Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ucia82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Tak leczę sie w Gamecie. Sama wizyta to 150 zł, a iui 600, wizyty stymulacyjne to 70 zł. No i koszty leków różne. Jeśli idziesz na iui płacisz tylko (lub aż) 600 zl.
  2. Iwona możesz się wybrać na konsultacje do innego gina. wizyta w Gamecie na Kościuszki to 150 zl plus ewentualne badania i leki. Spróbować możesz. Ja tez myślę o innym, ale zobaczymy. Na obecną chwilę odpoczywam u męża i na mężu ;)
  3. Iwona głowa do góry! Wiem że stwierdzenie, że "będzie dobrze" nie raz mnie samą wkurzało, ale uzbrój się w cierpliwość i osiągniesz swój cel. Jeśli nie masz siły daj sobie na wstrzymanie. Wg mnie walcz dalej! Trzymaj się.
  4. Sissi ogromne gratulacje! Dbaj o siebie. Coraz więcej słońca zagląda na forum :) Oby tak dalej:) Dziewczyny pora teraz na kolejną z nas ;)
  5. Skrabi przede wszystkim ogromne gratulacje, dużo zdrowia dla Was. malinowy dwór Witaj :) muszę przyznać, że ja po 3 iui nadal jestem zielona. Wielu rzeczy dowiedziałam się tutaj :) Jeśli chodzi o ból przy iui, to ja nic nie czułam poza lekkim smyraniem ;) Po iui tez nie miałam żadnych dolegliwości. Powodzenia Dziewczyny moje AMH 12,6 ng/ml, E2 49,49. Mój wygadany gin powiedział "świetnie"(cokolwiek to znaczy), spotkałam dziewczynę w przychodni, która powiedziała, że raczej AMH jest za wysokie. Kiedy w końcu jest dobrze jak jest wysokie czy niskie? Bo ja już sama nie wiem.
  6. iwona8413 jestem z okolic Kielc, ale w Kielcach się leczę
  7. Niestety koszty są spore. Wkurza mnie stwierdzenie gościa że "Kurcze decydujecie się na dziecko to znaczy, że podejmujecie się wielkiego finansowego wyzwania. Koszt np. iui nie jest duży, tyle wydaje się w miesiąc na dziecko!" W naszym przypadku koszt po trzech iui to ok 5 tys, przygotowania do czwartej to 5 wizyt po ok 300 zł każda, do iui nie doszło. Czy to nadal jest mały koszt. Wiem, że jeśli chodzi o dziecko kasa się nie liczy, ale bez niej nic byśmy nie zrobili.
  8. Widzę że zasiałam niepokój moim pytaniem o gonal. Też brałam gonal75 ale tylko jeden cykl.Własnie dziś zakończyłam przygotowania do 4 iui. Niestety nie doszła do skutku. Chyba organizm się zbuntował i powiedział dość;) akkma32 nie przejmuj się tym, wystarczy nam innych stresów, choć nie ukrywam ale sama mam pewne obawy. Imagination1982- w czym i czy w ogóle pomaga to mleczko pszczele? Jestem już po kuracjach mieszankami ziółek poprawiających płodność(nawet efekt placebo na mnie nie zadziałał;)).
  9. allisa dzięki za odpowiedź. Ja też miałam clo i dodatkowo merional przy następnej fostimon, przy trzeciej iui ten nieszczęsny gonal, a na pękanie ovitrelle. Przy obecnej stymulacji mam znów fostimon i clo. Może tym razem się uda :)
  10. Dziewczyny wiecie coś na temat wycofaniu gonalu? szukałam w necie ale przyczyn wycofania nie znalazłam. iwona i tak trzymaj, powodzenia.
  11. Sissi Teraz przygotowuje się do czwartej IUI, ale nie wiem czy dojdzie do skutku. Moje pęcherzyki się buntują i nie chcą rosnąć.Jutro mam wizytę, wiec będę wiedziała na czym stoję.
  12. Sissi ja miałam gonal przy ostatniej IUI, łatwy w użyciu ale w moim przypadku nie pomógł. Ale dlaczego by nie spróbować :) iwona nie poddaj się. Ja nie robiłam żadnych odstępów, wiem że jest ciężko ale cierpliwości.
  13. iwona8413 nie poddaj się tak łatwo, z testami różnie bywa. Cierpliwości i może jeszcze nic straconego. U mnie jutro kolejna kontrolna wizyta, pewnie w piątek IUI. Widziałam dziś bociana może to dobry znak ;)
  14. Sissi cesarzowa - nie wiem co mi pomogło, ale czuje w sobie spokój i niech się dzieje co ma się dziać :) w przyszłym miesiącu jadę do męża i nie wiem czy będziemy cieszyć się z efektu czy beczeć z jego braku, jedno wiem na pewno będziemy w końcu razem :) Powodzenia i pamiętaj, że tylko spokój może nas uratować :)
  15. iwona8413 cierpliwości :) mój lekarz mówił ze test mogę robić 14 dni po IUI, a betę to po 10. Życzę Ci jak najlepiej, miejmy nadzieję, że nie będziesz robiła powtórek. Powodzenia. Trzymam kciuki :) Przede mną czwarte podejście, co dalej nie wiem. Czas pokaże ile będziemy z mężem w stanie przyjąć.
×