Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewa27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewa27

  1. hmmm... a jak się nie da, to nawet widłami !!!!!!! hihi
  2. hej dziewczyny!! to ja, :) tylko w końcu zaktualizowałam nicka bo już najwyższy czas:) Asia, moja teściowa to tez fajna babka, tyle ze jeszce nie mielismy jej kiedy przeszkolić jak zajmować się małą, ale jak w końcu to zrobimy, to mam nadzieję, ze może uda nam się gdzieś wyskoczyc:) kurcze, już utro mikołajki a niedługo święta, a ja nie mam pomysłu co do prezentów, co kupujecie? bo ja jakoś nie mam inwencji w tym roku:(
  3. to ja:) tylko nick w końcu zaktualizowany bo to juz najwyższy czas:) mada, kawka pyszna, chyba poproszę o jeszcze jedną bo coś mi się dzis oczy zamykaja, jak jest pełnia to jakoś spac nie moge:) co do tych warzywek, to z pewnego źródła mam tlyko a niemożemy ciągle tych samych zupek jeść, wieć pewnie też zostaną nam słoiczki:) no chyba że zaatakujemy jakiegoś rolnika i coś zdobedziemy:)
  4. hej hej melduję sie i piszę sie także na kawke, tyle ze u mnie też brak słodkości:( buuuuuuuu u mnie tez pogoda potworna a chciałam na spacerek wyjsc, chyba beda z tego nici.. widzę ze tu dyskusja żółtkowa rozgorzała, ja chyba też niedługo zaczne podawać bo już od dawna mama mnie namawia, bo to ponoć same witaminki, tylko też słyszałam ze na twardo.. ale skoro mada mówi ze na miekko lepsze, to trzeba spróbowac! co do gotowania zupek, to ja na razie dawałam młodej zupkę standardowa z ziemniaczka, marchewy i pietruszki, czy inne składniki które dodajecie macie z wiadomego źródła czy z mrożonek lub ze źródeł ogólnodostępnych, bo juz sama nie wiem, czy gotować z takich czy lepiej jednak dawać ze słoiczków! Majka tez jeszcze nie siedzi ale na razie jakos sie tym nie martwie, pewnie ma jeszcze czas, choc jak sie jej da paluszki to rwie do góry jak szalona;) wlasnie jabłuszko zjadła i do kompa sie rwie, mała informatyczka;) a ja jeszcze nie zaczełam myslec o peezentach a święta tuż tuż, jakos pomysłów mi brak..
  5. hej hej!!!!! no własnie, ciekawe co z Anka.. w kazym razie trzymam kciuki bo moze to już;) Magda, jeśli chodzi o zostawianie Majki, to mam ten sam dylemat, może nawet bym się przemogła i zostawiła ją na troche alę boje sie, że potem będe z nią dochodziła do ładu zbyt długo, ona ma też określony cykl dnia i nie chcę go łamac, a nigdy nie wiadomo czy ktoś komu damy małą pod opieke, bedzie tego przestrzegał. to jest mały problemik!!!!
  6. Anka, a to zaskoczenie! ja byłam pewna ze Ty już tulisz swoją kruszynkę:) ale to juz pewnie kwestia dni, a może godzin... w każdym razie życzę powodzenia i aby poszło szybko i sprawnie!!!!!!! Lucky, co do tego usypiania to powiem, że nie chcę generalizować, bo każde dziecko jest inne ale na naszą Maję podziałało i wydaje mi sie, że jest w miare ok. Nie oznacza to,ze zasypia zawsze od razu i bez zająknięcia (teraz właśnie marudzi trochę w łóżeczku) ale z reguły zasypianie nie trwa długo i w miarę szybko widzieliśmy rezultaty, więc my jestesmy zadowoleni:) aaaaaa no i gratulacje dla Gabrysia na tego drugiego ząbka!!!!!!
  7. Lucky, obrońca pokrzywdzonych dzieci- dobre, podoba mi sie to okreslenie:) hihi, szkoda ze nie da się go przekonać, bo efekty widoczne sa naprawde szybko, a może niech tylko Tomek powstaje kilka nocek do Gabrysia i zobaczy jak to fajnie wstawać co godzinkę:) u nas z jedzonkiem nie ma za bardzo problemów, na poczatku mała nie wiedziała o co chodzi z ta łyżeczką ale teraz powoli zaczyna sama otwierać buźkę wiec dajemy rade:)najlepszy efekt był po śliwkach gerbera, tak dziewczyna wyluzowała i zaczęła kupki walic, ze nie nadążałam z przebieraniem:) hihi gdyby co to ja jestem z Lubonia- tu to w ogole nie ma gdzie wychodzic, wcześniej mozna bylo na Malte ale teraz troche zimno na zbyt długie spacerki, wiec juz nie wiem co na zimę nam zostanie:( centra handlowe..? choc tam- tak jak pisałas- mnóstwo wiary, pewnie zostanie kameralne siedzenie w domku. pędze na siatę bo się właśnie zaczyna! buziaki!
  8. hej hej:) Asiu, imprezki..mówisz..:) a co to jest w ogóle? już chyba zapomniałam:( ale chyba niedługo bedzie trzeba odświeżyc pamięc i gdzieś wyskoczyć! My ta za bardzo nie mamy z kim młodej zostawić, gdybysmy chcieli wyjśc, choć z drugiej strony to ja jakaś zaborcza matka chyba jestem i jakoś cieżko zostawić mi tę moją królewne, wiem ze to tylko kwestia psychiki i jak się już raz przełamię to później będzie lepiej, no i liczę że dam radę. A jak jest u Was, nie macie problemu zeby zostawić dzieciaczki z kims? a największy problem, ze kiedyś będzie trzeba do pracy wrócic, no i co wtedy zrobic... na razie staram sie o tym nie myślec:) udanej niedzielki wszytskim życzę!!!!!!!!
  9. Mamo Wojtusia i Julki, moja MAjka jest dokłądnie o 3 dni młodsza od Julki, urodziła się 29 maja:) więc są prawie rówieśniczkami!!! a co do tego horroru to współczuje, ja bym chyba padła!!!!!!!! My standardowo kładziemy Maję spać miedzy 20 a 20-30, na jedzonko budzi sie miedzy 3-5 a potem śpi do 7-8, choć mama jest wielkim śpiochem i stara sie w małej tez to zaszczepić, i czasem uda nam się pospać nawet do 10 :) Madziu a w dzień mam podobnie, Maja za długo nie chce spać, czasem 20, 30 minut, ale potrafi tez zaskoczyc i spać 1,5 godziny- choć to zdarza się rzadko:(
  10. Powiem Ci ze ja tez jesetm miekka i ciezko mi słuchac jej płaczu ale to co wczesniej przezylismy (trwało to jakies 1,5 miesiaca) to była jakas totalna masakra, bo ona potrafiła ryczec pół nocy, i to drzec się jakby ją ktos ze skóry obdzierał, do tego jak się rozkręcała to nawet na rekach nie dawało sie jej uspokoic, w i pewnym momencie już nie wiedzielismy co robić, nic sie nie sprawdzało a ona darła się i darła, a było widać że ze zmęczenia padała, a jak nie spała w nocy to w dzień też była zmęczona i marudna, więc przez to jakos troche przyzwyczailismy sie do płaczu i było nam łatwiej, i jak zaczęła w miare normalnie spać już po pierwszym dniu nie moglismy uwierzyć i cieszyliśmy się jak dzieciaki:) w sumie do teraz jest to jakies nierealne dla nas, ze ona śpi i że my możemy spać:)teraz jest tak, że są noce ze nie budzi się wcale, z wyjątkiem jednej pobudki na karmienie miedzy 3 a 5, a są noce ze przebudzi sie 1-2 razy ale na króciutko, i wtedy stosujemy tez tę metodę, ona czasem uspokoi się sama a czasem my odczekamy około 10 minut i składamy jej jedną wizyte, dostaje smoka, przytulanke i to z reguły wystarcza. Nawet jak sie przebudza to już nie jest taki ryk jak kiedys, tylko bardziej takie marudzenie przechodzące w delikatny płacz (nie wiem jak to określic:) hmmm, sama bedziesz musiała stwierdzic czy warto, jeśli sie wysypiasz to moze nie warto ruszać z tym, ja w ogole sie nie wysypiałam bo zdarzalo sie ze spałam 2 godziny przez całą noc :( a z teściami... współczuję bo bardziej chyba Ci zaszkodzą niż pomogą i pewnie nie raz Cie nerwica bierze..., cholera to nie jest łatwe!!!
  11. My zaczęliśmy wprowadzac wieczorem, normalnie po kąpieli, standardowo jak kładlismy ją spać. Powiem CI, ze my nie mielismy problemów z usypianiem jej, bo Maja zawsze zasypiała sama w łożeczku ale przez pewien czas budziła nam się bardzo czesto, czasem nawet 20 minut od zaśniecia lub kilka razy w ciągu godziny, ja już padałam i dlatego ruszylismy z ta metodą. No i smoka dajemy jej do zasypiania, potem sama go wypluwa a dajemy jej tylko do spania,normalnie w dzien go nie używamy, choc niedługo pewnie bedziemy walczyli z odzwyczajaniem jej od smoka:) a w dzień nie zawsze stosujemy ta metode, moze dlatego ze w dzien nie spi z reguły długo i nie ma wiekszych problemów z usypianiem:) a podczas tych nocnych koncertów wchodzilismy dokladnie według tego grafiku jaki zamieszczony jest w książce, pierwszego dnia to było chyba po kolei minuta, 3, 5 i potem kolejne wizyty u niej co 5 minut (jeśli dobrze pamietam tę tabelke):) kurcze ale się rozpisałam:) a 29 maja- widocznie dobry dzień:) wiedziała ta moja królewna kiedy chce na świat wychodzić:)
  12. Madziu, hmm nie było tak lekko, staralismy sie do niej mówic tylko tak, jak było napisane w książce, czyli około 30 sek, wiec wygladalo to tak, że my swoje a ona swoje, czyli ryczała, pierwszego dnia dała 2 arie, jedna trwała godzine, druga prawie 2 godzinki, ale staralismy sie na to nie zwracac uwagi i wychodzilismy z pokoju, ona po jakims czasie zorientowała się ze ryk nic nie da i uspokajała sie i zasypiała. Myslelismy ze bedzie gorzej i nie damy rady, no ale jakoś to poszło, i teraz jest w miare spokojnie, nie mowie ze spi zawsze i bez przebudzenia sie, czasem sie wybudzi ale albo sama sie uspokoi i zasnie albo zasypia po jednej interwencji. my jestesmy baaaardzo zadowoleni, bo wczesniej miałam jakąś schizę zeby w ogole połozyc się spac.:)
  13. witamy ze słonecznego Poznania! u nas pogoda taka (przynajmniej przez okno) :) ze tylko sie chce na dwór wyskoczyc!! moja królewna ostatnimi czasy taka absorbująca, że na wszytsko brakuje czasu, tylko by chciala zeby z nią ciagle siedziec i zabawiać, moja gwiazdeczka:) no ale w końcu to już półroczna panna więc już wie czego chce:) poprawiam tabelkę, choc korekta wagi w przyszłym tygodniu po szczepieniu:) NICK------------IMIĘ---URODZON_Y_A--KG/CMR.--WIEK/M-C//T--KG/CM OBECN -- ZĄBKI ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ matitka----------Kacper-------04.04.2006---------2,900/53--------7//1------------8.0/72-------2 madalena-------Makary---------22.04.2006--------2,850/52-------7//1-----------8.90/69-------0 anuśka26-------Olek----------24.04.2006----------?????/??--------7//0-----------8,2/74--------5 Anka1974---------Olek--------30.04.2006--------3,500/55--------6//3-------------8,3/76------2 elinova--------Wiktoria-------01.05.2006--------3,500/54---------7//0-------------8,75/74------0 biedrona----------Jula----------06.05.2006--------3,310/54---------5//0------------7,0/74------0 mamaAnulki------Anulka-------06.05.2006---------3,62/58----------6//0------------7,0/??------0 Qassandra------Gabrysia------10.05.2006---------3,400/57--------5//3-----------6,4/69--------2 Emcia71---------Kacper-------10.05.2006--------3,800/56---------6//0-----------9,3/74-------1 kinga_23---------Julka---------14.05.2006--------3,500/56---------5//2------------6,9/65------1 Lucky-------------Gabryś-------14.05.2006---------3,200/51--------6//0------------7,8/70-----1 Maja24-----------Kamil--------16.05.2006--------3,800/57---------6//2-----------9,3/75-------1 tojaedyta---------Agatka------18.05.2006-------3,510/55---------6//0------------7,5/65--------0 Grzywa------------Zuzia-------21.05.2006--------4,300/62---------6//0-----------9,1/?-------0 Gabi26------------Kubus-------24.05.2006---------3,770/56--------5//0------------8/75--------2 Kinia25-----------Julka---------24.05.2006---------3,340/59--------6//1------------7,6/72-----0 malinow_a26----Mati---------24.05.2006--------4,450/59--------6/0-------------9,2/72------2 Magdab------------Marta-------25.05.2006--------2,900/52--------6//0-------------7,5/69-----2 Szwedzia----------Ola----------26.05.2006---------3,400/56---------6//1------------6,2/??------0 mamaEwelinki---Ewelinka------28.05.2006-------3,500/50--------6//0-------------8,92/74------0 Ewa26-------------Maja-------29.05.2006---------3210/51---------6//0------------7,0/?------0 brygida-26--------Aron--------10,06,2006--------3,680/56--------5//0--------------8,5/?-------0 drogie mamy- może wpiszesz sie do tabelki?? ja byłam przeziębiona ale Majce na szczescie nic nie było, normalnie ja karmiłam i było wszytsko ok! więc chyba nie ma sie co martwic, dzieciaczki bardziej odporne bedą! mam pytanko małe, czy Wasze maluchy gapią się jak szalone w ekran, moja to mała telewidzka chyba będzie choc jej nie pozwalamy ogladac tv, i stad moje pytanko, jak to jest z oglądaniem tv przez tak małe brzdące, bo na pewno są głównie nagatywne skutki ale jakie..?? mi juz brakuje argumentów bo niektórzy (czytaj teściowie):) jakoś nie potrafią zrozumieć ze nie ma oglądać i koniec, i oczywiście mają swoje teorie w tym temacie! my zmykamy na jakiś deserek, bo pannica się domagać zaczyna! całuski!
  14. aaa i jeszcze cos mi się przypomniało, może sie bede powtarzac wiec z góry sorki:) powiedzcie mi jak same gotujecie zupki maluchom, to ile one mogą stac w lodówce, czy jakos tez mozna je zamrażać?
  15. :) Majka dziękuje wszytskim za życzonka, no i zaprasza na popołudniową kawkę i ciacho!!!!!!!!!!!
  16. Lucky, bądź dzielna z tymi zasadami, mi też się to wydawalo niemożliwe zeby nie karmić tak często w nocy, bo tez miałam z tym problemy ale teraz już od ponad 2 tygodni śpimy w miare normalnie od 20 do 7-8 rana z jednym karmieniem między 3-5 (choć wczoraj obudziła się dopiero przed 6 czym baaaardzo mnie zaskoczyła:) oczywiscie pozytywnie). Nie ma już placzu w nocy, no i nawet mamusi świat wydaje się ladniejszy:) a w POznaniu w koncu bez mgły!!!
  17. cześć wszytskim!! my jak zwykle troszkę późno zwlekamy się z łóżka:) zawsze musimy jeszcze troszke pobaraszkowac z małą i połaskotać się ona to uwielbia i kwiczy z radości! już na dniach przeprowadzamy się do spacerówki, więc żegnamy się z gondolą (choć fajnie w niej było:) mam nadzieje ze Majce się będzie podobało bo niestety mamy spacerówke montowaną przodem do kierunku jazdy, czyli tyłem do mnie, nie wiem tylko czy większy problem to bedzie dla niej czy dla mnie, jak nie bede jej widziec:)) dziewczyny, pokazy slajdów wprost super!!!! chyba skorzystam tez z pomysłu!!! a maluchy rosna jak na drożdżach!! pozdrowienia dla wszytskich!!
  18. hej dziewczyny! troche sie tu u nas na topiku uspokoiło ale to pewnie dzieciaczki sa absorbujące i na nic nie ma czasu:( moja mała właśnie zasnela wiec mam chwileczke, choć pewnie nie długa:( Ania, ty juz pewnie tulisz swoje malenstwo, w koncu to juz koniec listopada!!daj znac co i jak! Paula, dla ciebie buziaków moc, to pewnie ta pogoda, u mnei z samopoczuciem tez nie najlepiej, ogólnie czasem mam takie dni ze cały czas jestem na \"nie\" bez względu czy coś sie stalo czy nie, moze to siedzenie w domku mnie dobija, juz sama nie wiem, pocieszam się tylko ze bedzie lepiej!tak na marginesie gdzie sie przeprowadzasz? Magda, ja tez mialam problemy z nockami, był płacz, budzenie się czasem nawet co 15 minut, ale udalo nam sie zdobyc ksiażkę \"uśnij wreszcie\"- moze slyszałas? no i juz od 2 tygodni jest lepiej, spimy w miare normalnie od 20-21 do około 8, z jednym karmieniem między 3-5. gdyby co to ksiązkę mogę podesłać na maila. udanego humoru i pozdrowionka dla wszytskich!
  19. hej hej ja jako winowajca i rozciągacz strony wpuszcze tu jeszcze kilka słoni:))) .....................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@\\\\ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@I\\\\ ....@@@@....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .....................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@\\\\ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@I\\\\ ....@@@@....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ byleby tylko na kolejną strone nie przeszły:(
  20. cholerka ale rozciagnelam stronke;(sorki! dobrze ze sie juz konczy!
  21. my juz po spacerku, nie ma to jak dobrze sie dotlenic;) a dla Matiego milion buziaków no i
  22. Mada, babeczka pyszna ale chyba czas na spacer sie szykowac bo zjem za duzo :)
  23. Mama Ewelinki, mialam na mysli dokladnie ten mix- jabłko z czarnymi jagodami! jej nie smakowało wiec mamusia chetnie zjadła!;)
  24. na te babke to ja sie piszę, jesli jeszcze jest, chyba jakas uzalezniona jestem czy cuś;) dzien bez czegoś słodkiego to dzien stracony! moja pipencja cos spac nie chce wiec pewnie bede musiala ja zapakowac w wózek i na spacer pędzic a nie chce mi sie potwooooornie!;( ktos ostatnio pisał o owocach, Maja tez nie przepada za czarnymi jagodami, hmmm sama nie wiem czemu, takie pyszne no i widze ze nie jest odosobniona, cos te dzieciaczki nie wiedza co dobre;) papa!
  25. hej dziewczyny!!! co sie dzieje, juz prawie 11 a tu pustki???? gdyby co to zapraszam na kaweczkę!!
×