anieliczka

Kwiatku kolka postów do góry ;). Odpowiedz mi jak możesz bo zaraz będzie następna strona i się nie dowiem ;)

Cześć kwiatku :). Mam pytanie, czy mogłabyś uszyć torbo- plecaczek dla dziecka z wyszytym imieniem? Sprawa nie aż tak pilna jeśli masz teraz mało czasu :)

Gdziee tam :D. Wystawiaj spokojnie :). Ta owieczka na bękitnej owieczce jest biała, prawda? :). Bo fotka wyszła tak że wygląda na żółtawą ;). Co do czerwonej torebki to jest ładna ale na razie takiej nie potrzebuje :). Za to na pewno zamowilabym u Ciebie cos delikatnego w turkusie :). Tylko jeszcze nie wiem jaką

Kwiatku akurat weszłam :) . Super. Pieniażki już wysłałam (20 bo za przesyłkę przeslałam razem z bezowymi kwiatkami) ale na poczcie więc mogą przyjsc jutro jesli jeszcze nie doszły :). Pozdrowionka

nie nie, niech zostanie :). Zieleń? :D, to już wiem dlaczego w pshopie mi się gryzło ;). Na pewno z czarnym jest super. Tak jak pomarańczowa owca :).

Kwiatku- tak sobie wlasnie wyobraziłam tą torebkę w błękicie i zastanawiam się czy czarny kwadrat będzie korzystnie w niej wyglądał.. jak jej jeszcze nie zaczełaś robić to chciałam tylko zaznaczyć że jakby wydawało Ci sie ze lepiej wyglądałby inny (np czerwony czy coś ) to śmiało :), rób jak uważasz. Jak będzie czarny to też będzie ok tylko chciałam powiedzieć że to \'idealnie taka sama\' nie musi dotyczyć koloru kwadratu :D. Pozdrowionka

ok, nie ma sprawy :). Tylko żebym do 23 ją na pewno dostała. Jeśli będzie taka jak pomarańczowa to już Ci teraz doślę kasiorkę i jak ją zrobisz to będziesz mi je mogła sod razu (kiedy będziesz mogła oczywiście) wysłać :).

bosko :). Kwadrat i owieczka mogłyby byś dokładnie takie jak na pomarańczowej- czyli biała owieczka na czarnym kwadracie. Myślę że by fajnie pasowało :).

Przeurocza... tylko trochę się boję tego pomarańczu. Jakbyś mogła zrobić taką samą tylko błękitną to ja już bym teraz zaklepała :)

Kwiatku powiedz jak tam przelew bo miałaś nic nie mówisz to się zaczynam zastanawiać czy wszystko z nim ok i doszło :). Jak tam owieczka? Masz juz gotowy do realizacji pomysł? :)

Przelew już poszedł kwiatku :). Pamietaj zeby nie wysyłac bo jeszcze cos domówie ;). (widze że ładne torebki się zapowiadają)

Oo, widze że owca się spodobała :D. Ta moja koleżanka własnie choruje na owce ;). Hmmm, wolałabym białą chociaż...czarna też jest fajna :)). Ta beżowa ... kurde, na pewno coś mi tu kwiatek zdolniacho i nie tylko mi wymyślisz z tą torebką z owcą żeby fajnie było ;)

kwiatku- jutro albo tam najpóźniej pojutrze jak złamie nogę np po drodze na poczte ( ;) ) przesle pieniadze za kwiatki. A z torbą dla koleżanki to ta zebra nie bardzo by jej chyba pasowała. Najchętniej to bym dla niej zamówiła coś własnie w tym kroju, w klimacie piasku, w kolorze maliny (albo własnie piasku 1 ) lub dzinsu a już super by było gdyby gdzieś znalazł się mały motyw owcy ;). Ja jeszcze mam trochę czasu więc jakbyś miała materiały i możliwość uszycie czegoś podobnego to powiedz, ok? Pozdrowionka

Kwiatku ten nowy piasek nie do końca mi odpowiada, więc go nie zamówie ale czekam , obserwuje topik i na bank sie jeszcze zgłoszę ;).

kwiatku- pieniążki poszły ;).

akurat wpadłam i szybciutko przedwyjściem przychylę się do prośby, przybliżam ;) To kolejna prywatna opinia na temat miłości: to jakiś rodzaj magii, kiedy obdarzamy kogoś uczuciem nie \'za coś, ale pomomo wszystko\'. Kiedy robienie przyjemności temu komuś jest dla nas przyjemnością, kiedy nie chcemy od niej nic więcej poza odwzajemnieniem miłości, kiedy wydaje nam się że gdyby ze świata zniknęł owszystko poza tym kimś, to i tak bylibyśmy szczęśliwi ;) (mówię metaforycznie). Jak mówiłam to rodzaj magii, do której potrzebne jest reakcja wybuchowa dużej dawki \'chemii\' i uczuć. Miałam w swoim życiu kogoś, kogo niesamowicie lubiłam ale nie pociągał mnie.. były motylki itd itp.. ale nie było elementu chemii, wiec go sobie wmówiłam (takie coś się rozpadnie, co nie znaczy, że nie możemy być teraz najlepszymi przyjaciółmi- jesteśmy), potem ktoś z niesamowitą dawką chemii- to był pociąg ale zabrakło porozumienia, wspólnych poglądów.. Miłość to coś, co łączy te 2 elementy- połączone wspólnymi przeżyciami, kilkoma wyrzeczeniami i wytrwałością tworzą uczucie- kamień. Takie coś może przetrwać do końca życia A teraz uciekam, potem jeszcze pouczestnicze w dyskusji a tymczasem lecę na spotkanie z kimś, kto moze pomoże mi za jakiś czas napisać: wiem i piszę definicję ;).. może..

Poświęcenie sie dla kogoś (nawet nieznanego) to na pewno jakis rodzaj miłości albo zaćmienia umysłu... który też można nazwać miłością więc wracamy do punktu wyjścia To, że nie chcesz mieć dzieci nie znaczy że nie masz tego zakodowanego. Jak dla mnie (udając mądrą ;) ), w przekładzie Freunda masz Superego silniejsze od ID ;). Charakter, wychowanie, ambicje itd poprostu przesłaniają Ci instynkt- chi dobrze, bo mamy XXI wiek, pora zapanować na instynktami i świadomie sterować swoim życiem Ale mówi się że nie ma miłości- jest pociąg fizyczny który jest wlaśnie objawem tego instyntku. Ale zabijanie siebie to świadome zniszczenie swoich genów które niby wg biologii tak usilnie chcemy przekazać ;). Miłośc nazywa się też przywiązaniem... tutaj musiałabym się nagimnastykować żeby próbować udowodnić że miłość to nie przywiązanie... :), ale też uważam ze to 2 różne rzeczy

W sklepach kosmetycznych> A jesli tylko u kosmetyczek to jaki mozecie polecic? Zjadam szykbo wszystko co mam na ustach :D. A pamietam, ze jak kiedys zrobilam makijaz u kosmetyczki to posmarowala mi usta czyms paskudnym- szminka sie bardzo dlugo trzymała. W ogole jestem zainteresowana jakimis utrwalaczami makijazu....