Miama

Anesiu nie tylko twoja Ola nie śpi w nocy. Emilka też ma słabe spanie, do tego często się budzi. Ale śliczne fotki Kubuś ma. po prostu super! U nas fajnie. Emilka cały czas sprężynuje na nóżkach. jauż mi ręce odpadają

Agapka!!!!!!!!1 Rany ale Cię tu brakowało!!!!!!! Rzeczywiście aż tutaj zadudniło optymizmem. tak trzymać!

Właśnie Mikołajka właśnie. Tak dokładnie to wygląda, że mała jest cały dzień na rękach, a jak już z nich zejdzie, to chce się bawić ze mną i tak to wygląda, że mam czas w zasadzie kiedy ktoś się nią zajmie. Albo kiedy śpi, a że śpi jak królik pod miedzą... Więc czasu mam mało, muszę ją nauczyć, ale łatwe to nie będzie. Sama nie wiem czy dobrze się do tego przykładam.. poza tym u nas w porządku, też chyba małej pójdą ząbki, bo tak jakby spuchły dziąsełka, ale sama nie wiem czy to tak ma wyglądać. Mikołajka już doświadczona, może zaglądniesz do ust Emilki? 3 ząbki, no no...

Mikołajka :-) tak po płotach chadza, nawet takich, po których normalnie się nie da ;-) Zaniedługo roczki, 10 urodzinki, osiemnastki, ehhhhhhh A u nas ok, uczę Emilkę żeby się sama bawiła, bo normalnie ostatnio non stop na rękach.

Kamilla nie wprowadziłam stałych pokarmów, poza łyżeczką kleiku na noc na wodzie. Emilka skończy 6 miesięcy to dostanie pierwszą zupkę. A póki co czasem troszkę jabłuszka... Mikołajka ja Cię gniotę, ale Kapeluś już duży chop!!!! A jak słodko śpi i jak umie stać !???

Bez sensu. Twoje dzieci są tu pierwszymi topikowymi dzieciakami i chcemy wiedzieć co u nich. No ale Twoja decyzja i trzeba ją uszanować. Odpocznij tydzień, a potem wróć. Może zołza pójdzie. Ale jeżeli się znów przyjdzie to znaczy, że rzeczywiście jest jedną z nas.

A tak w ogóle to co tu takie pustki? Gdzie wszyscy?????

Obecna mamo a nie pomyślałaś, że to żadna z nas tylko ta sama osoba odpowiada na swój post, żeby zyskać niby-sojusznika? Przecież pod pomarańczowym nikiem można wszystko zrobić, nawet jedna osoba cały topik może sobie prowadzić. nie rezygnuj proszę :-/

Obecna mamo czemu się poddajesz tak łatwo. Co komu do tego, jak żyjesz. Olej głupie docinki i bądź tu z nami, bo niewątpliwie tworzysz z nami nasz topik. Nie może zabraknąć Ciebie i twoich dzieciaczków! Ja jako założycielka naszego pierwszego topiku nie pozwalam Ci odejść!!!!!!! :-)

Mikołajka no niewątpliwie całe wieki. Napisz co u was.... My w porządku,tylko ta pogoda - upał, burza, upał, burza trochę nas dobija..

Witusiu zajęcie faktycznie mało ciekawe, ale co tam, ważne że dobrze płacą. Co do przebijania uszek, to na razie wstępnie się zapytowywuję, muszę to skonsultować z mężem, zamówić kolczyki, trochę to potrwa. Jak coś, to oczywiście dam znać. A u nas stara bida, burza znów nadchodzi, więc duchota straszna, mała się męczy. Teraz uciekam, wrócę znów. Pa!

Rany kochaniutkie to zdrówka Wam życzę! A u nas grzmi, zaraz muszę wyłączyć komputer, bo burza nadchodzi.

Też używam Nivea z faktorem 30, patrzyłam w Rossmanie, nie ma wyboru kremów na słońce dla niemowląt. Może coś by było w aptekach... Emilkę wczoraj użarła czerwona mrówa. Ale dzielna jest, trochę popłakała, pożaliła się, ale dziś już dobrze.

No tak Channah, Kubuś jest z dnia niepodległości. Już roczek! Ale to leci.....

Dziewczyny, jak ja za Was trzymam kciuki, to nawet nie wiecie. Dołączycie do grona szczęśliwych mamusiek, ja to wiem. A my jutro kończymy 5 miesięcy!!! :-)

Asik puk puk..

Maggie witaj w gronie szczęśliwych mamusiek! Dla wszystkich naszych dzieci - Radosnych dni, cudownego dzieciństwa, kochających rodziców i obyście urosły na wspaniałych ludzi ;-) Obecna mamo - wózek jest super

Dareczko ale super fotki. Dopiero co oglądałyśmy Cię w podobnych okolicznościach z taaaaaaakim brzuchem, a tutaj na fotkach cała szczęśliwa rodzinka. Słodka ta Wasza Lenka i jaka już duża pannica. No i widać że silna. Emilka też cała zwariowana, silna jak nie wiem i powiem Wam że już swój charakterek ma, ale ja ją kocham na zabój! Dla naszych dzieciaczków wszystkiego co najlepsze z okazji dnia dziecka!!!!!

Moluś przytulam Cię mocno!!!!!!!!!!!!!!

Bananka? Kurcze, zgłupiałam, myślałam że bananek dużo później. Co do kojców to ja się nie wypowiem

Dzięki Kamilla! Powiem Ci szczerze że też miałam takie założenie z Emilką i czasem się sprawdza, mała sama zasypia w swoim łóżeczku, ale czasem potrzebuje przytulania, a rano zawsze śpi ze mną w łózku, nawet nie wiem, jak i kiedy ją tego nauczyłam...

Mała zasnęła, a ja co? Oczywiście allegro. Znalazłam aktualniejszą stronę baseniku który wyżej wymieniłam http://www.allegro.pl/item197180130_plac_zabaw_muchomorek_atrakcje_dla_malucha_od_ss.html

Witusiu ja kupiłam ten http://www.allegro.pl/item188090712_188090712.html nieststy jeszcze nie miałam okazji wypróbować. idę bo mam małą na kolanach ;-)

Ale się nadrukowałyście, ledwo doczytałam. Fotki Oleńki śliczne. fajne te nasze skarbulinki. Obecna mamo zamówiłam ten wózek i teraz czekam... Agusiu zobaczymy jak moja mała księżniczka się dopasuje do wózka, jak jej się spodoba, to głęboki pójdzie w odstawkę. Badania robiłam, bo dostałam skierowanie, a z jakiego powodu - nie wiem. Pani dr powiedziała, że chce wykluczyć fizjologiczną anemię?? I wykluczyła ;-) Alfi Emi też miała taki atak płaczu ze 2 tygodnie temu. Nijak jej nie umiałam pomóc. I tak sobie razem płakałyśmy. Z tym ze Mła aż piszczała. Przeszło jednak i nie wróciło.. Jasio bombowiec już na czterech chodzi? Ale bajer! Emilka nie rboiła kupki przez 3 dni, ale dziś wreszciee poszło, dobrze bo się już denerwowałam.

Misiaczkowa jak będę kiedyś gdzieś w hipermarkecie to sobie kupię. Oglądałam na allegro te nienie i pasuje mi taka http://www.allegro.pl/item196908469_niania_elektroniczna_babyono_gwarancja_12mies_.html Mleczko w nocy jest najlepsze dla dziecka, więc podaję małej tylko cyca jak się obudzi, choć przyznaję że wieczór dostaje kleik żeby lepiej i dłużej spała. No i kleik je z łyżeczki, więc nie znam patentu na butlę. Misaczkowa i jeszcze jedno. Emilka ma niecałe 5 miesięcy i waży 6,5 kg. A jak się urodziła miała 3980. Ale na siatce centylowej wygląda to dobrze. Osti na pewno lekarz Ci powie co i jak. Ja trzymam kropelki w komodzie i podaję przed kąpielą. Muszę się pochwalić, że Emilka zwaliła mnie dziś z nóg. Śmiała się w głos tak, że wszyscy domownicy zrywali boki ze śmiechu. A rozśmieszyło ją udawane spadanie :-D