Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Megji

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Megji

  1. Thefly Rozśmieszylaś mnie tym co napisałaś, choć może Ciebie to nie śmieszy. Poprostu wyobraziłam sobie Ciebie która idzie zgięta jak grzybiara trzymająca maluszka i Twojego męża za Tobą trzymającego Ciebie w pasie i co sobie o tym pomyślę to się uśmiecham. Pozdrawiam i musisz być dzielna, im szybciej zaczął tak chodzić tym szybciej zacznie sam biegać. Pa
  2. Widzę że czytam niezbyt dokładnie bo dopiero teraz przeczytałam Flowers. Aż brak mi słów. Życie niestety nie jest sprawiedliwe. W moim najbliższym otoczeniu śmierć zbiera ogromne żniwa. Nie chciałam Was zamartwiać. To już miesiąc jak zmarł Jaś, żył tylko parę dni. Dzidziuś chrzestnej mojego małego. A był bardzo długo wyczekiwanym i upragnionym dzieckiem.a terza w szpitalu walczy o życie moja ciocia. Życie jest okrutne, dlatego musimy wykorzystać każdą jego minutę i starać się żyć dobrze, dla nas dla naszych dzieci i dla innych ludzi. Mam nadzieję że ta dziewczynka wyzdrowieje, i że nikogo z nas nie dotknie taka tragedia.
  3. Cześć dziewczyny Właśnie wróciliśmy z nad jeziora. Byłam tam kilka dni z dziecmi. Przeczytałam co się wydarzyło i widzę że miałyście sporo przeżyć. wspólczuję choroby pieska, upadku z łóżka, ukąszenia w powiekę, dobrze że nikt kto nie planuje nie jest w ciąży :) , gratuluję postępów u dzieci, co do tabelki to już moja wypowiedz jest bez znaczenia, itd... Muszę Wam napisać że przy tych upałach Młody dwa razy dziennie kąpał się w jeziorze, był szczęśliwy i wzbudzał ogólny zachwyt :) . chodzi sam w łóżeczku trzymając się szczebelek i pełza na brzuchu. Robi pa-pa, kosi łapki, przybija piątkę, robi \"NIe_nie\" i \"tak-tak\" i woła \"amm\" jak chce jeść a i jeszcze jedno tam gdzie byłam były kury i była to ulubiona zabawka młodego. Mógł na nie patrzeć godzinami. Nadal nie śpi w nocy ale jest wspaniały. Jeśli mi się uda ( zmieniłam wielkość zdjęć na mniejsze to spróbuję Wam przesłać) W końcu jest fajna pogoda. Całą noc lało i teraz jest chłodno. Pozdrawiam
  4. Eli dziękuję za zdjęcia, moim zdaniem najlepsze jest z lalką :). Pozdrawiam
  5. Eli nie wysłałam Tobie zdjęć, bo robię to po 1 sztuce i co jakiś czas. (zdjęcia wczytują się godzinami). Mąż ma mi coś pozmieniać to może pójdzie to szybciej. Gdybym chciała Wam przesłać zdjęcia z wakacji zajęło by mi to chyba dobę. (choć nie ukrywam że bym chciała też się pochwalić :) ). Pytałyście co to za firma ta moja. Prowadzę ją od prawie 9 lat, a zajmujemy się produkcją elementów do maszyn. Więc jak to się mówi jestem na swoim i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Moja firma nie jest duża zatrudniam 4 osoby. Mam extra nowinę, mój Młody wczoraj pierwszy raz pływał w basenie. W końcu jest zdrowy i weszłam z nim do wody. Był zachwycony. Wodę mamy podgrzewaną, wczoraj miała 30 stopni, a na dzisiaj jeszcze troszkę podgrzewamy. Paweł był zachwycony wcale mu nie przeszkadzało że Natalka tak szalała że co chwilę miał zalaną buźkę wodą. Dosłownie szalał, w końcu mógł chlapac do woli. W promocji w Carrefure są rękawki do pływania właśnie dla takich maluchów i kółka. ( przy zakupie pieluch Huggies). Są bardzo fajne bo są małe. Jeszcze jedno ja też muszę pochwalić mojego męża. Bardzo mi pomaga, a jeśli nie może sam czegoś zrobić to organizuje mi pomoc. (ale w niektórych rzeczach mnie nie wyręczy, chodzi o karmienie i o to że mały coraz częściej jak mnie widzi to chce być tylko ze mną) Tylko że przy pierwszym dziecku nie było tak słodko, musiał dorosnąć do roli ojca i niestety nie wspominamy tego okresu zbyt miło. Ja usypiałam małą godzinami a on zapraszał kumpli na bilard. Ale na szczęście to przeszłość. Marzę o deszczu, najlepiej w nocy a potem znów mogłoby być ciepło, bo widzę że dzieciom szkodzom pyłki, a po deszczu jest lepiej. Pozdrawiam
  6. Tygrysicaaa Ja zdjęć nie dostałam a też chętnie bym obejrzała. Więc jak będziesz miała chwilkę to proszę :) . Ode mnie zdjęcia nie dochodzą :( . Nie raz jakieś pojedyńcze uda mi się wyslać. Napiszcie mi jaką macie rozdzielczość i może rozmiar? Coś z tymi moimi jest nie tak. Wogóle strasznie długo idą, dlatego próbuję po jednym. Pozdrawiam. Jurto napiszę Wam o firmie i może coś jeszcze. Buziaczki dla maluszków, a Wam spokojnej nocy
  7. Jeszcze jedno Nie wiem czy mi się uda ale jeśli tak to podaję Wam gdzie my byliśmy na wakacjach. Super miejsce, tylko że nie jest tanio http://www.pensjonatperla.pl/
  8. Jokas Super, zawsze dobrze miec pod ręką koleżankę, na wspólne wypady czy nawet żeby maluchy razem się pobawiły, co do piersi to jestem pewna że wrócą do normy. Ja byłam zadowolona że mi się troszkę powiększyły :) a jędrność wróciła więc myślę że u wszystkich tak będzie. Tygrysicca Ja już wiem ze każdego musi dopaść chandra , mysłę że powinnaś delikatnie wspomnieć mężowi że czujesz się samotna, mężczyźnie moglo to nie przyjść do głowy ( tylko nie w formie wymówki ) to moje zdanie. Uważam wogóle że dużo prościej jest mężczyźnie, idzie do pracy na kilka godzin a potem wraca do domu i cieszyć się z dzidzi. A mama musi siedzieć z maluszkiem cały dzień (wtedy kiedy ma na to ochotę i wtedy kiedy nie)i w pewnym momencie ma dosyć. Widzę to po sobie, lubię być z Młodym ale potrzebuję też swojej pracy i z radością załatwiam interesy, nie raz jak muszę być przez cały dzień z Pawełkiem a już nie daj Boże jak jest chory, to dopada mnie chandra. Mój mąż też dużo pracuje ale nie pozwalam mu zbyt długo siedzieć w pracy, jak mu nagadam to np. w sobotę zostaje w domu, a w tygodniu stara się wrócić szybciej, no i wyjeżdzamy razem często. Tylko że mój mąż nie jest od nikogo zalezny i nie musi mieć urlopu (a z tym zawsze jest problem) Tylko że Wy też wyjeżdzacie.. Trzymam za Ciebie kciuki, zebyś nie czuła się samotna, a swoją drogą możesz z nim jechać na ryby. To nie jest żart bo ja uwielbiam łowić, a można poleżeć nad wodą, porozmawiać ... powodzenia
  9. Tak po trochu czytam i odpisuję, dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa, miałam wtedy bardzo kiepski dzień, całe szczęście że szybko minął. Co do imienia to chyba Magdalena wygra ranking tak samo jak u dzieci Natalia. Ja jak się pewno domyślacie też jestem Magdalena :) .Pa
  10. Ania 30 Nie zgodzę się z Twoją opinią co do piersi. Pierwsze dziecko karmiłam 10 m-cy po odstawieniu, piersi były \"sflaczałe\" brzydko mówiąc ale po kilku miescach znów wróciły do formy ( i zostały prawie o rozmiar większe jak przed ciążą), może pomogły im ćwiczenia fizyczne (tego nie wiem). Teraz tez mam nadzieję że jak przestanę karmić to po kilku miesiącach szybko wrócą do poprzedniego stanu. pozdrawiam
  11. Eli dzięki za stronkę Pawełek ma te kulki sensoryczne i takie same klocki. Nie wzbudza to jego zachwytu, woli paczkę chusteczek higienicznych. Może jest jeszcze na nie za mały lub ma zbyt dużo zabawek (bo dzieci m ają teraz chyba wszystko :) ) Mały marudzi może później uda mi się coś napisać i poczytać. Pa
  12. Waga Dziękuję w imieniu Pawełka za życzenia :)
  13. Agus ja jeszcze nie robiłam badania moczu ale lekarka mi mówiła że mam wyczuć kiedy Młody robi siusiu i założyć ten woreczek tylko na troszkę i bardzo ważne żeby ani odrobinki kupki tam nie było. Powodzenia
  14. Tygrysicaa Niestety nie znam nikogo kto potrzebowałby wózek. Dzięki za wyjaśnienia, rzeczywiście trudno wymagać od naszych kochanych mam które nam tyle pomagają żeby jeszcze niszczyły sobie kręgosłup dźwigając wózki. ( dosyć się nanoszą naszych milusińskich, którzy nie ważą coraz mniej) Dzisiaj wybieram się na \"szaleństwa po sklepach\". Dawno nie byłam na zakupach bo już prawie miesiąc, więc mam co nadrabiać.(Młody wyrósł z ciuszków więc nie mogę przegapić takich wyprzedarzy) a mogę jechać tylko dzięki dziadkom którzy zaopiekują się Pawełkiem i spojrzą na firmę. Pawełek cały czas kiepsko śpi, dzisiaj budził się co 10 minut z tylko jedną 2 godzinną przerwą. Muszę mu też zrobić badanie moczu, bo gdzieś słyszałam że przy zapaleniu układu moczowego dzieci budzą się tak często.(tylko że u niego to trwa już 5 miesięcy). Nie wiem czy tyle mogłaby trwać jakaś choroba? Acha jeszcze jedno napiszcie mi proszę jakie mleko chętnie piją Wasze dzieci, chcę Pawełka oddstawić od piersi, a ponieważ był uczulony na mleko dałam mu NAN HA, wziął butelkę i od razu miał odruch wymiotny. Muszę spróbować inne normalne mleko (może mu zasmakuje i nie uczuli). Bo mam ochotę choć troszkę odpocząć, brakuje mi snu, marzę o 4 godzinach snu BEZ PRZERWY, chciałabym choć na jedną noc zrzucić z siebie te obowiązki. Mam nadzieję że jak dostanie butlę to zacznie lepiej spać. Do tego mój brat ma za miesiąc wesele, a w obecnej sytuacji nie mam co zrobić z Pawełkiem. Gdyby pił z butelki to mogłabym go zostawić z kimś znajomym, a tak to jestem w sytuacji bez wyjścia. Więc mam miesiąc na radykalne kroki. Po pierwszym dziecku byłam taka mądra jak go szybko i prosto odstawię (bo z Tusią nie było problemu) a Młody ma swój sposób na życie. Nie chce butli i nie chce ładnie spać w nocy i do tego jeszcze co chwilę łapie jakieś choroby. (Tusia nie chorowała) Wiem że nie powinnam się Wam żalić ale potrzebowałam tego. W domu jestem silna,twarda i nie chcę żeby ktoś widział moje załamania. Tutaj było mi prościej, bo się nie znamy, dlatego sorry ale musiałam to z siebie wyrzucić. Teraz jest mi wstyd że jestem jednak słaba i rozczulam się nad sobą, bo przecież wszystkie macie małe dzieci i stosy problemów a ja wypisuję swoje żale... Jest mi głupi ale lżej na sercu, pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam, obiecuję już nigdy więcej.
  15. Waga i inne mamy z Poznania (jesli takie są ) nie wiem czy wiesz że w weekend jest \"Festiwal Zakupów\" wszystkie większe centra handlowe mają ogromne obniżki więc warto skorzystać. Tygrysicaa jak masz wózek wielofunkcyjny to chyba nie potrzebujesz już spacerówki? Co Ty na to? Ja mam Bebe Confort High Trecka i mi to wystarczy(tak myślę), dopiero za 1,5 roku przesadzę Pawełka do parasolki (ale na razie jest za malutki). Dziewczyny doszły do Was zdjęcia? Wysłałam chyba do wszystkich ale bardzo długo przechodziły więc nie wiem jaki był finał. Na nocnik są chyba jeszcze za mali, tzn. jak ktoś chce to niech próbuje i sadza dzicię ale świadome kontrolowanie potrzeb fizjologicznych następuje ok.2 roku życia. Swoją drogą jestem ciekawa jak Wam pójdzie i kiedy się poddacie :). (to był żart) Pozdrawiam i też jestem ciekawa czemu Eli tak cichutko siedzi.
  16. To znowu ja chyba Was zamęczę, proszę o wpis Pawełek ma już 2 ząbki !!!!!!
  17. Właśnie kupiłam młodemu huśtawkę na ogród. Firmy Little Tikes nie umiem wam zrobić załącznika ale jest super. Pawełek może mieć opartą główkę więc będzie bardzo fajnie w niej usypiał. ( nauczył go tego dziadziuś :) ) Polecam . Pa
  18. Sylmag To jednak my Was wyprzedziliśmy :) z ząbkami już tydzień jak mamy 1. Nie przejmuj się tym wstawaniem. Wszystko w swoim czasie. Pawełek co prawda wsanie z podparciem ale za żadne skarby nie chce raczkować. Mowy nie ma nawet o czołganiu. Więc musisz cierpliwie czekać i za jakiś czas Twój szkrab może wyprzedzić inne dzieciaczki, bo podobno największa różnica w rozwoju dzieci donoszonych i wcześniaków jest na początku a później wszystko się wyrównuje. Więc ciesz się z tego co umie, bo na pewno robi to pięknie. Ja znowu się martwię bo lekarz ortopeda kazał nam nie pionizować Pawełka bo będzie miał krzywe nóżki, tylko jak to robić jak on sam wstaje? Nóżki obserwuję i nie widzę żeby były jakoś bardziej krzywe. Dzisiaj u nas ekstra pogoda (bez słonka i w końcu jest czym oddychać) więc młody z babcią na spacerku a ja \"latam po necie w przerwach pomiędzy klientami\". Pozdrawiam mamy i ich brzdące.
  19. My jesteśmy z Poznania Mam jedno pytanko próbowałyście już dawać dzieciom chrupki kukurydziane? Nie pamiętam od kiedy można spróbować. Po prostu nie wiem czy Pawełek by się nie zakrztusił. Co Wy na to? Acha i napiszcie mi o tych pieluchach, bo z tego co czytam to chyba wszystkie używacie Pampersa.
  20. Witaj Thefly, miło znów \"Cię czytać\". Ja również uważam że jak na wakacje to tylko po za sezonem. Więc do puki dzieci nie pójdą do szkoły będę to wykorzystywać. My byliśmy w Pobierowie i mogę wszystkim mamą polecić ten region na wakacje. Klimat łagodny i bardzo dużo lasów sosnowych (ta uwaga dla mam alergików). Ludzi prawie wogóle nie było ( może też dlatego że była to połowa czerwca). Acha i co najważniejsze pełno przepięknych alejek wśród drzew i niewielkich domków na spacery z wózkiem. Byłam w wielu miejscowościach nadmorskich i muszę przyznać że na wczasy z maluszkiem (oczywiście jeśli ktoś lubi ciszę i nie marzy o mieście nad morzem) to wymarzone miejsce. Ja przez ostatnie 4 dni w ciągu dnia wogóle nie wychodziłam z Młodym, dopiero ok 18 wychodziliśmy na ogródek. Pawełkowi bardzo podoba się moczenie nóżek i rączek w baseniku, całego nie miałam odwagi go kąpać, tylko nie lubi stąpać bosymi nóżkami po trawie. Muszę kończyć bo się obudził
  21. Właśnie sprawdziłam pocztę i dziękuję bardzo za zdjęcia. Są śliczne. Eli widzę że na ulicach w tym roku będzie czerwono :) my też mamy czerwoną spacerówkę. Kamilek jak zawsze super pozuje. Mój młody zawsze musi zrobić jaką minkę :( . Choć oczywiście na każdym zdjęciu jest wspaniały :))
×