Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pomarańcza light

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pomarańcza light

  1. pomarańcza light

    Feniks

    albo napisze i będę miała to szybko z głowy :) M czyli mój Marcin, od początku był bardzo niepoważny. Pamiętacie napewno jak ciągle mi gadał o innych babach, że ta go kocha, tamta pożąda. Poza tym, potrafił przez kilka dni w ogóle sie nie odzywać do mnie, widyywaliśmy sie raz na tydzień, albo i rzadziej. Nigdzie nie wychodziliśmy, na urodziny przyniósł mi oklapłą róże....no po prostu zero inwecji, zero zaangażowania. W sobotę dostałam esemesa od takiego chłopaka, z którego poznałam w zeszłym roku w pociągu, jak wracałam z Krakowa. Wiedziałam, że znam go skądś, ale nie mogłam sobie przypomnieć. Potem sie okazało, że byłam kiedyś na jego przedstawieniu...bo on występuje w kabarecie (dosyć znanym, ale narazie będę milczec na ten temat :) ) no i on nagle po roku mi wysłał smsa, że ciągle myśli o mnie i nie może zapomnieć....potem jeszcze wysłał mi piękny wiersz....napisałam, że właśnie rozstaje sie z chłopakiem i że nie moge narazie nic mu odpisać...no i tak esemesowaliśmy całą noc....w niedziele M miał przyjść do mnie, ale napisał \"dziś nie wpadne\" więc zadzwoniłam do niego..powiedział, że jest zmęczony, bo cały dzień leżał na hamaku....zapytałam czemu nic nie napisał wcześniej..powiedział, ze o=komórkę miał w ładowarce i że nie chciało mu sie po nią iść....dziś rano napisał mi esa, że MOżE wpadnie w środe, pisał z neta więc weszłam na czat, na którym sie poznaliśmy..gadał właśnie z kimś przez kamerę internetową...napisałam mu , ze z nami koniec...nawet nie przerwał swojej konwersacji, odpisał \"no tak myślałem właśnie, kurwa mać\" wiec wyszłam z tego glupieog czata. Potem mu napisałam, że chyba nie jest gotowy do związku żadnego..odpisał \"nie i jeszcze długo nie będę\"....to narazie tyle...a ten kabareciasz pisze prawie non stop tak romatyczne esy, że przy jednym prawie sie poryczałam :P łe rety, trzymaj sie kobito dzielnie, wiesz ten mój związek nie był mega poważny, więc nie bardzo przeżywam to rozstanie, wiem że Ty masz ciężej troche, ale zaraz sie umówimy na babski wieczór na forumie i opijemy sprawe setunia
  2. pomarańcza light

    Mam 30 lat jak większość ludzi w moim wieku

    czesc, pierwszy raz jestem na tym topiku i ciekawa jestem co was poróżniło z tymi fatalnie zauroczonymi? kiedys czytałam tamten topik (to było jak Wolga jechała do Londynu, czy jakoś tak..)
×