Hej...
Mój szkrab to już całkiem duży - ma 7 lat (czyli w pierwszej klasie). Lubię zajmować się domem i w sumie nie mam ciśnienia, żeby iść do pracy. Chłopcy (duży i mały) naszczęście doceniają to, że jestem w domku. Zawsze jest czysto, pyszny obiadek i pachnie wypiekami :)
Powiem szczerze, że są momenty, że jest mi ciężko (to ogromne mieszkanie i dzidz też ma trudny charakterek) dlatego staram się inwestować w siebie i spotykać się w miarę możliwości z innymi laseczkami ...
to tyle...
z czaswm pewno jeszcze coś napiszę o sobie bo bym Was zanudziła ;)