ewa27

witam wieczorową porą! przede wszytskim, sto lat dla małego (a może już dużego:) przystojniaka MAkarego!!!!!!!! już duzy facet z niego!!! hmmm, wlasnie miałam zapytac o to samo ale widzę że Maja mnie uprzedziła, więc jak wozicie małe bąble? ja ciagle używam gondoli ale mała juz lewo się mieści, myslałam ze damy radę jeszcze przejeździc w niej zimę ale chyba bedzie cięzko, poza tym Majka rwie się do siedzenia choc sama jeszcze nie siedzi i w gondoli coraz cięzej, dziś na spacerku włączyła mały autoalarm zeby ja posadzić w gondoli, no i nie miałam wyjścia:) od razu był spokój i podziwianie widoków!! i już sama nie wiem czy wyciagać spacerówe czy przemeczyć się jeszcze. coś pustki się tu zrobiły!!gdzie się wszystkie podziały? w takim razie całuski dla wszystkich!!

czesc wszytskim! młoda zasnęła wiec choc mam chwilę czasu na kawkę i kafe:)tyle ze do kawki nic nie ma:( my też bardzo chcemy chodzić na basen, zajecia sa chyba od 3 miesiaca tyle ze chetnych więcej niz miejsc:( musimy sie dokladnie zorientowac co i jak no i w końcu zaczac, juz sie nie moge doczekac tych wodnych szaleństw!!! udanego dnia dla tych w domciu i tych w pracy:)

czołem wszystkim:)!!! my po weekendzie u dziadków wróciliśmy do domku, no i próbujemy dojśc do ładu, bo troche burdelik się porobił:) ale damy rade, co tam!!! każdy wyjazd to kupa pakowania, jakaś masakra!!! jeśli chodzi o chodziki, to my mówimy zdecydowanie nie!!! nawet nie rozważaliśmy kupna, za to teraz zastanawiamy sie jakie krzesełko kupic, wybór ogromny ale jakoś cięzko sie zdecydowac!! Malinowa, gratulacje !!!!!!!! w końcu 2 ząbki to już coś!!u Majki na razie szczeka pusta choć i bez zębów cyca potrafi pogryźć:( pozdrowionka!!

aha, no i oczywiście trzymamy kciuki za siuśki Buni, coby następnym razem sie udało!!!!!!!! a moje dziecko leży i kwiczy radośnie, co za rozkoszny widok!!!!!!!!:) od razu humor się poprawia

hej dziewczyny! ja wlaśnie przy kawce, jedyne czego mi brakuje to czegoś słodkiego:( moja królewna właśńie zasnęla wiec korzystam z okazji i przesyłam ten przepis na babke bananowa, mam nadzieje ze zdąze, hihi:) BABKA 2,75 szkl mąki 1 szkl oleju 0,75 szkl kefiru naturalnego 4 całe jajka 2 łyżeczki sody oczyszczonej 4 dojrzałe banany 2 szkl cukru cynamon lub przyprawa piernikowa bakalie całe jajka ubić z cukrem, banany pognieść widelcem lub mikserem, wszytskie składniki wymieszać i ubijać mikserem, na końcu dodac bakalie, piec godzine w temperaturze 180 stopni. ciasto jest mega proste skoro nawet ja je potrafie zrobic:) ja robiłam bez bakalii no i nie dawałam duzo przyprawy piernikowej ani cynamonu bo wtedy nie czuc za bardzo bananów! mam nadzieje ze bedzie smakować:) kurcze musialabym sie zabrac za jakies sprzatanko ale nie chce mi sie potwooornie! wole przed kompem siedziec:) Eli, jak Ty to robisz ze tyle potrafisz sciagnac???normalnie jestem w szoku, ja bym pewnie musiala się doić z pół dnia zeby tai wynik uzyskać!

hmmm..... no własnie dziewczyny, gdzie sie wszytskie podziały??? u nas już troche lepiej, Maja w końcu zaczęła lepiej spac i wszytskim to wyszło na dobre:) hihi od niedawna zaczynamy testowac nowe smaki, jabłuszka banany, marchewki itp i chyba na razie jej smakuje choc jeszcze nie do konca radzi sobie z łyżeczką! ale za to od paru dni przewraca się sama na brzuszek wiec juz za bardzo nie można zostawic jej samej na łóżku. noi zębów wciąż nie mamy i na razie się na nie nie zanosi nawet! Aniu, to już ostatnie dni wiec korzystaj poki mozesz, no i wyśpij sie bo potem może byc ciezko! uciekam do mojej królewny! pozdrowionka!

hmmm,gdzie się wszystkie podziały?:) Eli, chyba chciałaś przepis na babkę bananowa, w wolnej chwili prześle, moze byc na gadu? Grzywa, mam pytanko, dajesz na noc Zuzi kaszkę, czy robisz ją na swoim mleku czy gotową na modyfikowanym? no i czy jest rzadka i pije się ją z butli czy taka gesta, ze je się łyżeczką, kaszki jeszcze nie próbowałam dawać małej wiec pytam:) no a nowe fotki Zuzki bombowe, prawdziwa gwiazdeczka!!!!! buziaki na noc!!

hmmm, to wyżej to jakaś pomyłka:) może jakaś kawka..? ja własnie popijam wiec moze ktoś dołączy? co do @, to ja tez ciagle nie mam, no i bardzo sie z tego ciesze, byle jak najdłużej, jakos tak wygodniej bez a do dobrego łatwiej sie przyzwyczaic:) juz dokładnie nie pamietam ale chwała!!!!!!!!! dla tej która wspomniała o ksiazce usnij wreszcie!! chyba uratowała nas;) co prawda dopiero testujemy trzeci dzien ale juz sa efekty od pierwszego dnia, sama nie wiem czy to przypadek czy rzeczywiście skutkuje!!lekko nie bylo ale jest coraz lepiej Maja od kilku dni zaczeła tak gadac ze chyba nas wszystkich zagada, choc na razie nie da sie tam nic rozpoznac, tego obcego jezyka jeszcze nie znamy;)) akq1dd1dlsdc NI BBBBBBBBBBBBBBBBBBLL.KKKKKKKKKKKKKKKKKKKK- A TO pozdrowienia od Majki! no i wczoraj próbowała bananki, dobre były tylko ze pierdki baaaaardzo śmierdzące;) całuski!

cześć! u nas dziś okropnie, pada..:( super ten link z karaoke, u mnie się muzyczka włącza bez problemu, no i mama z tata- mimo ze fałszują- będą musieli spiewać:) wczoraj młoda zrobiła nam małą niespodzianke, bo po raz pierwszy sama przewróciła się na brzuszek, mowie wam jaką mielismy radoche, super sprawa;)) byle wiecej takich niespodzianek! a kawał dobry!!! uśmialiśmy się z mężem na dobry poczatek dnia! Mama Anulki, moja Maja śpi bez poduszki od urodzenia, w wóżku też nic nie ma i powoli ją to zaczyna denerwowac bo wsyztsko chce widzieć a jeszce samodzielnie nie siedzi, słyszalam ze bez poduchy powinna spać conajmniej do roku, a jak jest u was dziewczyny? Kinga_23, dawaj w ramach możliwosci znac co u ciebie i jak dajecie rade? mój mąz tez mnie cały czas namawia na taki szalony wyskok za granice, bo w tym kraju jakoś coraz gorzej ale na razie coś nie jestem do końca przekonana... może z czasem... wszytskim udanego weekendu życzę no i zapraszam do Poznania na rogale marcińskie, pyyyyyyyszne!!!!!!!!

My własnie tez wrócilysmy ze spacerku a młoda ciagle spi:) kurcze zimno jak cholerka, chyba zaczna juz czapke nosic:) Qassandra, sto lat dla Gabrysi, w końcu tylko raz kończy się pół roczku a to już konkretny wiek:) magdab- ratulacje pierwszego ząbka, u nas na razie cisza jesli chodzi o zabki, no i może dobrze;) a jesli chodzi o to sadzanie z poduchami to wam powiem ze mi zalecał to lekarz neurolog, ze to niby jest ok i ze tak mozna ale jakos do konca w to nie wierze i nie praktykuje wiec co lekarz to inna opinia, juz sama nie wiem:( a teraz lecę na ciepłą herbatkę! pa!!

cześć wsyztskim!!! do kawki oczywiscie sie dołączam a stawiam tez babkę bananową bo wlasnie upiekłam:) baaardzo dobra!! u nas dzis tez jakos tak slonecznie (choc moze tylko przez okno:) wiec my tez niedlugo mykamy na spacerek. Eli, z małej Wiki to niezła kluseczka, konkretna waga:) moja z tymi niecalymi 7 kg to przy niej mały robaczek:) my mamy dopiero szczepienie za 3 tygodnie i juz jestem ciekawa dokladnego pomiaru, no i sie zastanawiam czy ona aby za mało nie przybiera, hmm zobaczymy... ja tez sie ciagle zastanawiam nad krzesełkiem do karmienia i sama juz nie wiem, Brygida jesli masz mozliwosc podeslij mi ten artykuł, moze pomoze...:) buziaczki

hej kobitki:) chyba nam sie troszkę pogoda poprawiła bo słonko za oknem widze, choc moze to tylko złudzenie! ale na spacerek i tak sie wybiore. nawet w tych ekstremalnych wiatrach chodziłam i jakos dałyśmy rade, choc wczoraj to już wracalam w deszczu, ale co tam, niech sie mloda tez troche przewietrzy :) zaraz pewnie tez bedziemy zmykac! Paula, u mnie troche też lepiej z nockami, bo dluzej to bym chyba nie dała rady, już padałam na ryjek!mam nadzije ze bedzie jeszcze lepiej!!! a coś jest z ta zamiana dzieciaczków:) ciagle któreś szaleje, jakby przechodzilo z jednego na drugie, a mzoe to normalne bo za dobrze byc nie moze:) Madziu, ja na razie pracy nie szukam, choc to pewnie kwestia kilku miesiecy, na razie nawet o tym nie mysle bo jakos nie potrafie sobie wyobrazic ze mam zostawic moją rybkę z kimś obcym, a do tego wszytskiego nawet nie mam pomyslu co z nią, czy żłobek czy opiekunka... już sama nie wiem, a ja pracowałam w dziale zakupów, logistyce, import/export, wiec bede szukac czegoś podobnego:) Aniu, ciezko mi powiedziec co to za kłucie, bo ja czegoś takiego nie miałam, ale moze to juz coraz blizej.... kurcze zycze ci zeby bylo szybko i sprawnie a w sumie już niedługo bedziesz miala swoją kruszynke ;) mi sie wciaż wydaje ze to było wczoraj a tu już ponad 5-mies. rybka lezy koło mnie i szaleje:))) całusków moc!!!!!!

hej dziewczyny:) nareszcie sie cos tu ruszyło;)chyba wszytskie zajęte małymi bąblami. u nas ciagle nocki troche zawalone bo młoda się budzi czesto bez powodu i do tego z płaczem, ostatnio już ja biorę do łóżka zbey pospać troche, Paula a jak u ciebie, czy Patryk juz lepiej sypia czy ciagle szaleństwo? a z tą praca...hm chociaż macie teoretycznie do czego wracac, mi sie rozwiazała umowa o prace w dniu porodu wiec po macierzyńskim zasiliłam grono bezrobotnych, qrcze taka wizyta w urzedzie pracy to nic miłego ale co tam, kiedys musial byc ten pierwszy raz:) no i mam nadzieje ze znajde potem jakąś prace, chyba tak źle nie bedzie! Minimisiu, ja na brak kupki to chyba polecam tlyko to co Paula, czyli herbatkę. no a w ostatecznosci to chyba czopek glicerynowy, on pomoże na pewno. dziewczyny, czy wychodzicie na spacerki w tej okropnej pogodzie, bo mi cos nie chce sie non stop w domu siedziec i wychodze ale nie wiem czy to tak w deszczu nie jest problem. buziaki

hej do kawki to ja tez dołączam, i to szybciutko, a i na faworka sie skusze bo łasuch troche ze mnie;) a mam taaaaką ochote na jakies dobre ciasto tylko ze cos piec sie nie chce anka, dzieki za link do ksiazki, na pewno sie przyda w walce z małą terrorystką, choc dzis juz nocka troche lepsza;) buziaki

hej:) my dziś się meldujemy troszkę późno. Jednym slowem ciężka nocka była, ta moja pipeczka postanowiła nie spać bo po co..:) wiec cała rodzinka pada, młoda zasneła około 4 i do tego w naszym łóżku, w swoim łóżeczku jak już udalo sie jej zasnac to budziła sie czasem nawet co 20 minut, jakas masakra, tylko czekam az jej przejdzie bo juz żadnego patentu nie mam na te jej szaleństwa:) ale co tam, nie bede sie użalać bo pewnie nie tlyko ja miewam takie nocki:) my wczoraj po raz pierwszy jadłysmy jabłuszko, no i chyba smakowało;)dzis ciag dalszy qrcze, mada co ty robisz z Makarym ze on ciagle spi??troche zazdroszcze;) bo juz powoli zaczynam tesknic za w miare normalnym zyciem, u nas ciagle jakbysmy mieli noworodka w domu, chyba jakis brak organizacji! dzis w miare pogoda wiec zaraz uciekamy na spacer, moze chwilka spokoju będzie:) buziaki!!!!!!!

hej hej, my tez juz podpisujemy liste obecnosci, tyle ze chyba tę na drugą zmianę, bo trochę nam sie pospało;)

qrccze ja chyba jakas uzależniona od netu jestem:) mloda śpi a matka zamiast wziąść sie w garśc i za sprzatanie to przed kompem siedzi:)

oczywiscie ze mam gg:) dzien bez gg to dzien stracony:) moj nr 4581242

Madzia, nie jesteś sama, ze mnie tez okropny leń:(( hmm...... a 4-dniowy tydzien pracy, fajna sprawa!! szybko minie i już nie bedzie trzeba zrywać się z samego rańca:)

ELi, jeszcze tylko 4 dni i już weekend, wiec pośpicie dłużej:)))

super, w takim razie częstuję się:) a mam pytanko, czy w taką okropną pogodę wychodzicie na spacerki z bąblami?

heloł:) u mnie dziś chyba dzień dobroci bo moja królewna dała pospac prawie do 10, więc mamusia zadowolona od samego ranka:) za oknem jakaś masakra, ciagle pada i zimno jak cholera, a mnie kusi zeby na jakis spacerek wyskoczyc,tylko kurcze nie wiem czy sie da... Malinowa, pytałas ja jestem z Wielkopolski- Poznań;) no a teraz to juz wstawiam wode na kawkę, Eli, gdyby co to w ten torcik z truskawkami wchodzę w ciemno:)

hej kobietki:) obijałam się kilka dni a tu tyle stron.. nieźle;) Brygida, tym piwkiem to narobiłas! ja bym chętnie wypiła więc hdyby co to sie melduje:) tak sie zastanawiam kiedy w koncu bedzie mozna sobie na takowe pozwolic bo na razie to tylko karmi popijam:( ktos pytał o spanie w dzień, moja Majka robi sobie średnio 3 drzemki w ciągu dnia, pierwsza około 11-12, potem około 14 (na spacerku), no i czasem padnie okolo 17 na troszkę, niestety:( nie są one długie, czasem 20 minut choc zdarza się i 1,5 godz. powiedzcie jak tam wasze bączki zachowują się w kapieli bo my od kilku dni mamy prawdziwy potop:) młoda szaleje jak dzika, a my niedługo chyba w kombinezony z pianki wskoczymy:) jutro próbujemy po raz pierwszy marchewke, już nie moge doczekac:)) ciekawe tylko kto bedzie bardziej brudny... buziaki i udanego wieczorku:)

witam wieczorową porą!! Paula, milion buziaków dla Patryka w końcu tylko raz kończy się 5 miesięcy

Eli, na spacer zapraszamy,, jesień w Wielkoplsce tez jest fajna (jak nie jest zimno:) a morze.... hmmmm bardzo chętnie, mamusia uwielbia miejmy nadzieje że Maja też:) do potem..