Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brzoskwinka7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Brzoskwinka7

  1. Nifuroksazyd na pewno jest na biegunkę:-) Słuchajcie co do spotkania musimy wybrać jakąś najbardziej sprawiedliwą opcję dla wszystkich, dlatego ten środek Polski, o prawie każda będzie miała po połowie drogi. Jeżeli mamy spędzić tam weekend to tak naprawdę sobota zleci na dojechaniu, zostanie wieczór bądż późne popołudnie, noc i niedziela na powrót, dużo tego nie ma więc i warunki mogą być takie se, przetrwamy, jeżeli z dziećmi to musi być to coś ogrzewane co by nam maluszki nie pomarzły w nocy, domki letniskowe...nie wiadomo jaka pogoda będzie. Najważniejsze, żeby była duż sala, stoliki, krzesełka i muzyka:D
  2. jusiek - może biegunka? zjadł cośco mogło ją spowodować?
  3. jusiek ja pytałam o sprzedaż na allegro, to znaczy wiem jak to się robi, ale chodziło mi o kwestie z urzędem skarbowym, jak to jest, czy do jakiejś kwoty można sprzedawać bez zoobowiązań w stosunku co do skarbówki. Chciałabym zacząć z biżuterią, hurtowych ilości mieć nie będę, ale co zrobić jak ktoś np. poprosi i fakturę...
  4. Ja pociągów nie lubię, sama autkiem to nie wiem czy bym się odważyła wybrać, póki co najdalej sama byłam w Gdyni;-) a gdzie tu środek Polski, nie wiem czy mi mężuś samochód by pożyczyl:-) i czy by mnie w ogóle samą puścił w taką podróż, dlatego wolałabym jechać z rodzinką, no chyba że dziewczynki teściom podrzucimy a sami z mężem przyjedziemy, rzecz jasna mąż jako kierowca:-) Dziewczyny orientujecie się może jak to jest ze sprzedażą na allegro, bo ja myślałam żeby wystartować z biżuterią, ale ja ani fimy nie mam i nie mam zielonego pojęcia jak to się rozlicza z urzędem skarbowym, od czego to wszystko zależy? Czy ktoś potrafi mi odpowiedzieć? Bo ja to zielona jestem w tych sprawach jak listek na drzewie:-)
  5. ...a mój mąż dziś wysłał kartki... Dzieci to małe papugi, moje też z podłogi zjadają, chociaż psa nie mamy i nikt z podogi nie je:-) Czasem uda im się oddać to co spadło na podłogę, wtedy tak śmiesznie biorą to w rączką i z takąśmieszną minką mi oddają, hi hi
  6. W Licheniu byłam setki tysiące razy i mogę tam jeszcze pojechać ze sto razy:-)piękne miejsce
  7. Ja myślę, że kto chce z dziećmi to z dziećmi a kto bez to bez:-) Ja postaram się dostosować. Kropku ja nawet nie sprawdzałam jak mam zjazdy, zaraz kuknę. 24 i 25 nie mam żadnych wykładów:-) Natomiast 31 maj i 1 czerwiec mam :-( A ja już dziś umyłam wszystkie okienka;-)
  8. Aaaaa i dlaczego nie mogę zapisać naszej zaktualizowanej bazy? Dziękuję Iwonko za foteczkę Czy Wy już wszystkie spicie?
  9. ...i wszystko mnie boli, czuję się jak stara babcia...i mąż mnie dziś wkurzył i w ogóle jakoś od soboty paskudnie jest z tą naszą atmosferą w domu!I to przez niego wylazłam tak na ten balkon!Baran jeden! Dziewczynki, ja chyba jutro wyślę te kartki, bo mąż bedzie na poczcie paczkę wysyłał i wysle od razu kartki, nie macie nic przeciwko temu? Nie miałam jakiegoś normalnego mazaka do napisania życzeń i wyszło jak wyszło.
  10. Witajcie Drogie Koleżanki. Basiu normalnie szok, dobrze że wszystko skończyło się pozytywnie, choć wiem co czułaś. Moje niunie też wszystko pchają do mordeczki, czasem Roksanka ładnie gryzie ale za to Malwinka pch wszystko na maksa. Aduś dobrze, że po mału się wszystko układa, ja się nie przeprowadzałam nigdzie, ale ten burdel dookoła mnie wkurza, co gdzieś poukładam to pry wyciąganiu czegoś innego zostaje zburzone i nie potrafię tego opanować, mamy za mało miejsca, a ja lubię mieć wszystko poukładane! Więc rozumiem Cię doskonale. Kubusiu duuuuużo zdrówka dla Ciebie. Moja Malwinka też ostatnio zaczęła kichać i kichać i katar ma i to biedne oczko znowu cierpi:-( Kurczę, wyszłam na balkon na lodowate kafle w gołych stopach i w koszulce na ramiączkach i już mnie coś kręci, plechy bolą, nereczki kilka dni temu mi przewiało, jak wkadałam dziewczynki do wózka, bo zanim je ubiorę to jestem cała mokra i biegnę szybko na dwór, żeby je zapakować do wózka zanim się spocą i efekt tego taki, że ciągle się przeziębiam:-( Bo u nas z klatki wchodzi się na tzw. \'galerię\', czyli taki jakby balkon, na powietrzu to jest i potem do domu, i tam stoi wózek...i czekam na wiosnę na ciepełko. Aaaaaa i wiecie co nic nie wyszło z fryzjera, bo babsztyl zapisał mnie na 17 marca na godz.14 a nie na 10 marca!!!! Biegiem leciałam spocona przewiało mnie doszczętnie, mimo że niby ciepło było, bo sprzątałam biegiem kiedy dziewczynki były z dziadkami na spacerze i jeszcze wcześniej dzwoniłam i żadna pinda nie powiedziała, że to nie dziś, no to poleciałam blisko mojego bloku, ale wiecie pędem i jeszcze się okazało, że nici z tego. Nie byłam zła, byłam po prostu smutna, bo się nastwilam mocno a to nic z tego. Potem poszłam z koleżanką na big porcję lodów i humor powrócił. Jak jechałysmy to tragedia na torach tramwajowych czlowiek zginął:-) Ludzie leżą i nie patrzą i potem takie tragedie.
  11. Ja jeszcze chwilkę i też zmykusiam. A co dzieje się z Kotką? I z Bezimienną? Ktoś wie? Miłej nocki. Pa pa Ps. Pamiętajcie dzieciom buty zdjąć;-)
  12. jusiek, ojojoj, na samą myśl już mi cieknie slinka, uha ha ha
  13. oj chetnie, to by było najlepsze rozwiązanie Iw, ale do ełku daleko, chociaż kto wie
  14. marlenko fotki dla Ciebie zrobię;-) co byś sobie przypomniała
  15. raczej nie bedziemy miały do tego głowy, zwiedzać to będziemy owszem, ale nasze dusze i charakterki, hi hi
  16. Renika ja cały czas czekam na Twoje zdjęcie:-)
  17. ...i pokażą nas w telewizorze;-)
  18. No a na przykład Sopot, Gdańsk, Gdynia - znaczy się Trójmiasto:-) też wolę;-)
  19. Ja postaram się dostosować,ale chę żeby dla nas wszystkich było jak najsprawiedliwiej, żeby żadna nie miała potem pretensji, dlatego ta Łódź i okolice, ale wypowiadajcie się, dojdziemy kiedyś do konkluzji:-)
  20. ah ah ah ah ah ah ah!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie będę się powtarzać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sio!Sio!Sio! Jakaś mucha tu lata!!!
  21. Drogie koleżanki, dla Iwonki na przykłada z południa Polski na północ to za daleka droga, musimy wypośrodkować. Chociaż w Pobierowie byłam nie raz...
  22. Okolice Łodzi --> Iw, Brzoskwinka, Ciechocinek --> Kamiśka
×