Brzoskwinka7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Brzoskwinka7
-
Cześć Dziewczynki. Dziękuję raz jeszcze za gratulacje. Wiecie jak się przestraszyłam, bo wspominałam Wam-chyba, że mam ogromne swędzenie skóry, szczególnie na stopach i dłoniach, które nasilają się w godzinach wieczornych i nocnych, przez to dziś nie spałam od 3:30, poprałam poprasowałam i o 7:30 udało mi się zasnąć. Zresztą ostatnio ciężko mi spać, ale Wy też wiecie coś na ten temat. Wracając do tego swędzenia, oczywiście na wizycie u lekarza zapomniałam o tym powiedzieć, ale w poniedziałek, czyli wczoraj zrobiłam sobie oprócz tych badań co zalecił lekarz, badania wątrobowe, bo wyczytałam że swędzenie, takie jak u mnie, może świadczyć o wewnątrzwątrobowej cholecystozie ciężarnych(wcc) i co się okazało, że moje wyniki przekraczają prawie ośmiokrotnie normy!!! Normalnie się załamałam, nie dość że cukrzyca to jeszcze to. Zadzwoniłam do lekarza, a on cały przerażony, bo jak mnie usłyszał w słuchawce to przeczuwał, że z dobrymi wiadomościami to do niego nie dzwonię. Zalecił łykać wiesiołek, stosować dietę lekkostrawną + cukrzycową i za tydzień powtórzyć wyniki, jeżeli wzrosną to prawdopodobnie trzeba będzie przyspieszyć poród. Niestety nie będę mogła położyć się wszpitalu, gdzie on pracuje, tylko w innym, bo my mamy 2 takie szpitale, które są przystosowane do przyjęcia wcześniaczków i tam też zajmują się patologiami w ciąży. Nawet nie wiecie jak się boję, i cukrzyca i wcc jest bardzo niebezpieczne dla dzieci, wcc też dla kobiety. Chciałabym, żeby wszystko się dobrze skończyło. Jestem tak strasznie zmęczona, ale wiem że muszę w tym tygodniu wszystko podokańczać w domu, zostało jeszcze trochę prania i prasowania, nie chcę zostawiać tego mężowi, gdyby...w poniedziałek się wszystko okaże. Tak dobrze wszystko szło, dlaczego teraz wszystko się fąfaloni:-( :-( :-(
-
A kiedy to wszystko wyparzyć? Wydaje mi się,że jak szczotkę wyparzę dużo wcześniej to nic się nie stanie, nie musi być jałowa, chodzi po prostu o to pierwsze dokładne umycie to tak jak z ubrankami, przecież pierzemy wszystko wcześniej i prasujemy prawda. Dobra idę tż kawusię robić...komuś jeszcze?
-
Hej :-) Dziękuję wszystkim za gratulacje Co do szczoteczki do włosów, najlepiej przeczytać co proponuje producent, na mojej szczoteczce tzn. opakowaniu jest napisane, że przed pierwszym użyciem włosie sparzyć wrzątkiem i wysuszyć suszarką, a potem myć w ciepłej wodzie z mydłem dla dzieci. Szczotkę mam z Campolu, z koziego miękkiego włosia. A co do laktatora to też najlepiej przeczytać co proponują, moja kuzynka miała z Aventu i normalnie gotowała części te które można oczywiście, wszystko powinno być w instrukcji. Chyba muszę kawkę zrobić, bo jestem jakaś śnięta. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :-)
-
Witajcie! Moje dziewczynki ważą ok. 1850gr i 1770gr, są ułożone główkowo i wszystko u nich dobrze. Dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej, ze względu na te moje cukry. Jest jakaś szansa na poród naturalny. Trochę się uspokoiłam po tej wczorajszej wizycie u lekarza. Egzamin zdałam :-) Więcej czasu zajął mi dojazd niż sam egzamin(ustny) :-) hi hi Cieszę się,że już po wszystkim, na dziś, bo kolejne jeszcze przede mną :-) papatki
-
A ja muszę pilnie dziś jechać do doktorka, jak mu powiedziałam o moich cukrach i skieruje mnie do poradni cukrzycowej:-( A jutro mam egzamin, jak ja mam się skupić na nauce? Martwię się o te moje dzieciaczki:-( i chce mi się ryczeć!!!
-
A mogę prosić przepis na tego Murzynka? Jeżeli jest taki dobry to może i mojemu mężusiowi zasmakuje?
-
Zmieniam stopkę. Mam pytanko, przez ten ostatni tydzień schudłam prawie 1,5 kg, czy to normalne? A wydawało mi się, że sporo i dość często jem, a tu waga pokazuje niżej. Hmmm....ciekawe dlaczego?
-
Cześć! U mnie świeci piękne słoneczko, ale zimno jest koszmarnie, na termometrze 2 stopnie, a przy ziemi to pewnie 0. Wiecie o czym marzę...o zjedzeniu czegoś słodkiego!!! Prawie cały czas o tym myślę, jak ja wytrzymam, aby się nie skusić? :-( Niestety cukier u mnie nieciekawy... Trzymam kckiki za Kicię i Mamatwins, i za nas wszystkie. A co do prania tych kołderek(nowych) to chyba rzeczywiście upiorę, będą przynajmniej mięciutkie a nie takie sztywne. Pędzimy na śniadanko. Pa
-
Tak się zastanawiam, bo kupiłam kołderki z poduszkami i nie wiem czy je uprać, bo przecież i tak się pościel zakłada, prawda? Tylko ona jest taka sztywna, a poza tym to nie wiem czy będę ją używać, bynajmniej nie na początku, może za kilka miesięcy. Sama nie wiem...
-
Dziękuję za przepis :-) A ja widziałam już jeżdżącą po ulicach tę nową skodę roomster, my też mamy skodę, ale octavię 2, duże i wygodne autko, prowadzi się super. Chociaż ja w swoim życiu prowadziłam tylko fiata punto jak chodziłam na prawko i potem nasz samochodzik, więc doświadczenie marne jeśli chodzi o marki samochodów. Dwójka naszych znajomych też ma skody są zadowoleni i mój teść ma, tylko on ma felicję. Kiedyś się śmiałam i mówiłam mężowi, że może damy na imię dziecku Oktawia...i Felicja...hi hihi...żartuję
-
Agata moja jedna dzidzia ma często czkawkę, a ta drugo to chyba ani razu nie miała jeszcze. Zapytam na wizycie doktorka czy to normalne, ale to dopiero za tydzień. Jejku jak ja wytrzymam tydzień!!Żeby zobaczyć moje skarby. Ja uwielbiam krokiety z kapustą i grzybami, z mięskiem też. Ale nie wiem jak się je robi :-( Poproszę o dokładny przepis, bo ja jestem noga z kucharzenia, ale jak mam dokładny przepis to jestem w stanie coś zrobić:-)
-
Surfinia - A odnośnie pytania co do kąpieli noworodków to mnie też na studiach i jeszcze w szkole średniej o tym uczyli. Może to jest i prawda, ale nie przesadzajmy. Jak wygląda kąpiel noworodka, przecież my tego dzieciaczka nie wrzucamy do wanny pełnej wody i go nie szorujemy, tylko jest to delikatne obmywanie i tak kikut musi odpaść i nie możemy go moczyć, mnie to bardziej przypomina taki rytuał niż prawdziwą kąpiel. Raz na trzy tygodnie kąpiel, może nie w tych czasach...dorosły człowiek też ma florę bakteryjną i przez 2x kąpiel ją niszczymy i co mielibyśmy się nie kąpać :-) Poza tym chodzi też o wyrobienie nawyków, dziecko lubi taką monotonię dnia, wszystko w tych samych godzinach, przez to czuje się bezpiecznie, co ono by sobie pomyślało gdyby miało kąpiel raz na 3 tygodnie? Mogłoby się buntować...hi hi Dobra lecę, bo głodne jesteśmy. Narka.Pa
-
Witam Dziewczynki! Ten katar z rana już mnie zaczyna denerwować, aż mnie nos boli; potem jakoś przechodzi. Zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia, fajna sprawa, zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć, choć nie wiem czy mi się przyda, bo coś czuję, że czeka mnie cesarka. Poza tym to jestem przerażona, piszecie że listopadówki już od dawna zaczęły rodzić...hmmm...ja też tak się nastawiam na koniec listopada, że moje córy zrobią mi prezent urodzinowy:-) Najbardziej się boję, może nie samego porodu, tylko czegoś co mogłoby się stać z dziewczynkami, wiecie jak to u nas z tą służbą zdrowia, boję się że ktoś coś zaniedba, zlekceważy i coś się stanie moim dziewczynkom...aż strach pomyśleć... Idę na śniadanko...tzn. idziemy...
-
Cześć Dziewczynki Przepraszam, że ostatnio się nie odzywałam i wpędziłam Was w strachy, ale jeszcze moje dziewczynki nie chcą wyjść na świat:-) Czasem twardnieje brzuszek i jakieś skurcze się pojawiają, ale rozmawiam z moimi córeczkami i im cierpliwie tłumaczę, że to jeszcze nie jest ich czas i oby jak najdłużej mamy słuchały:-) Widzę, że biedna Mamatwins jest w szpitalu...ojoj czyżby była pierwsza? Ale kusicie tymi wypiekami a ja nie mogę jeść słodkiego:-( Obciążenie glukozą 50g i krzywa cukrowa 75g wyszły ciut poza normę, muszę teraz badać cukier w godzinę po zjedzeniu posiłku i też nie jest za ciekawie:-( Poza tym piszę tę moją pracę żółwim tempem, może kiedyś napiszę:-) Poza tym piorę prasuję sprzątam...i końca nie widać. Czy Wy wiecie może gdzie kupić jednorazowe toaletowe nakładki higieniczne na sedes? Bo pytałam u mnie we wszystkich sklepach i aptekach na osiedlu i nie prowadzą takiego czegoś- słyszałam w odpowiedzi. Takiego czegoś!Toż to normalna rzecz!Jak chusteczki higieniczne! Pozdrawiam
-
Witam. Ja też się dzisiaj nie wyspałam, prawie całą noc mi twardniał brzuszek, ledwie przewracałam się z boku na bok...jestem do niczego. pa
-
... i witam nową mamusię
-
No to przybędzie nam kolejna dziewczynka :-) GRATULUJĘ A wiecie co ja nadal czuję, że to mogą być chłopcy, niby z mężem mówimy do nich jak do dziewczynek, ale sama nie wiem...ostatnio lekarz, zupełnie inny, potwierdził że to dziewczynki i jeszcze obiecał koniaka jakby się pomylił. Dla mnie to nieistotne, najważniejsze aby były zdrowiutkie:-)
-
A ja jeszcze nie śpię :-) Wyjaśniam co to jest FRIDA, bo Ania i Basia pytały. Otóż FRIDA to:\" szwedzki aspirator do usuwania wydzieliny z nosa podczas infekcji górnych dróg oddechowych, dla dzieci od pierwszego dnia życia; skuteczny, bezpieczny i higieniczny. W odróżnieniu od tradycyjnych gruszek, aspirator nosefrida pozwala w pełni kontrolować siłę odsysania.\" Kuzynka mojego męża go używa dla swojego dziecka i jest nim zachwycona. Ma wymienne filtry i jest niestety dużo droższy od tradycyjnej gruszki. Ja płaciłam coś około 25 zł, kupiłam w Akpolu, dostępny też w aptekach. Mam nadzieję, że też będę zadowolona z użytkowania(i moje dzieci). Ze mnie nocny marek i nie chce mi się spać. Mam jakąś wenę twórczą i może stworzę jakiś obrazek dla moich dzieci :-)
-
Dzięki za przepis. Ze mnie totalna noga jeśli chodzi o gotowanie a tymbardziej o pieczenie, ale spróbuję, co mi tam. Kiedyś musi być pierwszy raz. Rozumiem, że mąka to pszenna; a jakie owoce: świeże czy mogą być z puszki?
-
MAMATWINS - z pisaniem na klawiaturze jest ok, ale gorzej z długopisem, bo trzeba paluszki wyginać. Najgorzej jest z samego rana a potem jakoś lepiej chodzą. Co do tej poduszki, to fajna jest i też myślę o zakupie takiej, bo jeśli się uda to chcę karmić dwie naraz. Jak znajdę w jakimś sklepie to kupię. Mamatwins - a jak u Ciebie z używaniem wspólnych rzeczy dla dzieci, np. z kosmetykami, fridą czy szczotką do włosów?Używać ich będziesz wspólnie dla dzieci?Kosmetyki to myślę, że tak chyba że okaże się, że mają inne gusta:-) Co do fridy, szczotki do włosów, nożyczek...końcówkę fridy można zdezynfekować tak jak nożyczki a szczotkę...myć i dezynfekować też, chyba że jakaś ciemieniucha się przyplącze. Sama nie wiem. Ja jestem taka,że wolałabym mieć wszystko osobno, ale mój mąż mówi, że to przesada, a poza tym jak nam się dzieci pomylą...to i tak nic z tego.
-
Dziewuszki a na ile stopni pierzecie ubranka dziecięce jeśli są używane? W 90? Bo chcę wrzucić kolorowe takie z weluru, ale nie wiem czy się nie skurcza? Co myślicie?
-
To jeszcze ja. Patrzę na Wasze opisy i niektóre z Was mają duży obwód w pasie a mniej przytyły niż ja w ciąży bliźniaczej. Większość mi mówi, że mam mały brzuszek (+25cm w brzuszku tj. mam 98 cm) Może moje dziewczynki będą malusieńkie.
-
Witam. Za oknem słoneczny dzień, ale pewnie zimny. Idę zrobić dla nas śniadanko i do \" roboty\"... Pa Pa
-
Dziewczyny a jakiego Wy vanisha używałyście do wybielenia dziecięcych ubranek? Bo ja też będę musiała użyć, ale nie wiem którego, w proszku, płynie...jest kilka rodzajów a ja nie wiem, który najlepszy i najbezpieczniejszy. A sałatka wyszła mi pyszna. Dobrej nocki
-
Ja też chcę przepis na to dobre ciasto. Nigdy jeszcze żadnego nie piekłam i nawet nie wiem czy bym mogła je zjeść, bo czeka mnie krzywa cukrowa, ale chcę wypróbować. Pewnie przepis był wcześniej podany, może któraś z Was pamięta na której stronie? A dziś prałam ręczniki dla dzieci w proszku Jelp, ale zapomniałam wrzucić podwójne płukanie i wypłukałam tylko jeden raz, ale to chyba nic się nie stanie, co? Trochę ich mam i nie chce mi się jeszcze raz tego prać. Muszę się przyzwyczaić. Idę robić sałatkę warzywną, bo naszła mnie ogromna ochota.