maleńkaaa

ale wiesz nie możemy wykluczyć, że tak jest jak mówię. Wkońcu mówi się, że jak się zrobi złego to to wraca do nas po jakimś czasie.....

tak w pewmym momencie zrozumiałam, że źle robie czy to zmieniłam ciężko powiedzieć za krótki okres czasu minął jak narazie mogę tylko powiedzieć , że staram się to zmienić i nie doprowadzić do takich sytuacji a to już chyba dużo

no to wracamy do punktu wyjścia....beszczynnie siedząc też nic nie osiągne to nie bajka w której książe zapuka do moich drzwi na białym rumaku troche szkoda hihihihi;)

witaj jak mija dzionek:)

nie oki już go otworzyłam coś mi komp szwankuje:)

nie no nie zawsze byłam nawet w kilku związkach z normalnymi facetami, ale coraz rzadziej takich poznaje bo albo jest dupkiem albo kompletnie mi nie odpowiada.........

widzisz jakie życie może być zaskakujące. Niestety są i takie problemy:( a ja ciągle jestem sama.... podam Ci przykład wczoraj wrócilłam z weekendu ze znajomymi i co tam się działo a mianowicie np w pubie jak siedzieliśmy koleś do mnie czy może pstawić mi drinka, idziemy przez miasto idzie koleś i jakieś tekściki do mnie ale każdy z nich niestety typ dupka jak widać odrazu na pierwszy rzut oka.:(

oki ja to mykam bo jutro wyjezdzam na kilka dni. Buziaki dla wszystkich pozdrowionka i miłego dnia życzę:) Moźe w czasiw wyjazdu poznam kogoś wartościowego haahahaaha;)

nie nie to że ja teraz robię się na kogoś kim nie jestem poprostu taka jestem. Z begiem czasu się zmieniałam ale to samo wychodziło. Tylko widzisz u mnie wszyscy mówią że teraz wyglądam super

kurcze tytuł filmu brzmi znajomo może i oglądałam ale nie przypominam sobie:)

ja też takiego miałam......ale sama doprowadziłam do tego, że odszedl:(

do ciekawska wsza podziwiam Cię za to, że sie zdecydowa.laś się na taką zmianę. A czułaś się dobrze w swoim nowym image czy lepiej w poprzednim? Ja niewiem czy potrafiłabym wrócić do siebie porzedniej bo lubię siebie taką jaką jestem teraz bo w swojej poprzedniej wersji nie byłabym sobą chyba:)

no tak odległość to niestety jest problem.... A masz kogoś teraz czy jesteś sama??? do moze dlatego ze nie umiesz skoro coś ci nie pasuje w moich wypowiedziach to nie czytaj i powstrzymaj się od komentarzy!!!!!!!!!!!!!!

nio może coś tam nie doczytałaś;) hmm... byłego a skoro ma część tych cech to co się stało , że nie jesteście razem jeśli można wiedzieć Pewnie chodzi o odległość

malutka a kto powiedział, że ja mieszkam w Londynie haha:) ja w Warszawie mieszkam:)

malutka no właśnie czy tacy wogóle jeszcze istnieją??? ale chociaż żeby znalazł się taki co miałby z połowę tych cech:)

hmm... o charakter już Ci mówie tak w skrócie: cenię sobie u facetów szczerość, musi być czuły, opiekuńczy, troskliwy, troche szalony, musi to być taki facet który zapewni mi bezpieczeństwo, facet potrafiący odnaleźć się w każdej sytuacji, z poczuciem humoru......... dużo by pisać:)

pindolek możesz jaśniej......

nie mówię że wogóle i nie dotycz to faceta z którym już się jest ale do tych dupków to ja się nauczyłam nie odzywać pierwsza i to działa

hmm....ja to jeszcze nie bo jestem tu baardzo krótko:)

czy warto to już sam musisz ocenić:) Oki Łukasz dziś to już muszę mykać ale jutro wpadnę na gadulca:) chleeoe ja jak poznaje faceta zachowuje się podobnie jak ty tylko co z tego jak widzisz sama wychodzi jak wychodzi:(

hmm... Łukasz a napisz coś sobie? ale ja raczej nie wierze w znajomości internetowe:(

nick mało istotny to przeprowadzaj się do wawy:)

NADZINAY?? A CO TO ZNACZY;)

nic mało istotny hmm.... a mi się wydaje że ja za bardzo pewna siebie jestem teraz:) ze świecą szukać....nie przesadzaj:)