Megji
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Megji
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Wszystkiego najlepszego dziewczyny Dota Nie mogę zrozumieć o co chodzi z Twoim wyjazdem. Dokąd jedziesz? Eli Mam nadzieję że z piersią będzie ok, a co do braku apetytu to tak już nie raz jest że im się nie chce jeść. ( zresztą nam też :) ) Ach jeszcze jedno jakie kupujecie te pieluchy? Bo Pampers ma kilka rodzajów. Ja do tej pory stosowałam Huggies Disneya ale moja koleżanka zachwala właśnie Pampersy więc może są lepsze. Co do tych kaszek to moim zdaniem można dodawać albo wodę albo mleko, tak zresztą było napisane na opakowaniu, ale też to sprawdzałam i już tego nie ma.... ciekawe
-
Dziewczyny czy byłyście może na Multikinobaby? Teraz sobie przypomniałam ze coś takiego jest, może któraś z Was była?
-
:))
-
Tygrysica Pawełek bardzo się poci, przebieram go kilka razy dziennie i często go kąpie. Niestety dostał pieluszkowego zapalenia skóry, podobno od upału i spadku odporności po przebytej chorobie. Smaruję go maściami sterydowymi więc już widać poprawę. Co myślicie o kąpieli naszych maluszków w basenikach na dworze? Chyba najwyższy czas, co prawda my musimy troszkę odczekać po chorobie ale w przyszlym tygodniu spróbuję. Na wakacjach moczylam mu nóżki w basenie i aż kwiczał z radości.
-
Jeszcze raz ja, czytałam to co napisalam i oczywiście nie mam nic przeciwko ciuchlandom a ja puki co tam nie kupuję. Pa
-
Cześć Proszę o wpis Pawełek ma pierwszy ząbek. Niestety nie wyszedł bezboleśnie, dołożyła mu się Gorączka trzydniowa więc przeżył to wszystko bardzo dotkliwie. Nadal ma wysypkę i jset rozdrażniony (okropna ta choroba) Co do waszych pytań 1. Odzieży używanej nie kupuję, nawet ekstra okazji. Gdybym musiała to pewno inna sprawa, sobie może bym kupiła ale dla dzieci nie. Ja kupuję nowe i przekazuję dalej bo mam kilka koleżanek w gorszej sytuacji materialnej. 2. Co do nieśmiałości to z mojego doświadczenia wynika że każde dziecko jest inne. Córka nie poszła na ręce do nikogo obcego a Młody to cygan idzie do każdego. Zaczepia, śmieje się i nikt go nie przeraża. 3. Metoda zostawiania dziecka w łóżeczku aż do wypłakania jest dla mnie okrutna. Chciałam ją zastosować u córki i skończyło się na płaczu i wymiotach. Tusia bardzo szybko zaczęła sama zasypiać, a sposób był prosty: mówiłam że idę np. po butelkę, powiedzieć coś tatusiowi itd. i jak wołała to przychodziłam i znowu wychodziłam pod jakimś pretekstem. Poskutkowało, tak samo zrobię z Pawełkiem. 4.Co do spacerówki się wypowiedziałam 5. Aż mi głupio że jestem taka stara :) jestem tutaj babcią 01.02.1974 4.Co do rozwijania inteligencji Moim zdaniem trzeba stymulować rozwój dziecka. Wszystko co teraz zrobimy zaowocuje, i każdy sposób jest dobry. Teraz się pochwalę ale moja Tusia jak miała 5 lat zaczęła czytać bajki, teraz w wieku 6 rewelacyjnie dodaje, mówi proste zdania po angielsku i wyłapuje słowa z piosenek,tańczy w zespole, i pięknie pływa (jak miała 3 latka już tam gdzie nie ma gruntu) ale ja zawsze poświęcałam jej dużo czasu. Jak miała 1,5 oku zaczęła jeździć na basen w wieku 2 lat chodziła na zajęcia plastyczno muzyczne do domu kultury no i oczywiście ma wspaniałe przedszkole. Pawełkowi już zaczęliśmy czytać no może nie encyklopedię :) ale normalne bajeczki i dużo do niego mówimy ( może nie raz dziwnie to wygląda ale o wszystkim i ciągle, tak samo jak do Tusi). Myślę że dużo zależy od predyspozycji dziecka ,ale chcę zrobić wszystko co mogę żeby moim dzieciom pomóc w lepszym iszybszym rozwoju. 5.Paweł z leżenie nie usiądzie, natomiast z siedzenia wstanie ( oczywiście musi się podeprzeć) 6. Karen ka życzę Ci dużo zdrówka, bo wiele pracy mamy przy naszych maluchach a jak człowiek chory to .... aż strach pomyśleć jak musi Ci być ciężko. Ale się rozpisałam Pozdrawiam
-
Eli dzieki za zdjęcia, fajnie zobaczyć jak wyglądasz, a malutki śliczny jak zawsze, buziaczki
-
Cześć wszystkim Właśnie wróciliśmy z wyjazdu. Było super ,pogoda bardzo ładna, pensjonat ekstra i dzieciom bardzo się podobało. Niestety Pawełek znowu chory :( . Chyba coś nas prześladuje, od soboty ma wysoką gorączkę i żadnych innych objawów. Była lekaeka i kazała czekać co będzie dalej, bo myśli że to trzydniówka. Pawełek bardzo źle przechodzi tą chorobę. Z tego powodu nie będę zbytnio się rozpisywać. Jak mu się polepszy to poczytam o czym pisałyście żeby być w temacie :) . Co do spacerówki to ja mam High Treka i szczerze to nie wiem czy jest warta tych pieniędzy. Mimo tego że jest zrobiona z aluminium jest ciężka i zbyt duża żeby włożyć ją bez kłopotu do samochodu średniej klasy. (i co było dla mnie szokiem nie ma ochrony na nóżki) Są też plusy duże pompowane koła, zmiana kierunku jazdy i to że mogę wczepić fotelik samochodowy. Ogólnie jestem bardziej zadowolona ze spacerówki Inglesiny jaką miałam dla starszej córki, ale wygląd tego Treka mnie zniewolił :) . Pozdrawiam wszystkich
-
Cześć dziewczyny Eli dzięki za informacje, uspokoiłam się troszkę choć zdjęcia na stronie tego doktorka są przerażające. Jak będziesz miała czas to wyślij mi proszę też te przepisy. Moja mama ma działkę i już mi zaczyna znosić warzywka (na razie pyszną rzodkiewkę ) to może zacznę mu gotować. Tygrysica my też nadal uśmiechamy się bezzębnie tzn. Pawełek no i jeszcze został Franek od Wagi ( ciekawe kto pierwszy znajdzie ząbek). Co do tego mleka to rzeczywiście NAN HA jest dla alergików i lekarze polecają go przed Nurtamigenem, dopiero po stwierdzeniu że nie „służy” dziecku zalecają inny specyfik ( tak było w naszym przypadku przy Tusi a co lekarz to inna teoria ), no i NAN HA jest dużo smaczniejszy. Eli ja też czytałam opis Twojego porodu... współczuję. Ja pierwsze dziecko rodziłam 6 godzin a Pawełka 3 godziny. Personel był bardzo miły i przyjazny ale...zadbał o to mój mąż. Wiecie o co chodzi... Od lekarza po pielęgniarkę wszyscy zostali wynagrodzeni. Takie czasy... obok mnie laska rodziła 3 dni ( z przerwami bo raz szło a raz nie) i nikt się nią nie zajmował, ale niestety ona nie miała swojego lekarza. To po prostu jest skandal. Mam nadzieję że nad morzem nie będzie padać, bo ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza. Muszę jeszcze jechać po taki namiocik na plażę (widziałam go w Auchan) żebyśmy mogli tam siedzieć przy wietrze. Pa
-
Eli ja też proszę o te przepisy, jak wrócę z nad morza to będę mu trochę gotować. Co do napletka to Paweł musi mieć też przyklejony, bo lekarki mu ściągały a mi nigdy się nie udalo nawet kawałka odsłonic, ale nic na siłę, pewno będę żałować ale niestety nie umiem mu tego zrobić. :( Lekarka skomentowała a co na to pani mąż ? :) ... bez komentarza Paweł za żadne skarby nie bierze butelki, dzisiaj mi pierwszy raz wypił 1/2 butelki soczku jabłkowego ale łyżeczką. Muszę spróbować ten smoczek lateksowy... tego jeszcze nie próbowałam. Jednak się złamałam i przynieśliśmy młodemu chodzik, ale on woli stać w kojcu.. aż się boję o jego nóżki ale jak siedzi to marudzi i jak go \"odrywam\" od rączki żeby nie stał to niestety też. Zazdroszczę Wam tych zębów u młodego nic..ani jednego a ślini się tak mocno że co 20 minut muszę mu zakładać nowy ślinik. Ewcia 26 Widzę że nasze dzieciaczki tak samo mocno dają nam w kość. Pawełek też się tak często budzi a raczej trochę częściej (potrafi co 30 minut) ale ogólnie to to samo. Może razem jakoś damy sobie z nimi radę :) . Wiem że prawdopodobnie coś robię źle bo przy córeczce miałam ten sam problem i wszystko się unormowało dopiero po odstawieniu od piersi ale ona bez problemu piła z butelki. A młodego smoczek \"parzy\". Jestem już u kresu wytrzymałości bo z przerażeniem myślę co ja zrobię jak mi pokarmu zabraknie. Mam go na razie b.dużo ale może jest mało kaloryczny ( choć po kaszce na kolację oczywiście łyżeczką też się budził) więc chyba nie to jest problemem. Thefly Pawełek też nie może mleka i jak uda mi się naczyć pić z butelki to chcę najpier spróbować NAN HA, może go nie uczuli a na pewno jest dużo lepszy w smaku od Nutramigenu. Pozdrawiam i buziaczki dla maluszków, bo wszystkie są słodkie
-
Dzięki dziewczyny za radę. Eli a jak to widzisz że jest przyklejony? Ja młodemu mogę go przesuwać ale nie mogłabym zsunąć. Szkoda że tak póżno \"odkryłam\" to forum bo przerobiłyście sporo tematów i chętnie bym je przedyskutowałam. Ze względów zdrowotnych jedziemy nad morze do Pobierowa 03.06 więc znowu coś mnie ominie na forum. Aha co do stania to mój maluch też stoi w kojcu od 4 dni ( to znaczy kojec ma od 4 dni a on w nim stoi tylko parę minut :) i albo siada albo siostra go odrywa siłą od rączki której się trzyma) Też mam to na zdjęciach tylko nie wiem kiedy mąż mi je wgra, ale bardzo chętnie bym się nim pochwaliła. Co do raczkowania czy pełzania to niestety tak jak moja córeczka Pawełek nie wykazuje zbytniego entuzjazu. Właściwie to żadnego. Wczoraj uszykowałam mu chodzik i chociaz jestem jego przeciwniczką, chyba będę go tam wkładać na parę minut. Z drugiej strony jak przypomnę sobie rehabilitację Tusi po chodziku... Muszę się jeszcze zastanowić. Paweł za nic nie chce butelki więc z nim będę miała niezłą jazdę żeby go odstawić od piersi a po Tusi byłam pewna że nie będzie z tym problemu. (to apropo naszj rozmowy z Eli na czacie) Pozdrawiam
-
Myślałam że ktoś zajrzy dzisiaj na czata ale przecież to piątek i do tego Dzień Mamy. Pa
-
Agucha dzięki za informacje. Na razie najbardziej podoba mi się pensjonat w Mielnie, ale będę pamiętać o Swinoujściu. Eli gdzie znikasz? Dzięki za zdjęcia. Pa
-
Eli bardzo dobrze się czyta Twoje wypowiedzi , bez względu na to czy się zgadam z tym co piszesz czy nie. Dzięki temu nakręcasz to forum więc oby tak dalej inaczej byłoby tu szaro i smutno. :) Więc pisz, krytykuj oceniaj i doradzaj. Pozdrawiam
-
Cześć wszystkim Dodam do Waszej gorącej debaty o wit. D że Pawełek dostaje 4 krople na łyżeczce (bezpośrednio do buźki 3) i niestety też mu się poci główka. Nie wiem z jakiego powodu widocznie taki jego urok :). Dzisiaj była lekarka na kontroli odstawiła mu zastrzyki i ma tylko antybiotyk doustny mam nadzieję że teraz wszystko szybko wróci do normy. Ze względu na jego chorobę chcemy wyjechać jak najprędzej (oczywiście jak wyzdrowieje) nad morze. Może wiecie gdzie oprócz Mielna, kołobrzegu i Sopotu jest jeszcze promenada żeby można było spokojnie spacerować z wózkiem? Próbuję wysłać Wam zdjęcia młodego ale chyba niezbyt mi to wychodzi :) Pozdrawiam
-
Eli chyba mi się udały te stopki.Pa
-
pa
-
Postaram się wejść na czata tylko znou nie wiem jak to zrobić,... wybaczcie :) i wytłumaczcie mi proszę. Na kafeteri?
-
Eli jeśli to śliczne brykające bobo w pościeli z miśkami jest Twoje to dostałam. Dzięki Jak robi się tą stopkę?
-
Napiszęjeszcze coś miłego bo cały czas tylko o problemach, mąż nauczył mlodego kiwać główką na \"nie\" i na zadawane pytanie np czy mamusia ma jechać do fryzjera lub na zakupy z rozbrajającym uśmiechem ochoczo kręci główką nie nie nie....Chyba umiem już przesłać zdjęcia więc jak trochę w firmie mi się \"rozluźni\" (cóż za słowotwórstwo\" to może jak byście chciały pochwalę sie moim młodym no i Tusią. Pa
-
Ku przestrodze Witam wszystkie Mamy chciałam w kilku słowach opowiedzieć Wam co się przytrafiło naszemu maluchowi. We czwartek poszliśmy do pulmonologa,( z przychodni,pierwszy raz nie prywatnie) i pani p... przepraszam ale najchętniej napisałabym całą litanię przekleństw zapisała mu syrop Mucosolwan w dawce 2,5ml oraz wziewy i kazała przyjść na kontrolę za tydzień. Jednak nie wzbudziła mojego zaufania i wezwałam na wizytę lekarkę (prywatnie) która jeździ do moich dzieci. Już podczas wstępnej rozmowy kazała zmniejszyć młodemu dawkę do 1ml. Potem podczas badania wszystko było OK i jak trzymałam go na przewijaku w pozycji siedzącej wywróciły mu się oczka ,zbladł i \"zjechał\'. Nastąpiło niedotlenienie mózgu na szczęscie 3 sekundowe. Dziecko \"zalało się\' to słowa lekarki, po zbyt dużej dawce leku. Jeśli w tym momecie by leżał bez opieki, spal lub przynajmniej nie bylo by przy nim nikogo dorosłego to nie wiadomo co by się stało....lepiej nie myśleć. Ja caly czas mam przed oczami jego nienaturalnie wykrzywioną buźkę. Skonsultowałam się dziś z innym lekarzem i on również przepsał by dawkę 1ml ale po opowiedzeniu co się stało zaczął bronić koleżankę (bo są z jednej przychodni). Musimy z mężem napisać pismo bo może się przytrafić to innemu dziecku, które może nie mieć tyle szczęścia. Dziewczyny czytajie ulotki informacyjne na lekach(ja tego nie zrobiłam) i kontrolujcie lekarzy. To tylko ludzie a tu chodzi o nasze dzieci. Moja lekarka nie chciala już czekać i zapisała mu zaszczyki, płacze on i ja też bo jestem panikarą ale widzę poprawę( chyba też po zmniejszeniu tych leków) Pozdrawiam i dzięki że o nas myślałyście
-
Pawełek wczoraj stracił przytomność akurat podczas wizyty lekarki. Jest na xzastrzykach, teraz nie mam czasu ale później wszystko Wam opiszę. Trzymajcie za nas kciuki
-
Jokas a co jak nie masz czasu (lub ochoty :) i plamy zaschną).Bo u mnie niestety jest dużo starych plam. A za radę z płynem bardzo dziękuję wypróbuje.
-
Eli Ty chyba jeszcze karmisz i Thefly (już kończysz) powiedzcie czy jadłyście kapuśniak? Albo żurek? mam na te zupy ogromną ochotę ale nie wiem czy jak je zjem to młodego brzuszek nie rozboli. Bo ja przez te jego alergie jestem ciągle na dietach. Są plusy czytałam o powrotach mam do normalnej wagi i problemach z jej utrzymaniem,więc mniie to nie dotyczy raczej bardziej brak kalorii i witamin. a wagowo 4 kg mniej jak przed ciążą, więc muszę nadrobić zaległości. Ale mnie wzięło na to pisanie, nie dość że składnia trochę na bakier to jeszcze co chwilę coś dopisuję, ale myślę że to już koniec.
-
Agucha Moim zdanie są zupki smaczne i mniej smaczne. Ja mam sprawdzoną zupkę BoboVity marchwiowa z ryżem, jeszcze nie słyszałam żeby jakieś dziecko jej nie lubiło. Koleżanki które miały problemy z jedzeniem u maluchów zawsze ją chwaliły.(mi też smakuje :) ) spróbować nie zaszkodzi, powodzenia. Acha dziewczyny czy macie jakiś sposób na plamy z marchwi? Nie wiem może już o tym pisałyście ,bo ja teraz z tym walczę. Pa i miłego dnia Wam życzę bo śliczny się zapowiada.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7