Miama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miama
-
Witam z rańca. Channah mój i tak nie dorównuje jeszcze Twojego, z czasów gdy go miałaś. Ale faktycznie jest wielki, jak dla mnie. No i trochę mam skurczów. Asik strasznie szkoda. Ale nic się nie martw. ja zaczęłam starania 3 miesiące od rozpoczęcia leczenia i udało się za drugim razem. Tobie też się uda. Greta negatywny test jeszcze nic nie przesądza. Pozdrawiam i miłego piątku wszystkim życzę. PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Agapka........Emilia.....22.......Płock.....starania odłozone do lata! Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH 100krocia....................25....Rybnik.o......06.12.....TSH,T3,T4,ATPO,WZWB,MF,LH,FSH,Toxo,Cmv,PRL tiki-tak.....Kasia............27....Wrocław/Legnica..... joka........Agnieszka.......30......................starania_zawieszone lola78 .......ola ............27....almeria(hiszpania)..starania_zawieszone --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ greta78......Karolina.....28.....destin(floryda)........3............09.11 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........27.11 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk............15...........07.12 Moluś..........Joanna.....29.......Koło...................2........ok.16.11 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród.........Płeć..LCS G*O*S*I*K...Gosia....29.......Olsztyn..............27Gr.06 ....chlop.....5 Miama.......Lidia....26......południePL...33...2 styczeń07....dz......2 Kamilla7...Dominika...24.....Kraków.....23.....16Luty.07...chłop....1 darka...daria........29.......malbork.......22....15marzec.......?......2 kasia...... Marta...23... ..Warszawa...4....ok.20.05.07....?...trudno powiedzieć diddlania.......ania........25.....siemianowice.....6/7.....03.05.07....? --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub mikolajka......11.10.2006...... .Kacper J_A_N_A.......27.10.2007........Justyna
-
Duuuuużo roboty, pranie, prasowanie i takie tam.
-
Ja dziś zabiegana. Kupiłam już prawie wszystko dla małej. No i prawie wszystko dla siebie. jestem pełna szczęścia, ale i pełna obaw. Położna na szkole rodzenia pochwaliła mnie dziś, jak pięknie umiem oddychać i robić potrójny bezdech :D Moluś wyślę zaraz jeszcze raz. jak nie dojdą to nie wiem. Wysyłam na ten adres buziaczek.pl Greta jak będę mieć chwilę to wyślę Ci jakieś ślubne. Tylko muszę je pierwsze zgrać do komputera. Całuję i pędzę robić z ciuszkami ;-)
-
No i rozciągło nam stronę. Gosik no teraz już rozumiem. Moluś wysłałam je i Tobie - na Twój adres buziaczek.pl
-
Wcale się nie gniewam bo i tak było super. Jutro chcę znów. A teraz zmykam gotować obiadek, choć przyznam szczerze że mi się nie chce a do tego czuję takie lekkie stawianie się brzucha
-
Asik fajnie było, ale trochę mnie zadrapałaś. Przytnij pazurki ;-)
-
Nowa Rosa ;-)
-
No to może pogłaszcz, czekaj spróbuję się wystawić :D Przydał by mi się masażyk :D ;-)
-
JANA doskonale Cię rozumiem. ja też jestem zakochana w moim szkrabiku, mimo, że jest dla mnie jeszcze nieznany. Czekam, a do tego jestem pełna obaw o szystko, ale to chyba normalne.... Szkoda, że nie pooglądamy Justynki.... Channah a Kubuś jest cudny Mikołajka Kacperek jest przekochany
-
Asik nie dołuj się i nie nakręcaj. Uda Ci się, tylko daj sobie jeszcze trochę czasu. Tiki tak niestety też straciłam ciążę w 8 tygodniu a było to 2 maja 2005r. potem bałam się strasznie, aż w końcu zaszłam w ciążę po leczeniu prolaktyny, no i jestem teraz w 33 tygodniu, odpukać rzadnych powikłań nie było i nie ma i oby już się nie pojawiły ;-) Tak więc głowa do góry - po stracie można bez problemów donosić następną ciążę. Acha wysłałam Wam 2 foty mojego balonika z przed chwili.
-
Kamilkaaaaaa przykro mi, ale nie poddawaj się. Ja już niedługo urodzę, a jeszcze rok temu myślałam, że nigdy mi się to nie uda po stracie. Całusek Darka Dzięki za foteczki, są cudne :-) U mnie w porządku, poza tym, że mam coraz większe kłopociki ze spaniem, chyba przydałoby się spać w powietrzu, może nieważkość? ;-) Dla całej ekipy na forum z pozdrowieniami.
-
Mikołajka cudnie opisałaś to wszystko co się działo. Dzięki takim wiadomościom dzień porodu robi się bardziej sympatyczny niż w moich wyobrażeniach. Cieszę się, że Ci tak ładnie poszło. Oby mój poród był zbliżony do tego co napisałaś. No i oczywiście nie mogę się już doczekać maleństwa. ucałuj Kacperka od cioci Miamy ;-)
-
GOSIK dzięku za radę, popatrze na te strony, może też coś dostanę. Mikołajka super, że już jesteś. Opowiadaj zaraz co tam? Channah dokładnie Emilka w pozycji startowej. Ufffff Asik niepotrzebnie się martwiłam. teraz przynajmniej wiem na czym stoję. Tiki tak niedługo na pewno ci się uda. dasz radę. trzymam kciuki. Komoda już stoi a w niej czekają ciuszki na pranie :D Nie dorobiłam się jeszcze proszku. Apropo Channah, JANA w czym pierzecie?
-
Witajcie! jestem po wizycie u gina, wszystko jest w porządku, a co najważniejsze - dziecko się odwróciło i jest główką do dołu. Hurra! Następna wizyta za 3 tygodnie. A po żebrach okłada mnie nóżkami. Przywieźliśmy dziś komodę. Ale kawał mebla, jejciu! Wszystko tam się zmieści dla malutkiej. No i przyszedł mi kombinezonik i butelki z aventu z allegro. Wszystko super, kombinezonik kochany, milutki i w ogóle super. pozdrawiam.
-
Dziewczyny dzięki Waszym relacją z codzienności z maluszkami tak się jakoś milutko i wesolutko zrobiło na topiku. Piszcie piszcie dużo, ja też już czekam na malutką. W tym tygodniu chyba wyprawimy się na duuuże zakupki ;-)
-
Darka Nie dam rady stać, bo mała cały czas okłada pęcherz, jak tylko się podniosę. No i tym sposobem musiałam męża zaciągnąć do odkurzania.
-
Agapko przeleci niewątpliwie szybko. Tylko że to raczej ja ją wtulę w ramiona ;-) . Jestem na etapie myślenia ile jeszcze czego nam potrzeba, bo się już całkiem pogubiłam..... No i miałam nadzieję na ciuszki od szwagierek, ale okazuje się że to co im zostało to jakieś brzydkie sprane łachy, więc czeka mnie jeszcze większa wizyta w sklepie z ciuszkami.
-
Dobra, już nie schizuję, z moją psychą wszystko cacy. Channah też wierzę w takie rzeczy, chociaż są one dla nas czymś niezrozumiałym, dlatego się ich boimy.
-
Asik dobrze jest w teorii, gorzej z wykonaniem. No ale nie ma co martwić się na zapas. Dlatego staram się dużo uśmiechać i nie zamartwiać, tylko żyć chwilą. Póki co. JANA czekamy
-
Acha GOSIK serki jem, mięsko też. U mnie na szkole rodzenia żadnych gadżetów nie pokazywali, ale i tak już się dość nasłuchałam. Ale spokojnie, moje nerwy nic tu nie wskurają. Nie ma co myśleć o tym co będzie bo i tak nic nie da się przewidzieć. Wiem jedno: muszę dać radę. Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
-
JANA kochanie serdeczne gratulacje. Ale Ci zazdroszczę, że jesteś już po. Łatwego porodu nie miałaś, ale widok Justynki na pewno wszystko Ci zrekompensował. Ja jeszcze 60 dni do terminu. Ufffffffff. Całuję Was wszystkie!
-
Niestety niebardzo mogę pić mleczko, bo zawsze po nim szaleje mój żołądek. Skoro tak piszesz, to może raz za czas powinnam łyknąć calcium? Dziś wystartował 8 miesiąc. juppiiiiiii! Już tak niedługo - równe 2 miechy do terminu. Ups. Dzisiaj miałam na szkole rodzenia omawiany 2 okres porodu, nie jest lekko, powiem Wam. Mam nadzieję, że dam radę. Ale nie zamierzam się nakręcać.
-
Asik teraz już chyba powinno być dobrze. Ja miałam od początku problemy z Bromergonem. Diddlania Nie kosztuje dużo. Nie wiem dokładnie ile, ale miałam niedawno robione przy okazji innych badań i płaciłam za wszystko hurtem, ale nie była to jakaś straszna kwota Całuski śnieguski
-
Asik powolutku i się poprawi Dobrze że Cię omijają objawy niepożądane. Ja niestety musiałam zmienić lek na duuuuużo droższy, ze względu na brak tolerancji Bromka. Agapka Też zapaliłam świeczkę dla naszego Aniołka 100krocia uszy do góry już jutro weekend! Czy u Was też sypie śnieg? U mnie biało za oknem i dalej ostra śnieżyca :-( A trzeba dziś jechać do szkoły rodzenia.....
-
Agapka jak zawsze ranny ptaszek. Ja też wybieram się na cmentarz za niedługo. O naszym Aniołku również pamiętam...... Razem z Emilką zapalimy mu znicz.