Dziewczyny podczytuję Was od czasu do czasu bo też mam termin na luty. Gdybym mogła coś doradzić to to żebyście wogóle nie reagowały na wpisy złośliwych gośc***omarańczy, im bardziej będziecie się bronić tym większy będzie atak, a i zainteresowanie tym również bo termin na rozpakowanie nieuchronnie się zbliża. Piszę to wszystko z doświadczenia, kiedyś udzielałam się na takim forum i właśnie takie pomarańcze zmusiły nas do przeniesienia się na forum prywatne, a szkoda by było :-) pozdrawiam Was ciepło.