Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

atomooffka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez atomooffka

  1. atomooffka

    Grudzień 2013

    toffie - cieszę się, ze się wyjaśniło. Mam nadzieję, że jak najszybciej Ci to przejdzie. Fajnie, że nie czekałaś nie wiadomo ile jak opisana przez deli koleżanka - a wzięłaś się na poważnie i że lekarze zareagowali. A cisza tu jest - bo gdzie indziej jest głośno.
  2. atomooffka

    Grudzień 2013

    przecież nikt na siłę tam nikogo nie wciągnie ;) wiem, że 2 miesiące przed porodem - nowe forum może wydawać się bez sensu, ale: - to najintensywniejsze 2 miesiące ;) - można wklejać zdjęcia, linki - jak ktoś kogoś będzie obrażał czy coś - można temu zapobiec - poza tym sądzę, że będziemy kontynuować pisanie po narodzinach - wtedy to dopiero będzie kocioł ;) x Fajnieby było, gdyby jak najwięcej z nas tam się przeniosło, ale każdy ma wolny wybór - część zapewne zostanie na kaffe, a część się na stałe tam przeniesie. Zgadza się, że możesię tam zalogować nawet "tajemniczy gość" - ale jak będzie ta osoba chciała coś napisać - to już pod swoim loginem ;) x Trzymajcie się mamuśki
  3. atomooffka

    Grudzień 2013

    logujcie się na nowym forum - jest znacznie fajniejsze ;) mamy temat ogólny, w którym piszemy jak tutaj Kategoria: Ogólne -> no i jest jeden jedyny temat na dole (wyżej są 3 subfora)
  4. atomooffka

    Grudzień 2013

    kasikap - nie no co Ty. Ja też widzę wady forum na gazecie - że nie można pisać w ciągu tak jak tutaj. Dla mnie luz - to na gazecie zlikwiduję jak pozwolicie? Ok?
  5. atomooffka

    Grudzień 2013

    ja tam nie mam nic przeciwko ;) zarejestrowałam się u kasikap ;)
  6. atomooffka

    Grudzień 2013

    deli - ja już sama nie wiem na co patrzeć przy wyborze wózka ;) tyle tego... x pomaranczowy las - mój też zawsze chce cdjęcia ;) raz jak byłam na wizycie sama (wizyta bez usg) to nie chciał mi wierzyć i zarzucał początkowo, że je schowałam. Bo on kolekcjonuje fotki małej i nosi je dumnie w portfelu (mojego nie ma). x Coś mnie głowa pobolewa ;/ Koty śpią tuż obok - co mnie tylko rozleniwia. x Nasz glazurnik jutro skończy pracę. Zostało mu tylko fugę położyć i po sprawie. Czyli zmieściliśmy się w czasie ze wszystkim ;)
  7. atomooffka

    Grudzień 2013

    kasikap - byłoby fajnie, jakby pisać i czytać mogli tylko zarejestrowani użytkownicy ;) x pomarańczowy las - mi też się podoba ten navington cadet ;) hehe może wózek nie jest najważniejszą rzeczą jaką się Twój mąż interesuje. Mój np. najbardziej się interesuje kopniaczkami Olci i badaniami naszymi. Cała reszta jest mało istotna - a ja z pewnością dobrze wybiorę. Wózek - no będziemy razem wybierać, bo on chce od strony technicznej spojrzeć (jak będzie miał czas).
  8. atomooffka

    Grudzień 2013

    kasikap - a czy ono będzie ukryte? z ograniczoną liczbą użytkowników?
  9. atomooffka

    Grudzień 2013

    no ale 2008 rok - trochę stary. Hehe - mi to by się marzył wózek po 1 dziecku ;) cześć z tych ofert co wstawiła pomarańczowy las - już widziałam ;) co do tego wózka - to czekam na męża by mu go pokazać jeszcze. Niech się chłopak wypowie ;)
  10. atomooffka

    Grudzień 2013

    no szkoda, że jest uszkodzony. W sumie nie jakoś bardzo - ale jednak ;/ a ten wózek o którym pisałam to to: http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/36/03/81/45/3603814516 niestety facet nie jest w stanie podać wieku wózka (bo firma wystawia)
  11. atomooffka

    Grudzień 2013

    no do tej drugiej babeczki miałabym bliziutko i mogłabym nawet sama po wózek podjechać. Zastanawiałam sie nad nim - ale niestety jest uszkodzony. Może minimalnie - ale jednak ten "wychodzący z daszka drucik" mnie nie zachęca. Cena jak najbardziej fajna. Tamten jest o tyle fajny - że nawet bieżnik na kołach widać - nie są zajechane na maxa. No i ten fotelik w zestawie - to już bajka. Tylko tak jak mówiłam - czekam na zdjęcia dodatkowe i wówczas zdecyduję.
  12. atomooffka

    Grudzień 2013

    pomarańczowy las - powiedziałabym, że nawet bardzo widać, że składak z tego xlandera. gondola czerwona spacerówka czarno-zielona fotelik niebiesko-szary No ale fajny - i dobra cena. Czekam teraz na dodatkowe zdjęcia i parę info extra o wózeczku. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Powiem Wam, że kupiłabym go i miała święty spokój.
  13. atomooffka

    Grudzień 2013

    Oooo - można powiedzieć, że właśnie upolowałam wózek xlander xa + fotelik maxi cosi za 570 pln z przesyłką ;)
  14. atomooffka

    Grudzień 2013

    ja mam ogromną prośbę - dziewczyny piszcie tutaj pod jakim nickiem pojawiacie się na gazecie. Mam zgłoszenia - nie wiem od kogo ;) a skoro to ma być takie nasze bezpieczne miejsce, to fajnieby było jakbyśmy wiedziały kto jest kim. Zgłaszają się też dziewczyny z gazety - no a forum założone przecież tylko pod nas - kaffeterianki ;) x No a co do wózków. Znalazłam mutsy 4 rider i transporter w tej cenie co pisałam, również udało mi się znaleźć xlandera xt (3kołowiec) no i quinny speedi (też 3 kółka). No i będę się zastanawiać teraz.
  15. atomooffka

    Grudzień 2013

    zielononożka - ścieżka do forum to: Gazeta.pl -> Forum -> eDziecko -> Ciąża i poród -> Mamusie - GRUDZIEŃ 2013 Jest całkiem sporo użytkowników, ale dziewczyny się nie przedstawiły, tak więc zrobię dziś porządek i pousuwam "obce" lub nieprzedstawiające się. x Moja teściowa? eee - nie. Ona się nie poczuwa do czegokolwiek. Już nawet konkubina mojego taty ma jakieś ciuszki dla małej kupione. Może to i lepiej - bo teściowa niestety to gustu nie ma. Temat mogę rozwinąć na zamkniętym forum jedynie ;) Ostatnio teściowa powiedziała mi, że imię jakie wybraliśmy jej się nie podobało - no a teraz po miesiącu dochodzi do wniosku, że może być. Ja jej na to tylko powiedziałam, że to mi i ich synowi ma się podobać. Cała reszta ma się przyzwyczaić - bo to w końcu nasze dziecko. Ja ogólnie- nie oczekuję od nikogo wsparcia - ani od teściów, ani od mojego taty. Tak samo przy weselu - sami sobie zorganizowaliśmy i opłaciliśmy wszystko. x Tak - wyobrażenia o cenach wózków sa jakie są. Ale o dziwo teściowa wiedziała, że ok 1 tys. by trzeba było mieć. No ale teść dał te 470 pln i miło, że dał choć tyle. Te 200 pln sobie dołożymy. Szukam więc znowu wózka - tym razem wiem jaki mam budżet. Nawet coś niecoś znajduję, więc jakoś damy radę. x Czarne Oczy - no fajnie, ze mała się obróciła. Może już tak zostanie ;) Z czuciem ruchów to mam podobnie. Już nie energiczne kopniaki - tylko takie muskanie, rozpychanie czy coś. x pomaranczowy las - no kiedyś teść coś przebąknął, że widział w komisie wózek za 250 pln (ciekawe o zgrozo jaki to był wózek...). No ale dobre to co dał - kasę będę mieć za chwilę na koncie - to i mogę kupować wózek. Z zajęciami i karmieniem dasz sobie radę - wierzę w Ciebie ;) x A ja miałam dziś w nocy koszmar. Strasznie w nim płakałam i obudziłam się w takim posępnym nastroju. Sniło mi się, że moja córeczka nie przeżyła porodu. Był pogrzeb i malutka biała urna, była wywieszona klepsydra z jej imieniem i nazwiskiem...był cmentarz i grób... mówię Wam...horror! Ale podobnież jak się śni śmierć kogoś bliskiego, to ta osoba będzie cieszyć się zdrowiem i długim życiem.
  16. atomooffka

    Grudzień 2013

    Zapomniałabym - decyduję pomiędzy: mutsy 4rider, urbanrider, transporter Xlander XA, XT Quinny speedi Może podpowiecie co z tego będzie najlepsze? Najchętniej zmieściłabym się w 500 pln za wózek + oddzielnie fotelik maxi cosi lub 700 pln za wózek + fotelik maxi cosi
  17. atomooffka

    Grudzień 2013

    zielononozka - współczuję problemów rodzinnych z teściową (Kropustka - Tobie również). Wiem dokładnie co to znaczy czekać na diagnozę - 10 lat przechodziłam to z mamunią (a miała kilka nawrotów) x Kropustka - no fajnie, że w końcu kupiłaś wózeczek ;) Bardzo fajny. x małgosiaa - jejku współczuję naprawy diesla. Ale bądź dobrej myśli - może to tylko zapowietrzony układ paliwowy - wówczas nie można też odpalić. Wiem bo przechodziłam to nie raz i nie dwa. Też miałam takie akcje, że gdzieś pilnie jechać - a tu auto is dead. Kropustka ma za to podejście do sprzedaży auta jak moja siostra, tylko że ona zmienia co mw. 2 lata. A my z mężem jak Ty - jak już się ileś kasy wpakowało - to nie warto sprzedawać - i tym sposobem we wrześniu włożyliśmy 1,5 tys. A są do cholerki inne wydatki - remont, wyprawka... x pomarańczowy las - no ładnie, ładnie się obkupiłaś. Cieszę się, że urządzanie mieszkania sprawia Ci tyle radości ;) x deli - no właśnie - mw. to cały czas przekazać chcemy pomarańczowej natalid - ale jakoś nas nie słucha - tylko się oburza, że jesteśmy niemiłe itd. x zielononożka - forum poszukaj na wyborczej w kategorii ciąża i macieżyństwo x Byłam z kotem u weterynarza. Mój rudzielec ma problemy z żołądkiem. Dostała ze 4 zastrzyki w tym antybiotyk, plus taką pastę na odkłaczenie i 80 pln wydane. Kot na diecie - gotowany kurczaczek przez 4 dni. W czwartek kontrola. x Teść zaoferował się z kupnem wózka. No ale ja nie wiem jakie on miał wyobrażenie nt. ceny wózka. Powiedział dziś, że da nam 300-400 zł. To mu powiedziałam, że najtańszy wózek, który chcemy kupić (a egzemplarz w średnim stanie) kosztuje minimum 450 pln. To dał nam 470 zł - i teraz mam se szukać. Już wiedzieliśmy, że fotelik sami kupimy, ale szczerze mówiąc oczekiwałam tych 700 pln by spokojnie xlandera kupić. No trochę się zawiodłam. Skoro zaoferował się z kupnem - to nie wiem jaki szajs chciał kupić. Jak chciał od poczatku taką kwotę przeznaczyć - mógł powiedzieć, że nam dołoży do wózka - a nie, że kupi - to inaczej bym wydatki planowała. No - dobre i te 470 pln. Resztę sobie dołożymy. Jeszcze teraz - czekam na zwrot z ZUS z zasiłku pogrzebowego. Bo z siostrą na spółkę organizowałyśmy pogrzeb - a wiadomo - za wszystko trzeba było wyłożyć.
  18. atomooffka

    Grudzień 2013

    To powodzenia jutro u neurologa. PS. wszędzie są dobre i słabe szpitale.
  19. atomooffka

    Grudzień 2013

    "jakbys nie wiedziała to do najblizszego szpitala mam godzine ale to nie chodzi o to tylko ze w weekend ci zadnych badan nie robia a wiem bo juz bylam w szpitalu w 13 tyg ciazy wiec wole poczekac do jutra!!" no nie wiem - nie pochwaliłaś się koleżanko gdzie mieszkasz. A badania jakieś jednak robią: usg, ginekologiczne, krew - przynajmniej u mnie. A jak jest nagły przypadek - to robią wszystkie badania - nikt nie weźmie odpowiedzialności za to, że przez brak diagnozy coś się pacjentowi stanie. Jeśli nie pojechałaś wcześniej - to jedź jutro z rana i wyprostuj tą swoją sytuację. Bo ja się w końcu pogubiłam i nie wiem, czy jest ona taka poważna, że powinnaś być jak najszybciej zdiagnozowana, czy też jak piszesz niekoniecznie, bo piszesz, że pojedziesz do szpitala "jak będzie trzeba". To nie jest absolutnie złośliwe z mojej strony. Życzę Ci by paraliż twarzy przeszedł - bo to z pewnością nie jest nic przyjemnego.
  20. atomooffka

    Grudzień 2013

    deli - zgadzam się. Podnosić naturalnie odp***ość, jeść dużo warzyw i owoców, łykać witaminy... Mnie tylko śmieszy, że jak się ostatnio zaziębiłam, to nastąpiło to w domu ;P Za bardzo się w nocy odkrywałam i po sprawie ;)
  21. atomooffka

    Grudzień 2013

    nataliad - nie sądzę byśmy były jakieś niemiłe. Ja pisałam już Ci nie raz - idź na izbę przyjęć jeśli się niepokoisz. Lepsze to by było niż siedzenie przed kompem - co Ci koleżanka małgosiaa napisała słusznie. Nie powiesz, że w Żywcu czy Bielsku Białej nie ma szpitala do którego mogłabyś sie udać. Nie wiem od kiedy nas czytasz - ale nie jedna z nas miała lub ma problemy w ciąży. Żadna z nas ich nie lekcewarzyła i nie czekała aż na forum ktoś jej powie co ma robić - tylko leciała do ginekologa albo najbliższego szpitala. Podkreślę jeszcze raz - ŻADNA Z NAS DIAGNOZY CI NIE POSTAWI.
  22. atomooffka

    Grudzień 2013

    małgosiaa - nie ma sprawy. Lepiej łykać tran w kapsułkach niż kupować drogie leki. Np. mój GP polecał mi Prenatal DHA (opakowanie ok 50 pln kosztuje), więc w aptece po rozmowie z farmaceutką kupiłam Pregna DHA. No a później, gdzieś przypadkiem wyczytałam, że ten sam efekt daje tran - no i po co przepłacać ;) A warto uzupełniać dietę w omega 3 i omega 6 - bo to na rozwój mózgu dzieciaczka bardzo dobrze wpływa - szczególnie w tym czasie. O tych witaminach i wysokiem masie urodzeniowej - już gdzieś się z tym spotkałam. Podpytam mojego GP na najbliższej wizycie. zgadzam się - 25 pln za 1,5 l płynu do płukania - to sporo. Czytałam nt. tych środków do prania dla dzieci - i dziewczyny piszą, że wystarcz sam proszek. x co do szczepionki - ja zawsze po zastrzyku jestem osłabiona i mam lekki kryzys zdrowotny. No ale - skoro w ulotce piszą, że jest bezpieczna dla kobiet w ciąży - tzn., że na jakiejś podstawie to stwierdzili. Przecież unijne przepisy są pod tym względem restrykcyjne - jakby coś było nie tak - to koncerny farmaceutyczne miałyby pełno spraw w sądach i wypłacałyby gigantyczne odszkodowania. Sama nie wiem... x MagdaM - co do ciuszków... ja mam problem również z ilością. Nie wiem ile będzie ok - czy po 4 sztuki czy po 6 z każdego rozmiaru? Wszyscy tylko mówią, piszą - nie kupuj za dużo w najmniejszym rozmiarze. Ale ile to jest za duzo? a ile to jest - akurat?
  23. atomooffka

    Grudzień 2013

    zielononozka - dobrze, że z dzieciaczkiem sąsiadki jest ok. Jak do tej pory dał radę - to już z górki - będzie z pewnością wszystko dobrze. to, że schudłaś, to nie tak strasznie - fajnie, że Ty i mały dobrze się czujecie ;)
  24. atomooffka

    Grudzień 2013

    małgosiaa - ujęłaś dosadnie to, co ja chciałam przekazać natalii ;) zgadza się - żaden lekarz nie zlekceważyłby ciężarnej z paraliżem twarzy lub śladami w miejscu ukąszenia kleszcza. A jakby nie wiedział sam jak leczyć/zdiagnozować, to wysłałby ją do szpitala. Poza tym, chyba żadna z nas - w sytuacji gdyby bałaby się o zdrowie swoje i maleństwa - nie dałaby się zbyć lekarzowi i by pewnie nawet dla swojego zdrowia psychicznego leżała na obserwacji w szpitalu te 3 dni. x Co do tego liczenia ruchów, to czytałam, że powinno sie to robić 2 razy dzennie. Rano - gdy aktywność jest mniejsza, i wieczorem - gdy większa. O ile pamiętam powinno być minimum 10 ruchów/godznę. Jeśli nie ma - to trzeba się napić mleka, zjeść coś słodkiego, położyć się na lewym boku i czekać i liczyć ;) x Ta wyprawka - cóż, ważne żeby były na nią fundusze. Wówczas można w tydzień wszystko kupić. Ja tych ubranek praktycznie nie mam, więc chciałam jutro je dokupić. No ale nie mam opcji. Wolę dowiedzieć się co się dzieję z moją kicią. Pojadę w środę na zakupy ;) Faktycznie - trzeba będzie jeszcze poprać to wszystko i poprasować. Ostatnio zastanawiałam się - po jaką cholerę prasować, ale już wiem ;) by zagniecenia nie drażniły dzieciaczka ;) Dobra ta promocja na proszek - dzięki za info. W sumie też będe musiała kupić ;) x Dokupiłam sobie do moich witamin taki specyfik Pregna DHA (po ok. 25 pln za 30 tabl.) W 3 trymestrze odbywa się najintensywniejszy rozwój mózgu dzieciaczka. Dlatego polecają by mieć w diecie kwasy omega 3 i DHA. Jesli chcecie oszczędzić - wystarczy kupić zwykły tran i będzie ten sam efekt. Bo czym jest kwas DHA? To wyciąg z wątroby tuńczyka :) a tran - z rekina. Więc stosujcie sobie zwyczajnie tran w kapsułkach na 3 trymestr i podczas karminia piersią. x Chciałam się na tą grype zaszczepić. No i zatkało mnie. Szczepionka ma w ulotce, ze jest bezpieczna dla kobit w ciąży. Pytam lekarkę pierwszego kontaktu (ale nie moją), czy mogę się zaszczepić w ciąży. A ona mi na to, że jak jej podpiszę papier, że biorę na siebie pełną odpowiedzialność za skutki uboczne (które są nieznane w przypadku ciężarnych) to mnie zaszczepi, ale ona nie jest temu chętna i odradza. No i się nie zaszczepię w tym roku.
  25. atomooffka

    Grudzień 2013

    Witam niedzielnie - leniwie. Co u Was dziewczynki? Nasza córa ostatnio słabo coś kopie. Chyba przyszła pora na liczenie ruchów dziecka. Biorę więc dziś zeszyt i zaczynam notować jak to tam jej idzie. A Wy - liczycie już ruchy Waszych pociech? Powiem Wam, że ostatnio twardnieje mi brzuch i ciągnie tak - i czuję się taka pełnaaaaaaaaa. No ale po tych stresach ostatnich dni- to nic dziwnego. Wczoraj miałam problem z zaśnięciem. Miałam duszności, bolały mnie nogi i plecy, brzuch taki pełny czułam...Ale to przecież do przeżycia jest ;) Zgadzam się jednak w całej rozciągłości z MagdaM - że nie ma co skupiać się na narzekaniu - tylko na oczekiwaniu maleństwa ;) Jutro z rana mam zamiar udać się na polowanie do SH po ciuszki dla małej. Nie wiem jednak co mi z tego wyjdzie ;) Naszym przyjaciołom udało się kupić ten dom po sąsiedzku - także będziemy się teraz częściej widywać. Mają się wprowadzić na początku grudnia - ale nie wiem czy im się uda, bo mają tam stan surowy (lekko powiedziane). W piątek mam zamiar jechać do tego Torunia ;) heh - cieszę się w sumie, chociaż przeraża mnie wizja spędzenia 3 godzin w pociągu - a najbardziej chyba wizja skorzystania w nim z toalety...brrrrrrrr ;/ Nasz remont się posunął ładnie. Pan glazurnik położył 2 podłogi. Teraz zostało mu zrobić cokoły i zafugować. We wtorek - max - będzie skończone. Cieszę się - bo poszło mu nawet szybciej niż się spodziewaliśmy.
×