Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mazowszankaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mazowszankaaa

  1. czesc dziewczyny! Co jakis czas wpadam do Was z mojego topiczku. Tez jestem wczesna lutowka (ewentualnie koniec stycznia) ale co tam, zagladam sobie tutaj :-) Odpowiadam na Twoje Mama24 pytanko odnosnie brzucha... tak ja widze u siebie male zmiany... jest on po prostu pelny, juz nie plaski, a na pewno nie wklesly.... niedlugo musze sie zaopatrzyc w jakies kosmetyki na rozstepy ;-) Bierzecie jeszcze folik??? I jak samopoczucie????? Mdlosci są? zwiekszają się, zmniejszają czy w normie???
  2. Cześć dziewczyny!!!! Coraz nas więcej, bardzo się cieszę i gorąco witam Agnę i Anikę!!!!!!!!!! mam nadzieje, ze bedziecie pojawiały się codziennie i że będziemy sobie miło konwersować o staraniach, bobaskach i nie tylko :-) Ja na razie będe sie pojawiała na kafe popoludniami, bo wczesniej w pracy nie ma jak zupełnie.... nowy projeklt przede mną, nie mam możliwości nawet Was podczytywac, nad czym serdecznie ubolewam, bo omijaja mnie dyskusje \"na żywo\" :O Ewa pytałaś kiedy iśc do gina, dziewczyny różnie chodzą, niektóre od razu po zrobieniu testu chca potwierdzenia na tescie bety, robią to co kilka dni, ja z racji chorobska, ktore mnie dopadlo moglam pojsc do lekarza dopiero ...w 9 tygodniu.... A co do odczuc przed zrobieniem testu to intuicyjnie \"wiedzialam\", ze sie udalo, po prostu czulam, ze cos sie zmieni, nie potrafie tego wytłumaczyć... ale im blizej terminu @, to coraz bardziej zaczynaly ogarniac mnie watpliwosci tak ze jak zrobilam test i wyszly 2 krechy to sie w sumie bardzo zdziwilam, ze jednak sie udalo :-) Trzymam kciuki za wszystkie starajace się, na pewno wkrótce zostanie obwieszczona kolejna dobra nowina.... :D Serdeczne pozdrowionka!!!!!!!!
  3. A ja jestem niepocieszona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja druzyna odpadła :-( mundial sie dla mnie skończył buuu..... Dla Argentyny
  4. Elu, dzisiaj mecz Argentyna:Niemcy... Komu kibicujesz???? Czy ze wzgledu na fakt mieszkania w Niemczech sympatyzujesz druzynie Klinsmanna? Bardzo jestem ciekawa...... Meczyk za 15 minut :D
  5. 500 brzuszkow...no no no... gratuluje!!!!! kiedys na silowni robilismy chyba po 200 i wydawalo mi sie to nie lada wyczynem, ale o 500 nawet nie marzylam... tak trzymac, kondycja przyda sie na czas zafasolkowania :-)
  6. tez uwazam, ze to najlepszy okres w roku na zajscie w ciaze... :D poza tym jak przyszly upaly,to sie ucieszylam, ze najwiekszy brzuszek przypadnie na mrozy, bo w taki skwar to bym padla...
  7. Wlasnie mi tez sie wydaje, ze najlepsze sa naturalne witaminy... ale z tym folikiem zapomnialam zapytac ginki czy nadal brac... kurcze, zaskoczylas mnie tym, ze od witamin w tabl. duze dzieci sie rodza... mam nadzieje, ze od kwasu foliowego nie :O
  8. czesc Elu!!!!!!!! Co u Ciebie??? niedlugo urlop i przylot do kraju? Pewnie bardzo sie cieszysz..... Ja bardzo lubie, jak piszesz o posilkach, ktore przyrzadzasz, zwlaszcza teraz, gdy to, co zjem następnym razem, jest wielka niewiadoma, bo trudno przewidziec, na co akurat bede miala ochote, lub moze inaczej, do czego nie bede czula wstretu ;-) twoje potrawy czesto mnie inspirują :D
  9. Dziewczyny, mam do Was takie pytanko odnosnie kwasu foliowego... do ktorego tygodnia ciazy go bralyscie/bierzecie?
  10. Hej Ania... a ja myslalam, ze juz odpoczywasz sobie na urlopie w jakims przytulnym, spokojnym miejscu :D
  11. hej Vall!!!!! miło, że do nas zajrzałas!!! Wpadaj jak najczęściej, zapraszamy na stałe do naszego miłego grona, teraz troche uszczuplonego przez urlopy, ale prężnie działającego w kwestii dzidzi i nie tylko ;-)
  12. Hej Dziewuszki!!!! Mozolinka... zazdroszcze urlopu, my tu w skwarze warszawskim od dlugiego czasu sie męczymy..... Jak sie czujesz w roli ŻONY? :-) Olu, podczytałam, że miałas fajowy weekend w Wawie.....i smaczny :D Elu, badania to m.in. toxo, rozyczka, glukoza, grupa krwi, mocz i morfologia plus kilka takich, ze nie wiem co to jest, bo sa tylko jakies symbole cyfrowo-literowe w nazwie badania... sory za ignorancje, ale sie nie znam na tym :O no i usg, na wszelki wypadek ze szczegolnym akcentem na ten wirus, czyli bardzo dokladne.... ale usg chyba zawsze robia dokladnie... no nie wiem, to moj debiut, wszystko jest dla mnie nowe w tych sprawach.... Pani doktor powiedziala, ze moge cwiczyc, plywac, jeździc na rowerze, czyli zachowywac sie normalnie i tylko uwazac na jedno- nie przegrzewac sie, bo to jedyna rzecz, ktorej ciaza nie lubi... Dziewczyny, co poza tym u Was??? Starajcie sie o fasolki, bo smutno w tej tabelce na dole..... Do robótki ;-)
  13. Witojcie Dziołchy!!!!!!!! Jużem w domciu!!!!! Zaraz przeczytam wszystkie wasze wpisy, co sie nowego wydarzyło i czy są kolejne maluchy w drodze :-) Ja bylam na wizycie u ginki, powiedziala, ze ciaza akurat na swoj wiek :D nie robila mi usg wewn., wiec serduszka nie widzialam, ale zapisalam sie na kolejna wizyte i usg 19 lipca. Dostalam oczywiscie mase badan, czesc na wszelki wypadek w zwiazku z wirusem, ale powiedziala ze nie ma co panikowac, bo na tyle lat, co ona prowadzi ciaze i na tyle ciaz, ile miala z roznymi wirusami tylko raz urodzilo sie chore dziecko-po rozyczce.... no to zmykam poczytac co sie u Was dzialo....
  14. co do ograniczen to wyglada to tak: -papierosy, ten problem odpada, nie palę..... -alkohol, no ciągnie mnie jakies piwko czy winko, ale odkad zrobilam test, nie mialam w ustach i miec nie bede.... -kawa, czasami robie sobie kawke, raz dziennie, ale moja kawa to taka lekka zawsze, polowa wody, polowa mleka, kawy pol lyzeczki..... -komputer, tu moze byc problem, bo to moje narzedzie pracy..... poza tym jem prawie wszystko, na co mam ochote, za wyjatkiem surowego miesa (moj kochany tatarek!!!) i serow typu feta... a jem bardzo roznie teraz, bo roznie mi sie chce...... np. wszamalam teraz makowca, rosol i smazone plasterki ziemniaka, bo mi się akurat zachciało... i tak dalej....... Wczoraj Ela narobila mi smaka na arbuza, ale nie bylo akurat w sklepie... jakos przezylam :O ale zauwazylam dziwna rzecz, np. jednego dnia moge miec ogromne parcie na jakas potrawe, nastepnego nie pokazuj mi jej na oczy
  15. Olu, ciekawa jestem, ktory hotel Gromada, jak w Środmiesciu to dobra lokalizacja... Centrum...galerie, sklepy blisko, Swietokrzyską do Traktu Królewskiego, proponuje spacerek Krakowskim Przedmieściem, mozesz zahaczyc o kampus mojego ukochanego uniwersytetu, tam milo, spokojnie, zielono...a potem prosto na Starówkę i nad Wisłę :-) Ty pewnie i tak wszystko wiesz, ale ponieważ to moje ulubione miejsca w Wawie, wiec już Ci zaproponowalam szlak... ciekawa jestem, czy duzo bedziesz miala czasu wolnego i jakie towarzystwo... jak lubicie klimat pubow, to mozecie wybrac sie na Pola Mokotowskie, tam tez pieknie, zielono... i troche porozrzucanych knajpek ja niestety bede na drugim koncu miasta, gdybym byla u siebie, mialabym dosc blisko na Stare Miasto....... Ewo, masz \"moje\" objawy!!!!!!! Może to TO?????? Rosa, Wy 7 lat po slubie, u nas bedzie tyle samo, odkąd się znamy :-) Elu, czekamy na Ciebie w Polsce!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. Hej kobiety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No rozkręcajmy się, bo spadniemy na samo dno........ Ewa, co u Ciebie?????????????? Ciekawe jak tam Mozolinka na wakacjach? Pewnie juz pieknie opalona, zrelaksowana....i może zafasolkowana :D Ja dzis lece po poludniu do ginka, a potem jedziemy na kilka dni do mojego brata, na drugi koniec Wawy tylko, ale tam nie ma neta, wiec dam znac pewnie dopiero w srode po poludniu..... Ale jeszcze dzisiaj troche tu pozagladam ;-)
  17. Elu, jestes a juz sie martwilam, ze gdzies wywialas i nas zostawilas..... truskawki sa puchotka, mam w domku, zaraz szamne... rozumiem, ze doceniasz polskie owoce... ja wlasnie mialam dzisiaj dzien wspominek i opowiadalam o amerykanskich owocach, m.in. truskawkach... one byly tylko z zewnatrz czerwone, w srodku...biale... i bez smaku truskawkowego :O dziewczyny, ratunku, ja mam popoludniami takie niesmaki w buźce, ze szok... i nie wiem, co mam pic, bo ostatnio zauwazylam wstret do herbaty, ktora do tej pory uwielbialam... co ja bede teraz pila?????
  18. Pusciucho dzisiaj!!!!!!!!!!!! Elu, gdzie sie podziewasz???????? Aniu, Olu, wiem, ze pracujecie, ale.......... nudno............... pozostale kobietki to chyba zapomniały o nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  19. Wiecie co, moja dzidzia zaczyna dawac o sobie znac... tzn... mdlosci zaczynaja mnie dopadac buuu...... a co najdziwniejsze zdarza sie to poznym popoludniem... i czemu to sie mowi o porannych mdlosciach??????? Zaraz lece do konowała........
  20. Widze Elu, zes wielbicielka herbat jestes....... Dla mnie herbata jest jedynym napojem, którym jestem w stanie zaspokoić pragnienie :-)
  21. Mecz.... kochana, doskonale Cie rozumiem... teraz to moze pasja pilkarska troche mi przeszla, ale jak bylam nastolatka to nie bylo chyba wiekszego kibica na osiedlu... jak trwal mundial, to obowiazkowo stawialam siostre w bramce i strzelalam jej \"karne\", gralam z kolegami w noge... A moja ukochana druzyna przez lata byla Argentyna.. w 1990 roku plakalam razem z Maradona rzewnymi łzami, gdy zajeli drugie miejsce w finalach we Wloszech........(a nie pierwsze!!!!) Nota bene teraz tez, jak nasi sie pozegnali z Mundialem, kibicuje Argentynie, chociaz juz zadnego pilkarza po nazwisku nie umiem wymienic :-)
  22. Się domyślam...... tylko ze ja w chalupce mam jedynie pomidory, ogórki i szczypiorek.. jogurtu i rzodkiewki brak... chyba sobie przyrzadze pomidory z cebulka...proste, zdrowe i smaczne... mniam.....
  23. Aniu..... smacznego!!!!! ale mi narobilaś smaczka na taką sałatkę... zaraz cos sobie wymyślę :-)
×