Witam wszystkie Kobietki. Jestem tu nowa. Mam 34 lata i jestem w 10 tyg trzeciej ciąży (.Mam 2 synków: 6,5 oraz 3,5 l). Dwie poprzednie przechodziłam bezproblemowo, obecna to pasmo kiepskich dni. Mdli mnie od rana do nocy, brak mi siły na cokolwiek, wejście na pierwsze piętro to jak wyprawa na MountEverest.Boję się, że coś jest nie tak. Czy to kwestia wieku? Czekam poprawy. Pozdrawia wszystkie przyszłe mamy:)