Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miama

  1. Molusiu kochany napisz coś, bo mnie ściska.... My dziś wybieramy się do szczepienia, ale strasznie żal mi mojego skrzacika, bo te ząbki, szczepienie... dziś żółtaczka, czyli bardzo bolesne ała. Już się denerwuję. Sprawy finansowe chwilowo wyglądają lepiej, więc chociaż to mam na momencik z głowy. Acha i pochwalę się, że Emilka dostała swój pierwszy rowerek od babci. Ale się cieszy. Siedzi w nim twardo, albo staje na nóżki. Super!
  2. Martika za wcześnie, moim zdaniem. Moluś Ty kiedy testujesz?????
  3. Channah Bober musi być przekochany w takim zachowaniu :-) Emilcia chyba przechodzi wychodzenie drugiego ząbka. Półtorej godziny teraz płakała, aż nie wiedziałam, jak jej pomóc, wkońcu chwilę temu zasnęła wtulona we mnie. :-( A jeśli chodzi o nocnik, to pasmo sukcesów trwa. Byle tak dalej.
  4. Moluś no i jak??? jeju ja już cała podniecona, że może wreszcie Ci się udało. Ale ciiiii, żeby nie zapeszyć. Aga pozdrowienia od wytrwałego nocnikowniczka dla Cioci. A gdzie Agapka? Że nie wspomnę o reszcie... Miłej niedzieli...
  5. Witusiu no wyobraź sobie, że upały są u nas. tzn tak jak pisałam pogoda jest w kratkę, przez co skoki temperatur są zbyt gwałtowne, co źle się znosi... U nas lało poprzedniej nocy, ale nadal jest sucho jak pieprz. Ja jednak wolę ciepło, niż zimno. Zapraszam więc do Kęt!!!! Miłej niedzieli.
  6. Asiczku bawcie się dobrze i... przywieźcie \"kogoś\" z wakacji ;-) Daria cudownie się czyta takie posty. Cieszymy się, że u was tak się układa. Widać że Lenka wprowadziła do Waszej rodzinki wielką radość i ciepło. Jest cudowna. Ślicznie wyglądała do chrztu, a na codzień też siuper Channah jak wieczorek? Balbinka witaj! Zostań z nami. Aga dzięki ;-) Moluś cisza dalej? u nas pracowity dzień, a w kwestii kupek do nocnika, bez zmian, Emilka robi tylko w nocnik i nigdzie indziej. Dziś zaczęła pchać, popatrzyła mi prosto w oczy, jakby chciała powiedzieć MAMA NA CO CZEKASZ? DAWAJ NOCNIK!!! i zaraz wycisła w nocniczek. :-) Wspaniała mała kruszynka.
  7. Dziękujemy ;-) :-D Mysiczko na chrzcie ksiądz mówi do mamy chrzestnej, żeby założyła dziecku szatkę, no i tą szatkę kładzie się tak jakby pod szyją. Zależy jaka to szatka. My mieliśmy malusią, więc pod szyją. Symbolizuje ona czystość.
  8. Kasiu, Obecna mamo dziękujemy ;-) No i pochwalę się, że znów była niespodzianka do nocnika jakieś 10 minutek temu. Ale super!
  9. Przed chwilą znów była niespodzianka do nocnika, ale super!
  10. Aga e tam, wcale nie za wcześnie. Choć przyznaję, że wyczyn z tym nocnikiem. Ale jak ją wcześniej nauczę, to szybciej pozbędziemy się pieluszek. Nie jest tak? Channah lej balsam szczęścia na nasze zmęczone duszyczki. Jak najwięcej!!!!!!! Moluś goń tą wredną @, niech spiepsza za góry za rzeki..
  11. Ojej nie piszcie tak szybko, bo nie nadążam z czytaniem i odpisywaniem. ;-) :-O Zwariować można z tą pogodą. Raz z nieba leje się żar nie do zniesienia, innym razem pada, a co za tym idzie zimno się robi. Przez to wszystko bolała mnie z lekka dynka cały boży dzionek. Emilka też w te upały się męczy. Oczywiście znów mam się czym pochwalić. Otóż wczoraj nasze 6,5 miesięczne baby zrobiło kupkę i siku do nocnika. Rewelacja. Dziś rano postanowiłam ją też posadzić, bo wydawało mi się że ciśnie, dałam jej zabawkę do ręki, a ona jak to ma w zwyczaju mniej więcej od tygodnia tą zabawkę bach na ziemię i dawaj wychylać się za nią. trzymałam ją pod paszki, ale się tak wychyliła, że jak była 15cm nad ziemią przeważyła i wysunęła mi się z rąk, spadochron jej się nie otworzył i wylądowała buzią na dywanie. Efekt? płacz z zaniesieniem się, uspokoiła się dopiero przy cycku. nic jej się nie stało, ale się wystraszyła. Kto wie, może to też jest powód mojego bólu głowy. Po tym zdarzeniu przekonana byłam, że nie zechce już usiąść na nocnik, ale jako wytrwała mama posadziłam ją znów popołudniu, na co Emilka odpowiedziała jeszcze większą kupą niż wczoraj, no i oczywiście siku też było. Jestem bardzo dumna z mojej dużej dziewczynki ;-) Usiłowałyśmy się wczoraj zaszczepić, tak jak miałam wpisane w książeczkę 25 lipca o 16:00 zjawiłyśmy się w przychodni. Okazało się że pani doktor ma urlop i małej nikt nie zaszczepi. Wkurzyłam się, bo po jakiego groma każą nam przychodzić o konkretnej porze. Gdybym miała przybliżony termin, zadzwoniłabym. Ale małej się chociaż upiekło. Pójdziemy w następnym tygodniu. Kij im w mrowisko!
  12. W stopce new fotki Emilki i nasze z Jury
  13. Moluś tabelka III zapomniana czeka... Oj tak, teściowe :-O
  14. :-) no i popisałam - Emilka już nie śpi, ehhh, śpi jak zając pod miedzą :-/
  15. Mysica Owiedka gratulujemy ząbka ;-) Owiedka to może przez te ząbki. poza tym upały. moja Emilka też nie jest całkiem \'swoja\" A ja daję po troszku ziemniaka, marchewki, pietruszki, buraka, cukinii oraz selera, gotuję 20 minut, jak ostygnie, to miksuję i codziennie to samo. Emi wcina, aż piszczy. Chantall Twoja mała córa też przekochana. Ja oglądałam kilka dni temu. w ogóle fajna ta stronka. Jutro do szczepienia więc dowiem się ile mała waży, mierzy itede.
  16. Asik no to poszalejesz, ale fajnie. Oczywiście kciuki idą w ruch. Bawcie się dobrze na tych wczasach ;-) Jana no widzisz a Emilce 17 lipca. lepiej jak dzieciom później wyjdą ząbki, bo są one mocniejsze. nie wiem czy Emilce nie idzie drugi, jakaś taka nie bardzo jest... Asik ma rację, chyba nie zamierzasz nas teraz opuszczać. Jutro do szczepienia więc dowiem się ile mała waży, mierzy itede.
  17. No widzę że nie tylko my mamy problemy mieszkaniowo-finansowe. To jest straszne jak młodzi ludzie muszą się borykać w naszym kraju z problemami tego typu. Dobrze, że my chociaż mamy ten dom w perspektywie, inni nie mają tego wcale. Osti dobrze powiedziała - studnia bez dna, u nas też, lepiej to wszystko wyglądało, ale jak już się ruszyło stare mury, to wszystko zaczęło się sypać, no i finansowo stanęliśmy w miejscu. Chantall spróbowałabym Emilkę przestawić na wcześniejsze kąpanie, ale nie wiem, czy to się uda, dopóki wieczory takie jasne. A co do poznawania to rzeczywiście mała do obcych nie jest chętne, na moich rękach, owszem, podejdzie, będzie patrzyć z zainteresowaniem 9choć niepewna), natomiast jak ją ktoś obcy weźmie na ręce to jest wrzask i do mamy od razu. Obecna mamo gratki dla Kapiczka z okazji ząbka. No i fajnie, że macie takich sąsiadów, myślę, że raźniej będzie w takiej gromadce. Misiaczkowa zabierałam mnóstwo rzeczy - dużo ciepłych - 3 dresy w tym 2 z kapturem, rajtki, bodów całą masę no i na ciepłe dni też, chociaż akurat się nie przydało. Na noc śpiworek, no i wszystko co przy dziecku potrzebne. i dużo słoiczków.
  18. No właśnie, tak jak widać. Upał trwa ;-)
  19. Weekend, pusto.. Czemu mnie to nie dziwi?? ;-)
  20. Dziękuję dziewczynki za wsparcie. Po prostu trochę się tego nazbierało, no i negatywne emocje wzięły górę. Remontujemy ten dom po babci i kasa się kończy, nie wiem czy i kiedy dostaniemy kredyt, a tutaj u teściów coraz gorzej się mieszka. Ciasnota, nawet nie mam już gdzie pamperków wsadzić, bo wszystkie meble zapchane, wiecie jak to jest z dzieckiem. Do tego dochodzi siostra męża, która jest w ciąży z drugim dzieckiem i prawdopodobnie wszyscy się nam zwalą na głowę. Miałam nadzieję że na jesień się wprowadzimy, ale jak tak dalej pójdzie to nawet na zimę się nie uda. po prostu slag mnie trafia. Do tego trochę się popsztykałam wczoraj z mężusiem, już dziś jest lepiej, ale... No i Emilka która ostatnio bardziej marudna. To wszystko chwilami mnie przerasta. Chciałabym iść do pracy, ale jej nie mam. A teraz i tak muszę uciekać, bo malutka mnie wzywa...
  21. Dziękujemy dziewczynki za tęsknotę i miło wracać na łono TAKIEJ rodzinki ;-) Owiedka coś na tenmat teściowej wiejm, podobnie to jest jak u Ciebie, fajna babka, ale... Najgorsze że mieszkamy razem. Mam nadzieje że już niedługo. Z tymi teściami to jest tak, ze nawet ja są super, to i tak zawsze coś w nich nie gra. KasiuL ja myślę, że wystarxczy ją poobserwować, dzieci są twardsze niż nam się wydaje i jeszcze nieraz zaliczą glebę. Emilka rzeczywiście silna dziewczynka. ludzie nam nie wierzą że ma dopiero 6 miesięcy. może lepiej jak dziecko później siada, na te bioderka. Apropos jeszcze niedawno szalałyśmy z wyparzaniem wszystkiego, aleteraz myślę, że już nie ma to sensu. Anesiu Emilka dziś prawie do 4 w nocy nie spała, a po spaniu było już o 7 rano. Pałakała, musiałam ją nosić, tulić, nic nie pomagało. albo przez te ząbki, albo przez ten niemiłosierny upał. A mnie trochę dołeczki łapią, ale nie zamierzam Wam się żalić, po co. Jeszcze się z mężem pokłóciłam, co nam rzadko się zdarza. A teraz Mimi odsypia...... Witusiu dziękuję. A podałaś mu ziemniaczka rozgniecionego widelcem? I jak sobie radzi?
×