_misza_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ok dziewczyny - temat chyba umarł niestety. Nigdy się do końca nie kleił i pewnie dlatego tak się stało. Trzymajcie się ciepło i powodzenia :-) -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kupiłam właśnie mapę dla Poli ( tę co Was kiedyś prosiłam) - także sprawa już rozwiązana :-) -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny :-) mama- mi się wydaje, że teraz to by skaza tak nagle nie wyszła. To raczej jest coś innego. kapijonka- a co Ty teraz robisz? gdzie pracujesz? napisz jak to się potoczyło wszystko, że jesteś w PL. Szczepionek nie próbowałam jeszcze, ale coś tam słyszałam. U mnie dziewczyny się ogarnęły, choć Gaba dziś coś ma stan podgorączkowy znów. Ja za to jestem chora od 3 tyg. Dwa tyg temu tak mnie zwaliło z nóg, że po raz pierwszy nie byłam w stanie zająć się dziećmi. Dwa dni tylko leżałam. Wczoraj byłam u lekarza i dostałam antybiotyk - dziś już trochę lepiej się czuję. Ogólnie jednak to jestem rozbita strasznie i nic kompletnie mi się nie chce -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przepraszam dziewczyny - ja już nie chciałam pisać, bo u nas ciągle to samo. Już powiecie, że zmyślam czy co. Jelitówka znów była, przeziębienie a jak od wczoraj leżę z jakąś grypą. Pierwszy raz nie jestem w stanie zająć się dziećmi. Także nie chcę się usprawiedliwiać, ale wykończona jestem fizycznie i psychicznie -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pewnie wszystkie się walentynkują.... ja nie obchodzę i leżę chora. Teraz dopiero mogę się walnąć. Laski - mam dość jak nigdy. Moje dziewczyny paskudnie chore. Nie chcą jeść. Pola tylko na rękach, kręgosłup mi wysiada, siły nie mam, bo właśnie przechodzę trzecią jelitówkę w tym roku ( a każda ok. tygodnia) Z Polą to już cuda wyczyniam, żeby choć kęs czegokolwiek wzięła. Obie schudły. Pola to już nawet odczuć można. W dotyku bardzie koścista. Gaba znów narzeka na ból brzucha. Dobra, wyżalić się musiałam, bo już nie mogę, nie mogę. -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Majka- dobrze, że już lepiej. Wiem, że są takie szpitale w Polsce, ale to jest nielegalne. Nie mają prawa wyprosić matki. I zapaleniem płuc do domu? Osłuchowo to wyłapali czy rtg? Pola po południu znów gorzej. Wymiotowała itd. Poszła spać o 3 chrupkach i paru łykach herbatki. Gaba ma dziwny katar jakiś. Chyba na zatoki jej weszło i na pewno ma zapalenie spojówek. Po południu miała stan podgorączkowy. Jutro je zabieram do lekarza. -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny - z tą małpą to przy okazji. Sprawa nie jest pilna. Przecież specjalnie Was fatygować nie będę ;-) u nas lepiej :-) Pola w nocy wypiła mleka raz 80 ml drugi 50, rano wypiła pół kubka piciu i zjadła taki słoiczek jogurt z owocami. Ulżyło mi strasznie. To wszystko to takie wmuszanie, ale ważne, że coś je i humor ma dużo lepszy. Gaba też jeszcze chora i do tego katar ma -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jola - znam te środki. np. orsalit. Kłopot w tym, że wcześniej mała wszystko zwracała, więc to było bez sensu. A teraz i tak nie chce pić. Lekarka przy ostatniej takiej jelitówce mi powiedziała, że te środki są bardzo niesmaczne ( wiem, sama próbowałam), i lepiej żebym dziecku posoliła jedzenie czy picie troszeczkę. Zobaczymy jak będzie jutro. Wolę, żeby więcej wypiła czegoś smacznego niż mało z tym środkiem -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny - mam prośbę. Moja Pola ma taką prztulankę, małpę. Nie mogę wkleić linka niestety, ale jak możecie zerknijcie na stronie Smyka i wpiszcie w wyszukiwarce Smiki małpka maskotka 30 cm Uwielbia ją, śpi zawsze z tą małpą i kocha nad życie. Tylko ona już się lekko sfatygowała i chciałabym jej kupić drugą na podmiankę np. ja ta w praniu. Tylko, że w smyku internetowym nie ma a u mnie w mieście byłam już we wszystkich sklepach stacjonarnych i też już nie ma. Smyki nie mają między sobą możliwości sprawdzenia czy jest produkt, a wiem, że gdzieś w Polsce te małpy na półkach jeszcze leżą. Dlatego proszę Was - jak będzie gdzieś w mieście w Smyku to poszukajcie tej małpy dla mnie usmiech.gif Oddam pieniądze za małpę, przysyłkę i co tam jeszcze chcecie usmiech.gif -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wszystko fajnie i można wzmacniać odporność dziecka na spacerach jak jest zdrowe. Moja Gaba do 3 r.ż. nie chorowała. Chodziła na spacery przy wietrze, mżawce, śnieżycy i -20 stopni. Zawsze. I co z tego. Jak poszła do przedszkola to łapie choroby a chorych dzieci na dwór nie wyciągnę. Pola ciut lepiej, tzn. przestała wymiotować, ale nie chce jeść ani pić. Na noc jej wcisnęliśmy strzykawką 50 ml wody słodzonej. -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Majka - nie daj się i walcz. To jest niezgodne z europejską kartą praw pacjenta. Masz prawo być przy dziecku cały czas. -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki dziewczyny za słowa uznania. Człowiek jednak może bardzo dużo znieść, choć czasami wydaje się, że już nie da rady. Pamiętam jednak, że jest mnóstwo ludzi, którzy mają znacznie gorzej. Jola - dobrze zrozumiałam, że Ty teraz z małą do pracy chodzisz? A jak Ci się udaje z nią sprzątać? Ja to ciągle chodzę za moimi huraganami i ciągle jest sprzątanie na bieżąco. A żeby coś zrobić naprawdę, to Pola musi iść spać, albo w weekend na spacer z tatą ich wygnam. U nas nieciekawie. Pola się rozchorowała. W tej chwili jest tak, że nie przyjmuje nawet dwóch łyków wody. Zaraz wymiotuje. O jedzeniu czy mleku nie wspomnę. Mam nadzieję, że to przejdzie niedługo, bo do rana to mi się dziecko odwodni. -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a jeszcze dziewczyny mi się przypomniało... Byłam u ortopedy, bo mi kręgosłup wysiada już całkiem. Wiem, że mam krzywy, ale facet powiedział, że jest tak krzywy, że gdyby go naprostować, to bym zyskała kilka cm i pewnie bym miała ponad 180 cm wzrostu. A jeszcze mnie zastrzelił, bo pytam się go, czego nie powinnam robić z tym kręgosłupem a on mi: " pasożytów rodzić" -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jola - to fajnie w sumie, pewnie masz dużo " wolności" w pracy, wakacje kiedy chcesz, z godzinami możesz pokombinować... Majka - tak to ze wspólnikami się wychodzi niestety, ale Ty twarda babka jesteś i do przodu zawsze lecisz :-) A u nas znów jelitówka jakaś. Gaba to z przedszkola przynosi. Wymiotuje i ma biegunkę. Pola gorzej je, ale mam nadzieję, że jej to nie złapie tak mocno. Inka - ja jeszcze nie wiem na czym ma ta terapia polegać. Wiem, że trzeba ją trochę odwrażliwić, bo ona bardzo wrażliwy ukł. nerwowy i bodźce są dla niej silniejsze niż dla zwykłego człowieka -
Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)
_misza_ odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lekka spacerówka typu parasolka nad morzem to porażka. Jeśli nie chcecie jej mieć do remontu po takich wakacjach to trzeba składać i nieść w łapkach przed plażą. Kompletnie żadnego jeżdżenia po plaży ( chyba, że taki mokry, mocno ubity przy wodzie czasem się zdarza) Ja też to już przerabiałam. Majka - to mamy pierwszą starającą się :-) a jak firmę pociągniesz jak sama teraz zostałaś przy ciąży? Moje dzieci znów coś nie domagają. Od wczoraj nie chcą jeść a Gaba miała biegunkę. Dziś byłam u psychologa co z Gabą chodzę. Teraz już wiem, że na pewno ona ma problem z integracją sensoryczną. Wyszłam z takim poczuciem, że w końcu ktoś mnie rozumie. Czułam się często jakby Pani mówiła właśnie o moim dziecku a pytania trafiały w sedno. Teraz jeszcze trzeba to bardziej szczegółowo zdiagnozować i zobaczymy co dalej.