Brzoskwinka7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Brzoskwinka7
-
Cześć dziewczyny. Ale ja jestem dupa, dziewczyny zasnęły a ja zamiast ogarnąć mieszkanie to siedzę sobie w nieruchomościach w poszukiwaniu domu :-) Normalnie marzy mi się domek....teraz to mogę tylko pomarzyć przy tych cenach ....dobrze, że marzenia nic nie kosztują, tylko czas marnują, bo właśnie dziewczynki się obudziły a ja mam nadal bałagan i tak nie kupiłam żadnego domku ani działki :-( bo za co? Dobra spadam i wyłączam komputer. Jestem uzależniona od.... ...słodyczy... i ....internetu..... i ...naszego kafe.... Pa pa
-
Dobranoc.
-
A jak byłam u brata i pchałam ich wózek to tak jakbym piórko pchała no i jeszcze miał skrętne koła, luz blues, a ja z przyzwyczajenia wóz do góry podnosiłam przy skrętach, że o mało Majka mi nie wypadła,taki leciutki, no cóż pozazdrościłam przez chwilę, im miło nie było pchać naszego wózk, no i pod schody nie tak łatwo go podnieść, a do Kościoła nie było wjazdu tylko same schody, więc mąż zdziećmi został na dworze pod Kościołem, trudno wziąść pod pachę wózeczek nawet bez dzieci :-) No ja to ostatnio sobie bicepsy ćwiczę, podjazd przy naszym bloku jest dość wysoki, kiedyś kogoś zawsze prosiłam, żeby mi pomógł i zawsze musiałam czekać, a że nie lubię się prosić to mam darmową siłownię, z górki lepiej niż pod górkę :-)
-
Po prostu z 1 dzieckiem jest na pewno łatwiej technicznie, bo jak nakarmisz to masz z głowy, możesz poprzytulać, pobawić się itp. a z dwójką to wszystko na czas , jedno skończy jeść to zaraz trzeba dać następnemu, przebierasz jedno to zaraz trzeba drugie............................ Ja czasem po 1 dniu padam na pysk, a co ma zrobić starsza kobieta z nieswoimi dziećmi? To nie takie proste...................trzeba być naprawdę bardzo zorganizowanym. Myślę, że RENIKA mnie najbardziej zrozumie. Ja jakoś sobię radzę, bo jestem ich mamą, jest ciężko, ale daję radę, bo one dają mi dużo radości i miłości, to moje największe Skarby więc dla nich wszystko. Wiecie, że nawet na spacerze nie mam spokoju, każdy coś gada do nas, albo bezpośrednio do nas albo zaraz za nami, oooo jakie fajne bliźniaki, albo: zobacz zobacz dwa dwa. Byliśmy z dzieźmi na Jarmarku Dominikańskim....i już miałam dośćtych komentarzy, szkoda że skarbonki nie miałam..... Agatka zresztą wie, jak byłyśmy na spacerkach razem to sama widziała.... Ale dzisiejszy tekst mnie rozwalił: ooo zobacz - moda na bliźniaki! no coments!
-
Dzięki za przepisy, będę próbowałą coś ugotować. Co do opiekunki,hmm.......ja jestem z Kujaw, do Gdańska przyjechałam parę lat temu, znajomych trochę mam, ale sąsiadki to już bardzo starsze kobiety. Znajomi męża co mają dzieci (czyt. po 1 dziecku) to akurat babcie mieli niepracujące. Mam naprawdę duży z tym problem. Koleżanka ma jakąś starszą panią, która zajmowała się jej dziećmi, tylko one były już większe, samodzielnie chodziły i to ona podrzucała je do niej a one po działce biegały, a moje to jeszcze nie chodzą, trzeba pieluchę zmienić, pobawić się, na spacer iść, na czas dać jedzonko bo inaczej krzyk. Wiecie koleżanki z bliźniakami to wcale nie jest tak łatwo, oboje z mężem stwierdziliśmy że z jednym dzieckiem to jest zabawa :-) Parę razy jak jechaliśmy z samą Malwinką do lekarza, A Roksi została z dziadkami to luz blues, wrzucasz do fotelika i pomykasz a z dwójką jedna osoba nie zejdzie z fotelikami do samochodu, a z tym naszym wozem niby tylko 78 cm szerokości a nie wszędzie się zmieści a waży ok 40kg z dziewczynkami. Jak był temat wózków to któraś napisała, że 8,5 kg to ciężki, hmmm..........a nasz pusty waży 22kg. Nie to że narzekam, o nie nie KOCHAM MOJE SKARYB I NIE ZAMIENIŁABYM SIĘ NIGDY ZA NIC W ŚWIECIE, ale dziś mnie szlag trafiał jak byłam na zakupach w sklepie Zatoka i ledwie się zmieściłam, bo niby szerokie przejścia a ciągle coś dostawiają, że nie mogłyśmy się zmieścić, musiałyśmy prawie cały sklep obejść ,żęby dojść do kasy, a tam się okazało, że nie wyjadę bo za wąsko, brakło chyba z 1cm!!!!!!!!!!!!!!!!! i dawaj cały sklep przejść, żęby wyjść, i jeszcze mi jakaś baba stanęła a ja się drę:przepraszam, cjhcę przejść, ona przesunęła swój zakupowy wózek o 1cm, a ja mówię: nie widzi pani że mój wózek jest szerszy i nie przejadę!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie widać tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny ja powinnam teoretycznie w środę bądź w czwartek okres dostać, więc dlatego tyle tych !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oh....normalnie pogryzłabym...
-
Jak gotujecia zupki dla swoich dzieci? Jak Agata to już wiem, ale w jakich proporcjach to wszystko? Ja na razie wszystko ze słoiczków, czasem na deser coś im rozgniotę i pomieszam.
-
Wiecie co moja Roksi wczoraj zrobiła przy kąpieli? Zanurkowała buźką do wody bo chciała chyba pianę zjeść, normalnie byłam w szoku, by mi się dziecko utopiło a trzymałam ją, nigdy nie zostawiam samej tylko łepetynkę odwróciłam w prawą stronę żeby zobaczyć co robi Malwinka, normalnie trzeba mieć oczy dookoła głowy. Dzisiaj dziewczyny zjadły cycusia na spacerku, czułam się jak ekshibicjonistka ;-)
-
Iw - my nic nie wiemy na temat tego chłopca ani nic nie wiemy, bo kuzyn nic się nie odzywał. W niedzielę jedziemy na mszę za ojca kuzyna to wtedy się może coś dowiemy.
-
Witam. Co do pomarańczki to nie widziałam wpisu, ale należy ją zignorować to najlepsze co może być no i mam nadzieję, że to nie żadna z nas. Dziewczyny od września zaczynam zjazdy i wyobraźcie sobie, że zaczynają się od czawartku do niedzieli co 2 tygodnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I jak tu nie wkurzać się na tę cholerną Akademię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Toż to zaoczne studia, ale ta paskudna Akademia musi się odróżniaćod innych uczelni, bo po co ułożyć zjazdy w soboty i niedzielę, trzeba dokoptować czwartki i piątki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wściekła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak znaleźć opiekunkę do dzieci????????????????????????? Kto zajmie się moimi bliźniaczkami???????????????????????????????????????????????? Sobotę bym przeżyła, ale jeszcze te dwa dodatkowe dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie chcę nikogo obcego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak na razie to nie mam nikogo, moja rodzina za daleko, męża - nie za bardzo jest kogo :-( Co ja mam zrobić? Nie chodzić na wykłady? To mnie wywalą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Ohhhh...........................
-
Na kolację jadłam kanapeczki, nic szczególnego ale za to najszybciej... I jak brzoskwiniowa galaretka? Idę spać...jutro muszę zrobić generalne porządki w domu, bo to co teraz jest to...lepiej nie mówić. Paaa
-
Agatko ja karmię cycusiem i dlatego są takie pulchniutkie i nie mają siły się ruszać, ha ha ha Kamiśka ja cycusiem karmię tak 4 x dobę. Ok. 6 rano - cycuś, potem około 9-cycuś, około 13-14 obiadek ze słoiczka + deserek, potem ok. 16, 17 po południu cycuś i albo o 19 cycuś albo po kąpieli ok. 21, to zależy, czasem gdzieś wetknę soczek. Potem zasypiają i zazwyczaj przesypiają noc do 6 albo do 5, zależy kiedy zgłodnieją :-) Więc wychodzi tak ok. co 3-4 godzinki. Lecę na kolację...
-
Filipka - filmik Iki z Szekspirem - THE BEST!! Moje niunie jakoś tak się nie ruszają jak Ika - ona jest taka żwawa, szybka,moje to takie chyba leniuszki...
-
Agatko zdjęcia właśnie się ślą... Agatko trzymam kciuki za Wasze małżeństwo...
-
Agatko - ja jestem :-) może być?
-
Hejka. Wróciliśmy z urlopu. Było fantastycznie. Wpadam tylko na chwilę, aby się z Wami przywitać. Teraz lecę się rozpakowywać. Buziaki. Pa pa
-
Ja tylko na chwilunie bo za 1,5 godz wyjeżdżamy...potwornie mi się nie chce...jazda nocą...brrr... Nie wiem czy w poniedziałek będę miała czas aby zajrzeć, ale jeśli nie to i do zobaczonka tzn. porozmawionka :-) 15 sierpnia. Mamcia tylko abyś kaca jutro nie miała;-) A bułeczki drożdżowe - pychotka :-) Paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
Dzień dobry. Aaaaaaaaaa...no i trzeba się wziąść do roboty...jeszcze chce bułeczki drożdźowe upiec, ciekawe czy mi się uda, hmm... Pa
-
Agatko jutro w nocy jedziemy do Środy Wielkopolskiej bo w niedzielę o 12 chrzciny, w nocy w niedzielę wracamy. A w poniedziałek biegusiem złożyć papiery na studia, spakować się do końca i wyruszyć na Kaszuby...oh...szaleństwo mówię Ci... Pomarańczko a kysz a kysz ;-)
-
To pa dziewczynki, idę się trochę popakować, bo jutro nas czeka dłuuuga podróż, i to w nocy.
-
To co Kamila widzimy się w niedzielę? Będziesz ma się rozumieć z Kubusiem?
-
ANUSIA A MYŚLAŁAŚ O JAKIMŚ UZDROWICIELU? Pytam poważnie. Gdzieś czytałam artykuł i był podany numer telefonu, jak chcesz to mogę odszukać...
-
No!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIĘKUJĘMAM CIERPLIWOŚĆ, PRZYZNACIEPA PA PAZAPRASZAM NA WIECZORNĄ IMPREZKĘSERWUJĘ DZIŚ .......MALIBUPA PA
-
śmieją się z matki wariatki................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam sięznów zżarłam czekoladę aż mi niedobrze jest ;-(................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się
-
................nie poddam się................nie poddam sięo nie................nie poddam się................nie poddam sięMODERATORZY nie poddam się................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam sięćwiczę cierpliwość :-) ;-)................nie poddam się................nie poddam się................nie poddam sięmoje twins nadają i nadają z pokoju, pewnie matkę obgadują................nie poddam się................nie poddam się
-
.......................................coś się strona poszerzyła,,ojooooooooooooooojoooooooooooooooo od poniedziałku już mnie nie będzieprzez kilkanaście dniodpoczniecie ode mnie hi hi