Brzoskwinka7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Brzoskwinka7
-
Iwonko a może już zrobisz to losowanie, wiadomo by było jak z życzeniami, można jakieś imionka powstawiać a tak to muszą być uniwersalne.
-
Mam pomysł na kartkę, uha ha ha aha HURRRAAA
-
Nie wiem o się dzieje z Malwiną, od jakiegoś czasu jest strasznie marudna i ryczy jak od niej odejdę i nie potrafi się uspokoić, ale ten ryk to taki jakby jej ktoś ogromną krzywdę wyrządził:-( Chyba mi się dziecko zepsuło:-( Jak ją mam ze sobą to w miarę ok, ale zaraz Roksi jest zazdrosna.
-
rene nie ma sprawy, moje akurat chwilowo się zajęły w drugim pokoju, jak mnie nie widzą, ciekawa jestem na jak długo.
-
kurka blaszka - forum przez 'u' otwarte oczywiście
-
Ola oczywiście, że tak, tylko poproszę o dane na maila, te które już wcześniej napisałam. Chyba najlepiej na maila, bo przy tempie wpisów na foróm, nieźle się potem naszukam. I koniecznie zdjęcie twarzy bez makijażu:-)
-
A tak w ogóle to bardzo podobał mi się tekst męża Reniki i Filipki :-)
-
W poniedziałek idę do fryzjera i sama nie wiem co mam zrobić z kudełkami. Chciałam zapuścić je trochę łącznie z grzywką, ale tyle czekać aż ta grzywa urośnie to mi się nie chce. Więc chyba obetnę tak jak miałam czyli na ukos i podetnę trochę, taki bob klasyczny, a kolor...no właśnie...myslę o jakiś brązach w dwóch odcieniach i tradycyjnie blond. Zobaczę co fryzjerka powie, będę pierwszy raz u niej, ciekawa jestem jak ta wizyta przebiegnie. Renika proszę napisz jaki masz kolor oczu, kolor cery, czy piegi, jaki naturalny kolor włosów, jaki teraz - czy łatwo się Twoja skóra opala i na jaki kolor, czy najpierw czerwony, potem brązowieje czy może pozostaje czerwony itp. Możesz przesłać mi na maila te dane i jakieś zdjęcie twarzy, najlepiej bez makijażu. Popatrzę, pomyślę i może Cię pomaluję :-)
-
Renika to jest bransoletka, ale myslę o zrobieniu korali i kolczyków takich samych. A zabawki, hmmm...wysypują się straszliwie, już dużą część pochowałam i ciągle się wysypują. Mąż miał kupić taki sam kosz, ale akurat nie było. Marlena a gdzie sprzedajesz biżuterię, na allegro?
-
Renika torebeczka jest śliczna, też taką chciałam, ale znalazłam tylko w innych kolorach i to już nie ten sam efekt był i długo szukałam i szukałam aż w końcu się trafiła, tylko ta cena, wrrr...zobaczymy jak przyjdzie, czy była tyle warta.
-
...tak po prostu... idę...w końcu...
-
Ale mi się nie chce. Ale ja jestem co, albo się nie odzywam albo piszę jak najęta:-) Ale jak już mam gdzieś pojechać to autko czeka, więc wsiadam i jadę, tak poprostu...
-
Kamiśka racja co do samochodu, duża niezależność. Kropciu nie wiem czy polubisz komunikację miejską, ja jej nie znoszę! Ja sama z dzieciakami się nie zapakuję do samochodziku, mieszkamy w bloku i trzeba foteliki znieść i zamontować i potem jeszcze dzieci, oh...nie da rady, teraz jeszcze nie, więc do końca nie jestem niezależna, nawet jak chce zjechać wózkiem to muszę kogoś poprosić. Oki idę ten obiad robić i pomysleć o tych kartkach.
-
Poprasowałam trochę, ale obiadku dla niuniek nie zrobiłam jeszcze a zaraz się obudzą:-) moje głodomorki. A więc idę do kuchni, jak to przystało na kurę domową;-) Wiecie co, normalnie powinien być taki etet za który płacą, chociaż odrobinkę. No bo zobaczcie, my kobiety rodzimy dzieci, chodzimy do pracy a po pracy jeszcze kolejny etacik leci za free, a jak nie chodzimy do pracy to i tak mamy jej całą masę, dlaczego nasze państwo tego nie uwzględni? Byłoby więcej uśmiehniętych kur domowych, uhaaahhaaa
-
ketony - ciałka ketonowe spokojnie, nie denerwuj się, najlepiej powtórz badanie moczu
-
Mamcia - poczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Badanie_moczu
-
Pomysłu nie mam, trochę już późno...może coś wymyślę...
-
Dziewczynki śpią, a ja nie wiem co mam robić, w domu burdel, nie wiem za co sięzabrać i nie chce nadmiernie hałasować, ze spaceru nici, bo pogoda paskudna... Czy ja wyrobię się z kartkami do tego terminu, to nie wiem:(
-
jusiek fajowe te butki z bartka:-)
-
Jusiek ja myślę, że mogą być, dlaczego nie, przecież to paputki, kolory są bardzo fajne i kapciuszki są naprawdę zajefajne:-)
-
Dzień dobry. Ja dokładnie nie wiem o co chodzi z tymi kartkami. Mamy zrobić własnoręcznie 2 kartki świąteczne?Czy jakie? I co potem?
-
Dziękuję Marlenko, oj oj nie tylko Ty masz bzika kochanienka na tym punkcie, oj nie... Renika mam pytanko,bo oglądałam zdjęcia i rzeczywiście wyglądasz superowo, zaobserwowałam, że Ty chyba lubisz oczy malować na niebiesko, prawda? A nie miałabyś ochoty zmienić koloru na jakiś inny? ja bym Cię chętnie pomalowała, bo jak wiecie koleżanki ja jestem też wizażystką i mam takie małe \'zboczenie zawodowe\' na tym punkcie...i tak mi brakuje malowania...tylko ta moja mordka:-( A może malowanko on-line, co? Dobrej nocy...
-
Oj Marlenko nie tylko Ty :-) Jestem ciekawa kiedy mój mąż wysle mnie z torbami...a może ja jego...hi hi hi...
-
Nie wiem czy będę tę torebkę nosić, ale bardzo mi się spodobała:-) Mój mąż powiedział, że: - ma nadzieję, że w tym tygodniu to ostatnia?, a ja na to: - aaaa nie nie, to w następnym tygodniu będzie kolejna! i potem jeszcze jedna, no i że zegarek by mi się przydał, no i pasek do torebki:-) Ha ha za głowę się złapał! Oj będzie miała ciężko z trzema kobietkami!
-
Jusiek superancki ten wózeczek. Niestety mało jest do wyboru wózków bliźniaczych, które człowiek może sobie dopasować. Najbardziej chodziło nam o szerokość wózka, zeby był do 80 cm, ja wiem że dla Was to żaden problem, bo pojedyńcze wszędzie się zmieszczą, a ja mam problem przy zjeździe, dziś tym wózkiem pierwszy raz się wybrałam i co...czekałam aż jakiś miły silny pan mi pomoże, kiepsko się zjeżdża z naszej ślizgawki tym wózkiem, dziewczyny ważą ok 10 kg, czyli 20kg+ niecałe 12=trochę ponad 30 kg!! Ciężko mnie to utrzymać, głeboko-spacerowym było lepiej, bo duże koła i w ogóle, ehh...nawet sobie nie możecie wyobrazić jakie czasem spotykamy przeszkody...ale przynajmniej rozumiem teraz niepełnosprwanych na wózkach, biedni ludzie, jak oni żyją w naszym kraju?