Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miama

  1. Bo z tymi teściowymi to jest tak, z4e dobrze że są, ale oby jak najdalej. Mnie już trochę przeszło, bo w sumie należę do osób spokojnych, nielubiących się kłócić itede. Dziś Emilka przespała pół dnia na świeżym powietrzu. Ciekawe jak to wpłynie na jej nocny sen.
  2. Kamilla fotki będą, dam Wam znać, tylko muszę znaleźć chwilę by je wrzucić. Ale podróżnik ten nasz Kubuś... Asik kurde ja też mieszkam z teściami i mimo ze są w porządku, to już mnbie tu szlag trafia i doczekać sie nie mogę kiedy wyremontujemy ten strych w domu po babci. Tymbardziej ze ostatnio teściowa zaczyna mnie wk........
  3. No i poszedł sobie diabełek z Emilki serduszka ;-) tak pochwalić się tylko wpadłam, a teraz uciekam sprzątać po imprezce
  4. No i poszedł sobie diabełek z Emilki serduszka ;-)
  5. Na gardło Tantum Verde w psikaczu a na katar Euphorbium - to są krople homeopatyczne. powodzenia!
  6. Mysica chyba Ci zazdroszczę. Ja właśnie postanowiłam sobie zrobić chwilę przerwy. Uffffffffff
  7. Hej wieczorkiem! Nie wiem co mała dostała w tej szczepionce, ale taka słodka dzisiaj cały dzień, prawie zero rozdrażnienia, po prostu aniołek, pospała po sczepieniu a potem dowodziła całe popołudnie aż padła chwilę temu. I to nie była złośnicą, tylko kochaną Emilką, która cały czas opowiadała po swojemu, śmiała się i była po prostu taka jak kilka dni temu, zanim dostała tego jeża do tyłka ;-) Obecna mamo masz absolutną rację, to chyba nasz instynkt macierzyński sprawia że panikujemy przy każdym piśnięciu naszych istotek. Za nic nie przepraszaj, kto jak kto, ale Ty tutaj masz najwięcej z nas racji - w końcu jesteś mamą 2w1 ;-) Jak Twoje mały Pysiunie zareagowały na nowe jedzonko? Agusiu tak, pozwalam sobie, czasem mam ochotę sobie wkropić po tyłku za to. Witusiu prosiłaś specjalnie o tą doustną, czy sama Ci lekarka przepisała? Nai też się zastanawiam nad tymi zębami, mała się ślini i pcha do buzi całe rączki, pojutrze kończy 3 miesiące, ale sama nie wiem. Mało możliwe, no ale... Przedświąteczna praca wre, ufffffff A co do Chrzcin to teściowe są jakie są, ale w temacie chrzcin to pomaga nam zaopatrzyć lodówkę teściowa. Więc czasem dobrze że jest ;-) A teraz życzę Wam spokojnych udanych Świąt, Smacznego jaja, mokrego Dyngusa, błogosławieństwa Bożego i żeby dzieciaczki się Wam wspaniale chowały.
  8. Hej wieczorkiem! Nie wiem co mała dostała w tej szczepionce, ale taka słodka dzisiaj cały dzień, prawie zero rozdrażnienia, po prostu aniołek, pospała po sczepieniu a potem dowodziła całe popołudnie aż padła chwilę temu. I to nie była złośnicą, tylko kochaną Emilką, która cały czas opowiadała po swojemu, śmiała się i była po prostu taka jak kilka dni temu, zanim dostała tego jeża do tyłka ;-) Przedświąteczna praca wre, ufffffff
  9. kamilla jak po sczepieniu?? Bo u nas było ciężko. Emilka chyba przypomniała sobie ostatnie szczepienie, bo jak tylko weszliśmy do przychodni, to ona w ryk i tak aż do samego wyjścia. płakała w poczekalni, potem przy mierzeniu i wazeniu, potem u lekarki jak ją badała, a potem przy szczepieniu to się tak darła że chyba cała przychodnia słyszała. A dostała tylko 1 szczepionkę, która mnie kosztowała 130,00. Uf ale już jest po wszystkim i okruszek mały śpi.
  10. Nie no, jakiś mały diabełek wychodzi mi tutaj z Emilki. Teraz zasnęła a tak cały czas na rękach i skramczenie. nie wiem, czy może mój pokarm jakiś nie tak, chociaż przybiera dobrze, ale ciągle się zachowuje jakby głodna była, to nie wiem. Zastanawiam się też nad tym czy to aby nie ząbki, chociaż cholercia za wcześnie i mało możliwe. Ale co? kupki robi fajne, brzuszek ma miękki, czyli nie kolka, temperatury nie ma, cera zdrowa, więc kurcze czemu ona taka niedobra od wczoraj? Chwilami nie uciągam. marzę już żeby przyszły te święta i mąż był przy nas, bo tak to go całymi dniami nie ma, bo do południa jest w pracy, a potem wpada, zje i leci remontować ten dom dla nas po babci i wraca dopiero po 20:00 więc Alfi doskonale Cię rozumiem, że musi Ci być ciężko samej wychowywać Jaśka. Aga więc u Ciebie również remont? Tylko Ty masz go w domu, ja poza nim. Moja Emilka ma uregulowane robienie kupek, co bardzo mnie cieszy, ale chyba każde dziecko ma inaczej. jeszcze niedawno strzelała kupę prawie do każdej pieluszki, a teraz robi 2-3 razy dziennie i koniec. Zazwyczaj jest to pora nocna. Co do zdjęcia to faktycznie jakby pozowała, ale tak naprawde po prostu się uśmiechała do mamusi ;-) niech wszyscy przyszli jej adoratorzy wiedzą, że byle komu jej nie oddam ;-) A tatuś małej już też zapowiedział, że zamierza kupić dobre buty, żeby gonić chłopaków :-D Zrobiłam wczoraj morfologię i wszystkie wyniki mam w normie. Jestem w głębokim szoku! W ostatnim trymestrze ciąży miała wszystkie złe, szybko się to u mnie reguluje. To super!
  11. Madziaro witaj na naszym topiku, mam nadzieję, może będzie Ci tutaj dobrze w naszej małej rodzince ;-) A co do Twojego pytania to ja starałam się 2 cykle, więc ogólnie bardzoszybko fasolka się zasiała, jednak to była moja druga ciąża, pierwszą poroniłam rok wcześniej w 8 tygodniu. Objawy? Mdliło, często chodziłam siku, byłam senna, zmienił się śluz na biały, no i oczywiście podwyższona temperatura (mierzyłam). powodzenia Ci życzę, może jak się \"przyłożycie\" to się uda, ale są na topiku dziewczyny, które dłuuuuuuuugo już starają się o dzidzię i tak również bywa. Trzymam kciuki za wszystkie, zebyście doczekały takiego szczęścia jak moje ;-) Z tym przesypianiem nocek przez Emilkę to się trochę pochwaliłam - dziś w nocy źle spała i pół dnia koncertowała, oczy mam na zapałkach... No i co ciekawe wymyśliła sobie w nocy strzelanie kupek, duuuużych kupek. 100 krocia ale duża już Twoja dzidzia. Super i jaka kształtna Kamilla no właśnie pochwaliłam się ;-) A co do ogrodu to super sprawa, chociaż ciasny, ale dobrze żeby był... No i też w piątek szczepię Emilkę. Już się trzęsę na samą myśl. A dziś byłam pobrać orfologię, wyniki jutro. W końcu trzeba się skontrolować, jak organizm wraca do siebie po ciąży.
  12. Greta wielgaśne gratulacje i życzę miłego oczekiwania na ślicznego różowiutkiego bobaska. Joyo lekarz może stwierdzić ciążę w okolicach 4-5 tygodnia jej trwania, test ciążowy najlepiej zrób około terminu spodziewanej miesiączki. Jeśli to wpadka, to wierz mi nie ma większego szczęścia na świecie niż zostać matką. Daj nam znać, jak już się czegoś dowiesz. powodzenia! Emilka dziś w nocy przespała 8 godzin, a w sumie bez jedzenia 9,5 godziny. Myślałam, że mi cycki ekslodują! Niesamowita jest, spanie ma super, ale trzeba przyznać, że dotleniona lepiej śpi. Dziś np była na zewnątrz 5 godzin z przerwą na karmienie. Nie ma to jak mieć ogród ;-) A co u was? Bo tutaj cisza straszna...
  13. Hej! Alfi wpadło mi do głowy że może mi nie wyświetla zdjęć bo nie mam Internet Explorera tylko Mozille Firefoxa. Jak znajdę jutro chwilę to sprawdzę. Teraz przyszłam się zapytac, bo chyba zawiało mi pierś, co zas6tosować, bo boli i jest zgrubienie.
  14. Chantall nic się nie przejmuj głupim gadaniem, ktoś celowo próbuje wzbudzić w Tobie strach, nawet się nie podpisując. Emilka też nieraz płacze na rękach, a jak się ją odłóży to się uspokaja i śmieje. Nie uważam tego za autyzm, jest bardzo grzecznym i pogodnym dzieckiem, a przede wszystkim bardzo kontaktowa, cały czas się śmieje i opowiada. Alfi Kładłę do łóżeczka i na chwilę przy nim stoję, a potem znikałam Emilce z pola widzenia i trzymam za rączkę i tak zasypia sama. Czasem tylko muszę kilka razy wstać i wsadzić smoka, jak wypluje. I głaszczę ją po nosku, to ją uspokaja, kilka minut i oczka ma zamknięte i śpi. Chociaż dziś to kompletnie nie działało. Co ją kładłam do łóżeczka to się budziła i w ryk, mam nadzieję, że to jednorazowy jej wyskok. Alfi a który link skopiowałaś? Spróbuj skopiować ten z paska, no i spróbuj ten co pisze żeby go skopiować. Ja też zdjęć dalej nie widzę... :-(
  15. :-) dziękuję. Nie będę skromna i powiem, że to prawda ;-)
  16. No to ładnie rośnie Twój synalek. Mój mąż też ciągle w pracy, a teraz jeszcze przy tym remoncie no i całymi dniami go nie ma, a ja czekam i tęsknię.
  17. To rzeczywiście Mati duży chłopczyk. A ile ważył przy porodzie, bo zapomniałam? Emilka 8 kwietnia skończy 3 miesiące i ważyła przedwczoraj 5600 a przy urodzeniu 3980.
  18. Hej Akira! Witam na naszym topiku. Miłego pobytu ;-) Anesia a teraz dalej nie masz zgody na szczepienie? Emilka śpi na zewnątrz, a ja siedzę przeziębiona w domu i zerkam za okno na nią. jak się obudzi wyjdę na moment i zaraz z powrotem do domku. Ech..
  19. Tjaaaaa piękna chwila rzeczywiście, aż mi się przypomniało jak Emilka taki smok wylądowała zaraz po urodzeniu na moich piersiach - taka strasznie fioletowa i cieplutka. To było coś cudownego. A teraz śmieje się jak tylko mnie zobaczy...
  20. Dareczko dziękuję za fotki lenki, śliczna z niej dziewczynka. A Ty wcale nie wyglądasz na wymęczoną porodem i to w tym samym dniu. No i siedzisz na łóżku, ja usiadłam dopiero chyba w 5 dobie ;-) A jaki Tatuś dumny! Jeszcze raz gratuluję!
  21. Asik to super! Teraz już chyba z górki, mam nadzieję. Będzie trzeba niedługo znowu zapełniać 3 tabelkę, za kilka miesięcy opustoszeje...
  22. Witajcie! Mała śpi, ja wybieram się na zakupy, wczoraj kupiłam ubranie na Chrzciny, jeszcze mi butów brakuje. no i wszystko by było dobrze, gdyby nie to, że mam kilometrowy katar. nos zapchany, oddychać się nie da, uszy zatyka, fuj. To chyba wina tego wiatru który był. Emilka spoko, waży 5600g, kawał smoka z niej kochanego, bardzo się cieszę, bo nauczyłam ją zasypiania samej w łóżeczku. Nie muszę jej nosić i śpiewać, sama usypia. Tylko tak ssie palce, ze ma już całe czerwone i pękają, ale nic nie pomaga, żadne rękawiczki, ani nic. Pozdrawiam.
  23. Asik dobrze, że diagnoza postawiona. Szkoda, że tak późno poszłaś do kliniki, będziesz przez to dłużej czekać na upragnioną istotkę. Ale jestem pewna, że teraz się uda, oczywiście po zastosowanym leczeniu, przecież tak bardzo pragniecie tego dziecka, że ono musi się wśród was pojawić. Napewno tak będzie ;-) Asik znam osoby które były w znieczuleniu ogólnym i miejscowym i mówią że jednak ogólne lepsze, więc dasz radę! Dzieki, Emilka długasek całuje ciocię Asik. Faktycznie rosła dziewczynka z niej, wszyscy to mówią, a taka silna, że pewnie niedługo będzie siadała, chociaż jeszcze 3 miesięcy nie ma. No i pewnie szybko będzie chodzić. Zobaczy się.... Acha moja szwagierka też ma jakąś przegrodę w macicy, ale urodziła, z tym że przez cesarkę, inaczej nie byłoby szans, ale czy to taka właśnie przegroda jaką u ciebie podejrzewają, pojęcia nie mam. Channah oj tak, szaleją za sobą - Emilka i Tatuś. Widać jak ona za nim tęskni jak go nie ma cały dzień, to jak potem wieczorem przychodzi, to Mała ma taaaaakiego rogala na buzi! Dzisiaj moja Kruszynka spała od 10:00 do 5:00 i potem od 6:30 do 10:00. Super, bo się wyspałam, a było mi to potrzebne, bo coś mnie zbiera choróbsko.
  24. Dziękuję. Obiecuję niedługo znów coś wkleić do albumu. 100 krocia 9 października - fajna data, nie będziesz chodzić z największym brzuchem w środku lata, a zarazem nie zaznasz zimy. Asik czyli to te jajowody ciągle nie pozwalały na ciążę. Ale dobrze, że chociaż jeden da się wyleczyć. Trzymam kciuki. Kamilla Emilka będzie zwiedzać świat ze mną ;-) Też była na słoneczku, wprawdzie wiatr potargał mi włosy, ale ona leżąc od zawietrznej za domkiem miała tam cieplutko i przyjemnie. pozdrawiam!!!
  25. Melduję się po łikendzie pełna optymizmu, bo pozytywnie nastraja pogoda, choć obowiązków się namnożyło, trochę zakupów, chrzciny, jutro imieninki i pewnie goście przyjdą, a jeszcze muszę zaliczyć w tym tygodniu 3 większe wyjazdy - Bielsko-Białą, Myślenice i Wieliczkę. Ufffffff. Chrzciny będą u nas w lany poniedziałek, czyli za 2 tygodnie. Będą Rodzice, Rodzeństwo z rodzinami, a wśród nich mój brat i szwagierka chrzestni. No i babcia męża, bo reszta już na tamtym świecie. Chrzciny są o 10:30 to po nich podamy kawę i torta, potem obiad, zimna płyta - czyli jakieś ciasto, sałatka, wędlina, śledzik. A na kolację gulasz. Alkohol będzie niestety, wszyscy mieli, to ja sie nagle nie wybiję... Emilka smoczek mały rośnie jak na drożdżach i waży już bagatela 5600g. Czuć ten słodkie ciężarek, ale go kocham. I do drugiego szczepienia w przyszłym tygodniu muszę iść. Aż mnie skręca, wolałabym dostać 100 wkłuć niż patrzeć jak mi malutką dźgają. brrrrrrr. Poza tym mała cały czas dobrze śpi, dzisiaj od 22:00 do 5:00 a potem już nie śpi, ale to i tak super, tyle godzin ciągłego, nieprzerwanego snu. Tylko ciężko ją zawsze wieczorem uśpić, taki już jej urok. Widziałyście na mojej stronce najnowsze zdjęci Emilki w sukieneczce?? Wiem, widziałyście, dziękuję za miłe opinie na ten temat, a dla tych które nie widziały oto link http://foto.onet.pl/2zpjb,mw0ngwksrg20,u.html Domek się remontuje, jutro ekipa zaczyna dewastację dachu. Ciekawa jestem ile tego kredytu będzie trzeba. U mnie w najbliższej rodzinie dwoje dzieci w drodze - mój brat się spodziewa (tzn jego żona) i siostra męża. Ale wysyp. Pozdrawiam
×