Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miama

  1. Ja niestety nie pamiętam interpretacji tych wyników, ani nie mogę znaleźć badań, choć wiem, że gdzieś je mam, ale po przeprowadzce wielu rzeczy znaleźć nie mogę... Powiem Wam, że zaczynam się zastanawiać nad zaplanowaniem drugiego dziecka, bo jakbym za kilka miesięcy zaczęła się starać, to będą dwa lata różnicy między dziećmi, czyli ideolo. Muszę obgadać sprawę z mężem, a potem, jak ustalimy że tak, to powoli trzeba się za siebie wziąć i do ciąży przygotować...
  2. Aga Anesia dokładnie tak jest, ja też mam u Emilki w pokoju nowy dywan i aż miło patrzeć, taki się śliczny zrobił, ciągle tam zaglądam i się cieszę. Powiem Wam, że zaczynam się zastanawiać nad zaplanowaniem drugiego dziiecka, bo jakbym za kilka miesięcy zaczęła się starać, to będą dwa lata różnicy między dziećmi, czyli ideolo. Muszę obgadać sprawę z mężem, a potem, jak ustalimy że tak, to powoli trzeba się za siebie wziąć i do ciąży przygotować...
  3. Hej! U mnie ok, Emilka śpi, ja czekam na księdza, pewnie zaraz przyjdzie, bo mamy kolędę, gotuję obiad i jestem sama. Mąż jest w pracy, a myślałam, że będzie ze mną jak ksiądz przyjdzie :-(
  4. Kasiu dzięki, zaraz powiem szwagierce, żeby nie zwlekała, biedulek w ogóle nie może wystawić języczka z buzi, taki ma przyrośnięty... Chantall a może Kasia ma racje ;-) Ja miewam ostatnio zawroty głowy, ale to raczej co innego, jakieś przemęczenie przedwiosenne, albo coś.
  5. Kasiu mój bratanek ma 2 miesiące i też ma dosłownie skrzydełka z języka w buzi. To się podcina dopiero po roku? Jak to mniej więcej wygląda i czy przy tym dziecko bardzo cierpi? Chantall niestety ja Ci nie pomogę w kwestii morza Anesiu właśnie, czekamy na relację
  6. Kochane u nas już całkiem dobrze, Emilce wrócił apetyt do jedzenia, a także do picia - wydoiła przez dzień 500ml soku, nie licząc innych płynów jak zupa, czy mleko w kaszce. Aguś no właśnie, ja też chciałam sobie Karolka zobaczyć ostatnio i też mi nie weszła strona :-( i widzę, że dalej nie wchodzi. Pozdrawiamy
  7. Aguś dokładnie, pamiętam jak do Was wróciłam(nota bene dziś mija rok jak wróciłyśmy z Emi ze szpitala po 6 dniach) i miałam już swoją Emilkę, a Wy jeszcze byłyście niektóre brzuchate, a raczej w większości i pamiętam jak się martwiłyśmy wszystkie i jak Ty Agus urodzilas i cieszylas sie swoim szczesciem malutkim. Ehhhhhhh to juz rok... Chantall super, że mamy takie mądre dzieci. Ja też się zastanawiam,skąd im się to wszystko bierze, ale dzieciaczki się bardzo szybko uczą, są rezolutne, dopiero w starszym wieku im czasem przechodzi. Emilka chwyta wszystkich za serce najbardziej tym, że jest tak bardzo pogodna i ciągle roześmiana.
  8. Witajcie my już po imprezie, właśnie skończyłam sprzątać, chwila relaksu przy kompie i nynu. Impreza się udała, oczywiście zdjęcia będą na stronce, ale to już na spokojnie, w wolniejszej chwili. Było super, Emilka dostała błogosławieństwo na mszy, chodziła po całym kościele i robiła szpagaty :-D W domu też się bawiliśmy, był tort, tańce, karaoke, mała wytrzymała do 9 wieczór (zwykle o tej porze przewraca się na drugi bok). I w ogóle jest już lepiej z Emilką całe szczęście - dzisiaj tylko jedna kupa, chyba się polepsza, a miałam już straszne wizje przed oczyma A co do strasznych rzeczy, to dziś utopił sie nam chłop w rzece koło domu :-/ taki pijaczek, rano go wyławiali, pewnie był pijany jak zawsze, marnie skończył, tak jak i marne jego życie było. Na szczęscie nie widzieliśmy tego :-(
  9. Hello! Aga no niestety nie polepszyło się nam. JANA a duże te biegunki? Zaraz napiszę jak to u nas wygląda. Zwykłe czyszczenie Emilki ucichło, po czym przerodziło się w biegunkę, Emi robi nawet 6 kup dziennie, jak musztarda. Do tego wczoraj w nocy wymiotowała. Podaję jej elektrolity, smektę i lakcid. Na szczęście pije, choć mniej niż zawsze i sika, więc się nie odwadnia, ale obserwuję ją bacznie. Mam nadzieję, że zacznie się polepszać, ostatnia kupa była koło 14:00 więc ciiiiii może się polepsza. Do lekarza jeszcze nie posżłyśmy, czekam co będzie dalej. Jutro ta impreza, więc to wszystko mnie dobija. Najważniejsze dziecko, a ja muszę gonić koło garów i sprzątania. Ale już większość zrobiona, teraz czekam aż zmywarka mi skończy myć, wyciągne i idę spać. Zatem dobranoc kochane kobitki i do zobaczenia w popniedzialek, bo jutro pewnie braknie mi sił na pisanie.
  10. Weronika-Joana witaj na naszym forum i zapraszam do pisania! Przeczytałam pobieżnie, bo nie mam dziś czasu, jutro impreza na roczek, do kościoła, potem obiad i w ogóle, a tu same kłopoty. Zwykłe czyszczenie Emilki ucichło, po czym przerodziło się w biegunkę, Emi robi nawet 6 kup dziennie, jak musztarda. Do tego wczoraj w nocy wymiotowała. Podaję jej elektrolity, smektę i lakcid. Na szczęście pije i sika, więc się nie odwadnia, ale obserwuję ją bacznie. Mam nadzieję, że zacznie się polepszać, ostatnia kupa była koło 14:00 więc ciiiiii może się polepsza. Do lekarza jeszcze nie posżłyśmy, czekam co będzie dalej. Jutro ta impreza, więc to wszystko mnie dobija. Najważniejsze dziecko, a ja muszę gonić koło garów i sprzątania. Ale już większość zrobiona, teraz czekam aż zmywarka mi skończy myć, wyciągne i idę spać. Zatem dobranoc i wszystkiego najlepszego dla kolejnych styczniaków.
  11. U nas dziś też dzień kiepski, zamierzałam dziś zrobić dużo więcej, bo w niedziele ta impreza Emilki, do kościoła, potem obiad i dżampreza. A tu od rana Emilka miała biegunkę i to straszną, ona zwykle dużo piła, a tu nagle nic nie chciała, tylko ją srało. Jeszcze dałam jej smectę, to ją wyrzygała. Przekichane. Bałam się że się odwodni, zadzwoniłam do szwagierki, bo ona miała ostatnio ten sam problem u siebie i podrzuciła mi jakieś takie saszetki z takim środkiem który zawiera elektrolity, jak człowieka tak czyści. Dalam Emi to wypić, a to trochę słone, nie chciała, ale w końcu wypiła, chyba nawet jej zasmakowało. Po pół godzinie sama się domagała picia, wydoiła ciurkiem 150 kompociku. I odpukać na razie kup nie robi. Zobaczymy, on chora, a tu ta impreza. jak się wali, to wszystko naraz.
  12. Aguś dziękujemy. Kasiu fajnie, że masz opiekunkę, może okaże się ok. Sposobów na katar nie mam, jedynie wpsikiwanie do noska Euphorbium, ale poza tym Emi jak już ma katar to około 1,5 tygodnia bez przerwy.
  13. Hej a co to, tłumy takie, że się dopchać nie idzie :-/
  14. JANA dzięki Dzień dziś kiepski, nic zrobić nie mogłam, bo Emi krok w krok za mną i ciągle na ręce. Ale najważniejsze, że wyniki z moczu dobre - antybiotyk mam podawać do niedzieli i gra gitara. Ale się cieszę!
  15. Dziękujemy za życzonka, nasza jubilatka śpi, ja jestem po 2 drinkach za jej zdrowie. Emilka dzień dzisiejszy przeżyła jak co dzień, impreza będzie w niedzielę, więc wtedy będzie się działo. Już rok temu byłam od godziny bez brzuszka, aż trudno mi w to uwierzyć. Dzisiaj rozpamiętywałam etapy rodzenia się mojej córy i wróciły one do mnie jak bumerang. Warto było, to jedno jest pewne. Teraz pora pomyśleć o braciszku dla Emilki :-D Niedługo dopiszę się do listy ;-) A fotki na bieżąco w stópce.
  16. Dziękujemy za życzonka, nasza jubilatka śpi, ja jestem po 2 drinkach za jej zdrowie. Emilka dzień dzisiejszy przeżyła jak co dzień, impreza będzie w niedzielę, więc wtedy będzie się działo. Już rok temu byłam od godziny bez brzuszka, aż trudno mi w to uwierzyć. Dzisiaj rozpamiętywałam etapy rodzenia się mojej córy i wróciły one do mnie jak bumerang. Warto było, to jedno jest pewne. Teraz pora pomyśleć o braciszku dla Emilki :-D
  17. A my dziś mamy roczek, nie mogę w to uwierzyć.
  18. Dla Amelki samych radości i słodkości w życiu. I dla mojej Emi, która urodzi się o 21:00.
  19. A no to jeżeli tak, to jasne, że kup fotelik. Kasiu my robimy roczek dla najbliższej rodziny (rodzeństwo i rodzice + babcia i ciocia) to jest razem 14 osób dorosłych + 6 dzieci. Będzie msza w kościele (u nas roczki zawsze w 2 niedzielę miesiąca - takie wspólne) i potem obiad i raczej zejdzie do późna.
  20. Rany wpadam na forum i co czytam? Agapka zafasolkowała. Nareszcie, ale super niespodzianka! Gratulacje, wreszcie może odżyje trochę nasze forum. Zresztą już widać jak ruszyło na wieść o kolejnej zaciążonej. Mini u Ciebie już półmetek? Rany jak ten czas leci. Jakoś mi umknęło wcześniej i teraz doczytałam, że Borys - no to super, będzie co świętować. Co do Twojego pytanka, to owszem miałam straszne problemy z karmieniem, głównie przez to, że mała nie chciała ssać, potem mleczko nie leciało, ja w stresie, pielęgniarki i neonatolog po mnie, że sobie nie radzę, stres coraz większy, pochlipywanie do poduszki, że kiepska ze mnie matka, do tego ta żółtaczka i 6 dni w szpitalu, już myślałam, że przejdę na butlę kiedy nagle po powrocie do domu, wszystko puściło, a Emilka jak gdyby nigdy nic zaczęła ssać cycka jak szalona. Więc najważniejsze to nie zrażać się w szpitalu, bo wiadomo, że one działają na nas niezbyt pozytywnie. No a brodawki mam takie sobie, niby nie wklęsłe, ale wcale nie jak cumel w butli.
  21. Kasiu74 jak Wam wyszło dmuchanie świeczki? Bo u nas katastrofa z tym dmuchaniem, nie idzie Emilki nauczyć.
  22. Kasiu74 no to w porządku, ja już pakuję torbę, dla takiej perspektywy warto. Majeczko Ile w ulu pszczół robotnic, ile pociąg mija zwrotnic, ile kwiatów liczy łąka, ile kropek ma biedronka, tyle szczęścia i słodyczy w Dniu Urodzin Tobie życzy ... Emilka z Mamusią
  23. No widzisz Kasiu, może się uda. A tak w ogóle to warto podjąć taką pracę jak ktoś nie ma nic innego, a umie zajmować się dziećmi, bo zarobek jak widać nie najgorszy.
  24. Kurcze Kasiu rzeczywiście niedobrze. A po znajomych podzwoń, może mają kogoś?
×