i dwie koszatniczki Jestin Toruń , lat 33 (prawie) mąż , 3 synków i córcia Hoga,lat 39,5 ,maz,syn(4 lata w maju) gruby miś lat 33 , 4 dzieci , 1 mąż , Pruszków. gosik39 lat38,3 dzieci,1 mąż,kochanka brak, śląsk amita,lat 34 ,2 córki(5 i 9 lat),mąż,Dolny Śląsk pulsik, lat 33, córka5 i syn12 , mąż , Grudziądz mychulec, lat 33 , syn 13, córka 6, 1 mąż , Gdańsk Dorottka, lat 38(urodziny 9 czerwca) córka 18, syn 16, mąż od 18 lat Ktoś z daleka, lat 48, kawaler z odzysku, 1 córka (zamężna) silviak, lat 36, 2 dzieci (córka 14l. syn 12l.) Tala, lat 30 (w maju),prawie mąż, córeczka 7 lat, pieseczek, lubuskie Kruszyna, lat 36, mąż, syn 13 , córka 11, rybki, chomiki, Kalisz
-
:) Maxmara- spełnienia marzeń z okazji urodzin, a za torta serdeczne dzieki;) Amita, Jestin ja też niestety podobnie jak wy 70kg ważę (a może i więcej.) ZRÓBMY Z TYM PORZĄDEK! Kto dołącza? od jutra rzucamy jedzenie! zaczynamy dietę. proponuję tak: zero pieczywa (w zamian WASA) zero słodyczy, zero tłuszczów(sosów, śmietany itp) dużo owoców warzyw, gotowane mięso(drób)chude serki białe hektolitry wody a na Bahama chętnie pojadę jak już wbiję się w kostium kąpielowy..... ;) Misiu! tabelka to dobry pomysł, ale daj trochę silnej woli, bo z tego co wiem Tobie nie brakuje!