Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Agataaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Agataaa

  1. Ja na początku ciąży nie chciałam, żeby Mąż był. Teraz chcę, ale nie wiem, czy do końca. Też właśnie boję się, że mogę zrobić kupę podczas porodu i mój Mąż mógłby to widzieć, a tego nie chciałabym. I mam dokładnie takie same wątpliwości jak Klaudia - że Mąż będzie widział krew, to jak mnie boli i zamiast mnie wspierać, to będzie się o mnie martwić. Jeżeli będzie ze mną przy porodzie, to ma stać przy mojej głowie i ma absolutny zakaz zaglądania "tam". Mąż mojej koleżanki był z nią na porodzie i patrzył jak główka wychodzi. Witaj Mamusiu! ;-) Super że się odezwałaś. Twoja Mama ma absolutną rację. Ja to martwię się w drugą stronę - że od początku w szpitalu a później od pierwszego dnia w domu będę miała pełną chatę ludzi. Rozumiem, ze wszyscy chcą poznać nowego członka rodziny, ale uważam, ze te pierwszy dni są dla rodziców i Maleństwa, żeby się poznać, dojść do siebie i przyzwyczaić do nowej sytuacji. Pisz do nas częściej, raźniej w kupie, chociaż na forum :)) abc - to ciężki miałaś poród, nie zazdroszczę... Teraz na pewno będzie łatwiej, tego Ci życzę :))
  2. Mnie też nick "kyga" kojarzy się najbardziej z imieniem "Kinga" ale staram się pamiętam jak rzeczywiście masz na imię :) Kasia, objętość brzucha chyba nie świadczy o wielkości dzieciaczków, ale najlepiej będzie jak zapytasz w czwartek. Może faktycznie ma to związek z sączącymi się wodami, tym bardziej, że mówiłaś że masz wilgotno ostatnio. Też jestem ciekawa jaka duża już jest Amelka. Coś czuję, że nie będziesz miała powodów do zmartwień tak jak po ostatnim USG. :) Dziewczyny, ale mnie kłuje w kroczu! Masakra, pierwszy raz tak mocno, nawet jak stoję albo siedzę bez ruchu. Wcześniej raczej bolało jak się ruszałam. A Michaś też daje mi dzisiaj popalić. Boli, ale już wiem, że za niedługo będę tęsknić za tym bólem :) Też się wzruszam jak oglądam porodówkę i jest moment jak mama może już przytulić Maleństwo, z którym połączona jest jeszcze pępowiną. Dziwi mnie tylko, że tam zawsze przy porodzie jest tyle osób z rodziny i wszyscy robią zdjęcia i kręcą filmy jak dziecko przeciska się przez kanał rodny. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby w tak intymnej chwili mógłby dziać się wokół taki cyrk. A jeżeli chodzi o pępowinę, a właściwie kikut, jak zamierzacie o niego dbać? Będziecie stosować spirytus salicynowy? Jeszcze 4 lata położna kazała tak robić mojej bratowej, ale teraz już chyba się tego nie zaleca. Macie gaziki na pępuszek?
  3. Też mi się wydaje, że Gosia już rodzi albo urodziła i dlatego się nie odzywa :) Łóżeczko rozłożone, ale jeszcze bez pościeli. Mąż się tym zajmie jak Michaś się urodzi, chcę żeby była świeża, a w sumie nie wiadomo, czy urodzę na dniach, czy za miesiąc. Wszystko jest możliwe. Też mnie dziwi, ze Ziaja uczula. Ja mam skórę wrażliwą i tylko tym kosmetykom ufam, ewentualnie Nivea. Ale powiem Ci Olu, że też zauważyłam czerwoną skórę u siebie, tyle, że na twarzy. I nie wiem, czy to po kremie, którego używam od lat (czyli zwykła niebieska Nivea), czy po podkładzie, którego też używam długo i nic się nie działo. Może to hormony tak działają? Ja oliwką smarowałam się tylko na początku ciąży, od drugiego trymestru sobie odpuściłam i od czasu do czasu jak mi się przypomni to się smaruję zwykłym balsamem. Rozstępów póki co nie zauważyłam, skóra nie swędzi. Ale pisałam tu chyba już wcześniej, ze ja przed ciążą byłam na wiecznej diecie i raz chudłam, później wracało parę kilogramów, więc moja skóra jest przyzwyczajona do zmian. Poza tym to jest podobno uwarunkowane genetycznie, a moja Mama, mimo, że zawsze była drobna a rodziła duże dzieci, nie miała ani jednego rozstępu. Może będę miałą podobnie :) kyga - dwa rozstępy to niedużo. Oglądam programy typu "Porodówka" na TLC i tam każda kobieta ma brzuch czerwony w paski jak zebra. Czemu czujesz się fatalnie? Coś Cię boli, czy po prostu synuś "dokucza"? ;-) Dzisiaj dostałam lekkiej biegunki, czyżbym się oczyszczała? Nie chcę się nastawiać, ale coraz bardziej czuję, że to "już". Z drugiej strony mam przeczucia, że urodzę po terminie. :P Iza - chyba jednak nie będę miała USG 3D, bo już trochę późno na to. Niby można, ale są małe szanse, żeby dokładnie zobaczyć Maleństwo bo będzie się już zasłaniał, a mnie głównie zależy na tym, żeby sprawdzić czy wszystko OK i ile waży mój Synuś. Zobaczymy we wtorek jaki rodzaj USG zaproponuje lekarz i takie badanie wykonamy :) Pochwal się Iza, czy wybraliście już imiona. Kiedyś pisałaś jakie macie propozycje, ale chyba wtedy nie były to jeszcze "pewniaki"? :)
  4. Cześć Dziewczyny! :) Ciekawe jak tam Goha... Ola - chyba nie miałam takich bóli w okolicach 33 t.c. Podobno żadna nie przegapiła skurczów, ale ja mogę być pierwsza :D Mój Maluch też jest nisko. W nocy myślałam, że zaraz się zacznie, bo tak mnie brzuch pobolewał dziwnie, a do tego to kłucie w kroku. Ale do tej pory cisza... Wczoraj rozłożyliśmy łóżeczko i nie mogę się napatrzeć. Jest cudowne! :-)) Dziewczyny, co myślicie o USG 3D albo 4D w 38 t.c. Chciałam się wybrać we wtorek prywatnie (o ile mnie przyjmą), żeby sprawdzić wymiary Michasia. Tylko nie wiem czy iść na 3D/4D czy na zwykłe?
  5. Goha, nie zwlekaj, jedź to sprawdzić. Ja bym chyba oszalała z niepewności. I czytałam gdzieś, że jak boli spojenie, to może to świadczyć o skracaniu i rozwieraniu się szyjki macicy. Coś czuję, że u Ciebie to "już" :)))
  6. Kasia, dalej nie ogarniam, chyba jeszcze bardziej się pogubiłam :P Ja sprawdzam sobie tydzień ciąży w internetowych kalendarzach i tego się trzymam. Zawsze z tych kalendarzy wychodzi mi, że zaczynam nowy tydzień w piątek, a jak leżałam w szpitalu na obserwacji, to wyliczyli mi pierwszy dzień 12 t.c. a to był poniedziałek. Ostatni okres miałam 01.02 :)
  7. Iza, powiedz mi kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? Bo już myślałam, że ogarniam jak liczyć tygodnie ciąży, ale może się mylę. Mamy ten sam termin, więc w tym samym dniu powinnyśmy zaczynać nowy tydzień, ale ja 37 t.c. zaczęłam w piątek, a Ty dzisiaj. Już nie rozumiem jak to mam liczyć :P
  8. Witajcie :) U mnie na razie brak objawów porodowych :) To znaczy, nic nowego nie doszło. Czuję kłucie w kroczu i mam twardy brzuch, ale to już od jakiegoś czasu. Dziewczyny, nie boicie się, że to mogą być sączące się wody? Ja mam obfite upławy, ale są raczej białe, gęstsze niż woda. W aptece chyba można kupić takie domowe testy, żeby sprawdzić, czy to wody płodowe. Chyba bym to kupiła, żeby to sprawdzić. Co do karmienia, też boję się bólu, pękających brodawek i nawału, z którym nie będę umiała sobie poradzić i doprowadzę do zapalenia. Albo, że nie będę umiała przystawiać Małego, będę miała za mało pokarmu i będę nieświadomie głodzić Synka. Obstawiam Kasię jako pierwszą do rozpakowania :P Masz najwięcej dolegliwości, które na to wskazują :) U Was też taka piękna pogoda? U mnie od kilku dni powyżej 13 st. C. Nawet do 20 st. C dochodzi. A podobno przez kilka następnych dni może być nawet koło 23 st. C. Żyć, nie umierać :)
  9. Jutro zaczynam 37 t.c. :) Też boję się karmienia. Ale pocieszam się tym, ze nie my pierwsze i nie ostatnie się boimy, damy radę. Czego się konkretnie boisz? Składanie rzeczy dla Maleństwa to niezła frajda :).
  10. W ogóle pierwszy raz słyszę o śliniaczkach do szpitala. Potrzebne są? Zabieracie ze sobą? Ale Ci fajnie Kasia, Twoja Mała będzie miała towarzystwo prawie w swoim wieku :) Mój Michaś będzie miał o 2,5 roku starszego kuzyna, 4 lata starszą kuzynkę i 9 lat starszą kuzynkę. Ale może średni brat postara się jeszcze o Maleństwo. W przyszłym roku planują zacząć starania o drugie dziecko, ale to wszystko zależy od efektów leczenia mojego brata, który dosyć poważnie choruje. Na szczęście kończy już pomału terapię i są dobre wyniki, więc myślę, że wszystko będzie ok :))
  11. Faktycznie "duża" ta wyprawka do szpitala. Ja biorę po 3, maksymalnie 4 komplety ubrań dla Michasia. Kasiu, zauważyłam, że nas mylisz. Nic nie szkodzi :) Nie kupuję laktatora jednak, jak będzie potrzebny to Mąż kupi ręczny z AVENT. Co do olejku, słyszałam, że może przyspieszyć poród. Na pewno działa przeczyszczająco, więc sobie go zażyję w okolicach terminu, żeby nie dostać lewatywy w szpitalu, ale być "oczyszczoną". Ewentualnie "skuszę się" na czopek glicerynowy. Chociaż tak coś czuję, że mój organizm sam zechce się oczyścić, bo już chyba zaczyna to robić. Jako tako biegunki nie mam, ale korzystam z wc zdecydowanie częściej niż zwykle. Gdzieś czytałam, że biegunka też może (ale oczywiście nie musi) świadczyć o zbliżającym się porodzie. Kasia, jak Twoja mama? Który to tydzień? I jak przeprowadzka, nic się nie chwalisz :)
  12. Dziewczyny, widziałam u znajomej na facebooku taki mały apel. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja wyślę kartkę. Przesyłam Wam treść tego apelu poniżej: Kochani! Zwracam się do Was z ogromną prośbą! 27.10.2013 roku Oliwia kończy 6 lat. Jej największym marzeniem jest otrzymanie jak największej liczby kartek urodzinowych. Mała walczy z rakiem. Jeśli możesz to pomóż, wyślij kartkę na adres : Oliwia Gandecka ul. M.C. Skłodowskiej 11/26 65-001 Zielona Góra Poproś też swoich znajomych o ten sam gest. Z góry dziękuję w imieniu tego Małego Aniołka! Jeden uśmiech więcej
  13. Witajcie Mamusie :) Rożka do szpitala nie biorę. Dzięki za odpowiedzi w sprawie ubrania na wyjście Maleństwa ze szpitala. :)) Kasiu, ja ze spaniem nie mam żadnych problemów... no prawie :) Zasypiam ok północy, wstaję około 10 rano :) Pobudki mam na wyjścia do wc, od 2 do 4 razy w ciągu nocy i budzę się jak mąż wychodzi do pracy po 7, ale nawet nie wychodzę z łóżka i zasypiam znowu jak tylko dostanę buziaka na "do widzenia" :))) Super GoHa, że Mały się odwrócił :)) Co do uroseptu, skoro lekarz przepisał ten lek, to brałabym. On chyba nawet nie wnika jakoś do krwioobiegu, tylko w całości zostaje wydalony z moczem. Przed ciążą brałam go często, bo mój pęcherz "lubi" się przeziębiać. Powodzenia w "czyszczeniu" nerek. :))) Miśka - daj znać po USG, czekam z niecierpliwością :) marbe i kyga - ładnie napisałyście o tym, że nasze dzieci są już duże i możemy być spokojniejsze :) Naprawdę napawa to optymizmem. Też poszukam tego materiału i obejrzę jak będę miała chwilę :) marbe - ja biorę magnez, póki co lekarz nie kazał odstawiać (36 t.c.). Jutro mam wizytę u gina, więc zapytam ile jeszcze mam brać ten magnez. Mój Michaś wczoraj do południa mnie trochę postraszył. Odkąd czuję Jego ruchy są regularne, Mały jest bardzo aktywny od początku - a wczoraj do południa nic. Przestraszyłam się i tak powiedziałam, do Małego, że jak przez godzinę nie zacznie się wiercić to jedziemy do szpitala i w tym momencie mnie kopnął. I od tamtej pory jest taki aktywny jak przedtem :) Nie mogę się doczekać porodu i tego, że będę mogła mieć Synka cały czas na oku. Dziewczyny, już tak blisko! Właściwie w każdej chwili może się zacząć :)) A z technicznych spraw - macie laktator? Ja nie kupiłam, ale teraz się zastanawiam, czy nie kupić takiego ręcznego.
  14. Ola - urocza ta pościel :) Kasia - na katar chyba zostaje tylko sól fizjologiczna i ewentualnie sól morska w sprayu. Chyba nic innego w ciąży nie można, aczkolwiek zapytałabym w aptece, może coś jednak jest bezpiecznego i skuteczniejszego niż sól fizjologiczna. Kinga - trzymaj się. Lepiej, żebyś teraz nie zaraziła się jelitówką. Niestety z doświadczenia wiem, że dzieci "przedszkolne" przynoszą różne choróbska do domu, a takie maleństwo łatwo zarazić. Starsza córka mojego brata też chodziła do przedszkola jak urodziła się jej młodsza siostra i gdzieś ok. 3 miesiąca życia pierwszy raz zachorowała. Najgorszy był kaszel, bo trzeba było Małą oklepywać z racji tego, że jeszcze sama nie siedziała i nie umiała tego odkrztusić. Wtedy też mój brat zainwestował w inhalator, bo poleciła im to ich pediatra i też są zadowoleni. Działa ogólnie na drogi oddechowe, nie tylko katar i tak jak mówisz, "pracuje" na naturalnych składnikach, a nam chyba wystarczy wszechobecnej chemii :)) Chciałabym się już rozpakować, ale niech Michaś wytrzyma chociaż do piątku - zacznę 37 t.c. Dobranoc, padam, kolokwialnie mówiąc, na pysk :))
  15. Też się właśnie zastanawiam nad rozmiarem kombinezonu. Chyba wezmę na 62. Chciałam dzisiaj zamówić na allegro, ale stwierdziłam, że zapytam Was o zdanie na temat rozmiaru :)) Co do USG - ja miałam częściej USG na początku ciąży, a teraz ostatnie USG miałam w 28 t.c. chyba, albo 27 t.c. Znieczulenie - u mnie podobno można prosić o gaz (tak czytałam na stronie internetowej, ale zamierzam w przyszłym tygodniu przejść się do szpitala, w którym chcę rodzić to zapytam o to). Można też zzo, ale ja już teraz wiem, że nie chcę tego znieczulenia. jakoś zastrzyk w plecy bardziej mnie przeraża niż ból przy porodzie. Ale zobaczymy "w praniu", może będę błagać o zastrzyk :P Klaudia - jakbym miała do wyboru szpital o nie najlepszej opinii, w którym trzeba dać kopertę, żeby traktowali Cię jak człowieka, a szpital prywatny, to na pewno podjęłabym taką samą decyzję jak Ty :) Z powodu opinii na temat szpitala w moim mieście, chcę rodzić w szpitalu w mieście sąsiednim. Słyszałam, że często w szpitalu w moim mieście dzieci zarażone są sepsą albo gronkowcem. Nie zamierzam ryzykować, nawet jeżeli to tylko plotki. Jak samopoczucie? Coś tak czuję, że urodzę wcześniej. Wczoraj brzuch twardy jak skała przez cały dzień, ucisk w kroczu i co jakiś czas chwilowy ból brzucha, takie kłucie. Dzisiaj też brzuch twardy, ale tego kłucia brzucha jeszcze nie miałam. Bolą mnie za to mięśnie, tak jakbym miała zakwasy. Mój Mąż się śmieje, że za tydzień pojedziemy na porodówkę, a ja torby jeszcze nie spakowałam. Czas najwyższy się za to zabrać :) Ola - jaką pościel zamówiłaś dla Lenki? Są piękne wzory, ja nie mogłam się zdecydować. Jeden komplet wybrał Mąż (logo FC Barcelona), a ja wybrałam wzór z Kubusiem Puchatkiem :)) Wczoraj wyprałam, a zaraz zabieram się za prasowanie. :)) Pozdrawiamy :)))
  16. Ja mam problem z Mężem - jak jemu jest zimno, to mnie gorąco - i odwrotnie. Ale na dwór już wychodzę w butach zakrytych, w balerinach mi zimno :) Dzisiaj jedziemy z mężem do mojego brata, bo przyjeżdża siostra bratowej z trzymiesięcznym synkiem. Pierwszy raz go zobaczymy. Ciekawa jestem, czy mój ukochany się nie wystraszy :P Miłego dnia Mamusie :) I uważajcie na mycie okien, bo można wywołać poród. To nie jest kwestia przesądów, ale podnoszenia rąk do góry. Chyba wtedy wytwarza się oksytocyna, ale musiałabym doczytać, żeby się upewnić :)).
  17. MiśkaPyśka (Magda).......1.11.................. ...............córka Joanna GoHa548...........................5.11................... ...............syn Szymon benihimex (Kasia).............6.11.................................córka Amelia marbre................................6.11............... ....................syn Izabela__89_ ....................8.11................................. Mama Agataaa (Agata)....8.11..................................syn Michał abc abc (Monika)............12.11.................................. syn mamusiaa79....................15.11...................... ...........syn floraska.............................19.11............... ..................syn kyga(klaudia)....................20.11................... ...............syn Dawid pixidixiikot.........................24.11............... ...................córka Olga112............................25.11................. ................córka Martyna Sowiczek (Agnieszka)......26.11................................córka Jagoda ja_i_ja (Ola)........................8.12........................... ........córka Lena
  18. a ja dzisiaj robiłam posiew, wyniki w przyszłym tygodniu. Jutro zaczynam 36 t.c. Mam strasznie twardy brzuch, Mały na szczęście daje o sobie znać, kopie i się rozpycha - inaczej już bym panikowała. Wizytę mam dokładnie za tydzień.
  19. MiśkaPyśka (Magda).......1.11.................. ...............córka Joanna GoHa548...........................5.11................... ...............syn Szymon benihimex (Kasia).............6.11.................................córka Amelia marbre................................6.11............... ....................syn Izabela__89_ ....................8.11................................. Mama Agataaa (Agata)....8.11..................................syn Michał abc abc (Monika)............12.11.................................. syn mamusiaa79....................15.11...................... ...........syn floraska.............................19.11............... ..................syn kyga(klaudia)....................20.11................... ...............syn Dawid pixidixiikot.........................24.11............... ...................córka Olga112............................25.11................. ................córka Martyna ja_i_ja (Ola)........................8.12........................... ........córka Lena Sowiczek................................................. ...........................................
  20. Super kyga, że wszystko dobrze z Maluchem. Fajnie, że się odwrócił, pomalutku szykuje się do wyjścia :) To już tak blisko, nie mogę się doczekać :):) MiśkaPyśka (Magda).......1.11.................. ...............córka Joanna GoHa548...........................5.11................... ...............syn Szymon benihimex (Kasia).............6.11.................................córka Amelia marbre................................6.11................................... Izabela__89_ ....................8.11................................. Mama Agataaa (Agata)....8.11..................................syn Michał abc abc (Monika)............12.11.................................. syn mamusiaa79....................15.11...................... ...........syn floraska.............................19.11............... ..................syn kyga(klaudia)....................20.11................... ...............syn Dawid pixidixiikot.........................24.11............... ...................córka Olga112............................25.11................. ................córka Martyna ja_i_ja (Ola)........................8.12........................... ........córka Lena Sowiczek............................................................................................ Zaktualizowałam ściągę. Ale nie doczytałam kiedy masz termin Sowiczek? I nie znalazłam informacji o płci Twojego Maleństwa marbe :) Jak kogoś jeszcze pominęłam, lub pominęłam jakieś informację - proszę o wybaczenie :):):)
  21. Witaj marbre :) Sowiczek - gratulacje! Ja brałam ślub kościelny 13 lipca i sukienkę miałam szytą na ostatnią chwilę, żeby nie trzeba było poprawiać. Może znajdziesz jakąś krawcową, która za fajną cenę podejmie się uszycie fajnej sukienki? :) Ola i Sowiczek - nie dajcie się choróbskom! Trzymam kciuki, żeby Was za bardzo nie rozłożyło :) Ja nie mieszczę się w żadną kurtkę. Nawet chciałam kupić jakąś, ale naprawdę ciężko mi znaleźć. Stwierdziłam że odpuszczam, w końcu został mi jakiś miesiąc, dam radę w bluzach. A dzisiaj kupowałam buty na jesień i przymierzanie, to jakaś tragedia. Nie mogłam się schylić, bo brzuch przeszkadza, normalnie masakra. A w kroczu boli dalej, chodzę jak kaczuszka :) Kurczę, Ola, przesrane z tą dietą. Ja miałabym na pewno więcej z tym problemów, bo ja mam raczej słabą silną wolę i na pewno podjadałabym coś niedozwolonego.
  22. Seks może wywołać poród. Po pierwsze - przy orgazmie mogą wystąpić skurcze, po drugie - sperma ma w składzie jakąś substancję (na "p" ale nie pamiętam nazwy), która też może wywołać poród. Nie wiem do którego tygodnia można bezpiecznie współżyć i czy jest jakieś ograniczenie. My i tak pościmy, z innych powodów. Dobrze kyga, że u Ciebie "spokojniej". Też lecę spać, przynajmniej spróbuję zasnąć :):) Dobrej nocy Dziewczyny i jakbym nie mogła zajrzeć tu jutro - miłego dnia :))
  23. Kasia, na Twoim miejscu przyspieszyłabym wizytę u gina. Chociażby żeby sprawdzić, czy szyjka się nie skraca. Kyga chyba miała skurcze dwa tygodnie temu jeżeli dobrze pamiętam? abc - faktycznie duże rodzisz dzieci. Dzielna z Ciebie kobieta, że rodziłaś sn. Na pewno łatwiej jest urodzić mniejsze dziecko. :) Sowiczek - masz jakieś przeczucia co do płci? ;) Ola - z tą fryzurą to taki spontan, byłam właściwie w salonie, w którym pracuję, żeby zanieść L4 i wyszłam z nową fryzurą. Ale powiem szczerze, że zwykle tak jest z moją szefową. Kiedyś chciałam podciąć włosy a wyszłam z czerwonym bobem na głowie. Gdyby nie szefowa, która mnie troszkę "zmusiła" do tego, to nigdy bym się nie odważyła na takie zmiany, a byłam później zadowolona. Dzisiaj ledwo chodzę, naprawdę. Okropnie bolą mnie pachwiny i pochwa, czuję "tam" taki nacisk. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło - znaczy, wcześniej czułam takie bóle w nocy i sporadycznie w ciągu dnia, ale trwało to chwilkę, a dzisiaj cały dzień bez przerwy.
  24. Ja szczerze mówiąc mam niewiele nowych ubranek dla Małego. Sama kupiłam tylko czapeczkę z napisem "I <3 TATUŚ" i mój mąż kupił body z logo drużyny piłkarskiej, której kibicuje. Mamy jeszcze kilka nowych body, śpiochów i pajaców od teściowej, ale większość rzeczy mamy od mojego kuzyna, który ma małe dziecko i od siostry mojej bratowej, która w lipcu urodziła synka. Teraz muszę dokupić kilka par skarpetek i rajstopki. I jakieś fajne "wyjściowe" ubranko, co by Mały wyglądał jak "gość" jak to mówi mój mąż. :) No i kombinezon. Kasia się nie odzywa, może już na porodówce leży (tfu tfu, odpukać w niemalowane). Byłam dzisiaj u fryzjera i poprawiłam sobie humor zmianą fryzury. Skróciłam włosy. Miałam za ramiona, teraz mam do brody, z jednej strony dłuższe - do ramion. I na tych dłuższych mam rozjaśnione końcówki. Coś jak główna bohaterka serialu "Przepis na życie". Michaś fikał jak szalony, gdy siedzieliśmy na fotelu. :) Ola - gratuluję udanych zakupów. Ja też już chciałabym rozłożyć łóżeczko :):) Sowiczek, taki ból chyba jest normalny. Bratowa mi opowiadała, że też tak ją bolało w drugiej ciąży. GoHa - współczuję tych wymiotów w pierwszej ciąży, ale na szczęście było minęło i teraz obyło się bez :) Moja koleżanka w ciąży przez pierwsze 4 miesiące wymiotowała strasznie, czasami cały dzień mogła spędzić przytulając się do "tronu". Mimo to w tym czasie przytyła 16 kg. Przyjemnego wieczoru :)
  25. Kurczę, Kasia, spróbuj dostać się do lekarza, bo różnie mówią z tym czopem. Może właśnie wychodzić na raty na kilka tygodni przed porodem a może zwiastować szybszy poród. Mówiłaś, że Twoja mama rodziła wcześniej, więc nie jest wykluczone, że też urodzisz wcześniej. Aczkolwiek nie panikowałbym bardzo :) Daj znać jak będziesz coś wiedzieć :):) Mnie też krocze boli przy zmianie pozycji, tak jakby "strzela" mi w pachwinach. Czasami też krocze boli podczas spaceru. Nasze organizmy szykują się do ważnego wydarzenia. To już całkiem niedługo. Nie wyprałam jeszcze pościeli, bo boję się, że nie zdąży mi wyschnąć za oknem, a w domu masa kurzu remontowego i nie ma sensu wywieszać świeżego prania. Ale remont też już się pomału kończy. Czasami boję się, że nie zdążę wszystkiego przygotować :).
×