Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Agataaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Agataaa

  1. Mój Dawid to kąpał Miska od pierwszego dnia w domu. Trzy pierwsze razy pomagała moja bratowa, a później juz kąpał sam, bał się tylko odwrócić Małego, żeby umyć plecki, a ja zaczęłam kąpać Michała jak miał juz tydzień. Wcześniej rana po cc nie pozwalała mi nawet stać dłużej niż 5 minut, wiec podziwiam kobiety, które zaraz po porodzie muszą sobie radzić same :) my mamy szczepienie najwcześniej za dwa tygodnie (to które miało być 26.03.). Chce żeby Misiek porządnie się wykurowal, a na razie jeszcze kaszle. W sumie to tylko po spaniu, bo wtedy długo leży na pleckach wiec mu się zbiera ta wydzielina.
  2. Święta, święta i po świętach :)) Madziu, ja uwielbiam jak Misiek gaworzy, szczególnie jak powtarza "mamamama" - zawsze się cieszę, że mówi "mama", chociaż wiem, że jeszcze na to "prawdziwe" "mama" muszę poczekać :) My już jesteśmy po chrzcinach, Michał jak zwykle baaardzo grzeczny, obudził się dopiero przed samym chrztem, a tak to pół mszy przespał, lekko się skrzywił jak ksiądz polewał mu główkę, ale nawet nie zakwilił. Przesłałam dwa zdjęcia najnowsze :)
  3. Jaka piękna pyza! Serduszka na kolanach bardzo ładne, w ogóle zazdroszczę zdolności szycia ubrań. I powodzenia z dzieciakami, lekko dziś nie masz :):)
  4. Ojej, na tym jednym zdjęciu faktycznie "rozdarta", ale to drugie zdjęcie jest po prostu boskie. :) kleiku dodaje 2 płaskie łyżki stołowe na 180 ml mleka. Kaszki ryżowej dodaje też 2 łyżki stołowe na 180 ml mleka. Misiek spokojnie pije taką kaszkę z butli, jak juz całkiem wyzdrowieje to będę Mu robić kaszkę na gęsto.
  5. Floraska, dzięki. Wiem, ze jak matka ma gorączkę, jest przeziębiona to jak najbardziej można karmić, dziecko dostaje wtedy przeciwciała z mlekiem. Nie wiem jak w przypadku jelitowki, spróbuj może przedzwonic do pediatry albo do poradni laktacyjnej? Mam wrażenie, że Michał ma juz mniejszą chrypkę i rzadziej kaszle. Wieczorem pierwsza nebulizacja, zobaczymy jak to zniesie i czy pomoże. Jak nie pomoże (odpukać w niemalowane) to czeka nas antybiotyk... Dzisiaj przyszła paczka z ubrankiem do chrztu, rozmiar idealny a Misiek w muszce wygląda bosko. :)
  6. Ech, mój Misiu coraz gorzej się czuje. Ma taką chrypkę, że nawet trudno mu wydać jakikolwiek dźwięk. Gorączki nie ma, maksymalnie 37 st. Na szczęście dopisuje mu humor
  7. Poprzerzucałam zdjęcia z kosza do odebranych. Wydaje mi się ze wszystkie zdjęcia przeniosłam, a jak jakieś pominelam to przepraszam :)
  8. Podobno jak "co łaska" wieksza to i problemu z chrzcinami nie ma. Ale tak jak Goha mówi, chrzest jest dla dziecka a nie dla rodziców. Ola, boską kieckę ma Lenka. A takie kukuryku ma i mój Miś, co mu "uklepę" wieczorem po kąpieli to rano jest to samo. Faktycznie dużo zdjęć jest w koszu, nie mam pojęcia czemu.
  9. Biedna Amelka. Za to opis ubranka do chrztu brzmi świetnie :) Olu, zaraz wyśle Ci na Twoja pocztę login i hasło :) Mam nadzieje, że jednak watek nie umrze śmiercią naturalną, dobrze mieć Was "pod ręką" :):)
  10. Misiek dzisiaj zaczął kaszleć, na razie nie za dużo, mam nadzieje że nic się z tego nie rozwinie, ale znowu przełożyły szczepienie. Mieliśmy go szczepić w środę.
  11. Przepraszam za spam, myślałam ze pierwsza wiadomość nie została dodana :)
  12. zamówiłam na allegro, producenci oprócz standardowego rozmiaru podają dokładne długości nogawki, rekawa itp, wiec myślę ze będzie ok. Wybrałam koszulobody w kolorze białym + granatowe spodnie z miękkiego zamszu + biały sweterek rozpinany + granatowo-białą muszkę. Jak będzie zimno to mam jeszcze granatową kurteczkę - taka codzienna, nie zbyt elegancka ale te kurtki niby na chrzciny na allegro w ogóle do mnie nie przemawiały. Jak znajdę jakas ładną elegancka kurtkę to może dokupie, ale specjalnie za nią szaleć nie będę.
  13. Zgadzam się z Dziewczynami, może to być kwestia suchego powietrza. Ale juz wcinają Wasze Maleństwa. My ciągle czekamy z rozszerzaniem diety. Ola, radziłabym podać pierwszy raz kleik w dzień, bo gdyby Lenkę bolał po nim brzuszek (odpukać), to łatwiej poradzić sobie z tym bólem w ciągu dnia niż w nocy. W każdym razie ja tak robiłam - pierwszy raz kaszki/kleik podawałam rano, a od następnego dnia juz na noc :)
  14. a co do umiejętności ruchowych - mój Syn ładnie przewraca się z brzuszka na plecy, czasami z pleców na brzuch, ale wcale nie chce się podnosić do siadania. Nic, a nic.
  15. Magda, mój Misiek je tylko mleko i kaszki ryżowe na mleku. Dopiero po szczepieniu mamy zacząć rozszerzanie diety. Dzisiaj znowu Go nie zaszczepilismy, musimy skonsultować się z laryngologiem. Misiek cały czas ma katar, pediatra stwierdziła, że może to być od skazy białkowej i dala skierowanie do laryngologa żeby stwierdził czy można Małego zaszczepić. Oprócz tego mamy skierowanie do alergologa. Musimy zaliczyć jeszcze w najbliższym czasie USG bioderek kontrolne i chirurga. Michał częściej bywa u specjalistów niż ja. Masakra. I pewnie będę musiała wiekszosc lekarzy załatwić prywatnie - najbliższy termin do laryngologa za 2 tygodnie, alergologa na NFZ nie mogę znaleźć w pobliżu, bioderka od początku robimy prywatnie. I na chol.erę ja place te składki?! Szczepienie też płatne, bo robimy 5w1. teraz Michał jest na drugiej puszcze nutramigenu (pixi, Wy chyba też na nutramigenie? Fakt, śmierdzi okropnie. Na szczęście Małemu smakuje). Ostatnio znowu zastosowaliśmy terapie sterydem, przez kilka dni buzia piękna , ale znowu wyskakują plamki i zaczerwienienia. Chwila moment i znowu będzie cały wysypany i będzie miał sucha skore. A tak liczyłam na nutramigen :(
  16. Anet, czytałam że nie zbyt zdrowe dla kręgosłupa jest podpieranie dziecka poduszkami gdy jeszcze samo nie siedzi. Ja w każdym razie nie będę w ten sposób "zmuszać" Michała do siedzenia. Co do leżenia na brzuszku, Misiek lubi i wysoko podnosi głowę, długo ją trzyma w górze i się rozgląda. Lubi też przewracać się z brzuszka na plecy, strasznie się przy tym cieszy. :)
  17. A no pewnie, że będzie się lada moment podnosił, póki co nie mam się czym martwić :) Ola - ja kupiłam smoczek trojprzeplywowy z Avent i na spokojnie pije takie zagęszczone mleczko na "dwójce", a jak robię prawie, że całkiem na gęsto to je na "trójce". Wystarczy ze kupisz większy smoczek do butelki i będzie ok. Super floraska, że nowy pediatra spełnia wasze oczekiwania. Martin duży chłopak, no ale też duży się urodził. Mój Miś waży 6700 g i ma około 67 cm a i tak wydaje mi się ogromny. Wczoraj w przychodni była dziewczynka starsza o dwa miesiące i mniejsza od mojego Miska. To samo synek tej koleżanki z porodówki, niby cięższy od Michała ale mniejszy, tzn. krótszy. :) Kasia, obiecalas wrzucić zdjęcie leginsow własnej "roboty" a nic nie ma :P Goya, biedny Szymek. Michałowi bardzo pomagały takie kropelki do inhalacji - Olbas Oil. Lałam 2-3 krople na pieluszkę tetrową i kladlam ją na komodzie, jakieś dwa metry od główki Małego. Odtykal Mu się nosek po tym prawie natychmiast. Może Twojemu Synkowi też pomoże.
  18. Ja robię kleik ryżowy lub kaszkę ryżową. Daję 180 ml + 6 miarek mm + 2-3 łyżki stołowe kleiku.
  19. Hej. Szczepienie przełożone na przyszły tydzień. Poza tym zmieniamy mleko na Nutramigen i dostałam receptę na jakąś maść robioną na zamówienie. No i oczywiście czeka nas wizyta u alergologa. Goha, to Szymek też szybko się rozwija. Mój Misiek trochę podnosi główkę ale do siadania się nie podnosi. Potrafi przewracać się na boki i brzucha na plecy, czasem z pleców na brzuch też Mu wyjdzie. Sowiczek, mój Misiek miał zatkany kanalik łzowy - ale wystarczyło masowanie kanalików i kropelki do oczy. Po dwóch dniach było juz ok. Mam nadzieję że jeden zabieg wystarczy i wszystko będzie dobrze :)
  20. Widzisz Ola, to Lenka zjada więcej niż Misiek chociaż jest mlodsza. Misiek je 3 razy po 150 ml, raz 180 ml i raz 180 ml mm z kaszką/kleikiem. dziewczyny, a co myślicie o kaszkach domowych? Wiecie jak przygotować kaszkę ryżową albo jaglaną? Ostatnio mam bzika na punkcie zdrowego odżywiania i chcę zmienić nawyki żywieniowe, swoje i Męża, a Michała od początku uczyć dobrych nawyków. Nie znalazłam jeszcze gotowej kaszki bez ulepszaczy typu cukier.
  21. To ładnie śpi Amelka. Mój Misiek śpi zazwyczaj od 21,21.30 do 8-9. Czasami ma jedną pobudkę w nocy, ale nie je. Zazwyczaj bierzemy Go wtedy do nas do łóżka i w ciągu 30 sekund zasypia dalej. Ostatnio zdarzyło Mu się zasnąć o 19, o 21 musiałam Go obudzić na kąpiel, po czym zjadł mleko z kaszką i spał do 9 rano. Spanie to on ewidentnie odziedziczył po rodzicach. W dzień wysypia się szybko, wystarczy Mu 30 minut , ale śpi zawsze miedzy karmieniami. A tak jak juz nawinął się temat jedzenia, jakie porcje mleka zjadają Wasze Maluchy i jak często? Według schematu na Bebilonie, Misiek powinien jeść już 210 ml ale rzadko Mu się zdarza zjeść nawet 180 ml. 150 ml to taka optymalna dla Niego opcja, choć zdarza się, że nawet tyle nie zje. Je 5razy na dobę, w tym jedna porcja mleka jest zagęszczona kaszką ryżową albo kleikiem.
  22. Napisz na adres: listopadowki@interia.pl to podam Ci hasło do skrzynki :)
  23. Goha, o dermatologu nie pomyślałam. Pójdę z Nim jeżeli nie będzie poprawy. Anet, gratuluję ślubu :) ja Miśkowi podaję kaszki po 4 miesiącu i kleik od miesiąca jakoś (na razie kaszkę ryżową o smaku bananowym i kleik ryżowy). Z innymi produktami pediatra kazała nam się wstrzymać nawet do 6 miesiąca ale tyle czekać nie będę i myślę że za maksymalnie dwa tygodnie wprowadzę marchewkę. Ja też chętnie staralabyn się o drugie dziecko nawet już (zawsze chciałam mieć 3-4 dzieci z nie za dużą różnicą wieku) ale musimy się wstrzymać ze względu na cesarke. W różnych źródłach różnie podają, generalnie od roku do dwóch lat każą czekać, ale myślę że za rok o tej porze już będziemy myśleć o drugim dziecku. :) co tam u Mikołaja? Prześlij fotki na naszego maila :):)
×