Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Agataaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Agataaa

  1. Miśkowi pomaga tylko maść ze sterydem, ale nie mogę Go ciągle tym smarować przecież. Licze jeszcze na to zwykle Bebilon Pepti (bez DHA). Na pewno pójdę z nim do alergologa, bo to może być reakcja alergiczna na sierść np. (Michaś ma dużo kontaktu z futrzakiem, mamy psa a sierść jest dosłownie wszędzie), a nie na mleko. A jak jednak na mleko to spróbujemy jeszcze nutramigen. Mam nadzieję że nie rozwinie się to w kolejne alergie pokarmowe np. na gluten, a Misiek po prostu z tego wyrośnie. Ciężko mi też rozszerzać dietę, bo nawet nie zauważę że coś Go uczula bo ciągle ma ta nieszczęsną wysypkę. Podobno ja jako dziecko miałam "brzydką" skórę (urodziłam się z jakąś wadą skóry, przez ciało przechodziła mi taka kreska na 1-2 cm, taka szorstka i chropowata, z reszta dopiero niedawno zniknęła całkiem), w latach wczesnoszkolnych pamiętam że miałam wysypki np. na jednej ręce albo jednej nodze. Mój brat za to cale dzieciństwo nie miał problemów z alergią a jako dorosły człowiek przez cala wiosnę ma katar i zalzawione oczy. Jego syn to też alergik, teraz ma trzy lata i jest lepiej (choć ciągle nie toleruje mleka krowiego w czystej postaci, jogurty itp je), ale był jedynym noworodkiem w historii szpitala, które dostało wysypki od tych "okularków" do naświetlania. Michaś ma taka "brzydką" skore tylko na twarzy, reszta ciała jest ok i ciało smaruje właśnie mleczkiem nawilżającym z Nivei.
  2. No i ja właśnie taka ulotkę dostałam. Skoro dostałam informację że został wycofany to juz w innych aptekach nie pytałam o zwykle Pepti. Dzisiaj natomiast zapytałam w aptece w CH i dostałam zwykle Pepti, mieli 6 puszek na stanie i farmaceutka patrzyła na mnie jak na kosmitkę jak zapytałam czy zwykle Pepti zostało wycofane. Muszę poszukać innej apteki bliżej domu w której majä zwykle Pepti. Kasiu, a masz refundację na Bebilon Pepti (to bez DHA)? Bo z tego, co Ola napisała to juz tego mm nie refundują, za to refundują Bebilon Pepti DHA. Kupiłam dzisiaj też nowy krem do buzi i ciała dla Małego bo juz sobie nie radzę z ta jego biedną buzią, ciągle ma czerwoną i bardzo suchą, musi go to swedzieć bo często próbuje się drapać.
  3. Wiem, że jest refundowane, ale ja dostawałam receptę 100% płatną i właśnie nie rozumiem, czemu niektóre mamy mają refundacje, a niektóre muszą płacić 100%. Zapytam o to przy okazji szczepienia, czyli 26.03. Teraz nie chodzę po receptę, bo można kupić bebilon pepti dha bez recepty. I już nie rozumiem, co jest z tym pepti. U mnie jest tylko Bebilon Pepti DHA, nie ma Bebilonu Pepti (bez DHA), bo ponoć jest wycofany. Ogłupieję normalnie.Co do hartowania, dzisiaj już byliśmy na spacerze, bo w końcu wiatr mniejszy, jak jest brzydka pogoda to też wychodzimy, w mróz też chodziliśmy, ale jak jest wiatr, który zrywa linie napięcia i jest gradobicie, to ja dziękuję za taki spacer. :) . Co myślicie o nosidełkach (takich w stylu plecaka)? To znaczy, od kiedy można go używać bezpiecznie? Wczoraj trochę nosiłam w tym Miśka i był bardzo zadowolony, ale nie wiem, czy mogę Go w tym nosić częściej (w końcu jeszcze sam nie siedzi, a tam jest pozycja trochę taka siedząca - choć nie do końca). Madzia, ale masz piękne opaski dla Asi! Bomba, bardzo mi się podobają :) Wstawcie nowe fotki Dzieciaczków, pochwalcie się jak rosną :)
  4. Mój Misiek robił to samo. Najpierw chętnie podnosił główkę a później jak kladlam Go na brzuszku to odwracał głowę na bok i jej nie podnosił, albo podnosił pupę. Zaczęłam sir juz nawet martwić. Ale jak kladlam Go sobie na klatce piersiowej to wtedy chętniej podnosił główkę (tzn. Ja leżałam a on na mnie). Teraz podnosi główkę prostopadle do ciała, trzyma ja w górze długo i rozgląda sir na boki. Wiec myślę że zachowanie Lenki jest normalne. Nie boisz sie jak Lenka śpi na brzuszku? Ja to boidu.pa jestem i pozwalam tak spać Michałowi tylko w dzień i to jak nie mam nic do roboty i leżę z nim.
  5. Kasia, gdzie dostajesz zwykle pepti? Ja dostałam w aptece informacje ze od stycznia tego roku nie robią juz zwykłego pepti, a właśnie to pepti dha. Niby to to samo, ale wzbogacone o kwasy omega. Jednak z tego co czytałam to dzieci które musiały przejść na dha z braku zwykłego pepti w aptekach miały znowu wysypkę. My stosujemy cutivate, to maść ze sterydem na receptę. Po jednym smarowaniu buzia jest idealnie gładka, ale jak nie smaruje to po trzech dniach znowu jest sucha i czerwona. Mi pediatra sama proponowała skierowanie do alergologa, da mi na szczepieniu, ale najpierw kazała sprawdzić bebilon pepti. dzięki pixi, taka cenę zniose, teraz place 33,01 zł za pepti dha. Lekarka mnie nastraszyla że nutramigen kosztuje okolo 48 zł.
  6. Przestałam ćwiczyć z Chodakowska ze względu na to, że ćwiczenia są nudne, ta cala otoczka czyli jej ton głosu i ta muzyczka też. Teraz ćwiczę z Mel B i dodatkowo na Xbox kinect, mam taki program fitness - skacze tam głównie na skakance albo robię cardio i abs, czasem tancze. Zależy na co mam ochotę. Pixi, a wiesz ile kosztuje nutramigen bez refundacji? Pixi - a miałaś od początku refundacje na mleko? Ja do tej pory nie mam refundacji na bebilon pepti dha, teraz nawet nie chodzę po receptę do przychodni bo mogę kupić bez a i tak place 100% ceny. u nas nawet nie ma mowy o spacerze. Wieje tak, ze zrywa linie elektryczne. W mieszkaniach prąd jest, ale latarnie na osiedlu nie dworca i wieczorem jest ciemno jak, zaprzeproszeniem, w du...pie. Wczoraj nawet gradobicie było.
  7. Gdzieś Ty Kobieto była? :D powiedz mi, dostałaś zwykle bebilin pepti czy bebilin pepti dha? Mojemu Synkowi chyba pepti nie służy, tzn to dha ale nie dostanę juz nigdzie zwykłego pepti. Wezmę skierowanie do alergologa jak będziemy na szczepieniu bo juz nie radze sobie z wysypka. Mały ciągle trze to rączkami i rozdrapuje. Pomaga tylko maść ze sterydem ale nie chce go zbyt często tym smarować. A jak juz mamy być na nutramigenie to wolałabym mieć refundację bo prawie 50 zł za puszkę to trochę dużo.
  8. Ale tu cicho ostatnio. u Was też taka paskudna pogoda? U mnie leje jak z cebra i wieje okropnie :(
  9. Historia tej kobiety to jakas masakra! W ogóle sobie tego nie wyobrażam, bo jak leżałam przed porodem prawie dwa tygodnie w szpitalu to ktg miałam minimum 3 razy dziennie, a jak jedno wychodziło trochę gorsze to ktg miałam co 2 godziny. Co chwile położna przychodziła pytać jak się czujemy, czy czegoś nie potrzebujemy. Dziewczyna która leżała ze mną na sali przedporodowej miała cesarskie ciecie wykonane natychmiast jak na ktg wyszły jakieś skoki tetna dziecka. Leżałam w tym samym szpitalu w 12 t.c. i leżała ze mną dziewczyna w 6 miesiącu, która zgłosiła się bo miała skurcze. Na dzień dobry badanie ginekologiczne, usg i ktg co 2 godziny. Chyba jednak dobry szpital wybrałam. co do okresu - ja pierwszy miałam niespełna miesiąc temu i też był bardziej obfity niż przed ciąża, szczególnie pierwsze 2 dni. Podpasek też nie cierpię, wiec używałam tamponów.
  10. mój Mały zmienił taktykę na spacerze, zwykle zasypiał odrazu po włożeniu do wózka i spal do końca spaceru, ale teraz też śpi tylko chwile. Na szczęście nie marudzi w wózku. Czasami też Go nosimy żeby świat poogladal. Szymek też duży chłopak! :)
  11. Osobiście samolotem nie leciałam nigdy, ale mam znajomą która leciała z miesięcznym dzieckiem i dobrze wspomina. Fajnie, dziadkowie też pewnie szczęśliwi że będą mogli zobaczyć wnusię ;-) Dziękuję za komplement ;-))) I zazdroszczę figury :)
  12. Biedna Asia :( ucałuj ją mocno! Fajnie musi wyglądać jak rozmawia ze stópkami. Mój Misiek czasem podnosi nóżki do góry i je ogląda, ale jeszcze nie wyciąga do nich rączek. Nie mogę się doczekać tego momentu, to jest takie urocze, że och! Floraska, dzieciom na mm wcześniej wprowadza się inne pokarmy. Ja czekam do ukończenia 4 miesiąca, czyli jeszcze 2 tygodnie i też wprowadzę marchewkę, chwile później jabłuszko itd. Na razie Misiek pije mm i je kaszkę albo kleik ryżowy na mm raz dziennie. :) Moje samopoczucie SUPER! Zaczęłam ćwiczyć i czuję się po prostu rewelacyjnie. Jak nie ćwiczę przez 30-40 minut, to aż mnie nosi :) Nawet nie wiedziałam, że to może tak wciągać :)) Cieszę się, że lepiej się czujesz Madziu. Oby tak dalej :)) Dzięki Goha za odpowiedź :))
  13. Slinienie na tym etapie to norma, ślinianki mocno teraz pracują. Misiek też się tak slini, teraz juz trochę mniej ale jednak. I paluszki też wkłada głęboko aż ma odruch wymiotny. Dobrze jeśli dzieci wkladaja rączki a później inne rzeczy typu zabawki bo tak poznają świat. I nie należy im tego zabraniać bo później mogą wystąpić problemy ze stałymi pokarmami. Czytałam na forum że są dzieci które do 3-4 roku życia, a nawet i dłużej jedzą tylko papki bo nie tolerują pokarmów stałych, przy grudkach i kawałkach maja odruch wymiotny. Wiele rodziców przyznaje że raczej nie pozwalali dzieciom wkładać raczek do buzi w obawie o zarazki. Dobrze ze bioderka w porządku. My idziemy na kontrole za jakiś tydzień, może dwa. Goha, w jakiej postaci Mały dostaje marchewkę?
  14. Magda, nie wykluczam alergii niestety. Póki co jesteśmy na bebilon pepti bo Mały prawdopodobnie ma alergie pokarnowa że nie zdziwilabym się gdyby miał alergie np na sierść, tym bardziej że mamy psa. Co prawda położna srodowiskowa mówiła że szansa na alergie na sierść w naszym przypadku jest taka jak na wygranie szóstki w totolotka. Trochę mnie to martwi bo będziemy musieli się wtedy wyprowadzić a chciałam jeszcze pomieszkać z tata. Co do kaszki i kleiku - ja na 150 ml daje 5 miarek mleka i dwie łyżki kleiku ryżowego albo 2 łyżki kaszki ryżowej bananowej. Łyżki takie stołowe. Kleik mu średnio smakuje za to kaszka, och znika w piec sekund. Moje małżeństwo jest dosyć burzliwe - dużo (i głośno) się kłócimy i równie intensywnie godzimy. Ale u nas tak zawsze było. Myślę że zachowanie męża może być związane z niepełnym przywyknieciem do sytuacji. Musi teraz serce podzielić na dwoje, tak samo jak swój czas i uwagę. Myślę że jego uczucie do Ciebie się nie zmieniło, a on musi sobie to ułożyć po prostu. Może sama spróbuj wyjść z inicjatywa i zorganizuj jakaś fajna kolację? Niby banal, ale działa ;) nie wiem czy macie z kim zostawić Asie? Jeżeli tak to może zaproś go do kina, teatru jak lubicie czy po prostu na spacer tylko we dwójkę? Jak nie możecie nikomu Asi zostawić to trochę trudniej coś zorganizować ale warto się trochę "natrudzić". Życzę powodzenia, uszy do góry ;) Kasia, myślisz że to juz zabki? Szybciutko. Nie dokuczają biednej dziaselka? Kurcze, niedawno wychodziła mi ósemka i myślałam ze mnie szlag trafi, a tu zaraz naszym dzieciom będą wychodzić zabki jeden po drugim. Olu, super czyta się Twój wpis, tyle optymizmu z niego bij****ardzo, bardzo się cieszę ze wszystko się układa, oby tak dalej ;) co do kaszek, też bym się wstrzymała z wprowadzaniem ich aż problemy brzuszkowe się skończą, tak jak mówisz, nie ma co obciążać jej brzuszka ;) A ja wczoraj się zresetowalam, spotkałam się z koleżankami z liceum. Pogadalysmy, powspominalysmy "stare" czasy, posmialysmy się i od razu mam lepszy stosunek do wszystkiego ;););) i postanowiłam się za siebie porządnie wziąć! Mój cel to schudnąć ok 5 kg do końca kwietnia. ;)
  15. Podlozylismy pod materac taki specjalny wałeczek juz pierwszego dnia, Frida i sol fizjologiczna też ciągle w ruchu. Do tego nawilżacz powietrza i kropelki z eukaliptusa na pieluszce położonej w pobliżu łóżka. Dużo też układam go na brzuszku. Dzwoniłam tydzień temu do pediatry czy mam przyjść (bałam się że złapie coś gorszego w przychodni) to powiedziała ze jeżeli nie kaszle, nie ma gorączki to nie bo ona i tak mi nie da żadnych leków na katar. No ale jak minie tydzień to dobrze przyjść to sprawdzić, tak też zrobię. Dziękuję za rady ;) Mnie czeka szukanie nowej pracy, umowa w starej skończyła mi się z końcem grudnia 2013. Boje się ze nie znajdę nic dobrego, Mąż mnie pociesza że nie będzie tak zle, tym bardziej że on ma ogromne parcie na coś swojego. No zobaczymy jak to będzie ;)
  16. Dziewczyny, ile razy dziennie podajecie dzieciom kleiki/kaszkę? Raz dziennie to albo to, czy raz dziennie każde? :)
  17. Może basen pomógłby Małej oswoić się z wodą? U nas kąpiele są ok, poza tym ze wszystko w koło jest mokre bo Misiek zorientował się że jak macha nóżkami to woda pryska. Gorzej z ubieraniem, za każdym razem mala histeria. I to nie ważne czy to ubieranie po kąpieli czy zmienianie ubranka z pidzamki na "dzienne". Zawsze krzyczy.
  18. hehe, mój Mały też tak ugniata język, a czasami paluszki wkłada tak daleko, że mam wrażenie że zaraz wywoła wymioty. A najbardziej mi się podoba jak podnosi rączkę, przygląda się jej i szybko wkłada do buzki. Robi to tak świadomie. No i w ogóle wszystko co się da wkłada do buzi. Oj szybko rosną te maluchy ;-)
  19. Dobrze że Amelka ma się juz lepiej. Musiała być zmęczona szpitalem że tak ładnie spala ;) Mój Misiek ostatnio budzi się na jedno karmienie w nocy. dzisiaj pierwszy raz jadł kaszkę bananową. Alez Mu smakowała, wtrąbił ją dwa razy szybciej niż zwykle je mleko. :-) Ola, a jak kąpiele Małej, dalej płacze?
  20. A no jeżeli macie w rodzinie problemy z tarczyca to też bym zrobiła te badania. My właśnie zbieramy się na spacer ;) Zepsuł mi się dzisiaj sterylizator do butelek. Zawsze gotujecie butelki czy wystarczy je wyparzyc wrzątkiem?
  21. Hej Dziewczyny. Coś cicho tutaj ostatnio. Mój Mis też zakatarzony. Denerwuje się przy butli przez to i zle mu się śpi. Podniosłam Mu materac od strony główki. My też ratujemy się sola fizjologiczną, no i fridą. Używamy też nawilżacza elektrycznego. Teraz w biedronce są po 99 zł ale my kupiliśmy za ok 40 zł na allegro i fajnie się sprawdza. Dziasiaj też kupiłam kropelki, leje się jedna kroplelkę na poduszkę albo na chusteczkę i kładzie niedaleko łóżeczka. Można też stosować maść majerankową. Ale z tego co piszesz to Lenka może mieć po prostu zatkany nos przez suche powietrze a nie katar tak jak mój Mały ;) to Martino zmienia bryki prawie jak rękawiczki :D nosidlami się nie interesowałam wiec nie pomogę Ola, a czemu koniecznie chcesz zrobić Małej TSH? Tylko przez język czy są jakieś niepokojące objawy?
  22. Goha, czyli dajesz 150 ml wody + 5 miarek mm + 2 miarki kleiku ryżowego? Ja kupiłam kaszkę bananowa ale jeszcze Mu nie dałam, wole nie ryzykować na noc. A kaszkę jak robisz? Mi pediatra poleciła żeby robić 150 ml wody + 3 miarki mm + 2 miarki kaszki, ale nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam i juz głupieje. Wg instrukcji na kaszce do 150 ml mleka mam dodać 3 lyzki kaszki ale wtedy jest gesta i musiałby wcinac łyżeczka.
  23. Amelka jaka modelka. Czy ja dobrze widzę ze Ona siedzi? ;o Asia ma piękna opaskę, dopiero obejrzałam zdjęcie. Jutro może uda mi się dodać fotkę Miśka ;) Pixi, dużo zdrówka i dla Twojej córci. Lekarze chyba za bardzo straszą z tym zarazaniem się od przedszkolaka. Pewnie że ryzyko jest, ale nie jest to przesądzone. Poklocilam się z mężem. Miał iść ze mną na szczepienie ale idzie do pracy. Nie myślcie ze jestem rozkapryszona i ze obrażam się o to że musi iść do pracy - on mógłby mieć wolne, ale wygodniej jest mu pracować niż słuchać płaczu dziecka. A mnie aż skręca na samą myśl że będę tam sama. Ech ;(
  24. Ola, dobra decyzja. Trzymam kciuki baaaardzo mocno! Kasia, zapalenie płuc? Kurcze, jakie były objawy? Misiek czasami pokasłuje ale mam wrażenie ze to z powodu obfitego ślinienia, bardziej przypomina to odkrztuszenie niż kaszel. Jutro mamy szczepienie więc pediatra Go obejrzy. Jak możesz to wstaw fotki z sesji, jestem ciekawa jak wyszło, może się zainspiruję ;) dużo zdrówka dla Malutkiej ;* Magda, mój Mąż zaczął zabkować po 3 miesiącu życia podobno, a znam dziecko, które w wieku 4 miesięcy miało już dwa ząbki, wiec wszystko możliwe ;) Mamo domina, ja żadnych z tych leków nie podawałam.
×