Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miama

  1. nie umiem Wam tego pokazać z tej strony, ale chodzi mi o takie paputki z kożuszkiem i wzorkiem kolorowym z przodu
  2. zaraz mnie trafi http://img233.imageshack.us/my.php?image=1001392ut5.jpg http://img340.imageshack.us/my.php?image=1001398rd0.jpg
  3. No nie, ale się narobiło.... Wiecie co, ja już powoli zaczynam tracić cierpliwość do tych pomarańczek, szkoda że to nie zamknięte forum, nikt by się nie wtrącał i każdy mówiłby wprost to co myśli, nie kryjąc się pod innym kolorem. A co do Chantall - nie przejmuj sie kochana tymi bzdurnymi wpisami, wierzę w to, że jesteś niewinna. Jesteś bardzo ciepłą osóbką i nie chciałabym żeby przez takie głupoty nam tutaj Ciebie zabrakło. ;-) Dziewczyny my mieliśmy te skarpety z podeszwą - super się sprawdziły, Emilka od początku w nich chodziła, teraz już niestety zrobiły się małe i kupiliśmy jej takie paputki góralskie. Spróbuję Wam pokazać fotkę... tu Emi ma te skarpetki z podeszwą a tu te paputki One są wprawdzie ciepłe, ale naprawdę super, Emilka wręcz w nich biega, pod spodem mają skórkę, dzięki czemu dobrze trzymają się podłogi. U nas ok, dzisiaj pojawił się 8 ząbek, teraz czekamy na czwórki, które już są tuż tuż, mała ma totalnie opuchnięte dziąsełka, takie banie jej się porobiły, że hej! Poza tym dziś byliśmy na obiadku w restauracji z teściami, mała zrobiła furrorę, chodziła po lokalu, z wszystkimi się witała, normalnie polewkę z niej mieliśmy niezłą. A teraz uciekam do mężusia ;-)
  4. Przepraszam Was za ostre słowa, ale tak się wkurzyłam, że aż mi się serducho trzęsie. Nienawidzę takiej bezczelności. Poczytałam sobie wcześniejsze posty, co za tupet, normalnie! Agutku masz śliczne fotki, Karoluś jest bomba i ma piękne oczka. Chciałabym go zarezerwować dla Emilki. Co Ty na to? Nie mam już ochoty pisać............ idę
  5. Wiecie co? szczena mi opadła, wpadam na forum, bo chciałam napisać Aguni jakie mają fajne fotki, a tu to co przeczytałam, to już lekka przesada. Chantall nigdy nie napisała ani imienia Weroniki-joany, ani imion jej dzieci, więc były anonimowe, mogła więc pożalić się, że nie umie trafić do swojej przyjaciółki, bo jej żal biednego dzieciątka które się męczy. W ogóle co to za teksty po adresem Chantall? Przychodzisz tu Weroniko, piszesz jakieś bzdury nie z tej ziemi, nic o sobie nie chcesz napisać, ani zdjęć pokazać, bo jesteś ważną panią która ma pewnie za teścia prezydenta, albo nie wiem kogo, oczerniasz naszą koleżankę a potem jeszcze nas wszystkie obrażasz, że niby piszemy o głupotach, zamiast się dziećmi zająć. W ogóle nie rozumiem co to ma być, jakaś prowokacja, czy co? To co ja piszę, to moja sprawa, dla mnie obecność tutaj, to przyjemność, chwila relaksu, możliwość podzielenia się swoim życiem z innymi i kontakt z pokrewnymi duszami. Ja założyłam to forum, albo raczej poprzednie, które nam skasowali i radzę Ci więcej tu nie wracać, nie potrzebujemy krzykaczy i fałszywych ludzi. Może jesteś dobrą matką, ale charakteru to nie masz za grosz. Żegnam
  6. Mikołajka odzywaj się częściej, wiem, że czasu brak, ale czasem....... :-) Całuski :-D
  7. Asik nikt sobie nie odpuścił!!! A już na pewno nie ja. Zawsze wiernie Wam kibicuję!!!!!!!! ;-)
  8. Kochane moje plany... cóż - czekam na odp w sprawie pracy, jeśli z tego nic nie wyjdzie to szukam dalej i powoli przygotowuję się do drugiej ciąży. Ale POWOLI ;-) Aktualnie dalej czekam na @ - robiłam test, wynik negatywny, ale wiadomo - hormony jeszcze nie ustabilizowane, więc czekam cierpliwie
  9. Kasiu dałaś radę to wszystko przeczytać :-))) ?????????????? mnie by się nie chciało .... ;-) a co do tego prymusa, to nie chwalmy Emilci, bo jeszcze na laurach osiądzie :-P umie chyba tyle ile inne dzieci, po prostu jest strasznie ciekawska i szybka, wszędzie jej pełno, przez co się uczy.
  10. Karolinko dobrze, ze te babcie są, bez nich człowiek nigdzie bez dziecka by się nie ruszył. Aguż ja też się cieszę z Wami i dziękuję, że jesteście, bez Was przecież topiku nigdy by nie było ;-) dziękuję. Witusiu czas biegnie nieubłaganie, nawet nie wiem gdzie ten rok się zapodział, w naszej najbliższej rodzinie oprócz Emilki urodziło się 2 dzieci. Kasiu zdolniacha z tej Twojej Amelci, jakie robi postępy.. A teraz moje podsumowanie, bo jeszcze takiego nie robiłam. Więc tak: Emilka jak Amelka skończyła 8 stycznia roczek a dzis mamy 27 stycznia i... - mamy 7 zębów - podeptała 10 miesiąć, więc teraz już biega stabilnie, upadków jest mało, a jak już są to całkiem wytrenowane. - specjalnie robi sobie krzywdę - np uderzając głową w stół, albo w drzwi, albo pilotem w głowe itp. - słownictwo też bardzo skąpe - mówi baba, dziadzia albo raczej dada, papa, bam - od dawna(to było 1 słowo) mama, tata, na nie kiwa głową, da, a nawet teraz już daj (najczęstsze), ta na tak, kilka razy powiedziała coś co brzmiało jak ciocia, ciągle robi brum i wszelakie motoropodobne buzią, pokazuje jak szczeka piesek au au, kotek miaaaaaaaaaaaaaaaaa i konik - udaje rżenie, a także jak tatuś kaszlał a a a no i jeszcze A-cha jak się chowa i jeeeeeeeee jak coś znajdzie czego szuka - po swojemu gada jak najęta - robi sroczka kaszkę, uwielbia idzie rak, bije brawoooo, głaszcze się po brzuszku, robi papa - bardzo dużo rzeczy poznaje, właściwie prawie wszystko, jak tylko jej coś mówię, to kuma o co biega - pieluszki też wyrzuca - z nocnika korzysta - jak rano wstaje i przed kąpielą obowiązkowo jest siku, w ciągu dnia też często, a jak zaczyna cisnąć kupę, to tak na mnie popatrzy a ja wtedy daję komendę SZYBKO NA NOCNICZEK i obie biegiem która pierwsza w łazience - w kąpieli wszystko już wyćwiczone - na hasło myjemy pupę - wstaje i otem wychodzimy - też rzuca zabawki i wyłazi. - wszystko gryzie, wkłada do buzi, okropne - śpi w łóżeczku w naszej sypialni tak od 20-21 do 7-8 rano z wieloma przerwami, w nocy sączy tylko wodę. - smoka używa - usypiać ją trzeba, śpiewając i dają rękę między szczebelkami - jada 2 razy dziennie kaszkę na mleku, zupy z nami i obiady - mięsko i ziemniaki, nienawidzi jarzyn po nas obu, zjada owoce, danonki, deserki, biszkopciki i tony chlebka, szczególnie uwielbia skórki - sama bawi się tylko jak jestem w pobliżu, ale mamusine rączki to dalej ukochane miejsce - wypija hektolitry płynów - waży jakieś 9600 i mierzy ok 77cm. - wie gdzie lala ma oczko, nosek, uszko, buzię, włosy - od kilku dni jest strasznie zazdrosna, jak tatuś próbuje przytulić mamusię, gdy mama trzyma Emilkę, od razu jest wojna. Tak samo jak ktoś narusza jej terytorium - np kuzyni Maciuś i Kacperek dzisiaj trzymali ręce na krzesełku jak jadła obiadek, to te ręce od razu były wyrzucane i odpychane. Acha a wczoraj trzymał Emilkę tatuś i nadszedł Maciuś i wepchnął mu się na kolana, to Emi go wyrzuciła... - tańczy i śpiewa - złości sie strasznie jak tylko coś nie jest po jej myśli to płacze i patrzy czy widzę a jak nie patrze to podchodzi bliżej i głośniej płacze, albo robi sceny wielkiej rozpaczy - pomimo tego strasznie dużo się śmieje, a robi to tak fajnie, że wszyscy ją podziwiają - i daje cześć oraz przybija PIĄTKĘ - nie znosi przebierać pamperka na siedząco, zaraz się przekręca na bok i nie daje się odkręcić zołza mała - uwielbia się tulić i dawać buzi (każdemu, także sobie w lustrze z taką namiętnością i lalom, miśkom - jak się obudzi wieczorem i ja przychodzę, to potrafi udawać że śpi, żebym czasem nie poszła a jak odchodzę, to otwiera oczy albo się zaczyna kręcić. - na wszystko pokazuje palcem już od dawna - na spacerku najbardziej lubi jeździć tym swoim rowerkiem i na huśtawki - nie uznaje słowa nie wolno, czasem jedynie jak tata zabroni - łapie mnie za szyję i ściska - uwielbia grzebać w szafkach iwszystko wyciągać - ogląda książeczki i komentuje po swojemu - umie wchodzić po schodach (na czworaka) - do perfekcji opanowała złażenie z łóżka - uwielbia jeździć po sklepach w tym siedzisku w wózku sklepowym - komputer to normalnie najlepszy bajer - jak ja za nim zasiadam, to już w ogóle szał, nie mogę więc przy niej napisać więcej niż kilka słów, bo rwie się do mnie i do klawiatury z uporem maniaka Zabijcie mnie, ale już więcej nie powiem ;-)
  11. Asiczku przykro mi... :-( Aga ma trochę racji - moja ciocia przez 5 miesięcy miała @, ale to było 30 lat temu i dowiedziała się, że jest w ciąży jak jej brzuch urósł :-)))
  12. Agutku jeszcze raz gratulacje, tym bardziej że udało się za pierwszym razem! Od stycznia starania ruszyły i proszę, cóż za rodzina rozwojowa, w tym tempie zaludnicie nam kraj :-) :-) Mini ja byłam tydzień (!!!) przed terminem i ginek wysłał mnie z ułożeniem pośladkowym na cesarkę do szpitala i jak tam przyjechałam i zrobili mi badania, okazało się że... Emilka się odwróciła!!!! W szpitalu byłam 3 dni, porobili badania i puścili do domu, Emilka urodziła się prawie 2 tygodnie później. Jak nie wierzysz, to wróć do wpisów z grudnia - stycznia 2007r :-) Więc odpowiadając na Twoje pytanko - dziecko może się odwrócić ZAWSZE!!! Asiczku u mnie przy Emi też była LEDWO widoczna kreseczka, na tyle, że pytałam męża, czy aby też ją widzi... ;-) Może i Tobie się udało. A co do kwasu foliowego, to ciężko dostać, bo babki w ogóle nie wiedzą że to mają na półkach :-D Boże jak by było super Asik!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i Asiczku jeszcze Mini potwierdziła moją wersję ze słabiutką kreseczką - widzisz Mini jaką dobrą masz pamięć.... ;-D Nie panikujcie z tym plamieniem, to fakt, że może świadczyć o poronieniu (ja tak miałam w 8 tyg ciąży) ale na bardzo wczesnym jej etapie to może być plamienie implantacyjne - czyli że zarodek zagnieżdża się w macicy... Alborada prolaktynę zrobisz chyba w każdym normalnym laboratorium. Nie pamiętam, ale koszt chyba koło 20 zł.
  13. Karolinko coś znajomy wydał mi się Twój nick, jak go zobaczyłam, ale może się mylę. Dawidek cudny, złóż mu od Cioci Miamy życzenia wszystkiego naj naj naj. Witamy Was serdecznie! Pozdrawiam cioteczki!
  14. Aguś no to rewelacja! Ależ się cieszę. Jestem dziewczyny, ale chwilowo tematy poza mną, więc sie nie wtrącałam
  15. Aguniu śliczna pościel. I nie płakuniaj nam już, rok temu tuliłaś maluniego Karolka a my na forum dowiadywałyśmy się o Was i cieszylyśmy z Wami. Niektóre (w tym ja) już miały swoje dzieci a inne zazdrościły nam że już mamy z głowy :-) Dobrze, że założyłam to ( a w zasadzie tamto) forum, możemy się teraz razem cieszyć z naszych dorastających pociech.
  16. A jesli to jednak do misiaczkowej bylo, to przepraszam, ze sie wtrynilam ;-)
  17. Upisalam sie i wszystko szlag trafil. Chantall podejrzewam ze to mnie pytasz o wozek, nie Misiaczkowa wiec odpowiem: jest taki zielony jak na zdjeciu, troche zarowiasty. Jestem z niego zadowolona, Emi tez go lubi. Sklada sie super, hop siup i juz. Anesiu mam nadzieje ze juz w domku jestescie, odezwij sie, prosze. Agus jeszcze troche i pewnie bedzie siostrzyczka dla Karolka... :-) Misiaczkowa fajnie ze sie odezwalas. Wszystkim dzieciaczkom zycze STO LAT! Radosci i szczescia na codzien i grzecznych rodzicow :-) Cos mi sie klawiatura chrzani. Bylam w sprawie pracy, musze czekac do przyszlego tygodnia, ehhhhh
  18. A mój to lidemimat@gmail.com na poprzedni rzadko zaglądam. Aguś tylko 5 kg? Ja bym chciała więcej, wiem, chcieć i móc.... Nie jem kolacji wcale, chyba że czasem u kogoś, staram się unikać słodyczy, ale wiadomo jak to jest. Anesiu mam nadzieję, że jest już lepiej i wracacie do domku. Dobrze, że jesteście w szpitalu, to się Olcia nie odwodni. Na pewno jest już lepiej - pozdrawiamy i życzymy błyskawicznego wyzdrowienia. Weronika Joana szkoda, że nie możesz fotek pokazać, ale na pewno mała jest słodka. A długie ma włoski? Na forum prym wiedzie Majeczka od Kasi 74 ma wspaniałe "upierzenie " :-) A blond, czy ciemne? A oczka - duże, czy małe i jaki kolor? Skoro jej nie zobaczymy, to chociaż sobie wyobrazimy... Acha i czy mogłabyś sobie zarejestrować swój nick? Byłoby fajnie, wiesz, tutaj mnóstwo podszywaczy, nie przepadamy za pomarańczowym kolorkiem na forum... W stopce możesz sobie umieścic jakieś "coś" resztę kochanych Mamusiek i szkrabów pozdrawiam! Acha i ostatnie foty Emilki w stopce
  19. Witusiu fotki są śliczne, kubuś przesłodki. Anesiu kurcze, ale żal mi Twojej Olinki. Emi też miała tą biegunkę, ale skończyło się szczęśliwie bez szpitala. Schudła mi przez to z 300g. Trzymajcie się i nie dajcie się! Odpowiadam: do pracy się owszem wybieram, ale najpierw muszę ją znaleźć, póki co nie udało mi się. A z Emi zostanie albo jedna, albo druga babcia. Więc o to się nie martwię. A jaka to praca ma być? Jestem pracownikiem biurowym, więc na razie szukam w branży, ale tylko w moim mieście, nie mam czasu dojeżdżać, więc rynek mały, a jak nie znajdę, to spróbuję się na razie gdziekolwiek zaczepić. Kasiu lista jest rewelacyjna, tylko czemu tak dokładnie oddaje moje codzienne życie??? Aga odchudzamy się razem? To tyle na dziś, nie mam zbyt dużo czasu, by więcej napisać, bo nawet ziemniaki poprzypalam :-)
  20. 100 lat 100 lat niech zyją, żyją nam... A kto? Agusie oczywiście! Niech Wam się żyje dobrze, szczęśliwie i radośnie! Zrobiłam test, jedna kreska, więc czekam na @. Gdzie ona się podziała???
  21. Aguś fajnie, że już mi kibicujesz, ale tak jak napisałam wcześniej myślę zacząć staranka za kilka miesięcy, zrobić badanka , zażyć folik itede. Dam Wam znać oczywiście. ;-) Teraz ja Wam kibicuję z całego serca...
  22. Agusiu nie stresuj się bo Ci się ta @ jeszcze zablokuje ;-) Taka temp jak u Ciebie to chyba nie sugeruje ciąży, nie? Aga 1979 moja Emilka miała w kościele ubrane półbuty 20, jakoś w nich chodziła, nawet nieźle, ale jeszcze są duże. Roczek skończyła 8 stycznia. Alfi dobrze że z Jasiem lepiej, a na badania rzeczywiście się wybierz.
  23. Chantall no niestety z tymi ząbkami, to masakra, u nas ja już sama nie wiem, czy wychodzą, czy czekają na niewiadomo co... Aguś nie wiem, ale wydaje mi się, że u mnie, to po prostu hormony. Wpadłam na pomysł, żeby sobie rano temkę zmierzyć, bo przy Emilce jak zaszłam w ciąże to miałam 37,2 a dzisiaj 36,7 więc czekam spokojnie na @ i dalej będę myślała nad rodzeństwem dla małej. Tak na wiosnę, lato zaczniemy pracować nad tą sprawą.
  24. Alfi o jej, a co spowodowało tą temperaturę? Czy to przez gardło, czy co? Bo przecież to strasznie wysoka gorączka. Zdrowia życzę dla Jasia biedulka.
  25. 100 krocie no nareszcie widzę Natalkę. Jaka ona śliczna i duża już, rany, spodziewałam się zobaczyć takiego bobaska a tu panna jak się patrzy. Kiedy te 4 miesiące przeleciały???
×